Skocz do zawartości
IGNORED

Byznes a prawda historyczna.


mciej

Rekomendowane odpowiedzi

I szkoda ze nieczytales o operacjach lotniczych...bo pys takich zeczy niewypisywal...

Wielkimi bitwami byly nad..Leningradem,Moskwa,Krymem,Stalingradem... i to byly powazne starcia....

I twoje ztwierdzenie ze niemcy panowali w powietrzu do konca wojny juz jest naprawde naznaczone niewiedza...

Juz w pierwszych dniach wojny niemcy zalapali z jaka potego im przyjdzie walczyc... bo spodziewali sie 2 lub 3 krotnej przewagi liczebnej sovietuw a ona juz wtedy byla 6 krotnie wiekrza[ruscy mieli min.18 000 sam!] a pod koniec 44 roku sovieci mieli 2 po USA sily powietrzne i bynajmniej niezacofane tak jak w 1941...wiec pisz o faktach a nie banialuki...

Darkul - moze pozostań przy wzmacniaczach bo piszesz sprzeczności. Chwile wczęsniej napisałes że Niemcy szli nie napotykając oporu a teraz nagle twierdzisz że zetknełi sie z "potęgą" militarną - tysiącami samolotów i czołgów Rosyjskich (dwa cięzkie stały pod Stalingradem i drugie dwa pod Moskwą, tylko że bez silników, a Rosyjscy piloci we spomnieniach pisali że Niemców widzieli tylko z daleka - sniły im sie bombardowania Berlina tyle że wtedy nie mogli by nawet do niego dolecieć, podobnie jak niemieckie mysliwce, dla których trzeba było budować od nowa lotniska bo nie miały zasięgu). To sa fakty, których najwyrażniej nie chcesz uznać. Az do opuszczenia terenów Rosji Niemieckie lotnictwo nie miało problemów z przewagą w powietrzu. Bardziej bali się obrony przeciwlotniczej niz rosyjskich samolotów.

 

A to co napisałeś o szybkim marszu az do 42 roku jest dokładnie wynikiem tego o czym mówię. Im szkopy byłi dalej od żródeł zaopatrzenia tym Rosjanom było łatwiej. Az rozciągneli tak front ze nie mogli go zaopatrzyć i tak sie osłabili ze nawet armia gołodupców pobiłaby ich bambusowymi kijami. Zima oczywiście ma tu znaczenie , ale takie samo jak upał, czy ulewne deszcze - czyli każde warunki atmosferyczne z którymi się trzeba liczyć.

 

No i wojna na dwa fronty też miała wpływ na przyspieszenia klęski. Ale nie sprowadzajmy sukcesu Rosjan tylko do zasług srogiej zimy i braku "ciepłych ubrań" niemieckiej armii - no bo skoro była dobra to powinna miec te ubrania - albo była kiepska bo ich nie miała.

 

A wogole im dalej od wojny tym więcej zwycięzców i techniki. Zaraz się dowiemy że w II WŚ wykorzystywano smigłowce i poduszkowce i miały one wielkie znaczenie bojowe ;) W końcu na tym demo gry widac tygrysa z 1939 roku :)))

pozdr.

Armia czerwona - znam to z opisu weteranów z armii Berlinga. Karabiny na sznurkach, połowa nie miała butów (a ci którzy "mieli" to najczęściej chodzili w rapciach bo prawdziwych butów zawsze brakowało dla podoficerów) a kiedy sytuacja w walce była cięższa to dowódca wydając rozkaz do ataku stał za oddziałem z odbezpieczonym pistoletem. Nieraz bywało że strzelił.

Nawet w tej "przaśnej" armii Berlinga stosunki w wojsku były zupełnie inne niż u ruskich. A im blizej było wojny tym Rosjanie wyglądali nędzniej a to z prostego powodu - od początku zawsze brano do wojska roślejszych (najwięksi obsługiwali PTKS i ckm). I tak z kolejnymi milionami zabitych po wojnie w ZSRR na 1 chłopa przypadały 4 kobiety - czegoś takiego nie było chyba nigdzie indziej. Po wojnie połowa zatrudnionych w przemyśle to były kobiety. A mężczyzni którzy zostali to byli albo partyjni albo ostatnie zaciągi bo weteranów wysyłali do gułagów.

