Polerowanie pokrywy czyli Tempo, Tempo..

Witam,

Pokrywa gramofonu była w stanie katastrofalnym. Rysy na zewnątrz i wewnątrz, przypalenie papierochem na górnej powierzchni, zmatowiała praktycznie cała. Jednym słowem koszmar.

Ponieważ nie było szans na zdobycie nowej, postawiłem ją odnowić. Użyłem do tego celu:

- papier ścierny 1200

- pasta do renowacji lakierów samochodowych T-Cut, gruboziarnista.

- pasta do renowacji lakierów samochodowych Tempo, lekkościerna.

- pasta do renowacji lakierów samochodowych Tempo, nabłyszczająca.

Krok pierwszy.

Zmatowienie całej powierzchni pokrywy papierem ściernym. Najpierw na sucho aby usunąć rysy, następnie na mokro.

Krok drugi.

Przepolerowanie pastą T-Cut na sucho. Ręcznie za pomocą bawełnianej szmatki.

Krok trzeci.

Polerowanie pastą Tempo lekkościerną na sucho. Użyłem grubej, bawełnianej tkaniny, którą owinąłem wokół drewnianego klocka. Ułatwia to zdecydowanie polerowanie wnętrza pokrywy.

Krok czwarty.

Polerowanie pastą Tempo nabłyszczającą. Narzędzia jak w kroku trzecim.

O ile już wcześniej stosowałem pastę T-Cut, o tyle użycie pasty Tempo, było strzałem w dziesiątkę. Pokrywa odzyskała dawną świetność i nawet przypalenie jest praktycznie niewidoczne.

GM

Wklej jakieś zdjęcia wypolerowanej obudowy.

Zrobi się, ale najpierw muszę odszukać zdjęcia ukazujące stan wyjściowy. :-)

GM

Dla delikatnych w musclach zaleca się użycie szlifierki oscylacyjnej , np. tzw Delta . Wówczas owijka jak pisze GM z bawełny na stopce , lub baranek na rzepach.Zdecydowanie ułatwia osiagniecie efektu j.w.

Deltex jest dobry w trudno dostępnych miejscach ale nie ten tani tylko firm Fein,Festo tam skok oscylacji dochodzi na obwodzie do1.8mm,reszta słabsza no ale tańsza.Co do płaszczyzn to najlepiej wyjdzie szlifierką obrotowo rotacyjną wstępnie o skoku do 7mm-zdzierania a póżniej wykańczającą do 3mm skoku .No ale kto ma dojście do takich narzędzi z sektoru profi, nawet fachowcy sami mordują to prostszymi tańszymi urządzeniami ryzykując chorobę wibracyjną (o tym mało która firma się chwali a tylko nieliczne spełniają normy )

Zgodnie z życzeniem zamieszczam zdjęcia.

GM

Witam.Dziękuje bardzo za dokładny opis.Mam do poprawy pokrywe od magnetofonu.Myśle,że osiągne podobny efekt.Powodzenia.

a co z logo Hitachi spolerowało się ;D

Spoko, spoko. Zostało delikatnie zdemontowane i czeka obecnie na podklejenie świeżą taśmą lepiącą i dwustronną. :-) Logo z przedniej dechy takoż.

Swoją drogą, jestem mile zaskoczony działaniem tego gramofonu. Bezgłośny napęd, stabilne obroty, minimalny efekt subsoniczny. Brzmienie jak przystało na AT95E.

GM

G.Mark

Dzięki. Wspaniały efekt.

No to teraz czas na wymianę kabla z wtyczką na nowy podobno prowizorki są najtrwalsze :)

I tu małe zaskoczenie. "Gniazdologia" została już zmodyfikowana. :-)

GM

a dlaczego wierzch jest biały?

Bo gdyby był czarny, gramofon wyglądałby jak... trumna. :-)

GM

de gustibus et COLORIBUS non est disputandum...

ale czarny wyglądał lepiej > moim zdaniem oczywiście

Piękny efekt osiągnołeś tą polerką.Musze sam tak zrobić ze swoim Akai AP 206C.Pokrywa podobnie zmasakrowana.

=>G.Mark

No to jesteś teraz skazany na niego,tak jak ja na swojego Bernarda po przeróbkach :) za dużo pracy włożyłeś żeby się go teraz pozbywać miłego słuchania

:-) Zmodyfikowany "Adam" leży sobie na strychu bezczynnie i od czasu do czasu, zastanawiam się nad jego sprzedażą, ale... jakoś nie mam serca. :-)

GM

Wypolerowałem dziś swoją pokrywe,ręce mnie bolą od tego ale to jeszcze nie koniec 28 lat użytkowania odbiło na niej swoje pietno.Jak skończe wkleje efekty.

Koledzy z wątku "Magnetofon" przypomnieli o polerowaniu więc zamieszczam efekty jakie uzyskałem na swojej pokrywie.Poniżej zestaw "kosmetyków" jakich użyłem do czyszczenia.

i jeszcze takie

:

dodam do tematu: na mikroryski i zmatowienie pomagaja srodki typu Plastmal (moj sie nazywa Rocket). wiekszych rys nie usuwa, ale troche pomaga.

Odświeżę nieco temat. Dzisiaj wymoczyłem moją pokrywę od gramofonu w proszku do prania i wyszorowałem szorstką ściereczką. Efekt jest taki że cała pokrywa jest mleczna, maksymalnie zmatowiała.

