Constellation Audio - opinie.

[Gość jarek&ania]

Dlatego High-End (dla mnie) jest jeden, tylko jeden, jeden dzwiek, jedna droga :)

Dodał bym jeszcze: "jeden wódz, jedna partia,jedna (jedynie słuszna) ideologia....".

Już gdzieś to widziałem i słyszałem:)

 

O co chodzi tym, którzy usiłują udowodnić ,że sprzęt audio powinien zagrać tak jak dżwięk na żywo i wtedy to jest high end?

Sami w to nie wierzycie.

Myślę ,że te twierdzenia mają inne podstawy.

Takimi twierdzeniami niektórzy na forum chcą innym udowodnić ,że nie warto wydawać pieniędzy na drogi sprzęt audio bo i tak nie zagra on tak jak powinien czyli podbnie jak dżwięk na żywo.

To wie nawet dziecko w przedszkolu i nikogo nie potrzeba uświadamiać.

 

Ludzie różne rzeczy kupują.

Można kupić zegarek za 1000 Pln i można kupić za 100000 pln. Czas w obu biegnie tak samo. I co z tego ?

 

Można kupić sobie kajak za 2000 pln i można kupić jacht za 800.000.000 Eur. Każdy z nich ma swoje zalety.

Powietrze morskie , które wdychamy jest takie same dla każdego ale wdychane w innych warunkach komfortu.

Itd,itd....

[Stasiop]

Takimi twierdzeniami niektórzy na forum chcą innym udowodnić ,że nie warto wydawać pieniędzy na drogi sprzęt audio bo i tak nie zagra on tak jak powinien czyli podbnie jak dżwięk na żywo.

To wie nawet dziecko w przedszkolu i nikogo nie potrzeba uświadamiać.

Sa sprzety co zaczynaja grac bardzo blisko tego co na zywo

[Gość jarek&ania]

Sa sprzety co zaczynaja grac bardzo blisko tego co na zywo

 

Ale ja tego nie szukam w audio.

Dla mnie ma tak grać , żeby podobało się to mnie a nie innym.

Zawsze znajdzie się ten ktoś komu się nie będzie podobało.

I co wtedy?

Mam dalej szukać czegoś innego?

 

A znasz kogoś kto ostatecznie oceni ,że sprzęt gra tak jak powinien?

[Stasiop]

Ja rozumiem, szanuje to czego poszukujesz oczywiscie ale... Jesli jestes na koncercie unpluged to dzwiek Ci sie podoba czy tez nie? Bo mnie na kazdym koncercie dzwiek sie podoba jesli to sa klasyczne instrumenty. Chce przez to powiedziec ze ja radzilbym poszukiwac sprzet ktory idzie w kierunku natury bo taka droga zawsze sie oplaca i zwraca tym ze upgradujac system dostajemy fantastyczny bo prawdziwy dzwiek. Takim wzmakiem jest dla mnie Soulution a na pewno nie Constellation.

 

A znasz kogoś kto ostatecznie oceni ,że sprzęt gra tak jak powinien?

Tak, wiekszosc ludzi ktorzy grali na jakims instrumencie potrafi to porownac a ja przykladowo gralem i mam tak uwazam ta umiejetnosc

[Gość jarek&ania]

Tak, wiekszosc ludzi ktorzy grali na jakims instrumencie potrafi to porownac a ja przykladowo gralem i mam tak uwazam ta umiejetnosc

 

Czy ktoś kto zjadł kotleta zna się na kuchni całego świata?

Czy ktoś kto wypił whisky np. Johnie Walker zna się na smaku single malt?

Czy ktoś kto leciał samolotem zna się na pilotażu?

 

Można by tak bez końca, prawda?

 

Ja nie lubie nikomu nic narzucać a już na pewno na co wydaje swoje pieniądze .

 

Ale jest na forum kilku takich ;(

[ASURA]

No cóż ja też rozróżnię kajak za 2000 zł od jachtu za 800'000'000$ ale nie rozróżnię jak jacht będzie tańszy o 2000zł no chyba ze nie będzie na nim tego kajaka.

 

Tak moim zdaniem powinien wyglądać High End ja już na nim nie powinienem zauważać przynajmniej że czegoś brak.

[Stasiop]

Posluchaj, ja tylko to Ci narzucam, gruntownie posluchaj :)

A pozniej podziel sie tutaj na forum - jestem bardzo ciekawy czy przytakniesz mi czy tez nie.

