A może by tak referendum?

[wladz]

dobre , odwołuj tylko wytłumacz sens skoro nic to nie zmieni w układzie . Zmienisz tylko gębę a nie na tym polega samorząd

 

dlaczego uciekasz od racjonalnych powodów mojego zdziwienia tym referendum .

[jar1]

dobre , odwołuj tylko wytłumacz sens skoro nic to nie zmieni w układzie . Zmienisz tylko gębę a nie na tym polega samorząd

 

dlaczego uciekasz od racjonalnych powodów mojego zdziwienia tym referendum .

Na tym to polega, że nie muszę niczego tłumaczyć. Po prostu TAK CHCĘ. To podstawa demokracji.

A większość decyduje. A władza ma postępować tak, aby ta większość była zadowolona.

Twoje zdziwienie mnie zupenie nie obchodzi. Dziw się do woli, to Twoje prawo.

[Gość StaryM]

Po prostu TAK CHCĘ. To podstawa demokracji.

Liberum veto też na tym polegało. ;)

[wladz]

pytałem o racjonalne przesłanki referendum a nie twoje widzimisię . Coś wspominałeś o samorządowym interesie więc wskaż , w którym miejscu samorząd zyska skoro nic się nie zmieni tylko kasa zniknie .

 

zaznaczam , rozumiem oburzenie wobec buty władzy tylko nie widzę sensu gdy to nic nie zmieni a za rok wybory

 

chyba , że faktycznie wam się wydaje , że jest ciąg dalszy powstania

[jar1]

Liberum veto też na tym polegało. ;)

Nie pokazuj, ze nie rozróżniasz zasad demokracji od liberum veto. Daj Pan spokój.

Nic do Ciebie nie mam, ale czy się komuś podoba czy nie, to ja określam, co jest dla mnie dobre a co złe i czego chcę.

Jak szef firmy stwierdza, ze jego pracownik się nie nadaje i nie wykonuje tego, co się od niego oczekuje, to go zwalnia i wcale nie musi udowadniać mu swojej racjonalności decyzji.

[wladz]

dlaczego my nie rozumiemy korzystając z racjonalnych argumentów a twoje pieniactwo jest wyrazem demokracji .

[fox733]

No nie wiem, w sądach pracy sporo jest pozwów kwestionujących powód zwolnienia.

[wladz]

widocznie w W-wie nadal okupacja

[jar1]

widocznie w W-wie nadal okupacja

Władziu, nie wysilaj się, bo Ci żyłka pierdząca pęknie:).

I to właśnie śmieszne nadymanie "władzuni" spowodowane zdziwkiem, gdy sie ją odrywa od koryta jest czymś, co powoduje, ze warto robić i chodzić na takie referenda. Nic nie trzyma władzuni za mordę jak widmo oddalającego się koryta.

Ten strach skłonił ją nawet do wmawiania obywatelom, że nie powinno się brać udziału w referendum weryfikującym jej działanie, bo.... no bo nie. Tym "demokratycznym" wymysłem Tusk ugotował się już na amen. Panowie, to już prawdziwy początek końca tej partyjki ;) I niechaj spłynie z szambem, razem z PiSem i całą resztą darmozjadów.

I wiesz dlaczego? Bo CHCĘ. :)

 

No nie wiem, w sądach pracy sporo jest pozwów kwestionujących powód zwolnienia.

A skąd, okres wypowiedzenia i koniec. Problemy są czasem przy dyscyplinarce. Ale to i tak najczęściej wystepuje głownie w firmach państwowych, gdy jedna sitwa polityczna kosi drugą. Bo koszty i tak obciążą budżet.

[wladz]

łojezu

[fox733]

No niech spłyną:) tylko co po nich? Czy są jeszcze w Polsce ludzie mądrzy, gotowi poświęcić się służbie publicznej dla dobra tzw. ogółu?

[jar1]

No niech spłyną:) tylko co po nich? Czy są jeszcze w Polsce ludzie mądrzy, gotowi poświęcić się służbie publicznej dla dobra tzw. ogółu?

Liczą się dobre mechanizmy selekcji a nie poszukiwania "tych dobrych". Referendum jest jednym z najlepszych narzędzi.

Szwajcarzy, jakoś z tego nie zamierzają rezygnować. Widać nie jest tak źle...

