Tymczasowe pomieszczenie odsłuchowe - adaptacja

Szanowni koledzy, koleżanki.

Od pewnego czasu jestem zmuszony tymczasowo mieszkać w innym lokum niż bym sobie tego życzył, problem w tym że sprzęt stoi w pomieszczeniu około 40 m2 gdzie 3 ściany to konstrukcja z regipsów. Nie trudno się domyślić co się z tym dzieje podczas próby odpalenia sprzętu, wszystko pracuje jak balon, tętni i pulsuje. Mogę kupić materiały akustycznie tłumiące ale obawiam się ze to niewiele da gdyż problem jest głównie z basem a ściany są z czego są i pewnie wszelkie tłumiąco-rozpraszające ustroje będą się gibać razem z tymi ścianami. Chciałem zaprosić firmę która zawodowo zajmuje się adaptacjami akustycznymi ale nie jestem pewien czy na okres od 6 do 12 miesięcy jest sens inwestować większą gotówkę no i czy w ogóle jest to do ogarnięcia. A może po prostu kupić sobie jakiś rezerwowy system słuchawkowy i przetrzymać ten okres?

no to już zalezy od ciebie, ile chcesz na to zainwestować.

A Apama Acustic mają dobre tłumiące "gąbki" sam je stosuje. Myslę że jakbyś je skombinował wraz z dywanem mogło by pomóc.

Choć fakt ile zamierzasz słuchać? Teraz idzie ładna pogoda, przy sprzęcie będzie się siedzieć rzadziej.

Dobrze wnioskujesz. Co nie kupisz to będzie drgać razem ze ścianami.

Jak możesz ingerować to na początek zwiększ liczbę wkrętów trzymających GK. Chyba że profile są rzadko rozmieszczone i w środku latają tłukąc o siebie, wtedy trzeba rozbierać ściany.

Odnośnie ustrojów to skoro to tylko kwestia miesięcy to kupując ustroje upewnij się że będziesz mógł je wykorzystać również w kolejnym pomieszczeniu. Inaczej według mnie szkoda inwestować.

przydałoby się więcej danych - proporcje pokoju, rozmieszczenie kolumn, które z trzech ścian są problematyczne itd.

Witajcie ponownie.

Wymiary to mniej więcej 5,5x7x5, przy krótszej krawędzi stoją kolumny, trudno się nimi manewruje więc wielu prób z ustawieniem nie robiłem.

Wzmocnienie czy usztywnienie ścian jest raczej trudne w realizacji, jest to pomieszczenie w większym pomieszczeniu (sufit też regips). Tak czy owak, po kilku telefonach wiem że niewiele da się z tym zrobić dlatego nie będę walczył z wiatrakami, zresztą wiosna idzie, rower trzeba odkurzyć i się trochę poruszać.

Dzięki za sugestie.

Pozdrawiam