 

Pozdrawiam StasioP

 

No cóż ja też rozróżnię kajak za 2000 zł od jachtu za 800'000'000$

Tylko ze Constellation to kajak w obudowie jachtu i w jego cenie ;) Jak tego nie odroznisz to znaczy ze z Twoimi uszami cos nie tak :)

[Gość jarek&ania]

Tak moim zdaniem powinien wyglądać High End ja już na nim nie powinienem zauważać przynajmniej że czegoś brak.

 

Wytłuściłem to co najważniejsze w twojej wypowiedzi ;)

[ASURA]

Wytłuściłem to co najważniejsze w twojej wypowiedzi ;)

 

Tak Hedonizm to podstawa w High Endzie

 

 

 

Tylko ze Constellation to kajak w obudowie jachtu i w jego cenie ;) Jak tego nie odroznisz to znaczy ze z Twoimi uszami cos nie tak :)

 

Widzisz mam skrepowane "ręce" wychodząc od gospodarza nie wypada mi mówić że ma brzydka żonę. Wnioski zostawiam dla siebie a wrażenie dla innych.

 

Z drugiej strony to cholernie miło coś szczerze pochwalić!

[Gość BOBSAPP]

Witam

Czytając ten temat muszę dorzucić....

jeżeli ktoś nie słyszy jak ogromna przepaść dzieli sprzęt HI-END od muzyki granej na żywo to powinien czym prędzej udać się do laryngologa na kompleksowe badania

[Stasiop]

Witam

Czytając ten temat muszę dorzucić....

jeżeli ktoś nie słyszy jak ogromna przepaść dzieli sprzęt HI-END od muzyki granej na żywo to powinien czym prędzej udać się do laryngologa na kompleksowe badania

U mnie masz kolejke bo to w duzym procencie prawda, jednak sa sprzety obecnie ze sie juz bardzo mocno zblizaja do tego co jest na zywo! To druga strona medalu :)

[Gość jarek&ania]

Witam

Czytając ten temat muszę dorzucić....

jeżeli ktoś nie słyszy jak ogromna przepaść dzieli sprzęt HI-END od muzyki granej na żywo to powinien czym prędzej udać się do laryngologa na kompleksowe badania

Przeczytaj post #92.

[Gość rochu]

U mnie masz kolejke bo to w duzym procencie prawda, jednak sa sprzety obecnie ze sie juz bardzo mocno zblizaja do tego co jest na zywo! To druga strona medalu :)

 

Posłuchaj jakiegoś amerykańskiego tłoczenia vinyla z lat 60-tych z jazzem albo klasyką na przykład na gramofonie Garrarda, monoblokach Quada na KT66 z jakimś starym Tanoyem albo Goodmansem.

Wtedy wypowiadaj się o przewagach współczesnego sprzętu i o zbliżaniu się do rzeczywistości.

[Stasiop]

Posłuchaj jakiegoś amerykańskiego tłoczenia vinyla z lat 60-tych z jazzem albo klasyką na przykład na gramofonie Garrarda, monoblokach Quada na KT66 z jakimś starym Tanoyem albo Goodmansem.

Wtedy wypowiadaj się o przewagach współczesnego sprzętu i o zbliżaniu się do rzeczywistości.

Ale ja sie z Toba zgadzam! Chodzilo mi w mojej wypowiedzi o to ze cyfrowka caly czas miala OGROMNE problemy ze zblizeniem sie do rzeczywistosci ostatnio sytuacja sie zmienia.

[Gość rochu]

Jakoś tego nie zauważyłem a miałem kilka antycznych sprzętów.

Posłuchaj 14-bitowego (sic) Revoxa B225.

[umka]

>> Rochu

Całkowicie popieram Twoje zdanie w stosunku do wpisów Stasiop. Nie żebym Jego nie lubił. Kilka razy spotkaliśmy się na wystawach i człowiek jest Ok. Ale ostatnio jego oceny są bardzo arbitralne, co trochę nie przystoi osłuchanej osobie.

 

Plusik zatem w poście o winylach, których też jestem fanem.

pozdr. Jacek

[Chicago]

Ja chodze na rozne koncerty w duzej ilosci, mieszkam czesto tez w Londynie, i tam juz nie ma dyskusji jesli slysze skrzypce, altowke itd.. z 3 metrow czy tez fortepian z 5m to pozniej porownujac to na roznych sprzetach na prawde wystarczy mi kilka minut by wiedziec co jest grane.

