Lampy NOS

[paweljazz]

ale już porównanie NOS-ów RFT , Tungsram czy Tesli z współczesnymi Lionami albo nawet Psvane-ami nie jest dla mnie takie oczywiste.Przecież to są produkty z czasów komunistycznego DDR lub Czechosłowacji , gdzie oszczędzano na wszystkim , wszystkiego brakowało , a część komponentów potrzebnych do produkcji kupowano za dewizy których wciąż w bloku komunistycznym brakowało.Nikt nie powie mi , że producenci lamp byli wtedy jakimś wyjątkiem i nie oszczędzali na wszystkim na czym można było oszczędzić -a więc na komponentach do produkcji lamp również.

 

Rozumowanie jak najbardziej nieprawidłowe. Chyba jesteś bardzo młodym człowiekiem i niewiele wiesz o komunie, nie można całego oszczędzania komunistycznego wrzucać do jednego wora.

Resztę dopowiedz sobie sam albo odrób lekcje z historii. Szczególną uwagę zwróć na te o tym jak CCCP wyzyskiwało inne komunistyczne państwa... .

Pozdrawiam,

Paweł

[Pedros]

Rozumowanie jak najbardziej nieprawidłowe. Chyba jesteś bardzo młodym człowiekiem i niewiele wiesz o komunie, nie można całego oszczędzania komunistycznego wrzucać do jednego wora.

Resztę dopowiedz sobie sam albo odrób lekcje z historii. Szczególną uwagę zwróć na te o tym jak CCCP wyzyskiwało inne komunistyczne państwa... .

Pozdrawiam,

Paweł

Hehe... no dzięki za komplement z tym wiekiem ale wyobraż sobie , że trochę wiem na temat tych czasów i choć pewnie masz na myśli produkcję elektroniki dla wojska to jeśli jesteś takim znawcą okresu to powinieneś również wiedzieć , że na rynek cywilny trafiały produkty zdecydowanie gorsze.Poza tym proszę o argumenty merytoryczne w dyskusji , a nie wycieczki osobiste i teksty o wyzyskiwaniu i ciemiężeniu.

[mamel]

Ale wiele obecnych lamp jest robiona przez te same firmy ( np. Tesla , Sovtek ) , a jednak większym uznaniem cieszą się dawne serie.

do dziś nie przetrwała żadna z markowych linii technologicznych

jest tak jak z firmą Adidas, odkupiono stare loga i do przodu

jak się dziś produkuje "najlepsze" lampy widać w sąsiednim wątku a z czego to zapytajcie fachofca, już od 13-tu postów go nie widać

ale już porównanie NOS-ów RFT , Tungsram czy Tesli z współczesnymi Lionami albo nawet Psvane-ami nie jest dla mnie takie oczywiste.Przecież to są produkty z czasów komunistycznego DDR lub Czechosłowacji , gdzie oszczędzano na wszystkim , wszystkiego brakowało , a część komponentów potrzebnych do produkcji kupowano za dewizy których wciąż w

to co piszesz to taka "mniemanologia stosowana" - Ci się wydaje jedynie i to niesłusznie, w komunie rządził pierwszy sekretarz, nie księgowy

gdy przyszły właściwe wytyczne to i trawę malowało się na zielono

[kazek680]

Cze

Rynek cywilny a dokładnie rynek audio był w tamtych czasach rynkiem można by powiedzieć niszowym. Dokładnie odwrotnie jak teraz. Dzisiaj wszystkie produkowane lampy trafiają do audio. Wtedy było zgoła odmienniej. Cała elektronika oparta była na lampach. Radio , telewizja, przemysł, wojsko wszystko działało dzięki lampowej technice. Stąd mnogość konstrukcji odmian itd. W praktyce co drugi kraj posiadał fabrykę lamp. Demoludy nie były tu wyjątkiem w Czechach 2 w DDRe co najmniej 3, polski Telam czy Polam (nie pamiętam ), EI , Tungsram itd. Działała normalna konkurencja. Jaki dziś ma sens wypuszczanie lamy która wytrzyma 10 000 godz. To normalny strzał w stopę. A wtedy się takowe robiło. No ale dlatego też tyle staroci jeszcze pozostało w szafach i szufladach

