Skąd się biorą różnice w brzmieniu przy różnych napędach?

[arnipl]

[quote name='fubb' timestamp='1385737578' post='3006773']
oczywiście nie w temacie :(((((

Skąd się biorą różnice w brzmieniu przy różnych napędach?
[/quote]
Drgania zależne od tłumienia i mocy silnika oraz pola magnetycznego...
tak moim zdaniem ;)

[Gość frywolny trucht]

Wracając do mojej pralki z napędem DD...

Stoi na równiutkiej powierzchni z egzotycznego parkietu z drewna jatobe ( idealnie pasowałaby do niego pralka Miele), wszystkie nogi trzymają równo obciążenie, a stopki są gumowane, nie widzę sensu podkładania dodatkowych silikonowych podkładek. Zero chybotliwości.

Czy to to Off Top?
Niekoniecznie.

Wcześniej miałem pralkę Hoovera z napędem paskowym, która miała dodatkowy balast- zwyczajnie- z betonu. Można było się zesrać przy wnoszeniu i wynoszeniu, ale jak już bydle stało, prało i wirowało- było niewzruszone. Cichutko jak makiem zasiał.

Być może dlatego dziś jestem zwolennikiem mass loader'ów :) Najpierw masa!

[4321]

Frywolny>>>Zapomniałeś wspomnieć o poziomowaniu. Pralki i gramofony lubią poziom i zasadniczo działają wtedy lepiej :))

[burza]

Skoro już wciągnąłem produkty browaru Gontyniec, nie pozostaje mi nic innego jak wkleić grubasa.

[Yul]

Ale piramida Cheopsa! A czym to jest napędzane, bo paska nie widać?
Pozdro,
Yul

[Zwykły Drut]

Ooo...!!!
Pozdro

[4321]

Brawo, ładny grubasek.Ciekawy jestem jak ten szczurek na nim gra i czy jesteś zadowolony.
Pewnie poświęciłeś sporo czasu na jego budowę, więc szacunek i szklanka się należy.

[kangie]

Ładny drapak. Talerz jak ten Kaziuka z "Konopielki" ;-)

[Teddy_2012]

[quote name='burza' timestamp='1385812544' post='3007552']
Skoro już wciągnąłem produkty browaru Gontyniec, nie pozostaje mi nic innego jak wkleić grubasa.
[/quote]
Imponujacy
Szklaneczka
Pozdo,
Tad

[Gość frywolny trucht]

Jest masa :)

[Yul]

Burza, a ramię to masz na pivocie z "Beńka", czy sam to robiłeś?
Pozdro,
Yul

[burza]

Grubas napędzany jest przez silnik z magnetofonu Mak- prezent od Andrzeja Analogowego za co zawsze serecznie mu dziękuję. Silnik siedzi sobie w otworze w lewym rogu i jest maskowany przez czarne osłony. Talerz spoczywa na podtalerzyku, opasanym jest płaskim paskiem. Co do ramienia to parę części implantowałem z Fonicowskiej es-ki. Włąściwie to łożyska i uchwyt w kształcie C. Reszta musiała byc zmieniona ze wzgledu na zastosowanie prostego ramienia. Oryginalnie Es-ka ma wykorbienie więc wkładka przy prostym ramieniu nie opadała równolegle do talerza. Ramię 15' z karbonu. Talerz wizualnie to kolos ale wagą nie imponuje bo waży 5 kg. Mdf nie taki znowu ciężki ale dobrze tłumi drgania, więc to chyba większa zaleta niż waga. Cały gramofon ma ok 25 kg. Plinta sklejona z płatów sklejki liściastej i bardzo twardej. Shure to super wkładka MM. Niestety igła zastępcza N97XE , bo dzieciaki oryginał złamały a ze względu na starość, nieosiągalny. W oryginalnym był lepszy wspornik. I teraz coś na temat tematu. Po zmianie talerza wszedłem w erę kultury. Tak to brzmienie mogę okreslić. Słucham głównie jazzu i rocka progresywnego- King Crimson więc i MM i ta kultura chyba będa się zgrywały. Teraz na grubasie spoczywa John Clotrane z Village Vanguard. Jedyne co mi dokucza to to, że strony są krótkie i musze wstawać na przełożenie strony. Nie mam zdolności stolarsko-malarskich więc przerażenie mnie ogarnia na myśl o malowaniu tej kanapki. Mam przed sobą godziny szlifoawania i nakładania kolejnych warstw lakieru aż znikną slady klejenia. Ale co tam. Pieknie gra. A Żywiec sie pieni...

[kangie]

Nie przejmuj się. Z mojego MDF-owego talerza niektórzy kumple się śmali, dopóki usłyszeli jak to gra. Jak skończysz, będzie wyglądał cudnie.

