Skocz do zawartości
IGNORED

REIMYO czyli muzyka ponad wszystko :)


Rekomendowane odpowiedzi

Magnepan

 

Ten Vince nie bardzo mi się podoba :( .

Niech już sobie gra na tej trąbce,ale niech nie śpiewa ;).

Tak samo George Benson,no uwielbiam faceta,i jego granie na gitarze,ale nie znoszę kiedy śpiewa,cóż zrobić.

 

Jest dosłownie tylko kilka męskich głosów w jazzie,które mogę znieść.

 

Co do smyczka na kontrabasie,to ja akurat właśnie bardzo lubię :).

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Ten Vince nie bardzo mi się podoba :(

A szkoda , bo to genialny artysta i moim zdaniem śpiewa dużo lepiej od Cheta.

 

A teraz coś z rodzimego podwóreczka.........prawie nikt albo wcale nikt [a na pewno nie Stefek] nie mówią i nie piszą

o świetnym polskim pianiście,koncertmistrzu, dyrygencie, kompozytorze i wielu jeszcze innych artystycznych mozliwościach

Krzysztofie Herdzinie który wydał super prostą i piękną muzycznie płytę zatytuowaną -' Belcanto Semplice '. Tak doskonałej muzyki już dawno nie było i szybko nie będzie.Płyta nagrana w Studio S4 w roku 2007 w składzie

Krzysztof Herdzin - piano,syntezator, sample i virtualna perkusja.

Marek Podkowa - tenor sax, sopran sax ,EWI

Zbgniew Wegehaupt - kontrabas [ i to jaki ]

Cezary Konrad - perkusja.

O dziwo , nie ma tej płyty na Ytube więc zagramy fragment z koncertu dla 3.

http://www.youtube.com/watch?v=9-FSCUhVSmA

 

A jednak udało się coś znależć -' Shangri Fa ' z płyty Belcanto Semplice.

http://www.youtube.com/watch?v=jtvW7dedjgE

 

Piękne, piękna muza .Duże brawa.

 

Jeszcze jedno fajne nagranie z nowszej płyty Krzysztofa Herdzina ' Looking for Balance ' gdzie gościnnie na harmonijce

ustnej zagrał Gregori Marret który ostatnio dużo koncertował z Cassandrą Wilson.

Edytowane przez Magnepan

Magnepan

 

Umówmy się,że Chet wszak śpiewać nie umiał,ale robił to tak genialnie,że kapcie spadały :).

 

Herdzina bardzo lubię,nie zliczę ile razy,i w ilu projektach go słuchałem na żywo.

Faktycznie nie był przeze mnie wspominany,ale jest przecież bardzo znany :).

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Już wystarczy na dziś......cdn wkrótce a na zakończenie niedoceniana w PL Meshell Ndegeocello w utworze ' Bitter '

Na gitarze David Torn .

http://www.youtube.com/watch?v=X7BCwekvNbs

 

Kończymy jednym z lepszych muzycznie klipów jakie zrobiono z udziałem znanych aktorek.

Meshell Ndegeocello w - ' It's that your boyfrend ' Solówka na basie dla Stefka.Dobranoc.

http://www.youtube.com/watch?v=UpdzEpGIqtY&list=RD02giVuQ0TEi5w

Edytowane przez Magnepan

"Dość tych sentymentalnych piosenek! Teraz będzie, k**wa, cud!" (Krzysztof Litwin w Piwnicy pod Baranami w latach 60., zapowiadając odczytywanie broszury popularnej antyalkoholowej)... Jeśli kochamy Cheta Bakera, który śpiewa, gra, jest sobą etc., to powinniśmy poświęcić godzinkę na ten występ z 1986 roku:

http://www.youtube.com/watch?v=E6IiFpOVBjU&sns=em

 

Dzień dobry.

SzuB

 

Dzień dobry.

Piękne granie :).

U mnie Chet jest w czołówce moich ulubieńców,mam z 50 jego pozycji,i chyba po Milesie i Elli,jest u mnie na trzecim miejscu jeśli musiałbym pozycjonować :).

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Bardzo ładnie chłopaki - tak trzymać.Ja też lubię Cheta ale bardziej jak gra,śpiewać też może,przecież to klasyka.

 

Sadziłem że Stefek wypowie się na temat wyśmienitej Meshell.Mam jeszcze kilka perełek tej pani i jedną z nich jest

kawałek ' Rush over ' w którym zawitał na drugim basie sam Marcus Miller.Po raz kolejny jedyna i the BEST

Meshell Ndgeocello.

http://www.youtube.com/watch?v=2kKBDYO2uAQ

Magnepan

 

Meshel bardzo fajna,ale takiej muzyki wolałbym posłuchać na żywo.