Pozdr

[Pedros]

do dziś nie przetrwała żadna z markowych linii technologicznych

jest tak jak z firmą Adidas, odkupiono stare loga i do przodu

jak się dziś produkuje "najlepsze" lampy widać w sąsiednim wątku a z czego to zapytajcie fachofca, już od 13-tu postów go nie widać

 

to co piszesz to taka "mniemanologia stosowana" - Ci się wydaje jedynie i to niesłusznie, w komunie rządził pierwszy sekretarz, nie księgowy

gdy przyszły właściwe wytyczne to i trawę malowało się na zielono

Pierwszy argument dotyczący linii technologicznej , jak również to co napisał Elmero o nie przejmowaniu się ekologią w produkcji i użutych materiałach wydaje się mieć sens.

Natomiast jeśli chodzi o komisarza w komunie i jego wytyczne to o wiele bardziej prawdopodobne jest że kazał wykonać normę 1000 szt. dziennie nie przyjmując do wiadomości że nie ma z czego niż to , że bardzo przejmował się jakością produktów dla ludu.Idąc Twoim i paweljazz-a tokiem myślenia można będzie dojść za chwilę do wniosku , że trzeba kupić z powrotem starą wieże Diory i altusy z lat 80-tych bo przecież oba zakłady (Diora i Tonsil) zajmowały się produkcją dla wojska więc dzisiejsze audiofilskie wzmacniacze i kolumny nie mogą być lepsze bo ich producenci są zależni od księgowych.

[Muzg]

Mamy rok 2013, technologicznie jesteśmy w strefie sci-fi dla tamtego okresu. Naprawdę uważasz, że doświadczeni producenci w tamtych latach trudnili się testowaniem setek różnych kombinacji materiałów i stopów w celu uzyskania doskonałego brzmienia? Lampy o przeznaczeniu militarnym miały spełniać pewnie wszystkie wymogi oprócz dobrego brzmienia. Z kolei rynek odbiorców cywilnych to raczej wyłącznie klienci korporacyjni (producenci sprzętu A/V) plus spełnienie zapotrzebowania na nowe lampy do wymiany zużytych. Składał się on głównie z ludzi dla których jakikolwiek dźwięk płynący z głośnika był niesamowitym zjawiskiem sam w sobie, słuchających na co dzień audycji radiowych na niedrogich radioodbiornikach. Społeczność ludzi, którzy w tamtych latach przykładali olbrzymią wagę do jakości brzmienia to promil wszystkich słuchaczy

 

Czasem mam wrażenie, że produkcję lamp traktuje się niczym jakiś okultystyczny rytuał, że tylko 7 dekad temu ludzie posiadali tą tajemną wiedzę i potrafili zbudować lampę idealną. Wystarczy jednak chwila pomyślunku aby dojść do wniosku, że lampa to parę drucików i metalowych blaszek. Nie potrzeba do tego kilkudziesięcioletniego doświadczenia ani tradycji. W swoich poprzednich wzmacniaczach wymieniałem lampy kilkanaście razy i faktycznie NOSy Mullarda (EL34) grały wybitnie jak na mój gust (lepiej niż współczesna produkcja Sovteka, Svetlany i JJ ale gorzej niż Gold Lion) z kolei znajomy do dziś gra na chińskich lampach mocy mimo, że do kompletu dostał kwadrę NOSów RFT - do których nijak się nie może przekonać

 

Lampy się nie robi pod konkretne brzmienie. Marketingowcy nawciskali Ci jakiegoś kitu i teraz powtarzasz. To jest element elektroniczny, który ma wykonywać swoją funkcję, mieć określone parametry i się nie rozlecieć za szybko (za długo jak pracuje też nie dobrze bo klientów nie ma). I tu właśnie pies jest pogrzebany. Phillips robił lampy o żywotności 100 000 godzin, które do dzisiaj pracują. Ile mają te z nowej produkcji na rynek cywilny? Do tego potrzeba właśnie lat praktyki żeby wiedzieć ile co przetrwa i czy nie rozwali się np. przy starcie samolotu gdzie są duże przeciążenia. Ile razy czytałem, że chińska padła po tygodniu i jeszcze coś tam pociągnęła za sobą? Jak widzę takie psvane gdzie mika wisi w powietrzu to bałbym się to do wzmaka zapakować. Proszenie się o kłopoty na własne życzenie.

