Skocz do zawartości
IGNORED

Byznes a prawda historyczna.


mciej

Rekomendowane odpowiedzi

"Głos Szczeciński":

 

"Według niemieckich twórców komputerowej gry wojennej to Polska rozpętała II wojnę światową, a nasi żołnierze byli tchórzami i pijakami.

 

Przekłamująca historię gra "Codename: Panzers" bije w Niemczech rekordy popularności. Największy tamtejszy magazyn komputerowy wybrał ją grą lipca 2004. W Europie sprzedano już 500 tys. egzemplarzy w wersji niemiecko- i anglojęzycznej. Za kilka dni wejdzie na polski rynek. Wstępem do gry jest niemiecki rozkaz do ataku, jako reakcja na rzekomą agresję Polaków.

 

"To brzmi jak hitlerowska propaganda, która 1 września 1939 obwieściła przez radio, że wojsko polskie przekroczyło granicę Niemiec, ale potężny Wehrmacht odparł atak i z sukcesami naciera na wroga" - mówi Hieronim Kroczyński, historyk i dyrektor Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu.

 

W kolejnych etapach walki gracz może zdobyć Warszawę. Na drodze stają mu polscy żołnierze, w scenkach filmowych przedstawieni jako pijani osobnicy zataczający się przed żołnierzami Wehrmachtu.

 

Polska wersja gry będzie wkrótce dostępna i u nas. Co ciekawe pierwotny termin premiery wyznaczony został na 1 września, a więc w rocznicę napaści hitlerowskich Niemiec na Polskę. Dopiero kilka dni temu przesunięty został na 27 sierpnia.

 

W Polsce grę wyda firma Cenega Poland. Jej szefowie dobrze wiedzą, że w "Codename: Panzers" historia została przekłamana. "Dlatego trochę rzeczy zmieniliśmy" - mówi Adam Piesiak, przedstawiciel Cenega Poland.

 

Polscy gracze nie przeczytają więc na początku zabawy, że to Polska rozpętała wojnę. Ten fragment rozkazu został wycięty. "Zrobiliśmy też kilka innych kosmetycznych zabiegów by nie fałszować historii" - mówi oględnie Adam Piesiak.

 

Cenega Poland dobrze wiedziała, że w grze jest sporo kłamstw. Dlatego by mieć pewność, że nic drażliwego dla Polaków w "Codename: Panzers" nie zostało, do spolszczenia gry zaangażowało historyka. W pudełku będzie też specjalna ulotka. Znajdzie się w niej ostrzeżenie przed tym, że w grze można napotkać elementy hitlerowskiej propagandy.

 

Specjalna wersja dla Polaków nie zmienia jednak faktu, że w pozostałych krajach europejskich, w tym w Niemczech, gra popularyzuje kłamstwa o przyczynach i przebiegu drugiej wojny światowej. Reklamowana jest przy tym jako wiernie odtwarzająca realia II wojny światowej.

 

"Takie pomieszanie faktów i kłamstw jest szczególnie niebezpieczne" - mówi Hieronim Kroczyński. "Tym bardziej, że młodzi ludzie w większości nie interesują się historią. Wiedzę czerpią z telewizji, filmów i takich pseudohistorycznych gier".

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Piękna sprawa, podejrzewam że 70% niedouczonych dzieciaków w Niemczech P, które kupią se tę grę będą w to święcie wierzyć, że to Polacy napadli na Niemcy... ; jeżeli przy obecnych postawach rewizjonistycznych w Niemczech w ogóle im mówią w szkołach że było odwrotnie.

 

Jeszcze kilka lat temu wydawało się że powoli będzie znikał powojenny smog, ale ostatnio dzieje się niedobrze w Niemczech, albo to nasze media kreują taki obraz. Mało to wszysto optymistyczne i nawet nie mam ochoty tego jakoś szczególnie analizować , ale humor mi się po prostu popsuł.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/10387-byznes-a-prawda-historyczna/
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa sprawa.