[burza]

[quote name='kangie' timestamp='1385827158' post='3007759']
Nie przejmuj się. Z mojego MDF-owego talerza niektórzy kumple się śmali, dopóki usłyszeli jak to gra. Jak skończysz, będzie wyglądał cudnie.
[/quote] Dziękuję za wsparcie duchowe. Własie malnąłem kaponem. Za godzinke minie 4 godziny więc poprawię. Jutro szpachluję szczelinki, bo jakoś pomimo wypłyniecia kleju po docisku, pojawiły się. Ciekawe czy po nałożeniu tych wszystkich warstw będzie zmiana w brzmieniu.

[wojtek41]

Burza, szacun za wlasny graminiak , jak i za JC.

[burza]

[quote name='wojtek41' timestamp='1385838872' post='3007927']
Burza, szacun za wlasny graminiak , jak i za JC.
[/quote] Miło mi ale co to JC? (mało domyślny jestem).

[kangie]

JC - John Coltrane?

[wojtek41]

Tak, Coltrane.

[thrak]

[quote name='wojtek41' timestamp='1385838872' post='3007927']
Burza, szacun za wlasny graminiak , jak i za JC.
[/quote]
No i Yes tam leży - fakt na cd bleh - ale te najlepsze , Close, Relayer i inne :-)

[jajacek1410]

[quote name='burza' timestamp='1385838686' post='3007924']
Własie malnąłem kaponem. Za godzinke minie 4 godziny więc poprawię. Jutro szpachluję szczelinki, bo jakoś pomimo wypłyniecia kleju po docisku, pojawiły się.
[/quote]

No kiszka będzie! Będą widoczne nierówności. Ja bym zrobił pod farbę czy lakier porządny podkład . Na przykład ze szpachli samochodowej dwuskładnikowej. Jest świetna na wszystko. Najlepsza tak zwana końcowa - drobnoziarnista. Znakomicie się szlifuje - możesz zrobić lustro. I jest odporna na uszkodzenia. Przemyśl to póki czas.
A w ogóle to oczywiście gratuluję gramofonu:)))

[burza]

[quote name='wojtek41' timestamp='1385840643' post='3007949']
Tak, Coltrane.
[/quote] Za dużo wrażeń jak na jeden dzień. Pewnie że powinienem się pokapować. Od jakiegoś czasu JC ma na mnie wielki wpływ. Poluję na Kulu Se Mama. Na winylu oczywiście bo CD mam.

[quote name='thrak' timestamp='1385843356' post='3007991']
No i Yes tam leży - fakt na cd bleh - ale te najlepsze , Close, Relayer i inne :-)
[/quote] Muszę uważać przy zdjęciach bo wszytstko wyłazi. Yes-ów lubię a nawet kocham, jednak na winylu nie brzmią mi najlepiej. Wprawdzie mam tylko Relayer ale nie ciągnie mnie dalej.

[quote name='jajacek1410' timestamp='1385844545' post='3008016']
No kiszka będzie! Będą widoczne nierówności. Ja bym zrobił pod farbę czy lakier porządny podkład . Na przykład ze szpachli samochodowej dwuskładnikowej. Jest świetna na wszystko. Najlepsza tak zwana końcowa - drobnoziarnista. Znakomicie się szlifuje - możesz zrobić lustro. I jest odporna na uszkodzenia. Przemyśl to póki czas.
A w ogóle to oczywiście gratuluję gramofonu:)))
[/quote]Dzięki za radę. Przyszpachluję szparki szpachlą z lakieru i pyłu mdf. Potem szlifowanie i warstwy lakieru akrylowego aż będzie gladko. Papier mam 1200. Na koniec lakier bezbarwny dla błysku. Nie jestem perfekcjonistą i jeśli efekt zaakceptuję, to kończę bo zbyt długo bez słuchania nie zdzierżę.

[Lucass]

Zawieszenie zrobić to jest sztuka dlatego tez obecnie wymyślono sztywne co by ślusarze i kamieniarze mogli sie wykazać

http://www.audiostereo.pl/index.php?app=core&module=attach&section=attach&attach_rel_module=post&attach_id=14669


Prawdopodobnie producent dodaje gratis znicz do swojej konstrukcji dla zapewnienia wyjątkowych klimatów podczas odsłuchów ;)

[Lucass]

.

[thrak]

[quote name='burza' timestamp='1385850294' post='3008121']
Za dużo wrażeń jak na jeden dzień. Pewnie że powinienem się pokapować. Od jakiegoś czasu JC ma na mnie wielki wpływ. Poluję na Kulu Se Mama. Na winylu oczywiście bo CD mam.