 

Dam Ci kilka drucików, blaszek, a nawet trochę szkła i zrób mi jakąkolwiek lampę - nawet zwykłą diodę. Podejmiesz się?

Otóż lampa to rzeczywiście bardzo toporny jak na dzisiejsze czasy element elektroniczny. Trochę drutów, blaszek do tego zalana szkłem i działa. Proste, ale jak już zagłębić się dalej to nie tak bardzo. Otóż te blaszki i druciki muszą być ze specjalnych stopów ze względu na czystość i rozserzalność cieplną. Katoda pokryta jest specjalnym materiałem, który zwiększa jej emisyjność. Inne syfy wewnątrz wyłapują resztki cząsteczek tlenu pozostałe po okresie produkcji i które mogą wniknąć przez niedoskonałości wykonania. Na koniec jeszcze próżnia, która musi być na naprawdę wysokim poziomie, a bańka ma być szczelna. Mamy na forum kolegę, który składa lampy pewnie by to lepiej wytłumaczył i bez błędów, ale nie o to tu chodzi.

 

Sam marketing przez Was przemawia. Wystarczy, że ktoś ładnie pomaluje i już świeci.

Te całe psvane okaże się, czy były dobre, jak za 50 lat będą NOSami.

[Zen_66]

Chińskie NOSy. He he he ... Tutaj musiałby się wypowiedzieć chiński miszcz, który zaginął i się nie odzywa, bo chyba nie ma nic sensownego do powiedzenia, no ... może poza swoim oklepanym hasłem reklamowym

 

"... psvane to najlepsze lampy z bieżącej produkcji ...|

[paweljazz]

Hehe... no dzięki za komplement z tym wiekiem ale wyobraż sobie , że trochę wiem na temat tych czasów i choć pewnie masz na myśli produkcję elektroniki dla wojska to jeśli jesteś takim znawcą okresu to powinieneś również wiedzieć , że na rynek cywilny trafiały produkty zdecydowanie gorsze.Poza tym proszę o argumenty merytoryczne w dyskusji , a nie wycieczki osobiste i teksty o wyzyskiwaniu i ciemiężeniu.

 

Uwaga o błędnym rozumowaniu jest jak najbardziej na miejscu i merytoryczna. Jeśli nie rozumiesz co to jest stara produkcja.

Uwaga i wyzysku i ciemiężeniu też merytoryczna chyba nawet nie zdajesz sobie sprawy ile polskich enerdowskich lamp szło do CCCP i niestety to były wyselekcjonowane lampy cywilne.

Nie należy się obrażać tylko trochę poczytać i postarać się zrozumieć.

Pytasz o lampy ze starej produkcji, sugeruję Ci że pewne aspekty Twojego rozumowania są błędne a Ty się obrażasz. Śmieszne! Czyżby kolejny nieomylny Polaczek?

To jest wątek o lampach a nie wyrobach Diory i Tonsilu, nigdy nie napisałem że te wyroby były dobre i nie napiszę.

Widzę że dyskusja z Tobą to jak rozmowa z kamieniem. Moje jest mojsze.

Pozdrawiam,

Paweł

[Gość masza1968]

Nie wiem o czym tu piszecie?

Dla mnie, "prawdziwe" lampy NOS, za które warto zapłacić nie mało to lampy wyprodukowane w USA, GB, D (zachodnie) i NL (NL tylko Amperex) w latach 40, 50 i początku 60'tych.

Resztą nie warto sobie głowy zawracać.

 

O chińskich lampach jak i wyrobach wzmacniaczopodobnych przez szacunek do tego hobby nie będę się wypowiadał :)

[SzuB]

Te całe psvane okaże się, czy były dobre, jak za 50 lat będą NOSami.

Szkoda, że tego nie dożyję. Chciałbym zobaczyć twoją zdziwioną minę.

[Pedros]

Uwaga o błędnym rozumowaniu jest jak najbardziej na miejscu i merytoryczna. Jeśli nie rozumiesz co to jest stara produkcja.

Uwaga i wyzysku i ciemiężeniu też merytoryczna chyba nawet nie zdajesz sobie sprawy ile polskich enerdowskich lamp szło do CCCP i niestety to były wyselekcjonowane lampy cywilne.

Nie należy się obrażać tylko trochę poczytać i postarać się zrozumieć.