 

Ooo! Wreszcie znalazł się człowiek, który tak jak ja, lubi i chodzi na live muzykę w dużej ilości... Wymień ostatnie trzy koncerty, na których byłeś... no i jakbyś mógł powiedzieć gdzie się odbyły i co Ci się podobało, a co nie! Dzięki Stasiop!

 

Tak mnie naszło, bo w nocy wróciłem z koncertu, zresztą znakomitego - Dave Liebman Quartet. Pierwszy raz siedziałem dosłownie przed sceną, a Liebman grał w odległości metra od mojego stolika, fortepian stał ok. dwóch metrów po lewej stronie, a perkusja i bas ok. trzech - perkusja lekko po prawej, a bas centralnie za Liebmanem. Typowe ustawienie kwartetu w Green Mill. Nie wychwyciłem podobieństw w żadnym sprzęcie, nawet w tym za pierdylion, ale to nie o to chodzi przecież, tak tylko jestem ciekaw wrażeń Stasiopa...

[Azorsky]

Też słuchałem chwilę avalonow na as2012 i mi sie w miarę podobało. Na tyle że posluchalbym w domu i na pewno grało lepiej niz harman kardon everest :). A niewiele zestawów tam grało (sobota). Chcialem tylko dodać ze stalo to w fatalnym miejscu, a zgodnie z tym co ustalilem o avalonach, wymagają odpowiedniej reszty toru. Na podstawie miejsca i braku mozliwosci sluchania poszczegolnych elementów wstrzymalbym się z ferowaniem wyroków. Natomiast soulution bym sie nie podniecal w tej cenie mozna lepiej chocby wyzszym vitusem.

[ASURA]

Wszystko wymaga odpowiednio lepszej części toru :)

 

Często i to nie pomoże np gitarki w Aimee Mann Deathly (Magnolia ost) bez odpowiedniej odległości nie podrapią ucha tak jak trzeba.

[Stasiop]

a zgodnie z tym co ustalilem o avalonach, wymagają odpowiedniej reszty toru.

No i wlasnie, to ze ktos podlaczyl Constellation do Avalonow wyszlo co potrafi Constellation tzn zdycha przy ciezkim obciazeniu. Daje glowe ze Soulution rozpracowalby to z palcem w...

 

no i jakbyś mógł powiedzieć gdzie się odbyły i co Ci się podobało, a co nie! Dzięki Stasiop!

Ostatnio byly to koncerty w Stn Martin in The Fields skrzypki roznej masci i fortepiany a na koniec w klubie nocnym na Soho jazz z Cuby w duzym skladzie trebaczy basu i saxow do zabawy :) bylo przednio :D Teraz sie szykuje Ealing festivall ktory jest za grosze a grywaja wschodzace gwiazdy piewrszej masci. Zreszta Londyn ma to do siebie ze ciagle cos sie dzieje duzego.

[stary audiofil]

Też słuchałem chwilę avalonow na as2012 i mi sie w miarę podobało. Na tyle że posluchalbym w domu i na pewno grało lepiej niz harman kardon everest :). A niewiele zestawów tam grało (sobota). Chcialem tylko dodać ze stalo to w fatalnym miejscu, a zgodnie z tym co ustalilem o avalonach, wymagają odpowiedniej reszty toru. Na podstawie miejsca i braku mozliwosci sluchania poszczegolnych elementów wstrzymalbym się z ferowaniem wyroków. Natomiast soulution bym sie nie podniecal w tej cenie mozna lepiej chocby wyzszym vitusem.

 

Kurde co jeden to mądrzejszy.......dla mnie ten wpis to jakiś niezrozumiały jest.

O co biega w tym watku?........kto przewodzi?.....StasioP?.........RATUNKU NA POMOC!!!!!

[Stasiop]

- Dave Liebman Quartet. Pierwszy raz siedziałem dosłownie przed sceną, a Liebman grał w odległości metra od mojego stolika, fortepian stał ok. dwóch metrów po lewej stronie, a perkusja i bas ok. trzech - perkusja lekko po prawej, a bas centralnie za Liebmanem. Typowe ustawienie kwartetu w Green Mill.

ZAZDRASZCZAM :}}}}

 

Często i to nie pomoże np gitarki w Aimee Mann Deathly (Magnolia ost) bez odpowiedniej odległości nie podrapią ucha tak jak trzeba.

I tak Cie nikt nie rozumie, chociaz troche lapie