Muszę uważać przy zdjęciach bo wszytstko wyłazi. Yes-ów lubię a nawet kocham, jednak na winylu nie brzmią mi najlepiej. Wprawdzie mam tylko Relayer ale nie ciągnie mnie dalej.

[/quote]

Yes Album brzmi genialnie, mam. Fragile też. Going For The One mam szitową kopię z zajechanym tytułowym numerem. Kiedyś bede miał na japońcach wszystko, bo Yes to moja pierwsza progresywna kapela, której zaczałęm słuchać, a Tales From Topographic Oceans to była ich pierwsza płyta, która kupiłem jeszcze na kasecie :-) szukałem 90125 ale akurat nie mieli i chłop sprzedał mi to :-) wpadłem :-)

[burza]

Granit raczej na plintę się nie nadaje. Jako dociążenie tak. Wg mnie ten materiał jest bardzo dźwięczny. Można z niego zrobić instrument perkusyjny. Jeśli ma tłumić drgania to nie tędy droga. Sprawdzadłem kiedyś różne podkładki pod kolumny i granit wnosił zamieszanie do dźwięku. Kolumny stały na kolcach. Płyty granitowe mam więc zastosowałem jako obciążenie do stolika po gramofon. Odsprzęgliłem jednak go od drgań granitu poprzez zastosowanie podkładek z bardzo dobrze tłumiącego materiału, pozyskanego z pasów przemysłowych. Na tyle jest sprężysty, że nie siada pod ciężarem a drgania tłumi.

[kangie]

Jakie zamieszanie wniósł? U mnie poprawił kulturę basu i ułatwił jeżdżenie kolumnami po podłodze. Kolumny na kolcach, kolce na talerzykach, talerzyki przyklejone do granitowych płytek, a dolna powierzchnia płyt wyklejona w naroznikach podkladkami filcowymi.

[jajacek1410]

[quote name='burza' timestamp='1385850294' post='3008121']
Przyszpachluję szparki szpachlą z lakieru i pyłu mdf
[/quote]
Ok. Lakier z pyłem może być. Tylko szpachluj nie same szpary, a raczej po całości. Będzie równiej. Późniejsze malowanie nierównych powierzchni nie maskuje nierównosci, a wręcz przeciwnie - uwypukla.
Miłej pracy:)
pozdrawiam

[burza]

[quote name='kangie' timestamp='1385897495' post='3008408']
Jakie zamieszanie wniósł? U mnie poprawił kulturę basu i ułatwił jeżdżenie kolumnami po podłodze. Kolumny na kolcach, kolce na talerzykach, talerzyki przyklejone do granitowych płytek, a dolna powierzchnia płyt wyklejona w naroznikach podkladkami filcowymi.
[/quote] Więc tak jak pisałem, granit ciężki jest ale żeby nie grał należy go odseparowac poprzez talerzki przyklejone oraz w narożnikach filc. To własnie musiałem robić bo np. bas się skonturował ale jakis taki był podbarwiony rezonansem, który zniknął po dodaniu np filcu.

[Dzius]

[quote name='burza' timestamp='1385903560' post='3008521']
Więc tak jak pisałem, granit ciężki jest ale żeby nie grał należy go odseparowac poprzez talerzki przyklejone oraz w narożnikach filc. To własnie musiałem robić bo np. bas się skonturował ale jakis taki był podbarwiony rezonansem, który zniknął po dodaniu np filcu.
[/quote]
[quote name='burza' timestamp='1385896022' post='3008375']
Wg mnie ten materiał jest bardzo dźwięczny.
[/quote]
Bardzo słuszne uwagi. Niektórym wydaje się że wystarczy tylko masa obciążenie i sprawa załatwiona. Nie biorą pod uwagę, że fale dźwiękowe w materiałach stałych poruszają się podobnie jak w powietrzu, z tą różnicą że szybciej i oprócz fal podłużnych są jeszcze fale poprzeczne, powierzchniowe itd. Myślą że fale przemieszczają się w ten sposób że ruszają całą płytą czy to plintą , czy ścianą obudowy kolumny. Nie biorą pod uwagę, że kawał skały to też ośrodek, w którym fale sprężyste po prostu się rozchodzą i nawet jak ma to metr sześcienny objętości to i tak drgania w tym występują.
Kiedyś w wątku o materiale na obudowy kolumn dostało mi się za "chore teorie", bo twierdziłem że przez ścianę betonową też słychać imprezę u sąsiadów.

[burza]

Zgadzam się w 100% z Dziusem. Skąd mi sie wzięło że granit gra? Ano stał na nim budzik, taki kwarcowy z sekundnikiem. Bardziej był słyszalny po przyłożeniu ucha do granitu niz w powietrzu.