Pytasz o lampy ze starej produkcji, sugeruję Ci że pewne aspekty Twojego rozumowania są błędne a Ty się obrażasz. Śmieszne! Czyżby kolejny nieomylny Polaczek?

To jest wątek o lampach a nie wyrobach Diory i Tonsilu, nigdy nie napisałem że te wyroby były dobre i nie napiszę.

Widzę że dyskusja z Tobą to jak rozmowa z kamieniem. Moje jest mojsze.

Pozdrawiam,

Paweł

Sugerujesz błędne rozumowanie?Od początku robisz wycieczki osobiste w każdym wpisie -w tym również tekstem o Polaczku (nienawidzę tego sformuowania wymyślonego dla obrazy Polaków a powtarzanego przez nich samych).A ty kto?Nieomylny Rosjanin?Obrażasz nie tylko mnie ale wielu innych Polaków!

A wracając do tematu - ja przyjmuję sensowne argumenty , takie jak np. to co napisał Muzg o olbrzymim doświadczeniu ludzi pracujących kiedyś przy produkcji setek tysięcy lamp przeznaczonych do różnych celów.To jest ważny i wiarygodny argument - nie taki jak komisarz na życzenie którego lampy dostają cudownych właściwości , nawet jeśli są zrobione z byle czego.

[Muzg]

Szkoda, że tego nie dożyję. Chciałbym zobaczyć twoją zdziwioną minę.

 

Chyba tak, jak NOS Sovtek rocznik 2008 z allegro.

[mamel]

Pedros, a Ciebie z jakiej zamrażarki wyjęli (rejestracja 2004),

że nie rozumiejąc czytanego tekstu (komisarz na życzenie którego lampy dostają cudownych) właściwości silisz się na filozoficzne dywagacje

miałeś finezję? dokup sobie dziś do kompletu fonikę wg500 i ciesz się muzyką

a nie, nie mając bladego pojęcia o urządzeniach lampowych (wtręty o altusach i latach 80-tych) próbujesz dziecinne drążyć temat NOS-ów

i tak nie kupisz boś nawykł do zurtowskiej gwarancji

 

taki cytat wypatrzyłem:

"Np. głupie RFT EL34 są wg mnie takie same jak współcześnie robione Tung-Sole."

takie wyrobienie słuchu nie boli, ale wśród słuchających i słyszących, skutecznie ośmiesza

[Pedros]

Pedros, a Ciebie z jakiej zamrażarki wyjęli (rejestracja 2004),

że nie rozumiejąc czytanego tekstu (komisarz na życzenie którego lampy dostają cudownych) właściwości silisz się na filozoficzne dywagacje

miałeś finezję? dokup sobie dziś do kompletu fonikę wg500 i ciesz się muzyką

a nie, nie mając bladego pojęcia o urządzeniach lampowych (wtręty o altusach i latach 80-tych) próbujesz dziecinne drążyć temat NOS-ów

i tak nie kupisz boś nawykł do zurtowskiej gwarancji

 

taki cytat wypatrzyłem:

"Np. głupie RFT EL34 są wg mnie takie same jak współcześnie robione Tung-Sole."

takie wyrobienie słuchu nie boli, ale wśród słuchających i słyszących, skutecznie ośmiesza

Wybacz ale to raczej Ty nie wiesz co czytasz , bo to nie jest cytat mojej wypowiedzi.

[mamel]

no i potwierdziłeś moje spostrzeżenie

a czy napisałem kogo cytuje?

cielęcinę przecież

dalej będziesz się burmuszył? zacznij od czytania, więcej na temat znajdziesz w innych niż we własnym wątku

[Pedros]

Pedros, a Ciebie z jakiej zamrażarki wyjęli (rejestracja 2004),

że nie rozumiejąc czytanego tekstu (komisarz na życzenie którego lampy dostają cudownych) właściwości silisz się na filozoficzne dywagacje

miałeś finezję? dokup sobie dziś do kompletu fonikę wg500 i ciesz się muzyką

a nie, nie mając bladego pojęcia o urządzeniach lampowych (wtręty o altusach i latach 80-tych) próbujesz dziecinne drążyć temat NOS-ów

i tak nie kupisz boś nawykł do zurtowskiej gwarancji

 

taki cytat wypatrzyłem:

"Np. głupie RFT EL34 są wg mnie takie same jak współcześnie robione Tung-Sole."

takie wyrobienie słuchu nie boli, ale wśród słuchających i słyszących, skutecznie ośmiesza

Widzisz , ja wcale nie ukrywam , że nie jestem znawcą tematu lamp choć nie jest też prawdą , że nic na ich temat nie wiem.Ponieważ jednak chcę wiedzieć więcej to pytam ale nikogo przy tym nie obrażam jak ty i paweljazz.Jak widać jednak to wy uważacie się za takich którzy wiedzą już wszystko i wolno wam z tego powodu traktować innych z góry.A jeśli chodzi o to czy i co sobie kupię to na pewno nie zależy od ciebie więc daruj sobie takie teksty.

