Skocz do zawartości
IGNORED

Na ile cenicie sobie gniazdo sluchawkowe


misiowiec

Rekomendowane odpowiedzi

No dobra, reasumując, lepiej wpiąć słuchawki do gównianego wyjścia w CD niż do gównianego wyjścia we wzmaku, bo przecież mamy tutaj po drodze wtedy stopień wyjściowy CD do tego kable połączeniowe, selektor wejść, w końcu to samo lub podobnie gówniane wyjście słuchawkowe. No to gdzie powinno zagrać lepiej?

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

opteron: miałbyś rację, gdyby poziom gównianości wyjścia słuchawkowego w CD był porównywalny do poziomu gównianości wyjścia we wzmaku. a chyba chodzi o to, że elektronika dopasowująca/wzmacniająca sygnał z CD do słuchawek moze być gorsza niż kabel i to co we wzmacniaczu. Chyba że na słuchawki w CD wyprowadza się bezposrednio ten sam sygnał, co wychodzi do wzmacniacza???

niegłupi pomysł !!! Zrobić mechaniczna detekcje obecności jacka w wyjściu sł, i 2 przekaźnikami przełączać cały sygnał na rezystory i do nauszników :D

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Różnica w dźwięku z wyjścia słuchawkowego w CD i we wzmacniaczu (typowym) wynika z faktu ,że w tym drugim oporność wyjściowa jest duża (oporniki redukujące). To, plus niestała w funkcji częstotliwości impedancja słuchawek daje podbarwienie dźwięku. Moim zdaniem lepiej będzie z CD- mamy tu sterowanie napięciowe (czyli tak jak kolumny są sterowane ze wzmacniacza).

a czy w cd jest jakis wzmacniacz sygnalu w wyjsciu sluchawkowym? jesli mamy sluchawki bez regulacji glosnosci to jest to niewygodne wtedy noi bez wzmacniacza sygnalu (jesli go nie ma) sygnal zapodawana na sluchawki moze byc zaslaby a moze sie myle?

--> misiowiec, napiszę jak to w moim CD721 wygląda. Wzmacniaczyk NJM4560 od razu za DAC-iem siedzi ( czyli zamiast oddzielnego wzmacniacza operacyjnego dla konwersji prąd/napięcie i jeszcze oddzielnego dla np. filtrowania, tu wszystko na jednym jest zrobiene, i nie wiem czy to dlatego że TDA1545 może częściowo jest odpowiedzialnu za konwersję, a może tylko z powodu oszczędności :) ). Od niego sygnał prawie od razu idzie do wejścia wzmacniacza, po drodze mamy raptem 3 rezystory, 2 kondensatorki i tranzystor BC338 ( pewnie układ wyciszający ). Z tego samego op-ampa ( nie lubię tej nazwy ale krótka jest ) idzie sygnał ( po drodze takie same rezystorki i tranzystor ) do 5-cio bolcowego gniazdka ( l, p, masa, i dodatkowo +/- 10V ), do tego gniazdka wsadzona jest wtyczka z paskudną ( i długą ) tasiemką która idzie do płytki na której siedzi podwójny potencjometr 10k, trzy rezystory i jeden kondensatorek na kanał, no i oczywiście znów podw. op-amp ( tym razem NJM4556 ) to wszystko zakończone chybotliwym gniazdkem duży jack. Wzmacniaczyk i elementy dyskretne na przyzwoitsze da się zmienić, zasilanie da się porządne podprowadzić, czy dużo się na tym zyska, nie wiem. Ja u siebie chyba wypatrosze to świństwo :) .

Brencik, nie mieszaj techniki z polityką. Niewiele firm ma w ofercie dedykowane wzmacniacze słuchawkowe, więc ta teoria, że ktoś pozbawia CD playera wyjścia słuchawkowego gdyż chce sprzedać do niego wzmacniacz słuchawkowy trochę kuleje.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.