Skocz do zawartości

Blog Kangiego

  • wpisów
    767
  • komentarzy
    1 791
  • wyświetleń
    30 958

O blogu

Wiersze, opowiadania, eseje, rozprawki, dzienniki, recenzje itp.

O życiu, muzyce, sprzęcie audio, gitarach, instrumentach dętych blaszanych, starych polskich filmach, rowerach, zegarkach, ludziach, żółwiu greckim, mojej F-16 ...

IMG_20210926_201800389~3.jpg

Wpisy na tym blogu

"Dostać w ucho" - wiersz

"Dostać w ucho"   Pomyśl sobie, mój człowieku Że to było w zeszłym wieku Cztery wiosny wtedy miałem Chodzić tam wcale nie chciałem   Miasto zwane - Inowrocław Uczyli dzieciaka podstaw Było to moje przedszkole Naga prawda w oczy kole   Dostał człowiek nieraz w ucho Uciekać chciał przed posuchą Uszy często naderwane I wzywali tatę, mamę   Bo niegrzeczny wtedy byłem Jeść nie chciałem, kompot piłem Ciągłe skargi wtedy były Czarne diabły

kangie

kangie w Wiersz

"Syk" - wiersz

"Syk"   Kupiłem dziś sobie pierwszego JBLa "Charge 5" ochoczo dano mu na imię Teraz już wiem, że muzycznie rozwesela I zachwyt nim szybko nie przeminie   Czytałem ludzkie opinie w sieci Konstruktywnie krytykuje niewielu Większość zachwala wszystko jak leci Wybór znacznie większy niż w PRL-u   Jest taki Dawid, co dał gwiazdek cztery* Zadowolić go trudno jakością dźwięku Ma swoje kryteria, własne maniery Nie bał się skrytykować, daleki od lęku  

kangie

kangie w Wiersz

"Mokre ulice miast II" - wiersz

"Mokre ulice miast II"   Doba minęła, jest wcześnie rano Uruchamiam silnik - "pali od strzała" Włączam płytę* swą ukochaną Inne gatunki** utrzymuję z dala   Padało wczoraj, padało dziś w nocy Leje teraz i widać, że przestać nie chce Może zdradzą coś Wielcy Prorocy*** Bo z mojego otoczenie nikt nawet nie zechce   Ulice miast zalane konkretnie Podwozie samoistnie obmywa się Może kupon sam dziś się odetnie Tego nie wiem - o

kangie

kangie w Wiersz

"Złota polska jesień" - wiersz

"Złota polska jesień"   Był czerwiec, lipiec, sławetny sierpień Wrzesień, październik i kawałek listopada Za chwilę zima, dzisiaj wprawdzie jesień Sprawdzę czy pełna jest moja szuflada   Zastanawiało mnie od rana aż do południa A propos pór roku i Kalendarzowej Jesieni Czy ci urodzeni przed 22 grudnia Zostaną przez Stwórcę jednogłośnie potępieni   Tego dnia wkracza do akcji Kalendarzowa Zima Spadnie wtedy dużo białego puchu Pr

kangie

kangie w Wiersz

Clivia - poem

"Clivia"   Countess Clivia was the first She grew a flower in the garden Flash of light of huge sunburst Close to kill or hammer harden   Will never get along with the sun Always hidden - in the shadow If she could, she would run For hundred years wind will blow   Roses are sleeping on the floor No one wants to cover them Still more water, more and more I'd take care the best I can   Clivia's looking at the roses Thinks: "I'd rather be

kangie

kangie w Wiersz

"Mystery of tomorrow"

"Mystery of tomorrow"   A few words of wisdom from internet From a man who is a Centenarian Let me think about the things you bet I will write a novel the best I can   What he said is a clue of life What young people should remember Are scissors better than a knife? Sometimes I feel a soft surrender   He said yesterday is history Today is a gift from our fate Tomorrow is surely a mystery Hurry up, because it is too late

kangie

kangie w Wiersz

"Hasta la Vista II"

