Skocz do zawartości
IGNORED

Polutuje, poskładam, doradze...


notoryczny

Rekomendowane odpowiedzi

Dzien dobry

 

 

Jestem na tym forum, czytam opisy różnych projektów, niektóre bardzo ciekawe. Czasem aż palce świerzbią aby zapisac się do jakiegoś projektu. Ale gdzieś w tyle głowy pojawia się myśl - jak ja to poskładam, skoro znam się na tym jak dorożdżkarz na prowadzeniu bolidu F-1 ;-). Przyszedł mi do głowy taki pomysł, żeby była zakładka, w której można by skladać zapotrzebowanie na tego typu "usługę".

 

Nie wiem czy to przejdzie i nie wiem czy w ogóle to dobry pomysł, ale cóż mam taka propozycję, najwyżej umrze z powodu braku zaintersowania.

 

Pozdrawiam )))

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/100004-polutuje-posk%C5%82adam-doradze/
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie.

Ja np. chętnie skorzystałbym z projektu nowego przedwzmacniacza gramofonowego, ale nie mam pojęcia o elektronice i lutowaniu. Dlatego chętnie zlecę tego typu usługę.:)

pozdr

Człowiek uczy się na błędach :)

 

Wiesz jaka frajda jest jak coś strzeli a potem krok po kroku dojdziesz co było nie tak i to naprawisz...

Tym bardziej gdzie masz na tym forum sporo fachowców którzy poprowadzą Cię krok po kroku co i jak..

 

Moim zdaniem nic się nie martw i zabieraj się za robotę, kupuj podstawowe narzędzia warsztatowe i do dzieła

Uprzejmie proszę użytkownika ---- bum1234 ---- o nie komentowanie powyższego postu, a z głuchymi o wpływie i budowie kabli nie ma sensu dyskutować :)

Ten pomysł jest jak najbardziej sensowny, ponieważ nie jest prawdą że to co dla kogoś jest frajdą musi być koniecznie frajdą dla kogoś innego. Ktoś może być na przykład stolarzem z zamiłowania i chętnie włożyłby jakieś polutowane urządzenie do własnoręcznie wykonanej fantazyjnej obudowy, ale nie koniecznie chciałby kupować narzędzia i uczyć się lutowania.

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

Też tak pomyślałem Stern, co prawda nie jestem stolarzem, ale wykonanie obudowy jest juz czynnością do przeskoczenia nawet dla laika ,a nawet jesli nie, to akurat obudowy mozna sobie kupić. Ktos powie są kity do złożenia lub gotowe moduły,ale ja odnosze sie jedynie do propozycji z Audiostereo. Wszak tu powstają projekty, które poza tym foruma są raczej nie do kupienia przez zwykłego śmiertelnika.

Obecie uczestniczę w zamówieniu na Shiga Clone i ktoś zaoferowal pomoc.Ale różnie bywa( może sie rozmyśli?)

W każdym razie ja wolę dac komuś do poskładania- komuś kto się na tym zna i jest to jego pasją , mając na uwadze to, że wykona to porządnie, bez popełniania błedów, ktora ja pewnie bym popełnił.

 

Poza tym mam juz swoje lata i uczyc się czegos od podstaw, to trochę jakby wrócić do szkoły sredniej, a tego to naprawdę ja już nie chcę;-)

 

R...)

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

Tym bardziej gdzie masz na tym forum sporo fachowców którzy poprowadzą Cię krok po kroku co i jak..

 

 

Zastanawiam się w związku z tym, ilu "fachowców" objedzie amatorów z powodu: "taki łatwy schemat a ty się pytasz? Do szkoły...". Czasami aż strach zapytać o błahe sprawy.

Niestety tak to już tu jest, zadaję pytania na priv i otrzymuję różne odpowiedzi typu "ależ to jest proste jak budowa cepa" lub "poczytaj forum to sie dowiesz" ( tak jakbym forum nie czytał heh). Widocznie czytałem i nie zrozumiałem i niestety musze z tym żyć ;-)

A że chcialoby się powiększyć swój elektroniczny dobytek to jedynie forma pomocy poprzez poskladanie przez kogos zyczliwego jest dla mnie jedyną opcją.