 

Danse macabre. W armii czerwonej nie było żadnej taktyki - nie była potrzebna skoro można było posłać na zwiad pułk piechoty a ci którzy wrócili opowiadali co widzieli. Dostawy paliwa były bardzo nieregularne - raz było go dużo a innym razem musieli czekać na zaopatrzenie bo u nich zawsze coś spieprzyli, zapomnieli lub się pomylili. Armii czerwonej nie można było przewidzieć i wywiad nic by w tym przypadku nie dał - ruszały te oddziały które miały amunicję, paliwo itd. Bywało tak że walczyli nawet bez żarcia a jedli to co się zdobyło na Niemcach. A że szły na front kolejne miliony to nie mogli przegrać :-) Wszyscy którzy byli w I i II Armii WP widzieli to i tym łatwiej chcieli po tym wszystkim uciekać jeżeli rodzina nie była już na zsyłce.

 

W sumie ludziom sowieckim należy współczuć ale od ich państwa należy się trzymać na odległość wyciągniętej nogi. Niech się zajmą sami sobą a nie uszczęśliwiają innych na siłę.

 

A to co Niemcy pieprzą o "cierpieniach na froncie" to majówka przy standardowych warunkach życia w "zwycięskiej koalicji" na wchodzie. Ich obecne roszczenia związane z "wypędzeniami" przypominają porównywanie straty zastawy stołowej do utraty całej rodziny na terenach polskich, czeskich czy rosyjskich.

 

Nie ma sensu porównywać sposobu walki na wschodzie i zachodzie - tatarska taktyka i organizacja to balet przy bałaganie i niekompetencji w armii czerwonej. Najczęściej przeszkolenie w czasie wojny polegało na jednodniowym ćwiczeniu z bronią w grupie - wyobraźcie sobie żołnierza uzbrojonego w ten sposób w karabin p-panc lub km... Najczęściej nie dostawali jeszcze pełnego stanu broni więc wymieniali się przy tym sprzętem :-) Im niepotrzebne były karabiny bo do tego trzeba mieć wprawę. Dlatego oddziały liniowe piechoty uzbrajane były bardzo często w pepesze a nie w karabiny/karabinki.

 

Rosja nie była i nie będzie Europą. To Azja.

Witam,

Odnośnie niemieckich i radzieckich sił zbrojnych:

 

W dniu 22 czerwca 1941 r. Luftwaffe liczyła 4671 samolotów wszystkich typów (wg Groechlera) z czego 3174 zdolnych do walki (wg Jankiewicza). W czterech flotach na wschodzie zgromadzono 1888-1945 samolotów bojowych. Ponadto Luftwaffe była wspomagana przez około 1000 samolotów państw współpracujących (Rumunia, Węgry).

Siła całego lotnictwa radzieckiego oceniana jest na 13000-17000 samolotów bojowych i cywilnych w większości przestarzałych. Większość z nich została zniszczona na lotniskach w pierwszych chwilach ataku. Uwaga, tu ciekawostka: Od lipca 1941 r. do stycznia 1942 r. siły obrony przeciwlotniczej Moskwy wzrosły do liczby 2000 maszyn, gdy w tym czasie trzy fronty miały 762 samoloty, w tym ponad 20% przestarzałych.

 

A i jeszcze coś o Me Bf 109:

Bf 109 B-2; silnik Jumo 210 Da o mocy 470kW (640KM); prędkość max 465 km/h; przelotowa 350 km/h; pułap 8200 m; zasięg 690 km; uzbr. 3 karabiny maszynowe MG 17 kal. 7,92mm.

