Przedwzmacniacz czy nowy gramofon?

Witam.

Zakupiłem dzisiaj wzmacniacz Cambridge Audio 840A. Niestety okazało się, że nie ma on wyjścia gramofonowego i zostały mi 2 możliwości. Albo dokupić przedwzmacniacz cambridge 640P za 600zł albo dołożyć kilka zł i kupić nowy gramofon z wbudowanym przedwzmacniaczem. Co według was by było lepszym rozwiązaniem? I jeśli gramofon to jakie gramofony byście polecali?

Przedwzmacniacze wbudowane w gramofonach są gorsze niż osobne "skrzynki". Poczytaj jak można bezpośrednio poprowadzić kable z ramienia gramofonu do przedwzmacniacza. Co do gramofonów - jest mnóstwo tematów i opinii, wszystko zależy od budzetu. Inne pytanie to jaki masz gramofon - głupio było by kupować 640p do np.polskiego bernarda;)

To zależy jaki masz gramofon, ale podejrzewam, że skoro rozważasz zakup nowego to stary jest raczej marny.

Także polecam zakupić i pre i gramofon

Zdecydowanie kup przedwzmacniacz. Nawet do Bernarda.

Kup przedwzmacniacz, hough.

Oczywiście przyłączam się do zdania kolegów.

Dodam jeszcze taką małą przestrogę: Nie daj się skusić na któryś z przedwzmacniaczy za kilka czy kilkanaście dyszek. Występują takie masowo na "allessrogo com.pl" skoda kasy lepiej kupić sobie drinka. CA640P jest tutaj absolutnym minimum na początek, a jak analog Ci nie podejdzie to łatwo go odsprzedaż te taniutkie są nie odsprzedawalne a i szybko zniechęcają do analogu. CA540P jest całkiem innym i dużo gorszym przedwzmacniaczem niż CA640P. Tak więc tutaj też nie da rady oszczędzić. Osobiście nie polecam taniego PJ Phono Box II. W/g mnie i kilku jeszcze forowiczów jest słaby i przereklamowany.

Pozdrawiam,

Paweł

Ja mam phono boxa 2, za 200, więcej bym nie dał:) Jest lepszy niż wbudowane pre w yamasze ax570, zawsze to jakiś sukces, ale płacić za nowy 390, czy ile tam kosztuje to marny interes:)na allesrogo jest PJ seII w cenie 640p, ale nie wiem jak on gra- nigdy go nawet nie widziałem: