REIMYO czyli muzyka ponad wszystko :)

[Chicago]

Płyta powstała po traumatycznych przeżyciach Johna Patitucci i jego żony Sachi - pierwsze dziecko Sachi Patitucci niestety poroniła; drugie przyszło na świat martwe. Płyta 'One More Angel' jest dedykowana ich córeczce Miya Patitucci i jej bratu albo siostrze Angel, którego lub której nigdy nie zobaczyli.

 

Miya Patitucci - 11/28/96

Angel Patitucci - 11/10/95

[stefek]

Idealna płyta na zimowe wieczory,dla tych którzy lubią Torda (ja uwielbiam).

Kto nie przepada,na tej płycie także nie znajdzie niczego odkrywczego ;).

Ale Tore Brunborg coraz bardziej mi pasuje :).

 

http://www.youtube.com/watch?v=y_VbAvQNaKI

[Gość papageno]

[Chicago]

Wielka strata, niestety. Następne poważne nazwisko zabrano nam z ziemskiego zgiełku. Claudio Abbado żył 80 lat.

[zn21]

jeden z nielicznych wielkich dyrygentów, który docenił ruch HIP zaczął podglądać ich pracę, uczyć się od nich i nawet nagrywał z nimi muzykę i to jak. To potrafi nie wielu, którzy są na piedestale!

[Gość papageno]

W 1973 roku Atlantic Records wydało 2 płytowy, kompilacyjny album Chicka Corei Inner Space. 4 utwory pochodzą z debiutanckiego albumu z 1967 Tones For Joan's Bones, inne z póżniejszego okresu. Na CD też jest. Oto dwa utwory z tej płyty:

I bardzo ciekawa kompozycja: Trio for piano, basoon and flute:

Z jakim kompozytorem (kompozytorami) kojarzy się Wam ten utwór?

[stefek]

Z jakim kompozytorem (kompozytorami) kojarzy się Wam ten utwór?

 

Ja się tam nie znam na kompozytorach,więc się poddaję :).

[Chicago]

Siema Kociaki... mnie to Strawińskim pachnie, ale mogę się mylić.

[stefek]

Ciekawe czy jakieś nagrody są przewidziane ;).

[Gość papageno]

Pytanie o skojarzenia nie jest pytaniem cokolwiek sugerujacym. Lubię ten utwór, ale za każdym razem, gdy go słucham, mam inne skojarzenia. Raz jest to Debussy, innym razem Dukas, ostatnio coraz częściej Hindemith rzuca mnie się na uszy. Ale Strawiński jakoś mi do głowy nie przyszedł. Przynajmniej na razie;)Choć po prawdzie, dawno Igora nie słuchałem. A pamięć coraz gorsza, oj gorsza.

[Chicago]

Skojarzyło mi się z Historią Żołnierza, frazowo i melodycznie tak jakby zgadzałoby się... chyba, ale to była tylko pierwsza sugestia.

[Gość papageno]

Kurde, a mnie sie nie kojarzy z jakąś konkretną sekwencją rytmiczno-melodyczną w utworach innych kompozytorów, ino z ogólną aurą.

Ale fakt, momentami może być i soldat:)) Co świadczy, że mój idol Corea wielkim kompozytorem jest. Bo tak.

[panerai_47]

Panowie, chciałem bardzo podziękować za Wasz klub. Co prawda, nie mam sprzetu Reimyo, ale dzięki Waszym wpisom o artystach i ich muzyce, moja edukacja muzyczna przeszła na wyższy poziom. Jeszcze raz dziękuje, tak trzymać. Pozdr Zbyszek :)

[stefek]

Panowie, chciałem bardzo podziękować za Wasz klub. Co prawda, nie mam sprzetu Reimyo, ale dzięki Waszym wpisom o artystach i ich muzyce, moja edukacja muzyczna przeszła na wyższy poziom. Jeszcze raz dziękuje, tak trzymać. Pozdr Zbyszek :)

 

Bardzo budujący wpis :).

Dziękujemy.

 

Żeby uczestniczyć w tym wątku nie trzeba od razu posiadać Reimyo :).

To tylko taka zasłona dymna,najważniejsze,by sprzęt nie stawał się celem samym w sobie,ale by służył nam do tego co najistotniejsze w naszym hobby.

Wydobywaniu emocji przy słuchaniu naszej ulubionej muzyki :).

 

Pozdrawiam.

[Chicago]

Masz rację Papageno, jakie tam frazy... chociaż melodycznie może pasować... jak najbardziej zgadzam się z Tobą w kwestii ogólnej aury i dobrze, że napisałem chyba... bo skojarzenia właśnie pokierowały mnie do soldata. Chick wielkim artystą jest i to w ogóle nie podlega dyskusji. Święta trójca: Chick, Keith, Herbie! Zachęcam do obejrzenia koncertu, który wkleiłem swoim wątku... z Live at Jazz in Marciac 2010. Jazda taka, że beret spada z głowy!

 

http://www.youtube.com/watch?v=ztIZeSxx7D4&feature=player_detailpage

 

Improwizujmy...

 

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=WKdYFAhHJOs

 

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=qaq8pb1mnBs

[Gość papageno]

:)))) No masz!

Jak live, to rekomenduję trzypłytowe wydawnictwo Chick Coera Trio Trilogy. Właśnie się ukazało na SHM. Wyimki z koncertów z lat 2010-2012. Grają Chick, Christian McBride (mniam) i Brian Blade. Nadto Jorge Pardo flet, Nino Josele gitara akustyczna Gayle Moran Corea głos.

[4m]

Kurde, a mnie sie nie kojarzy z jakąś konkretną sekwencją rytmiczno-melodyczną w utworach innych kompozytorów, ino z ogólną aurą.

Pierwsze co rzuciło mi sie w ucho to tzw. wczesny 20-ty wiek, lata 1905-1915. Pomijając jak tylko się da wpływy jazzowe powiedziałbym, że to Rosjanin, który przeniósł się na lata do Paryża. Szkoła coś pomiędzy Mussorgskim z jednej strony, a Strawińskim z drugiej. Idealnym łącznikiem pomiędzy nimi wydaje się chyba Rimski-Korsakow. Rosjanin przesiąknął Paryżem, nabrał akcentu, ale do matuszki wraca myślami każdego dnia. A może utwór napisał Francuz, impresjonista zakochany w rosyjskiej nucie? Chyba bardziej jednak postawiłbym właśnie na to, chociaż ogólnie to nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem ;) Trzy rzeczy są tutaj dla mnie wyraźnie słyszalne - wczesny 20-ty, Francja i Rosja.

[Gość papageno]

Dzień mroźny. Basoon pięknie brzmi. Lubię basoon.

Po francusku:

 

Po niemiecku:

http://www.youtube.com/watch?v=efl33GydC6Q

A po rosyjsku?

Edytowane 22 Stycznia 2014 przez papageno

[stefek]

Dzień mroźny papageno :).

 

Do tego przez Radwańską noc nie przespana,ależ to był mecz!

[Gość papageno]

Koi mnie muzyka barokowa. Zawsze. Jeśli to tego gra obój miłosny, jest to niebiański spokój. Posłuchajmy Alessandro Marcello Concerto d-moll. Adagio wzruszy Was do łez.

[4m]

Dzień mroźny. Basoon pięknie brzmi. Lubię basoon.

Mhm, świetna barwa, obój również - bardzo lubię. Basoon gra w piosence z linku. Sporo systemów (bez względu na cenę) wykłada się na tym utworze nie będąc w stanie zapewnić fagotowi naturalnej barwy i wyraźnej separacji od synth, szczególnie na początku partii.

 

http://www.youtube.com/watch?v=kBOaLjtR4mw

[Gość papageno]

Ach cóż to za surrealistic pilow? Nie znam się, jestem zarobiony ;))

 

Toto co gra prymę akordową to zaiste jest basoon? Taki drzewiany?

[4m]

Ano, prawdziwy basoon :) W okolicach 1:17, through the glory of life, na zewnątrz, niżej i w głąb od gitary, gdyby ktoś miał wątpliwości, bo z jutuba faktycznie to brzmi nieco niewyraźnie. Chociaż coraz częściej czytam, że jutub, spotifaje, dizery, ajtjunsy oferują jakość dźwięku nieodróżnialną od cd. No proszę jakich ciekawych rzeczy można się dowiedzieć :)

[Gość jamówię]

Panowie, chciałem bardzo podziękować za Wasz klub. Co prawda, nie mam sprzetu Reimyo, ale dzięki Waszym wpisom o artystach i ich muzyce, moja edukacja muzyczna przeszła na wyższy poziom. Jeszcze raz dziękuje, tak trzymać. Pozdr Zbyszek :)

Dokładnie tak!:) ile ja budżetu domowego już zdefraudowałem dzięki Stefanowi:)małżonka wciąż o coś pyta...:)

Isia rulez mecz życia!wierzę,że zleje Cibulkową koncertowo:)

[stefek]

 

Dokładnie tak!:) ile ja budżetu domowego już zdefraudowałem dzięki Stefanowi:)małżonka wciąż o coś pyta...:)

Isia rulez mecz życia!wierzę,że zleje Cibulkową koncertowo:)

 

A ja ile kasy wydałem przez papageno i MarkaN :).

Kto wystawi za to rachunek ;).

[Chicago]

Najważniejsze, żeby rozróżnić czy to fagot niemiecki, czy francuski... z barwą i systemami dajmy sobie spokój, rzekłbym... bo co system to inna barwa '-) Nota bene, to piękny instrument...

[Gość jamówię]

A ja ile kasy wydałem przez papageno i MarkaN :).

Kto wystawi za to rachunek ;).

Życie i elektrownia:)

[Gość papageno]

Jakże piękne zadęcie ma Benny Golson (ts). A że dyskografię też ma piękną, więc...money, money, money:))

http://www.youtube.com/watch?v=kqAb18t3yJs

[stefek]

Jakże piękne zadęcie ma Benny Golson (ts).

 

Uwielbiam ten standard :).

 

 

[Gość papageno]

Jak to Reimyo potrafi zbliżyć ludzi do siebie ;) Przecież saksofon Golsona, trąbka Hubbarda i kontrabas Cartera nie mają szans na pokazanie swoich możliwości na sprzęcie innym niż wzmiankowany. Dlatego jest tak, że kto ma ten sprzęt może już tylko rozprawiać o muzyce. Powiem więcej: od czasu, gdy okablowałem się Harmonixem stanowczo twierdzę, że kable n i e g r a j ą.

 

Aha, gdzieś na dalekich peryferiach naszego klubu cztałem dość jałowy dyskurs o nieredukowalnej złożoności. Otóż system Reimyo jest doskonałym przykładem takiej nieredukowalności. W związku z tym nie mógł powstać na drodze ewolucyjnej, gdyż przecież dobór naturalny by na to nie pozwolił. Zatem taki system może powstać jedynie za sprawczą mocą inteligentnego projektanta. I to jest k**wa prawda. Pan Kazuo Kiuchi inteligentnie zaprojektował ten system. Precz z ewolucją. Może Wam coś zagrać, hehhehehe?

Edytowane 22 Stycznia 2014 przez papageno