[kazek680]

Cze

żeby tak przerwać wasze osobiste wycieczki NOSki mają niewątpliwą zaletę --- różnorodność. Na teraz w poszczególnych modelach mamy po 3 może 4 lub 5 modeli. Natomiast jak się cofniemy do lat np. 60 ilość wyborów wzrasta 10 krotnie. I to nie przesadzone Europa z Siemensem Telefunkenem . Fabryka z Haarlen klepiąca dla wielu, mazda , mullard(angielski ale i Indyjski ), brimar. Do tego dochodzi cała Ameryka z RCA, Ratheonem, Sylvanią, fabryki w Kanadzie i Japonii i tak dalej. Rosjanie z paroma swoimi fabrykami. Dziesiątki różnych rodzajów w tych samych modelach. Anoda krótka , długa, gładka, pręgowana. Szara i czarna - a jak czarna to matowa lub błyszcząca, Potrójna mica, różnego rodzaju getter. Wszystko to pewnie wpływają na własności soniczne a co za tym idzie o to nam właśnie chodzi. Każdy może sobie wybrać co mu się podoba, a teraz jesteśmy skazani na kilka lamp i to wszystko.

Pozdr

[SzuB]

no i potwierdziłeś moje spostrzeżenie

a czy napisałem kogo cytuje?

cielęcinę przecież

dalej będziesz się burmuszył? zacznij od czytania, więcej na temat znajdziesz w innych niż we własnym wątku

moczarku, twoje wyrobienie słuchu jest czystą fantazją, jeśli uważasz, że RFT to cudo w starciu z Tung-Solem.

[paweljazz]

"Pedros" jedna uwaga jeżeli zwracasz się do kogoś Ty, Wy, Wam itp. to zawsze wielką literą Polaku.

Jeśli czujesz się obrażony nic Ci na to nie poradzę.

Pozdrawiam,

Paweł

[Pedros]

"Pedros" jedna uwaga jeżeli zwracasz się do kogoś Ty, Wy, Wam itp. to zawsze wielką literą Polaku.

Jeśli czujesz się obrażony nic Ci na na nie poradzę.

Pozdrawiam,

Paweł

Owszem , znam zasady j. polskiego ale z szacunkiem piszę do tych którzy mnie szanują.To tyle w temacie.

[paweljazz]

No widzisz sam sobie tym wpisem udowadniasz kim jesteś.

Napiszę jeszcze raz: nie ma sensu z Tobą polemizować. Zacznij leczyć kompleksy.

Cześć. Pozdrawiam.

Paweł

[mamel]

no to radź sobie sam panie obrażalski

 

moczarku, twoje wyrobienie słuchu jest czystą fantazją, jeśli uważasz, że RFT to cudo w starciu z Tung-Solem.

cielaki tak majom - TungSol czy ruski tungsol to jeden mjut

tylko do kogo to było? jakaś trauma żydowska?

nie bojsja, marca już nie będzie, za oknem 2x luty

[Pedros]

No widzisz sam sobie tym wpisem udowadniasz kim jesteś.

Napiszę jeszcze raz: nie ma sensu z Tobą polemizować. Zacznij leczyć kompleksy.

Cześć. Pozdrawiam.

Paweł

no to radź sobie sam panie obrażalski

 

 

cielaki tak majom - TungSol czy ruski tungsol to jeden mjut

tylko do kogo to było? jakaś trauma żydowska?

nie bojsja, marca już nie będzie, za oknem 2x luty

Do widzenia Panom.Mam nadzieję , że dotrzymacie słowa i nie napiszecie tu nic więcej bo jak do tej pory i tak wasze wpisy nie wniosły nic wartościowego w temacie wątku.