[wladz]

W-wy mogłoby nie być , nie przejąłbym się za bardzo ale skoro jest staram się zrozumieć sens wydawania publicznej kasy gdy jest tysiące społecznych instytucji podległych samorządowi i wymagających dofinansowania ... bawcie się w ujadanie ale za prywatną kasę . Ja też finansuję stolicę . .... mać

 

ciekawe czy ewentualne niepowodzenie referendum będzie sukcesem czy przegraną warszawiaków

[fox733]

Też mi się podoba model szwajcarski ale żyjemy w Polsce...w sumie to licząc od rozbiorów jesteśmy młodym i dopiero po IIWŚ etnicznym państwem, wiele pokoleń chyba trzeba aby nastała i u nas "normalność". Ale z drugiej strony...od kilku lat pracuję w Holandii bądź Niemczech i nie wiem czy chciałbym takiej demokracji, oni poprawność polityczną przekładają ponad własne zdanie!

[jar1]

Władzuniu, to się wcale Tobie nie musi podobać. Rozmowy i dyskusje toczyły się juz dawno. Jest już po wszystkim. To juz koniec.

Teraz przyszedł czas na egzekucję.

[wladz]

no dobrze ale wygrana czy też przegrana będzie sukcesem czy przegraną warszawiaków

 

i proszę w imieniu prowincji nie bronić jej przed władzą . Najpierw nauczcie się rozsądnie żyć zamiast celebrować powstanie z którym zniknęli Warszawiacy a pojawili się chłopi z okolicznych wsi .

[jar1]

no dobrze ale wygrana czy też przegrana będzie sukcesem czy przegraną warszawiaków

Już sie sporo wygrało. Nagle się okazało, ze wiele spraw jest jednak mozliwych do załatwienia.

Ale i tak nic nie przebije tego widoku przerażania w oczach i wydostającego się z ust bełkotu klas politcznych i jej sługusów sr**ących po nogach. Nie do przecenienia :)

[wladz]

a mi szkoda kasy i nawet ich przerażone gęby jej nie zwrócą ...... za niecały rok wybory samorządowe i też będą przerażone gęby .

[jar1]

No widzisz, a przecież kasunia mogła byc Twoja :) Czyli "władzunia". Rozumiem ten ból. No cóż byłeś zbyt zachłanny. Teraz nie będzie NIC.

Koleżance HGW było nawet szkoda 5 zł na wstęp do muzeum.... ;)

 

Za wydatek na referendum odpowiada ten kto rządził, że znalazła się wystarczająca ilość obywateli z jego działań niezadowolonych. Ci oceniają, że pozostawienie go przy władzy będzie bardziej kosztowne. Oczywiście dla obywateli a nie "władzunia" ;)

[shukenja]

A władza ma postępować tak, aby ta większość była zadowolona.

 

władza ma postępować tak żeby było dobrze.

o ile podstawą demokracji jest równość i głos większości, ta większość zapomina o jednej ważnej zasadzie; wybór większości to tylko wybór większości, i tylko dlatego że jest wyborem większości nie oznacza że jest wyborem dobrym. proste.

 

ps. referendum nie chce większość, większość ma w dupie bo ma swoje, wazniejsze sprawy. to ugrupowanie prezesa sobie uzurpuje prawo do reprezentowania "większości' podczas gdy tak naprawdę reprezentuja tylko promil społeczeństwa, co od wielu lat pokazują wybory, i co się nie zmieni.

 

Ale i tak nic nie przebije tego widoku przerażania w oczach i wydostającego się z ust bełkotu klas politcznych i jej sługusów sr**ących po nogach. Nie do przecenienia :)

 

skoro tak obstajesz przy demokracji - nie stosuj podwójnych standardów.

skoro część ludzi srała po nogach jak HGW była przy władzy - i wedle ciebie mieli do tego prawo, aż sę obsrali i wysrali referendum - to teraz władza ma prawo sr** po nogach, nikoniecznie ze strachu, po prostu ma prawo.

chyba że prezentujesz postawę, w której twoja demokracja jest własciwa a inne nie.

 

A większość decyduj

 

to niestety jedna z głównych wad demokracji. większość gówno wie, i tyle samo rozumie.

[jar1]

władza ma postępować tak żeby było dobrze.

o ile podstawą demokracji jest równość i głos większości, ta większość zapomina o jednej ważnej zasadzie; wybór większości to tylko wybór większości, i tylko dlatego że jest wyborem większości nie oznacza że jest wyborem dobrym. proste.