"Hasta la Vista II"   Ping pong uwieńczył koniec tygodnia Z kolegą w sobotę, w niedzielę z synem Czy wygodniej grać w krótkich czy długich spodniach? To czas by rozważyć niejedną "rozkminę"   Do tabeli zaglądam, godziny liczę Trzynaście i pół ich się nazbierało Na razie niewiele, lecz zmienia oblicze Aktywności fizycznej, której dotąd mało   Osiemset dziesięć minut zliczyłem Sekund czterdzieści dziewięć tysięcy Nie jest to sen

kangie

kangie w Wiersz

"Wy Hedoniści!" - wiersz

"Oda do młodości" Adam Mickiewicz Fragment "(...)Razem młodzi przyjaciele! W szczęściu wszystkiego są wszystkich cele; Jednością silni, rozumni szałem, Razem młodzi przyjaciele! I ten szczęśliwy, kto padł wśród zawodu(...)" *** "Wy Hedoniści!"   Gdy słońce zaświeci wprost w Wasze oczy Widzicie tam czubek własnego nosa Wierzycie, że coś Was jeszcze zaskoczy Gdzieś macie Piekło oraz Niebiosa!   Szczęście łapiecie oburącz, znienacka Program

kangie

kangie w Wiersz

"Afera o Sir, o, to Ninę B.!" - wiersz

"Afera o Sir, o, to Ninę B.!"   Nina Terentiew boomerom znana Kraśki małżonka, również i matka Reklama od dawna jest zakazana Niemodna od lat czerwona pomadka   Na myśli mam tutaj Ninę B. Żonę grubego milionera Znacznie więcej od męża wie W kościele jest przecież co niedziela   Ona z kierowcą zaś romans miała Kryli się sprytnie to tu, to tam Poprzednia go przecież pożądać nie chciała Pierwsza ze wszystkich dostojnych dam   Inna Nina jeszc

kangie

kangie w Wiersz

"Idy marcowe" - wiersz

"Idy marcowe"   Ósmy z rzędu szczyt Matki Ziemi Ośmiotysięcznik Kutangiem zwany Nie jest to obiekt dla zwykłych leni Większości ludziom wciąż nieznany   Patrzysz na fotki internetowe Przepiękne widoki, bliskość nieba Niedługo wejdą prosto w Twą głowę Pachnące jak kromka świeżego chleba   Nadszedł ten marzec Roku Pańskiego Anno Domini Dwadzieścia Pięć Wyprawa z gatunku iście żeńskiego Pozazdrościć będzie niejeden zięć   Najwyższe góry to H

kangie

kangie w Wiersz

"The Cure"

"The Cure"   You're a Disease, I'm The Cure After 16 years we're coming back That was a gig played by Gary Moore Still chills on both my neck and back   Where's the plan of Disintegration? Pornography is still in Seventeen Second Wild Mood Swings make revelation They don't show to us how to respond   Three Imaginary Boys are full of Faith The Top of a Head hangs on the Door A Fragile Thing is not number Eight The Dream of The Cure is still on the f

kangie

kangie w Wiersz

"Cztery siódemki" - czyli wspomnienia z 10. urodzin Audiostereo

"Cztery siódemki" - czyli wspomnienia z 10. urodzin Audiostereo   Sześćset piętnaście tygodni minęło To ponad sto trzy tysiące godzin Dwanaście lat na Audiostereo Zaliczona impreza Dziesiątych Urodzin   W sobotę to było, w czerwcu, ósmego Anno Domini dwa tysiące trzynaście Nie było wtedy Bloga Kangiego W słuchawkach słychać "Dopóki nie zaśnie"   Wtedy poznałem kilku maniaków Najdłuższa rozmowa z Cocacolem Kilkunastu zdolnych DIY-kozaków Nie zasła

kangie

kangie w Wiersz

"The road to hell is paved with good intentions and wills"