Pozdrawiam i do nie zobaczenia się tu więcej.

[stary audiofil]

Pedros

Co chciałeś wiedzieć konkretnie o lampach Nos-jakie Cie interesują i napisz o Ci naprawdę chodzi........bo mieszasz w pustym kotle.

Wywaliles mamela nie wiadomo za co,a ja Ci powiem,że te psvane to są lampy bardzo zle wykonane,ale mają ładny wylad i pudeleczko do nich piękne.

Na tle terażniejszej produkcji wyróżniają sie wygladem oraz graniem nawet nie przecietnym a kosztują sporo.

Nie słuchaj Pana który ma avatar krowiej mordy-bo wprowadza Cie w błąd.Jest tak jak napisał masza-tylko stare lampy-bo kiedyś w czasach tzw.

zimnej wojny urządzenia musiały chodzić na wypadek wybuchu bomby atomowej-urzadzenia na lampie to zapewniało.Lampy były wykonane z dużo

lepszych i zarazem trwalszych materiałów-przez co lampy były i nadal są-jeżeli mamy je przechowywane w suchym miejscu-lepsze o kilka klas jakości

niz produkowane obecnie.Sa droższe kilkakrotnie,ale praktycznie sa nie do zajechania.

A TERAZ NAPISZ JAKICH LAMP SZUKASZ-bo watek załozyłes pewnie w wiadomym dla siebie celu.

Dam CI RADE ODBLOKUJ mamela-bo o lampach ma wielka wiedzę-popytaj go na pw o co Ci konkretnie biega.

[Pedros]

Pedros

Co chciałeś wiedzieć konkretnie o lampach Nos-jakie Cie interesują i napisz o Ci naprawdę chodzi........bo mieszasz w pustym kotle.

Wywaliles mamela nie wiadomo za co,a ja Ci powiem,że te psvane to są lampy bardzo zle wykonane,ale mają ładny wylad i pudeleczko do nich piękne.

Na tle terażniejszej produkcji wyróżniają sie wygladem oraz graniem nawet nie przecietnym a kosztują sporo.

Nie słuchaj Pana który ma avatar krowiej mordy-bo wprowadza Cie w błąd.Jest tak jak napisał masza-tylko stare lampy-bo kiedyś w czasach tzw.

zimnej wojny urządzenia musiały chodzić na wypadek wybuchu bomby atomowej-urzadzenia na lampie to zapewniało.Lampy były wykonane z dużo

lepszych i zarazem trwalszych materiałów-przez co lampy były i nadal są-jeżeli mamy je przechowywane w suchym miejscu-lepsze o kilka klas jakości

niz produkowane obecnie.Sa droższe kilkakrotnie,ale praktycznie sa nie do zajechania.

A TERAZ NAPISZ JAKICH LAMP SZUKASZ-bo watek załozyłes pewnie w wiadomym dla siebie celu.

Dam CI RADE ODBLOKUJ mamela-bo o lampach ma wielka wiedzę-popytaj go na pw o co Ci konkretnie biega.

Na początek napiszę że NIKOGO nie zablokowałem , bo nie uważam żeby to był sposób na udowadnianie swoich racji.

Jeśli zaś chodzi o pytanie co do celu jaki chciałem osiągnąć zakładając wątek to po prostu nurtuje mnie pytanie :

czy rzeczywiście tanie lampy NOS produkowane w byłych krajach bloku socjalistycznego są lepsze brzmieniowo od współczesnych produktów przeznaczonych do urządzeń audiofilskich.Inaczej mówiąc - nie kwestionuję tego , że jest wiele wartościowych lamp NOS produkowanych kiedyś w różnych zakątkach świata ale chcę się dowiedzieć czy ma sens szukanie ich wśród tanich produktów dawnego bloku wschodniego.

[kamaz]

Lampy się nie robi pod konkretne brzmienie. Marketingowcy nawciskali Ci jakiegoś kitu i teraz powtarzasz. To jest element elektroniczny, który ma wykonywać swoją funkcję, mieć określone parametry i się nie rozlecieć za szybko (za długo jak pracuje też nie dobrze bo klientów nie ma).

Wydrukowac i wkuc na blaszke audiofile.

Jak ktos uwaza ze producenci lamp biora pod uwage taki parametr jak brzmienie to niech wyjdzie teraz na balkon na fajke i zastanowi sie nad swoja glupota.

