Skocz do zawartości

Wishbone Ash Argus



Wytwórnia: Universal Music

Wykonawca: Wishbone Ash

Tytuł: Argus

8=10==2
80% Muzyka 60% Dźwięk

Umiarkowany

(3/5)
sprzet

fubb

Data dodania: 02 maj 2004

fubb

Data dodania: 02 maj 2004

Muzyka
Dźwięk
Muzyka
Dźwięk
O muzyce:
Trzecia płyta zespołu.Wydaje się taka sama ,a jest jakże inna. Najpiękniejsza.Niby nic się nie zminiło ten sam skład A.Powell ,S.Upton ,T.Turner ,M.Turner i jest tu wszystko za co można było pokochać ten zespół ,piękne wokale, olbrzymia ilość gitarowych motywów , zmiany tempa,dnnamiki, harmoni, a jednak utwory wydają się bardziej przemyślane, dopracowane, doskonalsze i te tytuły : król nadchodzi, wojownik, liść i strumień.Tak jest w tym coś tajemniczego, coś co emanuje z tej płyty, jakiś czar .Naprawdę nie można przejść obojętnie obok tego krążka.

O dźwięku:
Wziąwszy pod uwagę date wydania nie mam żadnych zastrzeżeń , jednak z dzisiejszego punktu widzenia pewne rzeczy można by było odczyścić. Mam wersje niemiecką tej płyty ,byłem szcześliwy,aż usłyszałem wersje z za Buga.(góra może mniej detaliczna ,minimalnie ,ale muzka momentalnie wypełni pokój, pełne wrażenie uczestnictwa -rzecz nie do osiągnięcia na wersji niemickiej).Podejrzewam że jest to rosyjski odpowiednik najnowszego remastera tej płyty, którego apropo też już widziałem, ale nie miałem możliwości odsłuchać.Jeżeli moje podejrzenia nie okażą się słuszne,to pozostanie tylko spacer do, ściany płaczu,. Czyt. Bankomatu.
Jarzabek

Data dodania: 14 czerwiec 2003

Jarzabek

Data dodania: 14 czerwiec 2003

Muzyka
Dźwięk
Muzyka
Dźwięk
O muzyce:
Nagrana przez brytyjski kwartet Wishbone Ash w 1972 r. płyta "Argus" jest bodajże trzecią i chyba najbardziej udaną płytą tego zespołu. Dla mnie jest to jedna z najlepszych płyt wydanych w latach 70-tych. Do dziś olbrzymie wrażenie robią kompozycje i wspaniałe brzmienie dwóch gitar równolegle wyśpiewujących dźwięki śpiewnych, emocjonalnych pochodów. Moją reakcją kilkanaście lat temu na pierwsze przesłuchanie płyt "Wishbone Ash 1" i "Argus" było (1) opadnięcie szczęki a (2) opadnięcie w fotelu, z którego nie wstałem do końca nagrania. Jeśli nawet z dzisiejszej perspektywy "Argus" może odrobinę razić pewnym patosem, to z całą pewnością nie brzmi całkowicie anachronicznie a muzycznie broni się z łatwością.

O dźwięku:
Nagranie sprzed 31 lat, na moim egzemplarzu nigdzie nie ma wzmianki o "remasteringu", ale tak naprawdę nie znam się na tym. Płyta nagrana w zupełnie inny sposób aniżeli większość dzisiejszych - zamiast wypychania dźwięku do przodu i sztuczek w rodzaju "w czwartym kawałku pies zaszczekał spod kanapy na której siedziałem", muzycy są oddaleni od słuchacza i wszystko dobiega jakby z oddali. Ale dźwięk jest czysty i można w pełni delektować się muzyką zamiast doszukiwać się w nim wad i subsonicznego basu.



  • Najnowsze wszędzie

    faq


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.