 

R :-)))

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

Nie generalizuje...bo spotkałem sie z poważnym potraktowaniem i pomocą. Niemniej wolałem aby był osobny wątek. Nie wypali to trudno.

 

Pozdrawiam R ))

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

Zastanawiam się w związku z tym, ilu "fachowców" objedzie amatorów z powodu: "taki łatwy schemat a ty się pytasz? Do szkoły...".

Być może jest wielu takich, ale to nie ma znaczenia. Znaczenie ma ten jeden który który amatora nie oleje. Jeden wystarczy.

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

Bardzo dobry pomysł-"pomysłowy". Tylko ta praktyczna strona, jak ją rozwiązać? Z jednej strony niewielka grupa osób może znależć się w sytuacji przepracowania lub rozczarowania ,z drugiej zaś niewielka mam nadzieję liczba ludzi zrobi sobie zródło zarobkowania. Jeśli tak zdarzyłoby się, to może w dziale ogłoszeń zrobić zakładkę "pomoc diy".

z drugiej zaś niewielka mam nadzieję liczba ludzi zrobi sobie zródło zarobkowania

 

co w tym jest złego i dla kogo złego jeśli dwie przytomne osoby będące w pełni władz umysłowych umówią się że jedna z nich poświęci np. dziesięć godzin na polutowanie i uruchomienie czegoś a druga poświęci swój czas na zrobienie czegoś dla tej pierwszej, np. pójdzie do jakiejś pracy i zarobione pieniądze przekaże tamtej pierwszej jako zadośćuczynienie za jej pracę?

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

To może jeszcze tak ustalić cennik usług? ;)

Po co ? Niech się ludzie sami dogadują w cztery oczy.Nie ma co liczyć na idealizm . Po pewnym czasie wszystko niestety zamienia się w złotego bożka.

No właśnie tu jest problem...jak wycenic czyjąś pracę, jedna osoba potraktuje tę kwestię symbolicznie ( nie chce uzyć słowa co łaska) ale poda kwotę przyzwoita, druga z kolei zażyczy sobie o wiele większą.

 

Coś mi się wydaje, że pomysł nie zbyt trafiony. Chyba nie da się tego ugyźć aby był wilk syty i owca zadowolona.

 

R

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

co w tym jest złego i dla kogo złego jeśli dwie przytomne osoby będące w pełni władz umysłowych umówią się że jedna z nich poświęci np. dziesięć godzin na polutowanie i uruchomienie czegoś a druga poświęci swój czas na zrobienie czegoś dla tej pierwszej, np. pójdzie do jakiejś pracy i zarobione pieniądze przekaże tamtej pierwszej jako zadośćuczynienie za jej pracę?

Nie widzę w tym niczego zdrożnego. A i zasady są zdrowe.

To może jeszcze tak ustalić cennik usług? ;)

a czy jakiegoś krajana boli zarobienie paru zł bokiem?

to skąd te pytania w narodzie: można taniej? można bez watu? można bez rachunku?

kraj pierwszych kombinatorów Europy a tu sprawiedliwy cennik komuś się zamarzył

i najlepiej z ceną za pół ceny

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

No właśnie tu jest problem...jak wycenic czyjąś pracę, jedna osoba potraktuje tę kwestię symbolicznie ( nie chce uzyć słowa co łaska) ale poda kwotę przyzwoita, druga z kolei zażyczy sobie o wiele większą.

 

Coś mi się wydaje, że pomysł nie zbyt trafiony. Chyba nie da się tego ugyźć aby był wilk syty i owca zadowolona.

 

R

To dobry pomysł i trzeba próbować go zrealizować.