Wiecej... znaczna czesc lamp nad ktorymi tak piejecie to albo lampy ogolnego przeznaczenia albo lampy w oglole nieprojektowane z mysla o wzmacnianiu malych czestotlowosci.

Lampka ma byc dobrze wykonana, z dobra proznia, z dobrych materialow i z solidna kontrola jakosci w fabryce. W czasach swietnosci lamp nie znano pojecia marketing i produkowano najlepszy produkt jaki byl mozliwy do zrobienia, uczciwie bez robienia w balona malowanymi banieczkami, goldpinami, pudełeczkami struganymi przez chinskie dzieci i bez maszyn pamietajacych Lenina (patrz watek ze zdjeciami z fabryki Psvane).

Dlatego polecam NOS-y... ewentualnie naszych poludniowych i wschodnich sasiadow.

[jackk]

Wydrukowac i wkuc na blaszke audiofile.

Jak ktos uwaza ze producenci lamp biora pod uwage taki parametr jak brzmienie to niech wyjdzie teraz na balkon na fajke i zastanowi sie nad swoja glupota.

Wiecej... znaczna czesc lamp nad ktorymi tak piejecie to albo lampy ogolnego przeznaczenia albo lampy w oglole nieprojektowane z mysla o wzmacnianiu malych czestotlowosci.

Lampka ma byc dobrze wykonana, z dobra proznia, z dobrych materialow i z solidna kontrola jakosci w fabryce. W czasach swietnosci lamp nie znano pojecia marketing i produkowano najlepszy produkt jaki byl mozliwy do zrobienia, uczciwie bez robienia w balona malowanymi banieczkami, goldpinami, pudełeczkami struganymi przez chinskie dzieci i bez maszyn pamietajacych Lenina (patrz watek ze zdjeciami z fabryki Psvane).

Dlatego polecam NOS-y... ewentualnie naszych poludniowych i wschodnich sasiadow.

Tak nasi wschodni sasiedzi slyneli z doskonalej elektroniki, czego wyrazem byly np. super-duper telewizory Rubin z doskonalymi lampami.

[Gość masza_ck]

Tak nasi wschodni sasiedzi slyneli z doskonalej elektroniki, czego wyrazem byly np. super-duper telewizory Rubin z doskonalymi lampami.

 

To nie wątek o telewizorach, a o lampach Kolego, a jeżeli chodzi o sowieckie lampy z czasów CCCP to wiele osób wybiera znacznie tańsze 6n2p lub 6p14p w miejsce nieco droższych nosów 12AX7/EL84 i cieszy się brzmieniem znacznie lepszym niż brzmienie obecnej chińszczyzny.

 

PZDR

[SzuB]

masza, 6p14p mam, świetne lampy, ale w Lebenie lepiej brzmią Psvane EL84. No, nie ma siły. Ale innemu lepiej brzmi Amperex. Dlatego nie opowiadaj bajek, ale powiedz: jednemu brzmi lepiej coś innego niż drugiemu. Ja wolę to, choć podkreślam: tak, 6p14p to naprawdę zacne i tanie jak barszcz lampy.

[Gość masza_ck]

masza, 6p14p mam, świetne lampy, ale w Lebenie lepiej brzmią Psvane EL84. No, nie ma siły. Ale innemu lepiej brzmi Amperex. Dlatego nie opowiadaj bajek, ale powiedz: jednemu brzmi lepiej coś innego niż drugiemu. Ja wolę to, choć podkreślam: tak, 6p14p to naprawdę zacne i tanie jak barszcz lampy.

 

SzuB

 

Przepraszam ale nie zrozumiałeś mnie. Ja nie odnosiłem sowieckich 6p14p do obecnego chińskiego szajsu z bieżącej produkcji tylko napisałem, że niektórzy wybierają 6p14p, jako alternatywę dla znacznie droższych lamp EL84/6bQ5 ze starej produkcji (TFK, RCA, Mullard, Siemens itd.).

 

Podkreślę jeszcze raz w tym miejscu, że nic nie mam do chińskich lamp z bieżącej produkcji i jeżeli tylko pojawią się na rynku jakieś dobre chińskie lampy z bieżącej produkcji, a nie szajs tak jak obecnie, to będę ich gorącym orędownikiem.

 

PZDR