 

Pozdrawiam,

Michał

I love the sound of crashing guitars

Piotr - wojna to ogólnie jest improwizacja. Wygrywał ten kto popełnił mniej błędów. Kiedyś widziałem film o rosyjskich "asach" lotnictwa. Przez cały czas gledzili o rosyjskich samolotach i ich przewadza, ale na jedynym filmie dokumentalnym jaki pokazali rosyjski pilot wysiadał z amerykańskiej Aircobry. Warto porównac te liczby sprzętu które podałeś z wielkością i okresem dostaw amerykańskiego sprzętu do Rosji.

 

Przy takim rozmiarze frontu i odległościach dostaw każde zasoby techniczne stawały się niewystarczające. Rosjanie mogli front zapełnić ludźmi znacznie gęściej niz Niemcy - mobilizowali takie masy że nie byli w stanie ich uzbroić, ubrać i nakarmić. Ale to nie miało znaczenia bo gdy ruszyli to w miejscach słabszej obrony mogli przejść przez linie nim Niemcy zdążyli tam dojechać.

 

pozdr.

A przepraszam - o liczbie samolotów obrony nad Moskwą napisał Micke a nie Piotr. Ale generalnie o to chodzi, że nie było ich nad frontem, bo ich liczba - nawet ten wzrost o 2000tys. - byłaby dla wsparcia takiego frontu zbyt mała - ale dla obrony jakiegoś kawałka nieba np. nad Moskwą mogło to wyglądać imponująco. Na pewno to nie samoloty i czołgi były siła ktora przełamała front na wschodzie.

pozdr.

Generalnie taka sytuacja trwała do końca wojny - amerykańska i angielska pomoc była niewidoczna - dostawały ją wyłącznie dywizje gwardyjskie a i one w większości wyposażone były w sprzęt własny. Tylko artyleria amerykańska docierała w na tyle dużych ilościach żeby było coś o niej słychać na froncie (że jest dobrze wykonana i celowanie balistyczne z niej ma sens w przeciwieństwie do niedających się skalibrować rosyjskich 122 i 152. Nie możemy zapomnieć o paru rzeczach: sowiecki sprzęt był koszmarnie wykonany, a im szybciej go produkowali tym było gorzej. Tak więc przedwojenne, "normowe" pojazdy czy broń była dużo lepiej wykonana niż wojenna masówka. To wykonanie skutkowało zacinaniem się broni, trudnością przystrzelenia, a w osławionych T-34 do końca wojny dość regularnie padały skrzynie biegów i zawieszenie nieprzystosowane do silnych armat. Wystarczy spojrzeć na resurs Centuriona a T-55 m. Silnik 3 razy żywotniejszy, armata zdolna do wydania kilka razy większej liczby celnych strzałów niż rosyjska itd.

Sprzęt rosyjski był zawsze produkowany z myślą o wojnie industrialnej - przyjmowano więc że średni żywot pojazdu czy karabinu w użyciu będzie wynosił maksymalnie jeden rok. Z tego powodu nawet nie silili się na produkcję dobrze wykonanego uzbrojenia. Ten kałach o którym wszędzie jest głośno nie jest oryginalnym projektem Kałasznikowa - po roku zamiast frezowania zaczęto produkować wersję z zamkiem z wytłoczki blaszanej. A z takim podejściem nie można stworzyć realnej zawodowej armii konkurencyjnej do dobrze dowodzonych armii zawodowych państw zachodnich.

Nikomu nie życzę służby w takiej armii. To system różny od zachodniego gdzie nie liczy się wprawa oraz profesjonalizm - a więc elementy związane z pojedynczym żołnierzem. Liczy się że jest n-luf i n-armat. W razie niepowodzenia powtarzać do skutku.

Jeżeli chodzi o lotnictwo - Rosjanie wyposażali w czasie wojny swe Jaki, Ławoczkiny i MiGi w normalne, niemodyfikowane lądowe km/ckm. Skutek był taki że na większych wysokościach ta broń ciągle się zacinała. Wymyślono więc metodę wlatywania w przeciwnika na rympał. Kamikaze koszący skrzydła wrogiego samolotu nie byli niczym nadzwyczajnym bo co ma zrobić pilot gdy broń nie działa a plan niewykonany? :-)

Fabryczne danie nic nie mówią o realnym stanie sprzętu rosyjskiego. Teraz wiemy że dane były zbierane z egzemplarzy próbnych wykonywanych pod okiem konstruktora. W czasie produkcji wdrażano "pomysły normalizacyjne" które czasami zmieniały w dość znacznym stopniu charakterystykę produktu końcowego.