Trzeba pamietac tez o tym, ze wiele osob w naszym kraju nie kupuje gier tylko sciaga z P2P itp. i bedzie mialo pewnie wersje oryginalna (bez modyfikacji polskiego dystrybutora), wiec i "nasze" dzieci moga uwierzyc, ze to My napadlismy na szwabow a nie na odwrot ;p Firme, ktora wyprodukowala te gre ktos powinien podac do sadu ale nie wiem czy w takim wypadku jest to uzasadnione. Pozdrawiam.

Przypomniało mi to rozmowę z końca sierpnia '82 z niemieckim kontrahentem mojej ówczesnej firmy n/t rocznicy podpisanych porozumień sierpniowych i w związku z tym spodziewanych zamieszek na Wybrzeżu VIII/31. Poprosiłem go o spojrzenie na kalendarz i skojarzenie przypadającej nastepnego dnia innej rocznicy,dla której ta druga jest pra-genezą. Nie zrozumiał....., oczywiście nie skapował również 17 września.....

 

Nudny jest już ten stereoptyp Polaka-pijaka. Sam się dziwię jak szybko (bez pomocy glin) widok zachlanego towarzycha lub indwyduum zniknął z naszych ulic (3miasto). Znacznie więcej tego w Londynie czy Hamburgu. Czasem po ichnim lanczyku trudno się z nimi rozmawiało przez telefon.

Jakby nie patrzeć, gloryfikowanie faszyzmu jest prawnie zabronione na calym świecie, a u nas dodatkowo Jest zasada ktora egzekwuje IPN - kto podwaza, zmienia lub umniejsza fakty z czasow II Wojny Swiatowej poniesie okreslone w prawie konsekwencje. Na przykład sprawa historyka, doktoranta uniwersytetu (nazwiska nie pamietam i może lepiej) który napisał książke o tym że holocaustu nie było - i mimo że rzecz miala pozory pracy naukowej a autor twierdził że interpretuje tylko fakty historyczne, rozpowszechniania ksiazki zakazano a pan doktorant wyleciał zdaje się z uniwerku.

 

A tak to wyglada

[obrazekLUKASZ-157808_1.jpg]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Redaktorzy

Zildjan: to z ulic Trójmiasta. Ach, miasto moje rodzinne... A tutaj we Warszawie nawalone bysiowate towarzycho rozpiera się na ławce w najbardziej centralnym centrum, rozrzucając puszki po piwie, a dwie ulice dalej parka roztropnych policjantów śmiało sprawdza dokumenty trzem cichym osobom, wyglądającym na studentów. Przepraszam za osobistą refleksję, ale chętnie ujrzałbym w Warszawie takich policjantów, na których widok takie zachlane mordy zsamorzutnie udawałyby się swoimi rasowanymi BMW poza granice administracyjne miasta, a następnie podpalałyby swoje fury, a same popełniałyby samobójstwo za pomocą kawałka drutu kolczastego.

Ja do gier niemam pretensji...sam czest grywam w ILa 2kę...i inne symulacje lotnicze.. i czesto lubie stanac po stronie Luftwaffe na takim np.Me262 Schwalbe... ale jedyne co mnie w tym smuci to brak w wielu grach opisow i wrecz testow dla nowego nabywcy takiej gry[wojennej] ...testow z zakresu wiedzy..ba! swiadomosci historycznej ze te faszystowskie czy komunistyczne mędy tyle ludzi pomordowali... bo z wiedza ta jest u nastolatkow naprawde cienko....

nie demonizujmy

obejrzałem reportarz TVn - dla człowieka obeznanego z historią rozkaz ataku ma być przybliżony do tj wydanego przez nazistów i przybliżyć klimat tamtych dni. Grałem w kilka tego typu gier i komendy w tym się pojawiają bez względu czy atkujemy CCCP, japonie czy usa. Często są mówione w oryginalnym języku, jak w combat flight symulator II - po nipponsku - modzio!

Problem w tym żeby był komentarz historyzcny np w formie intra (nie w stylu palenie albo zdrowie- nalepka na pudełku.). Swoja drogą giera wygląda nieżle choć to tylko głupawy rts (wolę turówki np panzergeneral II i III). Jak toto kupie - to u pirata:-))

Jest jednak pewna różnica (moralna - nie to chyba za grube słowo) kiedy w grze tłucze się złych Niemców to jescze nic takiego; ale jeżeli bylo nie było winowajca wojny tworzy grę gloryfikującą miejscami faszyzm, fałszującą historię to już jest trochę inna bajka, nieprawdaż?