"The road to hell is paved with good intentions and wills"   When you fall head over hills It costs an arm and a leg Does it better to spill the beans? Let the cat out of the bag   Taste of your own medicine Every cloud has a silver lining I am asking you: Where have you been? After the storm the sun's always shining   Jump the gun the ice is broken The last straw just hit the sack Every word shoud be slowly spoken Otherwise "Sheer heart attack"

kangie

kangie w Wiersz

"Zacząć życie od końca"

"Zacząć życie od końca"   A gdyby tak życie zacząć od końca Pogrzebem rozpocząć, zwyczajnie - w swym grobie Czekajac na pierwsze promienie słońca Wieko odkryte - goście w żałobie   Mieć z głowy starość często męczącą Choroby przewlekłe, małe i duże Głowę mieć małą, często wątpiącą Nie wiedzieć jeszcze o danych w chmurze   Mieć doświadczenie życiowe, bogate Łatwiej jest ważne decyzje podjąć Nie bojąc się brać wszystkiego na klatę Jeszcze czas będzie

kangie

kangie w Wiersz

"Mój pierwszy wers" - debiut poetycki Alexandry - siostrzenicy małżonki Kangiego

"Mój pierwszy wers" - debiut poetycki Alexandry - siostrzenicy małżonki Kangiego   Poezja od zawsze sprzyja ludzkości Jeśli chcesz pisać, to zacznij już teraz To sprawia ludziom wiele radości Anioł i diabeł przekonali się nieraz   Ola dziś pisze swój pierwszy wiersz Jej wujek Łukasz obiecał wsparcie "Zastanów się tylko o czym pisać chcesz" Powtarzał wujek sentencję uparcie   Usiedli razem, zaczęli dyskusję "Jak zaczynamy? O czym piszemy?" Może o tym

kangie

kangie w Wiersz

"Stare śmieci"

"Stare śmieci"   Wczoraj tam byłem, spacerowałem Odwiedzić rodziców normalna rzecz Do załatwienia spraw kilka miałem Nie jeden pod blokiem rozgrywałem mecz   Zamieszkałem tam w roku osiemdziesiątym siódmym Anno Domini zeszłego wieku W czasie niełatwym, z pewnością trudnym Wroga widział człowiek w "tym drugim" człowieku   Graliśmy w piłkę, skakaliśmy po płytach Tych betonowych zbrojonych prętami Marzenia o Alpach czy Dolomitach Czekały cierpliwie po

kangie

kangie w Wiersz

"Hasta la Vista" - moja ostoja

W zespole firmy "Hasta la Vista" jak widać też są tekściarze i poeci.  W odpowiedzi na mój e-mail z linkiem do mojego wiersza p.t. "Katharsis", który jest tutaj...: ...otrzymałem taką oto odpowiedź z Życzeniami Świątecznymi:  

kangie

kangie w Wiersz

"W towarzystwie" - wiersz

"W towarzystwie"   Zwykle samotnie Jak palec mały Zakończyć sromotnie Cel niebywały   Sześć stóp pod ziemią W drewnianej skrzyni Czasy się zmienią A ludzie wraz z nimi   A gdyby tak można W objęciach męża Co na to położna? Co na to księża?   A gdyby się dało W objęciach żony Dusza i ciało Sen objawiony   A jeszcze gdyby W tym samym czasie W chwili spokoju Nie ambarasie   Trzymając za dłonie Patrząc na sie

kangie

kangie w Wiersz

"Kłótnie" - wiersz

"Kłótnie"   Czas pomyśleć co by było Gdyby to się przytrafiło Tu bez kłótni, tam bez draki Może świat byłby nijaki?   Takie życie idealne Czyste jak to wino mszalne Bez tych nerwów, bez szarpania Jak elektroniczna niania   Ciągle cicha, na czuwaniu Jej zaleta wyjdzie w praniu A gdy dziecko zbudzi się Niania głos wnet podniesie   Ciągle draki, ciągłe kłótnie Poczuć można się okrutnie A czy możnaby inaczej Choćby milcząc? O, tak, racz