 

Chińska armia jest przykładem takiego przedłużenia dawnej armii czerwonej - przez 10 lat nie mogli wyprodukować niezawodnej amunicji do armat 125 mm. Słowacja jest w stanie sama produkować dobre systemy artyleryskie z amunicją podczas gdy "imperium" nie potrafi dobrze wykonać nabojów.

>Piotr

dobrze opisane.

tuz przed wojna Stali wydal prikaz[wykonany zreszta]na natychmiastowe wyszkolenie 20 000 lotnikow ...do konca 1940 roku wyszkolono ich 60 000!!!z czego do konca wojny nawet polowa nie przezyla....

A i w kwestji Luftwaffe byla to jedyna formacja swiata ktora wykonala wszystkie powierzone zadania!!!Do konca roku 1942!

Jeszcze co do Hitlera: Rosjanie przyznali ostatnio, ze maja jego czache. Nawet oddali ja do badan porownawczych i wyszlo ze prawdziwa. A ze przyznali sie do tego dopiero teraz, tym razem - wyjatkowo - sklonny jestem im wierzyc.

zanim hitler ruszyl na ruskich, oni mieli ponad milion wyszkolonych spadochroniarzy. mieli pelno samolotow, ale szturmowych, do tego porozstawianych blisko zachodnich granic. mieli mapy, ale terenow poza zachodnia granica owczesnego zwiazku radzieckiego, takie mapy miela tez ruska artyleria - jak doszlo do walk na ich terenie po napasci hitlera, nie wiedzieli gdzie strzelac, bo po prostu nie mieli map. w tych kilku przykladowych faktow prosto wysunac odpowiednie wnioski, tych faktow bylo znacznie wiecej. w kazdym razie nic dziwnego, ze niemcom udalo sie zadac tak duze straty armii czerwonej.

co do jakosci sprzetu - samoloty kiepskawe, mialy wykonac szturm i tyle, liczylo sie tylko przednie opancerzenie. natomiast ruskie czolgi mialy znacznie dluzszy czas uzytkowania niz niemieckie maszyny, bez porownania wogole. niemcy szarpneli sie na wilekie ruskie tereny nie majac szans nawet ich przejechac, chocby i bez walki - zywotnosc ich maszyn nie byla wystarczajaca. musieli by miec stal elinie zaopatrrzenia z dowozem np. nowych czolgowych silnikow, ale tego nie mieli.

najkrocej - ruscy byli gotowi do agresji na europe (czyli niby wyzwalania od niemcow), a nie do wojny obronnej. dowody na to mozna mnozyc i mnozyc. europa miala sie stac kolejmnymi radzieckimi republikami. nawet swoje uprzednie linie umocnien zlikwidowali, otwierajac niemcom droge (bo stalin nie wpadl, by hitler wykonal tak wariacki ruch jak napasc na rosje).

 

to wlasnie przez szalony ruch hitlera plany stalina sie nie spelnily, to dlatego koniec wojny dla niego wcale nie byl sukcesem to dlatego na defiladzie zwyciestwa usunal sie w cien, puszczajac na koniu zukowa. sam uznawal wynik wojny za porazke dla swoich planow.