 

Zgadzam sie że histeryczne reakcje są niewskazane :))

 

thon022

 

Gry nie są z definicji skierowane do ludzi obeznanych z historią i nie ma w tym stwierdzeniu nic odkrywczego - izmienianie fabuły w grze w taki sposób (chodzi mi głównie o to rzekome polskie uderzenie, w "oryginalnym" przemówieniu Hitlera chodzilo chyba o radiostację w Gliwicach) może prowadzić do poważnch wypaczeń w rozumieniu historii w Niemczech.

 

Poza tym fabuła gry - te wszystkie scenki filmowe, pokazywanie polskich pijaczkow w trakcie "alternatywnej" kampanii wrzesniowej, sprawstwo polskie,podobno jest też przerywnik filmowy z tchórzliwym polskim dowodcą - to nie jest tylko niesmaczne, to jest po prostu skandal, czy naprawde to było grze niezbędne?

 

Ja też lubie postrzelać ale w tą gre raczej nie zagram.

To dla mnie ponizajace..zaczeło sie od roszczen prywatnych za "dobra stracone" pozwy juz sa skladane. Sam mieszkam w poniemieckiej willi odkupionej przez moich rodziców (mamy wpisy do ksiegi wieczystej itd) a juz pare lat temu wnuczki własciciela przyjechaly robiły zdjecia i sasiadom opowiadały ze odzyskaja ten dom.

W normalnym kraju nic bym sobie z tego nie robil ale polska ma dziwna słabosc do trzymania palca w dupce zagranicznym kosztem nawet własnych obywateli.

Wiec wcale mi sie nie usmiecha oddac domu w ktorym przezylem cale swoje zycie, moi rodzicie ciezko pracowali by go kupic a tu jakas wnuczka niemca bedzie sie domagała zwrotu...

 

Sprawa prawna tego typu roszczen chyba nadal jest nie jasna... a niejasnosc w prawie gwarantuje zwyciestwo bogatszemu.

 

Teraz ta idiotyczna gra. Kłamliwa i oszczercza a nadodatek gloryfikujaca jeden z najbardziej wrednych systemow polityczno-spolecznych.

 

Dla wielu niemców wojna sie nie skonczyla. Pod płaszczykiem pieknego usmiechu aneksuja oni ziemie o ktore w 39r sie bili tylko teraz robia to legalnie i w majestacie prawa, albo wykupuja albo korzystaja z luk prawnych.

 

Co ciekawe starsze pokolenie ma dosyc radykalne poglady i pare razy spotkalem sie z opinia iz polaczki to tepy i prosty narod pijakow...

 

Mlodziez jak to mlodziez ma wszytsko gdzies i ich nic nie interesuje ale bardziej przyswoja sobie historie z tej gierki niz z podrecznika wiec to dosyc niepokojace.

No coz... Europa juz dlugo zyje we wzglednym spokoju. Ale trzeszczy coraz bardziej i rozpad UE moze przypominac rozpad Jugoslawii, tyle ze na sporo wieksza skale.

 

Jak powiadalo Radio Erewan:

"Wojny nie bedzie.

Ale nastenie taka walka o pokoj,

ze kamien na kamieniu nie zostanie!"

Jozwa/Maciej >

Z tego co ja wiem to np w szczecinie od dawna juz w.w proceder ma miejce. Jezeli polak przed sadem udowodni ze jest wlascicielem i wykupil (ksiazka wieczysta akty notarialne itp) to sprawa przechodzi na panstwo polskie a ono buli odszkodowanie. Jezeli znowu z powodu komunistycznego burdelu lub zwyklego niedopatrzenia sprawy wlasciciele maja problem by udowodnic to ze chata jest ich wlasnoscia to niestety ale czasami musza sie wynosic....

