Skocz do zawartości
IGNORED

REIMYO czyli muzyka ponad wszystko :)


Rekomendowane odpowiedzi

http://m.youtube.com/watch?v=wH2_I2f9Pd8

 

Piwnica może być,jak i Wanda Warska także ;).

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Papageno, świetny kawałek Briana Bromberga - dziękuję i odwzajemniam kapitalnym utworem Donalda Byrd'a z płyty

'Street Lady' wydanej w 1973 roku. Płyta ta to nowy rozdział w karierze Byrda która wyniosła tego wspaniałego trębacza

na zupełnie inny - wyższy poziom i wprowadzenie na stałe stylu funk - jazz do swojej twórczości.

Ciekawe że Donald był mocno pogrążony w cieniu genialnego Milesa Davisa który nie tylko był jego mentorem i guru to potrafił też mocno przygasić każdy nowy muzyczny talent na trąbce. Donald Byrd dzięki poznaniu dobrego kompozytora i aranżera Minzella potrafił stworzyć na tamte czasy prawdziwą muzyczną perełkę w postaci ' Street Lady ' która utorowała

Byrdowi drogę do sławy i uznania szerszej publiczności i odbić się całkowicie od wpływu Milesa.

Gość papageno

(Konto usunięte)

Skoro wszyscy są zadowoleni, to pożegnam się utworem z płyty, która miała się okazać zabójczą dla monitorów Bravo. Guzik prawda. Panowie, Back on the block i Birdland. Bravo nie ma z tym utworem najmniejszych problemów. Świetnie nagrane. Nawet Miles tu zagrał przez chwilę. Dobranoc.

Edytowane przez papageno

post-38074-0-03738600-1378509557_thumb.jpg

Moja sobotnia noc odsłuchów. Pracy miałem ostatnio tyle, że WRESZCIE!!! Wkrótce nastanie czas oddechu (Stefan, pamiętam, jeśli aktualne...). Wprawdzie jestem ledwie Lebenowcem, jak z pogardą stwierdził jeden z naszych zbanowanych kolegów, i gdzie mi do tej marketingowej ściemy-Reimyo (też tak sugerował), ale muzyka łączy Japończków, którymi przecież, było nie było, jesteśmy. :-)

Wprawdzie jestem ledwie Lebenowcem, jak z pogardą stwierdził jeden z naszych zbanowanych kolegów, i gdzie mi do tej marketingowej ściemy-Reimyo (też tak sugerował), ale muzyka łączy Japończków, którymi przecież, było nie było, jesteśmy. :-)

Szczery i ciekawy wpis za wyjątkiem Reimyo. Kolego Szub, a któż to miał taką fantazję ?

Wiesz, Jurgen, z tobą akurat nie będę rozmawiał na temat smaku, bo musiałbym zaczynać od podstaw, a nie chce mi się robić wykładu, którego i tak nie zrozumiesz. Zostawiając ten wątek, mam pytanie, czy ktoś wie coś więcej nt. Lloyda Millera?

SzuB

 

Aktualne oczywiście,tylko na razie jestem zabiegany,dam znać ;).

 

W tym roku mija 40 lat od założenia jednej z moich ulubionych wytwórni:Pablo Records,mam nadzieję,że zacznie się "wysyp" remasterów z tej wytwórni,bo tytuły mieli tam znakomite.

Dziś wpadła mi w ręce Sarah Vaughan

 

Tu recenzja:

http://blogcritics.org/music-review-sarah-vaughan-sophisticated-lady-the-duke-ellington-songbook-collection/

 

Drugi tytuł to John Coltrane "Afro Blue Impressions"

 

Jeszcze nie zdążyłem sprawdzić jakości tych nowych remasterów,ale sądząc po wcześniejszych dokonaniach Pablo,wpadki być nie może :).

post-4406-0-67907100-1378551691_thumb.jpg

post-4406-0-92452400-1378551866_thumb.jpg

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Szub, no nie wiem kto kogo by musiał nauczyć o audio he, he, ale ok, żyj dalej w niewiedzy bo tak jest wygodniej ...........

 

Magnepan już w niejednym wątku udowadniałeś,że na audio to znasz się najlepiej na tym forum.

Prośba byś w tym wątku tego nie próbował robić :).

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Gość papageno

(Konto usunięte)

Stefek, spójrz tutaj:

http://www.jazzdisco.org/pablo-records/catalog-pablo-today-2312-100-2312-sampler-album-series/album-index/

Ja mam Sarę i Counta, Ellę i Counta, Zoota Simsa. I chętnie coś kupię jeszcze i jeszcze :)

Pablo to rzeczywiście kopalnia dobrego jazzu i można brać praktycznie wszystko w ciemno, a i tak będzie pięknie. Same sławy spod znaku Elli, Oscara, Joe Passa... i cała masa legendarnych nagrań. Bardzo lubię też Contemporary Records, której tylna szata graficzna okładek jest podobna do Pablo i też ma w swoim katalogu poważny stuff. Dla tych co lubią bardziej wyrafinowane brzmienia i frytową estetykę to jak najbardziej polecam dwie bomby z repertuaru Prince Lasha Quintet: "The Cry" i "Firebirds" - znakomite i kultowe, można by rzec, nagrania - (nie dla Papageno). Dla Papageno mam fankowo-bopową jazdę Dizzy'ego z Pablo - "Dizzy's Party", oraz rzecz unikalną: "Art 'N' Zoot - jedyny wspólny koncert Art'a Pepper'a i Zoot'a Sims'a z Barney Kessel'em, Victor'em Feldman'em, Ray'em Brown'em, Charlie Haden'em i Billy Higgins'em.