Takie granie nie przykuwa mnie do domowego fotela :),koncert jak najbardziej.

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Ok,tym mało znanym kawałkiem ' Mary Magdalene ' Meshell Ndegeocello kończę spotkanie z tą inteligentną gwiazdą

czarnej i niespokojnej muzyki wykraczającej po za schematy akceptacji i ogólnie pojętego jazzu. To była lekcja nr.1 dla

wszystkich fanów wątku Reimyo.Pozdrawiam , Wasz sensei.

Edytowane przez Magnepan

Magnepan

 

Ty "nasz" senseiu.

Prośba do Ciebie byś trochę zwolnił.

Co to znaczy lekcja nr 1?

 

Niczym szczególnym nas tu nie powaliłeś,żeby mówić o jakichś lekcjach.

Trochę więcej pokory i spokoju,bo zaczynasz wprowadzać chaos i swoje rządy :)

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Ok,tym mało znanym kawałkiem ' Mary Magdalene ' Meshell Ndegeocello kończę spotkanie z tą inteligentną gwiazdą

czarnej i niespokojnej muzyki wykraczającej po za schematy akceptacji i ogólnie pojętego jazzu. To była lekcja nr.1 dla

wszystkich fanów wątku Reimyo.Pozdrawiam , Wasz sensei.

http://www.youtube.com/watch?v=ccKYybNgVAI

Fajny muzak-naprawdę :)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Magnepan

Ty "nasz" senseiu.

Prośba do Ciebie byś trochę zwolnił.

Co to znaczy lekcja nr 1?

Niczym szczególnym nas tu nie powaliłeś,żeby mówić o jakichś lekcjach.

Trochę więcej pokory i spokoju,bo zaczynasz wprowadzać chaos i swoje rządy :)

Megalopan?

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Magnepan

 

Ty "nasz" senseiu.

Prośba do Ciebie byś trochę zwolnił.

Co to znaczy lekcja nr 1?

 

Niczym szczególnym nas tu nie powaliłeś,żeby mówić o jakichś lekcjach.

Trochę więcej pokory i spokoju,bo zaczynasz wprowadzać chaos i swoje rządy :)

Megalopan?

 

:)

Gość papageno

(Konto usunięte)

Dobry wieczór.

 

Jest nowy Jaroussky. Farinelli. Arie z oper Porpory.

 

I coś cennego dla miłośników romantic Russia. Głazunow - Suita Raymonda, Pory roku, poemat Stienka Razin i Koncert skrzypcowy. Porami roku dyryguje sam Swietłanow. Uczta.

 

Posłuchajmy Pór Roku. Kwintesencja rosyjskości.

papageno

 

Piękna rzecz ta płyta na fletnię i organy co "zapodałeś" kilka dni wcześniej,wrzucone do koszyka i czeka ;)

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

 

Niczym szczególnym nas tu nie powaliłeś,żeby mówić o jakichś lekcjach.

Stefek, jeśli nie powaliłem to 1 lekcja zawsze jest tą rozpoznawczą a tak prawdę mówiąc to trudno Wam drodzy się

przyznać że czegoś nie znaliście lub nie znacie, he, he, he taka jest prawda ale przynajmniej się dowiedzieliście o nowych twarzach jak Meshell i inne cacuszka jak Dorian Recordings [ Stefek ] i dobre wykonania innych wykonawców..

 

Stefek a teraz pytanie za pół litra [ tyle będziesz musiał postawić kolejek ] lub ja Tobie jesli zgadniesz :

Która wytwórnia jazzowa i nie audiofilska nagrywa najlepiej płyty [ CD ]? Na odpowiedż masz 10 minut.

Jeśli ktoś inny zgadnie przed Stefkiem pierwszy, ma ode mnie 10 kolejek. Zaczynamy.

Magnepan

 

Prosiłem byś zwolnił.

 

Jakoś nie mam problemu by powiedzieć,że czegoś nie znam,co to jakiś wstyd?

 

P.S.

Według jakich kryteriów?

Twoich,moich,specjalistycznych czasopism?

 

Mogę wymienić wiele wytwórni,które świetnie nagrywają jazz,i żadna nie jest audiofilska,one po prostu nagrywają dobrą muzykę.

Każda ma swój charakterystyczny sound,ja nie dzielę ich ze względu na realizację.

 

P.S.2

Jestem prawie pewien,że nie zgodzę się z Twoim werdyktem :)

Edytowane przez stefek

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Stefek, rozumiem Twoje rozterki ale muszę przyznać że zmieściłeś się z odpowiedzią a właściwie jej brak w 10 min.