Tak czy siak niemcy beda masowo skladac wnioski bo nawet jak od osób fizycznych nic nie uzyskaja to panstwo wyplaci im rekompensate. SZOK !

Wystarczyla by tylko madra ustawa ktora regulowala by te niejasnosci jak np: jest w czechach!

Jak widac CELOWO jest tzw luka prawna w polskim prawie, ktos niezle zarobil na tym ze do dzis nie mozna tej sprawy zalatac!

Generalnie stoimy z przy psim gownie z opuszczonymi portkami i musimy udowodnic panu policjantowi ze to nie my nawalilismy...

 

Niejaka Erika z komitetu wysiedlonych trzepie niezla kase wlasnie na tych sprawach, maja niezlych prawnikow itd...

Co do zasadnosci przyznania sadowego to akurat widzialem wieksze niesprawiedliwosci zatwierdzone przez wymiar "sprawiedliwosci" ze smiem watpic w oczywisty werdykt.

 

Co jakis czas ta sprawa przewija sie w mediach, gazety cos napisza, ktos cos powie ale jest jak by szlaban odgórnie nałozony i tylko poczta pantoflowa wiele rzeczy mozna sie dowiedziec. Wszystko to smierdzi mi kolejmym skandalem - uwazam ze po prostu polscy obywatele zostali "sprzedani" na łaske losu....

Nie chciałbym wyważać otwartych drzwi ale dla uściślenia przypomne jak sie sprawy z niemieckimi roszczeniami mają.

 

Niemcom wysiedlonym po 45 na podstawie postanowień konferencji Jałtańskiej żadne odzkodowania się nie należa - a jeżeli już to należałoby o to skarżyć Wielką Trójkę, jako że Polska nie była sygnatariuszem postanowień jałtańskich i nie miała żadnego wpływu na jej postanowienia. Takie są opinie prawników i tutaj nie ma o czym dyskutować , zresztą jak pisałem nie ma w zasadzie sądu właściwego do rozstrzygania tych spraw.

 

Wszelkie roszczenia niemieckie dotyczą ludzi którzy, którzy w latach późniejszych wyjechali z WŁASNEJ WOLI do Niemiec,a w PRlowski reżim skonfiskował im majątek i rozdał ludowi (aparatczykom partyjnym?) - niestety tym ludziom należą się odszkodowania wedle wszelkich zasad prawa.

 

To tak gwoli wyjaśnienia bo media rzadko rozróżniają te sprawy.

 

Mnie natomiast (wracając do gry) martwi co innego:

 

Obawiam się że całe michnikowe pojednanie polsko-niemieckie jest g...o warte.

Inną sprawa jest jeżeli system totalitarny oszukuje społeczeństwo dla swoich celów, a inną jeżeli nastawiona na zysk organizacja wolnorynkowa robi to samo. W pierwszym przypadku chodzi o to żeby ukryć przed ludźmi jak było naprawdę, w drugim daje się ludziom to czego naprawdę chcą.

 

Ale jaka jest przyczyna takiego przeinaczania historii? Dla mnie zaczynają być zupelnie oczywiste - oni po prostu przeszli wielką powojenną traumę i chcą o tym wszystkim zapomnieć - ale tak sie składa że my nie możemy im na to pozwolić I znamienna jest różnica w pomiędzy rzekomym "leczeniem ran" w stosunkach polsko-niemieckich, jakie sie praktykuje na najwyższych szczeblach polityki, a rzeczywistą recepją II wojny w Niemczech - z fałszowaniem obrazu, usprawiedliwianiem natarcia, pomniejszaniem własnych win, wyolbzymianiem własnych krzywd i tak dalej.

 

Aż boje sie tej myśli - ale zaczynam obawiać się że dowodzi to ni mniej ni więcej tylko dwulicowości strony niemieckiej i fałszu "pojednania". - oni nas nie przeprosili bo czuli sie winni, zrobili to bo chcieli zapomnieć. Odfajkowane, jedziemy dalej. :((

mciej>

O to tez slyszalem, jak mozesz uscislij pojecie "w latach pozniejszych". Rozumiem ze jak niemiec w grudniu 45r jeszcze mieszkal w moim domku a pozniej wyjechal, dom przejelo panstwo a myslmy go wykupili to mam sie czego bac??

mciej

Ciekawe, kiedy zostanie wycofana, z polskich bibliotek, książka Philipa K. Dick`a "Czlowiek z wysokiego zamku" ? :-)

W tej książce ,to Niemcy (i Japończycy), wygrali II wojnę swiatową,...