kangie

kangie w Wiersz

"Tęskno mi, Panie" - czyli próba spojrzenia na świat okiem Norwida

"Tęskno mi, Panie" - czyli próba spojrzenia na świat okiem Norwida   Do pól pachnących pszenicą, żytem Wsi nader spokojnej - mym zachwytem Śmietana z cukrem i chleb na śniadanie Tęskno mi, Panie   Lasy, pagórki, jeziora, łąki Nad wyraz urocze kwiatów pąki Bajka na czarno-białym ekranie Tęskno mi, Panie   Rachunek sumienia i żal za grzechy Pradawne rubaszne zabawy, uciechy Pozostaje wysłuchać niedzielne kazanie Tęskno mi, Panie   Wyprany z

kangie

kangie w Wiersz

"Under pressure"

"Under pressure"   If you think you have a stressful job You have to calculate, need to measure Just look at this topic on the "Kangie's Blog" To get know what means the job under pressure   Counting, estimating, figuring out Preparing reports, making graphs Your boss used to scream "Shut up!" No matter if you were good at physics and maths   Complain that you still have to weld Using jigs, grinding and cleaning Blame things on our beautiful world

kangie

kangie w Wiersz

"Samotność pełna ludzi"

"Samotność pełna ludzi"   On zaraz się zrodzi Samotnie, bezwiednie Nikomu nie szkodzi Nienadaremnie   Łykiem powietrza Do płuc zasysanym Jeszcze przed chwilą W "domu" u mamy   Chwilowo zależny Od pani położnej Inkubatora Chwili niezdrożnej   Szczęście ma wielkie Gdy matka przeżyje W przeciwnym razie Umysł się wije   Bo bez braku ojca Bez braku matki Ominiesz syndrom Mentalnej wariatki   Możesz ominąć Synd

kangie

kangie w Wiersz

"Pierwsza gołoledź"

"Pierwsza gołoledź"   Podmiejscy ludzie zdziwieni O czym teraz napiszę Niektórzy stoją zmartwieni Wkroczyć chcieliby w niszę   Jedno z największych skrzyżowań Dolnego Śląska - Breslau Nie zliczysz nerwowych zachowań "Przepraszam, Pan tu nie stał."   Dzień w dzień wyjeżdżam z "Podziemia" Tak ten garaż nazywam Bardzo dużo to zmienia Jest lepiej - nie ukrywam   Auto jest wolne od lodu Również od zimna i śniegu Jest jakby bliżej zachodu

kangie

kangie w Wiersz

"Jak spać żeby się wyspać? Jak spać zdrowo?" - wiersz

"Jak spać żeby się wyspać? Jak spać zdrowo?"   Chcesz spać dobrze i spokojnie? I nie czuć się jak na wojnie? Odstaw kołdry, silikony Lepiej przytul się do żony   Jeśli kołdra, to puchowa I niech Cię nie boli głowa Możesz przykryć się pierzyną Uwierz komuś - złe dni miną   Dinozaury je sprzedają Mądrzy ludzie im ufają Warto inwestować w skóry A nie w sztuczne garnitury   Dzierga, czyści i pakuje Ale przedtem produkuje Irena na nią woła

kangie

kangie w Wiersz

"Spinacz czy klamerka?"

"Spinacz czy klamerka?"   Zastanowić się warto czy dygresja to wielka Czy doprowadzi do waśni, kłótni, sporów? Odwieczny dylemat - spinacz czy klamerka? Skutecznie oddzieli ekspertów od amatorów   Gdy czujesz napięcie nerwowe lub w krzyżu Pamiętaj by sięgać rad specjalistów Być może ktoś z nich jest teraz w negliżu Bo pranie schnie również dla tutejszych ministrów   Koszule, spodnie, krawaty, skarpety Pończochy, spódnice, nakrycia głowy Wszystko spią

kangie

kangie w Wiersz

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.