I tak się dogadują w cztery oczy ale ja np. mam trudność z ustaleniem czy taka praca jest tyle warta. Poskladanie G.Clone. to tylko przykład. Chyba żeby zrobić "cennik" Wiadomo, że konkretny układ zajmuje ileś tam czasu, wykonawca podaje ile chce za tę "pomoc" i usługbiorca sie decyduje lub nie.

 

Ale chodzi o to żeby "cena: byla ogolnie znana, zaakceptowana przez ogół. I byłaby punktem odniesienia.

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

No właśnie tu jest problem...jak wycenic czyjąś pracę,

wiesz lie kosztuje godzina pracy robola murarza?

a ile robola samochodowego

a ile projektanta systemów informatycznych?

chciałbyś trochę taniej?

 

dla tego, przy takich koperkowych kalkulacjach, na mnie nie liczcie

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Co łaska to dobre, wiesz gdzie.

Najbardziej rozbawiają mnie teksty na forum diy typu, biorę udział w projekcie diy i szukam kogos, kto mi to polutuje, poskłąda i uruchomi :)

Za Wiki: Zrób to sam (ang. Do It Yourself ('du: ıt jə’self), w skrócie DIY) – określenie idei związanej z samodzielnym wykonywaniem pewnych zadań. ;)))

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

Nie wiem co w tym zabawnego ( w sumie kwestia co kogo bawi jest mi obojetna). Zgoda DIY zrób to sam, czyli tak po prawdzie nie mam czego tutajsz szukać.

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

ale poda kwotę przyzwoita, druga z kolei zażyczy sobie o wiele większą.

Tak, ale zażyczenie sobie nie zawsze musi skutkować otrzymaniem. Może równie dobrze skutkować negocjacjami i zmianą zażyczenia lub zmianą zażyczającego sobie.

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

To ciekawe co napisałeś...Bo jeden zna sie na wzmakach ale juz z programowaniem niekoniecznie. A jednak powstaja tutaj projekty - wspólne ( nikt nikogo nie wycenia)a cześc z osób bioracych udział w projekcie w ogole w danym temacie nie ma zielonego pojęcia, ma natomiast pojęcie w innym.

Myslę, że ich przewaga nade mną jest taka, że pomimo,że sie nie znają to rozumieją temat i sami sobie polutują. Ale Ok. nic na siłę. Trzeba obserwowac temat "kostki do wzięcia" albo Allegro ;-)

 

Chyba tak zostanie jak dotychczas Stern...w zaciszu dwie strony sie dogadują. Rzeczywiście jedna ze stron rzuci 500 zl druga powie ok. Szkoda, że bedzie zyła w poczuciu ( przepłaciłem czy nie, bo np Bond 007 zrobiłby to samo za 300 zł.

 

Dzięki Stern za wsparcie i innym, ktorzy dostrzegali w tym jakiś sens.))

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

Ale chodzi o to żeby "cena: byla ogolnie znana, zaakceptowana przez ogół. I byłaby punktem odniesienia.

 

Moim zdaniem nie o to tutaj chodzi. W tego typu układach zasadnicze jest zrozumienie pewnej bardzo prostej rzeczy bez której zrozumienia i zaakceptowania nie jest możliwe uniknięcie kłopotów. Należy pojąć że jeżeli umawiam się na wymianę usługi na coś innego, obojętnie po której stronie jestem, to muszę przyjąć, że to co ja wykładam na stół w celu zaoferowania komuś jest równoważne temu co ktoś wykłada w celu zaoferowania mi i jeśli się na to zgadzam że to co biorę jest równoważne temu co oddaję to będzie to dla mnie wiążące po wsze czasy!!!

Wówczas nie będzie mnie zupełnie obchodzić jeśli dowiem się że gdzieś mogłem coś otrzymać taniej czy też więcej wziąć.

Jeżeli obie strony to rozumieją i akceptują to unikną później takich sytuacji, że jedna osoba się gdzieś dowie że ktoś inny zrobił by to taniej, albo druga się dowie że mogłaby wziąć więcej i zaczną na sobie psy wieszać i się oskarżać jawnie lub niejawnie.

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.