 

Książka spełnia wszystkie "normy" IPN (które podałeś) :-)

 

Pozdrawiam

Wszelkie roszczenie niemieckie mające realne podstawy dotyczą majątku wywłaszczonego przez władze PRL rok wyjazdu nie ma zdaje się znaczenia istotne jest raczej to że Niemiec nie zabrał się z transportami przesiedleńców. Tak czy inaczej ewentualny pozew byłby kierowany przeciwko państwu polskiemu a nie przeciwko tobie - to państwo pozbawiło ich własności - zresztą w majestacie ówczesnego prawa. Pomijam już kwestię możliwości podważenia wpisu do księgi wieczystej - (najpierw trzeba by było udowodnić że był nieuprawniony) i kwestię tzw. zasiedzenia - jeżeli posiadacie nieruchomość więcej niż 20 lat to nie ma się czego obawiać.

 

Art. 172. § 1. (81) Posiadacz nieruchomości nie będący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu (...), chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze (zasiedzenie).

§ 2. (82) Po upływie lat trzydziestu posiadacz nieruchomości nabywa jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze.

 

Także ja bym się raczej niczego nie obawiał.

A na poprawę humoru

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Lepszy cyrk był podczas konkursu na zagospodarowanie terenów na olimpiadę w Monachium. Konkurs się zakońcyzł, przyjęto projekt po czym...

Media w Anglii i Francji zaczęły trąbić że rzut zabudowanego terenu (tzn tam gdzie stoją budynki nie trawka itd) to dokładnie rzut granic III Rzeszy sprzed II wojny światowej. Rzeczywiście - sam to widziałem. Niemcy szybko wycofali decyzję oraz przyjęli rozwiązanie które otrzymało 2 miejsce.

 

Kisielewski stwierdził że co jakiś czas Niemcom odbija. Miał rację.

R.u.s.t

 

1. Philip K.Dick nie jest Niemcem

2.Nawet gdyby był to uprawiał gatunek S-F, nie tworzył bynajmniej fabuł imitujących rzeczywistość.

3.Nie pisał też o pijanych polskich żołnierzach i tchórzliwych dowódcach (tak przy okazji, dowiedziałem się że jedną z misji w grze jest szturm na Warszawę)

4.Proza Dicka jest elitarna i czytują ją ludzie jako tako z historią obeznani a większość prymitywnych gier komputerowych takich jak ta jest skierowana do dzieciaków które poza komputerem świata nie widzą.

5. Nie sądze żeby ta książka mi osobiście nieznana, powstała po to żeby zamazywać prawdziwy obraz II wojny, a gra co prawda też nie ma tego na celu, ale w praktyce taki będzie jej wpływ (500tys. graczy!!)

 

Wystarczy? :)))

 

Nie twierdze że gry powinien zakazać IPN, albo że trzeba za nią kogoś podać do sądu. Ona po prostu nie powinna była powstać., a tak się składa że moment historyczny i atmosfera w Niemczech ,w któreh przyszła na świat jest znaczący.

 

 

Pozdrawiam!!! :D

"Zdanie o polskim ataku na Niemcy pojawia się w oryginalnej wersji gry w rozkazie dziennym niemieckich dowódców. Właśnie dla zachowania realizmu historycznego twórcy gry sformułowali rozkaz tak jak zrobili to niemieccy dowódcy w 1939 roku. My jednak, aby uniknąć kontrowersji, usunęliśmy to zdanie z polskiej wersji gry" - powiedział PAP Adam Piesiak, przedstawiciel firmy Cenega Poland, dystrybutora gry.

"Widziałem tylko jeden kontrowersyjny fragment gry. Zarzut o zafałszowanie w nim historii jest naciągany" - powiedział PAP Bogusław Kubisz z pisma historycznego "Mówią Wieki", które objęłopatronat prasowy nad wydaniem polskiej wersji gry "Codename: Panzers".

