Topologia RH dla wzmacniacza SE/PP - zasady projektowania

Witam. Otwieram wątek poświęcony dyskusji nad topologią RH dla wzmacniacza lampowego, czy to SE, czy nawet PP.

Topologia ta polega na przekazywaniu całości lub części amplitudy sygnału napięcia anodowego z lampy wyjściowej mocy (czyli napięcia pobranego z punktu łączącego anodę a dolny odczep transformatora wyjściowego) na anodę lampy driver'a, w charakterze "częściowego" lub "całkowitego" źródła zasilania dla tejże lampy drivera.

Chciałbym w szczególności dowiedzieć się czegoś więcej o Waszych doświadczeniach odsłuchowych,

o metodach obliczania tej topologii, o zasadach doboru lamp dla tej topologii, itp, itp.

Generalnie topologia RH jest formą bardzo krótkiej pętlą sprzężenia zwrotnego w ramach wzmacniacza, jednakże jest to taka pętla, która NIE obejmuje transformatora wyjściowego.

Topologia RH pozwala istotnie poprawić DF takiego wzmacniacza, który ponoć jednak nie traci walorów charakterystycznych dla wzmacniaczy "bez globalnej pętli sprzężenia zwrotnego".

Na początek, celem zobrazowania tej koncepcji, kilka linków ... dla rozruszania dyskusji:

Tutaj - podobna koncepcja:

Wcześniej o tej koncepcji pisał John Broskie, nazywając to (chyba poprawniej) koncepcją "Partial Feedback" czyli sprzężenie częściowe ...

"... Globalna, wszystko-obejmująca pętla sprzężenia zwrotnego jest jak Komunizm. Na papierze - jest to idealne rozwiązanie. Jednakże w praktyce - jest to idealny koszmar ...."

"... a large, all-encompassing, global feedback loop is like communism: on paper, it's the perfect solution; but in practice, the perfect nightmare...."

Dlatego też Partial Feedback oparty jest na bardzo krótkiej, lokalnej, "ciasnej' pętli.

Przede wszystkim nie istnieje coś takiego jak "partial feedback", a Broskie w celu ściągnięcia na swoją stronę jak największej liczby odwiedzających używa po prostu "nowo-mowy" zamiast używać powszechnie na całym świecie stosowanej w każdym podstawowym podręczniku dotyczącym układów elektronicznych terminologii czyli w tym przypadku local feedback loop a po naszemu pętla lokalnego sprzężenia zwrotnego.

Poza tym nie pojmuję dlaczego jego zdaniem globalna pętla sprzężenia zwrotnego miała by być koszmarem a lokalne sprzężenie jest cacy ?

Jest to typowa hochsztaplerka mająca miejsce w tzw audiofilii a będąca w opozycji do świata nauki i obiektywnej, reprezentowanej przez jej wykształconych reprezentantów wiedzy.

Nie istnieje też żadna topologia RH (kolejny przykład w/w hochsztaplerki), ten układ jest po prostu przykładem zastosowania lokalnego równoległego napięciowego ujemnego sprzężenia zwrotnego.

A opis i przykłady zastosowania bez problemu znajdziesz w polskiej literaturze technicznej wydanej ponad pół wieku wstecz więc możesz śmiało napisać Panu Broskie jak i autorom tej tzw topologii RH, że mogą się dużo nauczyć z wydanej przed wielu laty w Polsce literatury technicznej.

jego zdaniem globalna pętla sprzężenia zwrotnego miała by być koszmarem a lokalne sprzężenie jest cacy ?

Z tego co zrozumiałem, z kawałków co czytałem - czy to Broskiego, czy np. Bob Cordell - Designing Amplifiers - to oni obaj twierdzą, że lokalna "krótka" pętla, czyli nie obejmująca zbyt wiele elementów wnoszących przesunięcia fazowe, jest korzystniejsza z racji na fakt, że częstotliwość graniczna takiej krótkiej lokalnej pętli jest bardzo wysoka - czasem idzie w megahertze. Cordell np. pisze, że zwykła kompensacja Millera, obejmująca krótki skok wokół stopnia np. dwu- lub trój-tranzystorowego wzmacniacza napięciowego, potrafi sięgać np. 80 MHz czy jakoś tak.

Zupełnie inna sprawa w przypadku pętli sprzężenia globalnego. Tutaj, z racji na efekt sumowania się przesunięć fazowych, których przyczynki są wnoszone przez licznych elementy tor dość długiej ścieżki takiej pętli, powodują, że częstotliwość graniczna takiej globalnej pętli musi być, siłą rzeczy, o wiele wiele niżej.

I co w związku z tym ?

A zatem jeśli trafi się taki audiofil, co ma alergię i wysypkę skórną na samą myśl o wzmacniaczu z jakimkolwiek globalnym sprzężeniem, jeśli tenże audiofil jest gorącym wyznawcą konstrukcji typu zero-feedback, to może prędzej przełknie taką oto żabę i da się przekonać do wzmiankowanej topologii lokalnej pętli USZ. A opisywana w linkach topologia/pętla, pomimo iż nie obejmuje samego transformatora wyjściowego, to jednak ma istotny korzystny wpływ na impedancję wyjściową wzmacniacza i na jego DF ...