Witam,

W czerwcu 1941 r. 65% wyposażenia radzieckich jednostek myśliwskich stanowił ewidentnie już przestarzały myśliwiec Polikarpowa I-16. Grający w Iła-2 niech z przymrużeniem oka potraktują tą, nie da się tego ukryć rosyjską grę. Kolega latający na Forgotten Battles

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) nie mógł kiedyś uciec Focke Wulfem 190 A-4 przed I-16 ;-D Gdyby te maszyny były takie dobre to po cóż, by było produkować Łaggi, Jaki i Migi. Samoloty niemieckie były znacznie lepsze od radzieckich i ta druga strona czerpała swą przewagę w czasie wojny głównie z większej ilości (i to nie tylko w powietrzu :-) Obwite żniwo zbierała tu również niewłaściwa taktyka, czy może jej brak. Jeszcze jedna ciekawostka: jak ruscy dostali pierwsze Aircobry to nie mogli wyjść z podziwu, że jest w nich ogrzewanie kabiny pilota ;-) I jeszcze dopowiem, że walki na wschodzie odbywały się głównie w ramach wsparcia wojsk lądowych tak więc samoloty nie wlatywały na wysokości gdzie następowało zamarzanie i zacinanie się uzbrojenia pokładowego. Wyjątkiem była tu obrona Moskwy gdzie jednak między innymi używano Migów-3 specjalnie skonstruowanych do prowadzenia walk na dużych wysokościach.

Pzdr,

Michał

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I love the sound of crashing guitars

Ba! Latajac na IŁ2 samodzielnie wygralem pojedynki kolejno z 6 Fw 190 Dora!?Gdy naprawde niemialbym zadnych szans o czyms takim napisac!Gra fajna ale oszukana.....

Do konca wojny rosjanie dawali nagrody pieniezne za kazde zestrzelenie.. a za pojmanie ktoregos z asow Luftwaffe sztabki zlota!

  • Redaktorzy

Il2 jako myśliwiec... Swiat się kończy. Faktycznie musi być czadowa gierka. Pamiętam wprawdzie wiarę (bo nie informację) rozpowszechnianą w polskich gazetkach wojskowych popularnych, jakoby MiG9 był najszybszym samolotem IIWW, ale to było kiedyś! Ale jeśli z kolei P39 Airacobra był najlepszym co Sowieci mieli w powietrzu, to też kiepsko o nich świadczy.

ciekawostka jest to ze amerykanski P39 /P63 mial tylko 1 amerykanskiego asa...jednego!!A ruskie potrafili zrobic z niego sprawna bron!!!

A z ruskich to chyba jednak Jak 3 byl najskuteczniejszy...zwrotny ..duza predkosc wznoszenia niezle uzbrojony bo w37mm dzialko i ckm 12.7mm... w miare szybki tylko 3..6 modeli niemieckich bylo troche szybszych[Me 262 poza konkurencja]..tani w produkcji i glupoto odporny... latwy w obsludze w kazdych warunkach polowych..

  • Redaktorzy

Airacobra była minimalnie wykorzystywana przez USAAF, nie zaakceptowano jej jako podstawowego myśliwca sił powietrznych, i szła głównie na eksport, zwłaszcza do Sowietów, dla których i tak była objawieniem w porównaniu z I-16 (zwanym Osiołkiem).

A wiesz ze ruskim chcieli dac linie produkcyjna F$U Corsair ..i ruskie stwierdzili ze zadelikatny i podobnie jak P38 za skomplikowany...

Piekne jajca byly jak chcieli zmalpowac inernowane B29 ... "I wes to na metryczne z cali przeliczaj'

a to g.. wystartowac niechcialo bo zaciezkie blachi panie mialo ..a to kable zaduzo warzyly ..[b29 mial cos wewnatrz 15 km dlugosci wszystkich kabli!]..a znowu jak zrobili z cienszych[slabych..pseudo dural] to sie przelamywal...no ale pare lbow ukrucili.. i w koncu zrobili TU4 czy jakos tam ..bo juz niepamietam..

Il-2 sturmovik FB jest świetną gierą ze znakomitą grafiką (choć żeby w pełni ją wykorzystać trzeba mieć potężnego kompa) i jej realizm jest oczywiści e umowny. Ale niech ktoś spróbuje zestrzelić w trybie realistic ilem 2 FW 190...:-)

 

rzeczywiście nop i 16 jest tu pokazany jako b. zwrotny i silnie uzbrojony myśliwiec, tyle że.. silnik kaszle i potrafi sie zatrzec w njmniej spodziewanych momentach :D Jest to podejrzewam próba przybliżenia jakości ówczesnych radziecich istriebitieli.