 

Redakcja "Mówią wieki" postanowiła wycofać się z promocji gry. "Gdyby redakcja wiedziała o tym, jakie gra wzbudzi kontrowersje, na pewno nie zdecydowałaby się na patronat. Nie znaliśmy ani zagranicznej, ani polskiej wersji tej gry" - przyznał Kubisz.

>Robert z Gdańska

Ja mieszkam na drugim końcu Polski - w Przemyślu

Trwa tu akcja zwracania ukraińskim właścicielom przejętego przez państwo mienia- muzeum, liceum, itd.

Nie słyszałem natomiast żeby Polakom zwrócono jakiekolwiek mienie np. w Lwowie.

Zapowiada się na to, że będziemy "goleni" z 2 stron...

pal55

 

tu piszą troche inaczej

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"O tym, że to Polacy zaatakowali pierwsi, dowiedziało się już pół miliona młodych Niemców, Austriaków i Szwajcarów! Piąty tydzień z rzędu gra strategiczna z II wojny "Codename: Panzers" sprzedaje się tam jak świeże bułeczki. W innych krajach jej wersję demonstracyjną można ściągnąć z internetu. W samych Stanach Zjednoczonych zrobiło to już 70 tys. osób.

 

(...)

 

Grę stworzyli węgierscy informatycy. Kto napisał scenariusz - nie sposób ustalić. Na świecie rozprowadza ją niemiecka firma CDV Software. Na niemiecki rynek wprowadziła ją z klauzulą "dozwolone od lat 16". Urzędnicy uznali, że w tym wieku "wszyscy już znają historię i wiedzą, że gra jest stylizowana na nazistowską propagandę".

 

- Mało szału nie dostałem, jak się dowiedziałem o całej tej historii - mówi Jarosław Krawczyk, redaktor naczelny czasopisma "Mówią Wieki", które po obejrzeniu fragmentu gry wzięło nad nią patronat. - To, co nam pokazano, nie budziło zastrzeżeń. A później taki pasztet. Zrywam tę umowę niezależnie od konsekwencji.

 

Dystrybutor zapowiada, że z powodu umowy nie wycofa się ze sprzedaży. Przełożył jedynie jej premierę z 1 września na 27 sierpnia. W polskiej wersji językowej nie pojawią się też pierwsze zdania, w których mowa o naszym ataku na Niemcy."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Co polscy internauci zobaczyli w wersji demo gry

 

• Niemcy podeszli pod Warszawę już 6 września i po drodze „nie napotkali żadnego oporu”.

 

• „Dobrzy” żołnierze Wehrmachtu pomagali Polakom, jak mogli. W jednej z podwarszawskich wsi pomogli ocielić się polskiej krowie. W zamian rozentuzjazmowani Polacy znaleźli dla nich beczkę wina i wiele sympatii.

 

no comments

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Żeby nie było że to ja histeryzuje :-DD . "Gazeta" to jednak poważne źródło.

 

Thon022

 

Ale jeżeli mienie wywłaszczone pozostaje wciąż w rękach państwa to jest zupełnie inna sytuacja.

 

A co do odzyskiwania przez Polaków ziemi na wchodzie - no cóż, takich mamy polityków. Pewnie będzie trzeba czekać aż Ukraina wejdzie do Unii.

 

Zastanawia mnie za to perspektywa zwracania polskiego mienia pozostawionego na Litwie - np. wileńskich kamienic :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

a czy ktoś grał w tę grę?

Ja ją kupię (oczywiście u pirata:-)) i sprawdzę jak jest faktycznie.

Może sprawa jest zbyt rozdmuchana przez media, może tojest celowa reklama !- taka

zagrywka cenegi w stylu avanca - nieważne jak o nas mówią ważne że mówią??

po za tym hiobowa wieść o tym, że w USA kupiono "aż" 70 tys sztuk jest niepoważna.

Niech ktoś sprawdzi ile się rozeszło np dooma III !

PS pytałem znajomego game fana i określił że panzers to "padaczka"

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.