 

ps. referendum nie chce większość, większość ma w dupie bo ma swoje, wazniejsze sprawy. to ugrupowanie prezesa sobie uzurpuje prawo do reprezentowania "większości' podczas gdy tak naprawdę reprezentuja tylko promil społeczeństwa, co od wielu lat pokazują wybory, i co się nie zmieni.

Ugrupowanie prazesa uzyska władzę, jesli zdobędzie odpowiednią ilość głosów. A na pewno nie jest i nie będzie to promil. Dlaczego tak jest, to w dużej mierze zasługa obecnej ekipy, bo przecież nie genialności Macierewicza :)

Więc cały ten wywód jest bajką dla dzieci na dobranoc.

[wladz]

No widzisz, a przecież kasunia mogła byc Twoja :) Czyli "władzunia". Rozumiem ten ból. No cóż byłeś zbyt zachłanny. Teraz nie będzie NIC.

Koleżance HGW było nawet szkoda 5 zł na wstęp do muzeum.... ;)

 

Za wydatek na referendum odpowiada ten kto rządził, że znalazła się wystarczająca ilość obywateli z jego działań niezadowolonych. Ci oceniają, że pozostawienie go przy władzy będzie bardziej kosztowne. Oczywiście dla obywateli a nie "władzunia" ;)

 

to wasza stołeczna zabawa za nie waszą kasę , w ciągu roku możesz mieć dwa razy te same wybory . Nadal duch bezsensu krąży po Warszawie , nie wystarczyła nauczka z powstania .

[shukenja]

Ugrupowanie prazesa uzyska władzę, jesli zdobędzie odpowiednią ilość głosów. A na pewno nie jest i nie będzie to promil.

 

jeśli uzyska - nie będzie to większość, jedynie większość z głosujących uprawnionych do głosowania, czyż nie ?

 

Dlaczego tak jest, to w dużej mierze zasługa obecnej ekipy, bo przecież nie genialności Macierewicza :)

 

oczywiście, pełna zgoda.

 

Więc cały ten wywód jest bajką dla dzieci na dobranoc.

 

bajką na dobranoc proszę nazywać bajki prezesa wiadomej formacji. już raz bajdurzył, po dwóch latach się rozwiązało ze względu na zbut duży poziom bajdurzenia. obecnej ekipie się to nie przydarzyło.

[jar1]

to wasza stołeczna zabawa za nie waszą kasę , w ciągu roku możesz mieć dwa razy te same wybory . Nadal duch bezsensu krąży po Warszawie , nie wystarczyła nauczka z powstania .

To i tak bezpieczniejsza zabawa od wieszania na latarniach. ;)

Dlatego demokracja posiada takie mechanizmy jak referendum. W trosce o bezpieczeństwo samej "władzuni" .

 

PS. Poaz tym, jęli już uważaz, ze to zabawa za Twoją kasę, to tym lepiej dla nas, Warszawiaków. Nie nasze zmartwienie.

Najwyżej władzunia wyciągnie więcej jeszcze od wladzunia, bo wladzunio kocha władzunię :)

[wladz]

niestety , potomkowie chłopów klasą nigdy nie błyszczeli tylko zachłannością

 

P.S.

 

proszę wniosek w nawias , to tylko riposta nie opinia z którą się utożsamiam

[jar1]

Już mnie rozbawia sytuacja, gdy dzięki tym dzisiejszym namowom premiera i prezydenta, by sobie ludzie odpuścili udział w referendum, czyli aktywnym udziale w demokracji - frekwencja w zbliżających się wyborach będzie mała. A wtedy wiadomo, kto wygra :)

I zacznie się prawdziwe odrywanie od koryta i wizyty funkcjonariuszy "o świcie" .

[Grzegorz7]

A ja oglądałem wczoraj film opowiadający o Brigitte Bardot. Gość opowiadał o tym, jak ona inteligentnie odpowiadała dziennikarzom, jak doskonale dawała sobie radę w wywiadach. A potem było kilka takich fragmentów, gdy ona odpowiadała na rozmaite (bardzo proste zresztą) pytania. I gdzie ta k... inteligencja? - myślę sobie. Zwyczajna głupiutka, ale śliczna kobietka. Nie mamy czasem większej tolerancji dla tych ładniutkich?