Nie wiem z którego środka skorzystać żeby przywrócić przeźroczystość pokrywy i żeby zniknęły mikro ryski które powstały przy czyszczeniu. Myślę że te wszystkie preparaty do ścierania mogę sobie odpuścić bo pokrywa jest już wytarta po moim dziwnym zabiegu. Proszę o pomoc bo taka mleczna pokrywa wygląda mało estetycznie i w ogóle nie widać co się pod nią dzieje :)

Pozdrawiam

Odświeżę nieco temat. Dzisiaj wymoczyłem moją pokrywę od gramofonu w proszku do prania i wyszorowałem szorstką ściereczką. Efekt jest taki że cała pokrywa jest mleczna, maksymalnie zmatowiała.

Nie wiem z którego środka skorzystać żeby przywrócić przeźroczystość pokrywy i żeby zniknęły mikro ryski które powstały przy czyszczeniu. Myślę że te wszystkie preparaty do ścierania mogę sobie odpuścić bo pokrywa jest już wytarta po moim dziwnym zabiegu. Proszę o pomoc bo taka mleczna pokrywa wygląda mało estetycznie i w ogóle nie widać co się pod nią dzieje :)

Pozdrawiam

Zastosowałbym metodę z pierwszego wpisu autora wątku poczynając od drugiego kroku. Powinno być OK.

Wojtek

Zastosowałbym metodę z pierwszego wpisu autora wątku poczynając od drugiego kroku. Powinno być OK.

Wojtek

Użyłem pasty Tempo nabłyszczającej (tylko taką znalazłem w domu), niestety efekt jest mizerny, więc chyba faktycznie będę musiał wybrać się do sklepu i zacząć od drugiego punktu.

Dostałem K2 Tempo Turbo... koleś w Castoramie twierdził że to jest najlepsze... Czy może ktoś miał styczność z tym preparatem? Wyczyściłem nim pokrywę 5x z każdej strony i się poddałem... Matowość pokrywy zniknęła ale nadal jest mnóstwo mikrorysek od wycierania gąbką i proszkiem... Na dziś jestem zrezygnowany, ale na pewno się nie poddam bo pokrywa wygląda tragicznie. O takich efektach jakie Wy uzyskaliście mogę jedynie pomarzyć. Na opakowaniu tego K2 nie ma słowa żeby to była pasta lekkościerna czy gruboziarnista, najprawdopodobniej koleś wcisnął mi nabłyszczacz. Szukałem tych past które polecaliście ale z marnym skutkiem, ostatecznie zamówię przez internet ale nie uśmiecha mi się płacić za przesyłkę.

Dostałem K2 Tempo Turbo... koleś w Castoramie twierdził że to jest najlepsze... Czy może ktoś miał styczność z tym preparatem? Wyczyściłem nim pokrywę 5x z każdej strony i się poddałem... Matowość pokrywy zniknęła ale nadal jest mnóstwo mikrorysek od wycierania gąbką i proszkiem... Na dziś jestem zrezygnowany, ale na pewno się nie poddam bo pokrywa wygląda tragicznie. O takich efektach jakie Wy uzyskaliście mogę jedynie pomarzyć. Na opakowaniu tego K2 nie ma słowa żeby to była pasta lekkościerna czy gruboziarnista, najprawdopodobniej koleś wcisnął mi nabłyszczacz. Szukałem tych past które polecaliście ale z marnym skutkiem, ostatecznie zamówię przez internet ale nie uśmiecha mi się płacić za przesyłkę.

Hej nie poddawaj się przywrócisz dawny blask swojej pokrywie tylko zrób tak:

- na początek papier ścierny tzw wodny (2000 gramatura) miejscowo tam gdzie rysy głębsze ew. kiepy po papierosach może byc 1800

-po wypolerowaniu papierem pokrywa będzie matowa bierzesz wilgotna szmatke i usuwasz opiłki plastiku z powierzchni

-następnie wycierasz do sucha i bierzesz kawałek grubego filcu i nim polerujesz pastą np Farecla G3 jeśli zrobisz to dobrze zaczniesz ''widzieć przez pokrywe'' osiagniesz wstępny połysk

-teraz zmieniasz filc na miekką irchową szmatke coś jak do scierania kurzu z mebli,nie może byc na niej ani mikrograma niczego twardego

-polerujesz tą szmatką i pastą na ''lusterko'' powinno wyjśc tak że przez pokrywe przeczytasz drobny druk w gazecie

-na końcu mozna jeszcze przetrzeć pastami nabłyszczającymi aby wzmocnic efekt.

ostatnio odpicowałem w ten sposób takiego Pioneerka pozdro i powodzenia

na końcu warto użyć czegoś delikatniejszego niż Farecla G3 - to pasta średniościerna !

po uzyciu G3 warto użyć pasty Farecla G10

możesz też udać się z tym do lakiernika samochodowego i niech to przepoleruje pastami

ale mechanicznie - nie na wysokich obrotach

oprócz tego można kupić specjalne pasty polerskie do polerowania plastikowych kloszy

reflektorów samochodowych

Ok, myślicie że 100g Farecla G3 wystarczy na całą pokrywę?

Później mogę wykończyć pastą Tempo, ona jest na pewno delikatniejsza.

Tak swoją drogą pięknie wydostałeś tego Pioneera :)

Mam nadzieję że uzyskam podobny efekt :)