Dla leniwych,

 

Radzieckie:

IŁ-2

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jak-3

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I-16 Rata

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ŁaGG-3

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mig-3

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I-153, MBR-2, Po-2

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Niemieckie:

Bf-109

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

FW-190

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Me-262

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Inne:

P-11c

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Aircobra

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Thunderbolt

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mustang

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Hurricane

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Opisy ciut obiektywne, ale za to jest parę fajnych ciekawostek :-)

 

Pozdrawiam,

Michał

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I love the sound of crashing guitars

Najszybszym samolotem śmigłowym IIWŚ był Mustang. I nie chodzi o to że był bezwzględnie najszybszy, tylko że naprawdę BYŁ w przeciwieństwie do wielu wirtualnych samolotów, o których teraz dużo się pisze.

Aircobra nie została masowo przyjęta na uzbrojenie armii amerykańskiej podobno ze względu na sposób opuszczania kabiny przez pilota (drzwi zamiast odsuwanego wiatrochronu).

Przemysł rosyjski – ciężki i lotniczy – rozwinął się naprawdę dopiero po wojnie, właściwie w wyniku zimnej wojny. Wcześniej – w czasie wojny - to była strategia jaką opisał Piotr, czyli: wystrzel i zapomnij (że wystrzelisz po raz drugi). Nie zakładano użycia broni wielokrotnie więc nie musiała być ona dobra.

pozdr.

Przypomniała mi się taka lotnicza anegdotka z czasów najzupełniej współczesnych: któregoś dnia samolot British Airways wylądował na lotnisku we Frankurcie. A że lotnisko olbrzymie, a porządek nie zawsze niemiecki, brytyjski pilot nie za bardzo wiedział do którego rękawa ma przybić. Podkołował do pierwszego, postał chwilę, ruszył do drugiego, żeby już za kilka minut ruszyć do trzeciego. W końcu kontroler lotów wrzasnął przez radio do pilota: "Co ty wyprawiasz, pierwszy raz we Frankfurcie, czy co?" Na co niespeszony Brytyjczyk: "Nie, latałem tu już w 44-tym, ale nie lądowałem".

Najmocniej przepraszam ale wdały się pewne nieścisłości :-):

Prędkości maksymalne podane w locie poziomym (nurkowaniu to musiałbym poszukać):

 

Mustang P-51D pręd. max 703 km/h na wys. 7625 m;

 

Mustang P-51H (produkowany po wojnie) pręd. max 784 km/h;

 

Tempest Mk V pręd. max 697 km/h;

 

Długonosa Dora (lub Dora 9) FW-190 D-9 pręd. max 640km/h na wys. 3300 m, 685 km/h na wys. 6600 m. Ponoć Dora była równorzędnym partnerem dla Mustanga.

 

FW Ta-152 H-1 (skonstruowany przez Kurta Tanka) pręd. max 748 km/h na wys. 9000 m. (z włączoną instalacją MW-50), 732 km/h na wys. 12400 m (z GM-1). Całkowita produkcja 67 maszyn, używany od stycznia 1945 r.

 

Coś o Ta-152:

Podczas walki powietrznej P-51 mógł wykonywać bardzo ostre zwroty i od razu prowadzić ogień ze swej broni pokładowej. Pierwszy zwrot i obrót o 360 stopni w płaszczyźnie poziomej trwał w Ta-152 dłużej niż u P-51, ale następne kręgi Ta-152 miały coraz mniejszy promień i pilotom którym udało się przetrwać pierwszy atak Mustanga udawało się zawsze wymanewrować go podczas następnych zwrotów.

 

Dane z wydawnictwa:

Lampart -Samoloty Luftwaffe- tom 1, Marek Murawski;

Słynne Samoloty –North American P-51 Mustang-, Bill Gunston;

I inne :-)

 

Pozdrawiam,

Michał

I love the sound of crashing guitars

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.