 

419B7YH9QTL.jpg417VVHZEMRL._SX300_.jpg61PGDOLoZEL._SY300_.jpg54f1124128a0e18f2cc29010.L._SX300_.jpg

Parker's Mood

Stefek, spójrz tutaj:

http://www.jazzdisco.org/pablo-records/catalog-pablo-today-2312-100-2312-sampler-album-series/album-index/

Ja mam Sarę i Counta, Ellę i Counta, Zoota Simsa. I chętnie coś kupię jeszcze i jeszcze :)

 

Miałem sporo winyli z Pablo Records,na CD też trochę jest :).

Mam nadzieję przy okazji rocznicy uzupełnić brakujące tytuły.

 

MarkN

 

Contemporary Records też rewelacja :).

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Mam sporo LP Petersona z Pablo Records ale wolę jednak japońskie wydania.

 

Dla mnie najważniejszy w Pablo jest Joe Pass,jego duety z Ellą,NHOP i solowe projekty,to dla mnie bardzo ważne i fantastyczne płyty.

Petersona z Pablo mam mało,ale będę uzupełniał :).

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Do Joe Pass'a jeszcze się nie dobrałem ale wszystko przede mną :)

Jest taka masa świetnej muzyki, kiedy tego wszystkiego słuchać?

Ja chcę na emeryturę!!! :)

 

Dzisiaj odkryłem Manhattan Jazz Quintet. Oczywiście winyl.

To jeśli nie masz to zacznij od płyty "The Good Life".

Jest i Oscar,i Joe Pass,no i Neils-Henning Orsted Pedersen.

 

Z Oscarem w Pablo lubię jeszcze jego trio z Herbem Ellisem i Rayem Brownem,koncert "Live At Zardis",a także duet z trębaczem Jonem Faddisem.

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Gość papageno

(Konto usunięte)

Coś osobistego. Dziś już nie będę słuchał jazzu, gdyż właśnie ocknąłem się z transu, w jaki wprawiła mnie A Love Supreme. Jeżeli w muzyce jazzowej istnieje absolut, to dla mnie jest to właśnie ta kompozycja Coltrane'a. Dalej jest kosmos. Przepięknie ujął to Joachim Berendt: "Psalmodyczna monotonia....która przychodzi znikąd, a prowadzi wszędzie..."

Uniesienie, Wytworność, Zachwyt.

Właściwie to ciężko o pomyłki w Pablo. Wszystko, albo prawie wszystko jest warte uwagi i trzyma wysoki poziom artystyczny... i w wielu wersjach również i dżwiękowy. Skompletowałem przez te wszystkie lata też niezłą kolekcję Pablo w żółtych tekturach - 20Bit K2 - i brzmią te płytki bardzo dobrze...polecam, chociaż i te standardowe wydania, jak już wyżej wspomniałem, to też całkiem niezły poziom dżwięku. Joe Pass od bardzo starych czasów i przez bardzo długi okres był obecny w moich referencjach... i w sumie dalej jest, jednak już nie za często powracam do jego muzyki... Wypaliłem się i osłuchałem; znam chyba wszystkie jego płyty, plus te nie jego, ale z nim... jednak muszę powiedzieć, że jak pod wpływem jakiegoś impulsu albo nieznanej mi siły ponownie słucham tych klimatów, to ciary na plecach pojawiają się natychmiast... ten jazz to mistrzostwo świata. Jak już mowa o Pablo i ekipie spod szyldu Petersona, Passa, Elli... to polecam też drugiego giganta gitary, tak jakby trochę w cieniu wielkiego Joe P, jednak jak najbardziej na tym samym czy też zbliżonym poziomie artystycznym i wykonawczym. Mowa o Joe Pisano, który dla Pablo popełnił chyba tylko trzy płyty, tak że można spokojnie pokusić się na wszystko bez zaliczenia jakiejkolwiek wtopy. No i nie zapomnijcie o jamowaniu z Ellą Fitzgerald na genialnej płycie "Fine and Mellow"... Pablo jak i kilka innych nielicznych labeli stworzył swój własny sound i zrzeszał artystyczną jazzową elitę... elitę absolutnie korzenną...

 

51eYmHphhZL._SY300_.jpg

Parker's Mood

Jak ktoś lubi organy Hammonda,to wpadła mi w ręce fajna pozycja.

Młode krakowskie trio:

 

 

Płyta nagrana w Tokarni,w tym samym miejscu nagrywa m.in. RGG,więc realizacja wyśmienita.

post-4406-0-16749800-1378825066_thumb.jpg

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Ciekawy artykuł dla normalnych miłośników czarnej płyty ;)

 

http://www.pressdisplay.com/pressdisplay/viewer.aspx

 

Ciekawe,że sprzedaż winyli w USA to zaledwie 1,4 procent ogólnej sprzedaży albumów.

 

Ale nie wiem czemu nie chce się otworzyć,to artykuł z 8 września z Angory.

"Powrót trzeszczącej muzyki"

Edytowane przez stefek

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

A żeby było naprawdę bardzo dobrze, miłośnikom "analogu oraz cyfry" polecam:

http://www.youtube.com/watch?v=jzb4FChD3BY&sns=em

 

Elvin Jones Trio i wszystko jasne...

Joe Farrel - Tenor & Flute

Jimmy Garrison - Bass

Elvin Jones - Drums

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.