Gronkiewicz-Waltz wygląda jak baba ze wsi, głos ma tylko trochę mniej skrzeczący niż posłanka Senyszyn. Jest kompletnie niemedialna. Stara i brzydka. To pewnie głupia. A gdyby była facetem to panowie też byście tak samo ją oceniali?

W ostatnich latach rzadko bywam w Warszawie. Miałem jednak okazję być dwa razy za czasów prezydentury najwspanialszego prezydenta od czasów Mieszka I. Zimą ulice nieodśnieżone i niesprzątnięte, choć to był wówczas koniec lutego lub początek marca. Nocowałem wówczas na Miodowej i ekwilibrystyką było zaparkować auto wśród przemarzniętych pryzm śniegu, tak, żeby jeszcze ktoś dał radę przejechać. Syfiaste, brudne i nieprzyjemne miasto. Podobne wrażenia odniosłem, gdy bylem wczesną jesienią. Sprawiało to wrażenie, że nic się w tej Warszawie nie robi, nic się nie buduje, niczego się nie naprawia.

Tak się składa, że byłem też w Warszawie trzy razy w czasach rządów "bufetowej". Miasto rozkopane, spore korki tu i ówdzie. Trudno jechać, trudno parkować. Faktycznie to może wkurzać. Ale te remonty są niezbędne, chyba, że warszawiacy zamierzają się przesiąść na bryczki lub jeździć wierzchem. Skoro przez 20 lat wcześniej nikt nie robił NIC, a największe NIC robił Lech Kaczyński, to nic dziwnego, że teraz jest dużo roboty. Tak czy inaczej moje wrażenia z dzisiejszej Warszawy są dużo lepsze, choćby dlatego, że miasto jest sprzątane. A to robi dużą różnicę w oglądzie.

 

 

Jasne. Wytłumnacz tylko dlaczego najlepszy rzekomo rząd Olszewskiego rządził pół roku, a ten dupowaty Tusk już drugą kadencję. Bo wszyscy Polacy to zdrajcy prawdziwej narodowej sprawy? Naród do wymiany?

Każdy głos jest subiektywny. Również mój.

Zatrudniałem kiedyś pracowników z racji stanowiska. Branża IT. Zbudowałem niezły zespół. Projekty krajowe. w sumie w W-wie siedziałem z rok z przerwami.

Owszem, Kandydatkami były również ładne dziewczyny. Tymczasem zespoły były raczej brzydkie, choć wspaniałe duchem.

 

Ładnego osobnika można zaprosić do łóżka, do pracy dobiera się ludzi z wiedzą i odpowiednimi cechami...

Do rządzenia gminą, dużym miastem, państwem dobierać trzeba najwybitniejszych spośród nas!

Do k**wy nędzy!

To teraz powiedz, kto w tym grajdole jest wybitny?!

Są to partyjni aparatczycy. I tyle.

 

A propos zarzutów seksistowskich.

Taki minister Nowak jest zapewne przystojnym facetem...

Jego moja Żona ocenia jeszcze niżej od Hanki...

 

Żona sypia ze mną a od pana ministra oczekuje właściwego zarządzania polskim transportem i komunikacją.

Może warto odróżniać te sfery życia...?

 

Wspomniałeś posłankę Senyszyn. Ona jest przynajmniej wyrazista.

Hanka, to tak jakby jej nie było...

 

Ale może jest dobra?

Pytałem, może w dziedzinie finansów i ekonomii coś znaczy...?

Nikt nie wskazał jej fachowości, wszyscy zaś rozprawiają o jakiejś demokracji.

Po ch*j mi ta demokracja. Ja chcę aby tu rządzili fachowcy, kraj rozkwitał a ludziom żyło się wspaniale.

 

Oczywiście, że odwołanie teraz Hanki to paranoja. Same koszty...

Ale zamanifestowania przez mieszkańców Warszawy jest bezcenne. I o tą manifestację tu chodzi.

Jak Tusk ze swoja ekipą jest taki wspaniały to Hanka wygra w cuglach!

To będzie niewątpliwie ważny sygnał przed wyborami.

 

A teraz najważniejsze:

Warszawą rządzi większy zarząd niż Nowym Jorkiem!

Ruszcie mózgownicami...

[wladz]

i referendum to zmieni , rusz głową .

[Gość StaryM]

To teraz powiedz, kto w tym grajdole jest wybitny?!

A może mamy tego misia na miarę naszych możliwości?

[fox733]

Pzecie spisano protokół zniszczenia...