Ok, daje kolejne 10 min na dobre trafienie - potraktuj to jako dobrą zabawę.......

Jestem prawie pewien,że nie zgodzę się z Twoim werdyktem :)

He, he , nie sądziłem ze z odpowiedzią będzie jakikolwiek problem......

MarkN na pewno będzie wiedział , spytajcie jego.

 

PS.Papageno również wie , tak podejrzewam.

Edytowane przez Magnepan

papageno

 

Jeszcze jeden taki numer i będę musiał Cię zbanować,hihihi, ;).

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Która wytwórnia jazzowa i nie audiofilska nagrywa najlepiej płyty [ CD ]?

 

Mogę Ci pomóc Magnepan... tylko to nie zależy od wytwórni, bo wytwórnie nie nagrywają muzyki, tylko ją wydają... Teraz usiądż, podram się po łbie, dobrze zastanów i jeszcze raz zadaj pytanie...

Mam takich wydawnictw (tych ponoć najlepszych) co najmniej kilkanaście i to wcale nie jest Concord. Nawet niezły temat, który już dawno temu był wałkowany na Forum...

No to rzeczy... które studia najlepiej nagrywają jazz...??? Które studia najlepiej robią mastering...??? Które wytwórnie najlepiej wydają jazz...???

Edytowane przez MarkN

Parker's Mood

MarkN , wiedziałem że poradzisz sobie z tym zagadnieniem he, he.

Masz rację , wydawnictwo to jedno a studio nagrań to druga rzecz i nie musi być przypisane do wytwórni po za nielicznymi

wyjątkami. A Concord jest na 5+ i dyski tłoczy/ wydaje doskonale - grają wyśmienicie.Stawiam+.

Edytowane przez Magnepan

Jedną z lepszych jazzowych wytwórni, które zawsze trzymają poziom to... DIW Records. Tutaj raczej nie ma przypadków i zarówno realizacyjnie jak i tematycznie jest bardzo bardzo dobrze. Znakomita wytwórnia to także szwajcarska Hat Hut Records i seria hatOLOGY... i też tak jak w przypadku DIW, nie ma tam przypadków. Nie potrafiłbym odpowiedzieć na pytanie, która jest najlepsza, bo jak słusznie Stefek zauważył, każda szanująca się wytwórnia dysponuje własnym soundem i specyfiką wydawanej muzyki, więc jakikolwiek ranking w tym zakesie będzie tylko i wyłącznie mocno sugestywny. Generalnie rzecz ujmując, biorąc pod uwagę ilość tytułów i średnią poziomu - zarówno realizacyjnego jak i tematycznego - to nie widzę nic lepszego od prestiżowej ECM... i to już nieprzerwalnie od 1969 roku.

Parker's Mood

Gość jamówię

(Konto usunięte)

Z DIW mam parę płyt, np:Dance to the drums again-fakt brzmi referencyjnie,ale ja do tej Artystki mam ogromną słabość:)

Co do ECM to to co nagrywali w latach 70-80 było dla mnie prawdziwą szajbą, teraz nie ma już takiego pazura wiele realizacji zlewa mi się w długotrwały melanż, gdzie te czasy kiedy Jack (drummer Kitha)jak przypierdzielił w werbel to urywało łeb z uszami-subiektywnie:)

Edytowane przez jamówię

Też uważam, że lata siedemdziesiąte i osiemdziesiąte to dla ECM wspaniałe czasy z całą masą wybitnych płyt, można rzec: kultowych, jednak i lata dziewięćdziesiąte i nowe milenium jak najbardziej też obfitują w genialne rzeczy. Skompletowałem już chyba ponad... no sam nie wiem, może pięćset, może ponad 500 płyt tej wytwórni i nic nie wskazuje, że zakończę z nimi biznes. Jestem ciągle pod wrażeniem nowo odkrytych perełek, zarówno z epoki jak i czasów obecnych. Śledzę na bieżąco posunięcia wydawnicze firmy i jestem nieustannie na tym labelu mocno skupiony. Już za chwilę wychodzą nowe i bardzo interesujące tytuły: Aaron Parks - "Arborescence", Tim Berne's Snakeoil - "Shadow Man", John Abercrombie Quartet - "39 Steps"... w obiegu już nowa Carla Bley - "Trios", Steve Swallow - "Into the Woodwork", Chris Potter - "The Sirens", Craig Taborn - "Chants"... jest w czym wybierać i czego słuchać, nie wspominając już w ogóle o ECM New Series...

 

Pozdr, M

Parker's Mood

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.