Skocz do zawartości
IGNORED

USB Audio Class 2.0 - wrota do idealnej transmisji via. USB ?


BoDeX

Rekomendowane odpowiedzi

Temat ciekawy, a jakoś na forum przemilczany.

 

Zapewne mało osób zdaje sobie sprawę, że USB może być także wąskim gardłem.

Ciekawe jest także to, czy większość użytkowników ma świadomość z jakiej wersji korzysta.

 

Może warto o tym podyskutować, dla ogólnego dobra i podniesieniu "świadomości" ?

 

Zaczątkiem do dyskusji niechaj będzie cytat z wpisu kol. Fallow.

 

 

" USB - jest wiele mozliwosci zrealizowania takiej transmisji. Na wstepie mamy rozne chipsety obslugujace USB w rozny sposob i w roznych klasach "USB Audio Class". Wiekszosc z nich dziala w klasie 1.0 ktora jest domyslnie obslugiwana przez Windows czy inne popularne OSy jednak oferuje wyraznie mniejsze mozliwosci niz klasa 2.0. Taki chipset robiacy za odbiornik USB moze wysylac pozniej dane bezposrednio do kostki przetwornika D/a via I2S lub konwertowac je na SPDIF i wtedy ten strumien musi przejsc przez odbiornik SPDIF w DACu. Najczesciej stosuje sie tu CS8416, DIR9001 lub WM8804. Roznia sie one troche miedzy soba, mimo ze kostka Cirrusa i tak wypada w praktyce troche lepiej pod wzgledem jittera niz w nocie katalogwej preferowane sa DIR9001 i WM8804. Taka forma realizacji polaczenia USB jest oczywiscie gorsza niz transmisja via I2S. Wazne jest w jaki sposob jest zrealizowany zegar bo to takze mozna zrobic na wiele roznych sposob i za pomoca roznych ukladow. Generalnie lepiej uniezaleznic sie od odbiornika. Pojsciem krok dalej jest transmisja asynchroniczna w klasie 2.0. Dopiero kilka kostek supportuje takie formy transmisji i tutaj na start pojawiaja sie dalsze problemy. Takie kostki nie sa defualtowo supportowane przez popularne OSy i wymagaja opracowania wlasnego softwareu, trudno tez jest zdobyc waniliowe sterowniki do takich produktow a za gotowy produkt trzeba zaplacic wiele tysiecy dolarow. Generalnie mozna oprzec sie na "genericach" i jezeli umie sie programowac zrobic na bazie tego swoja obsluge. Dla przykladu kostka Tenora 7022 na ktora od jakiegos czasu jest spory hype nie obsluguje pelnego trybu asynchronicznego tylko isochronous. Jezeli jednak pokona sie wszystkie przeszkody i zaprojektuje odpowiedni modul oraz czesc softwareowa i uruchomi tryb asynchroniczny w pelnej komunikacji dwustronnej mozna zapomniec o audiofilskich mitach/legendach/przeslankach/polprawdach oraz prawdach nt. transmisji cyfrowej bowiem w takim ukladzie jezeli wystapi blad, ta informacja zostaje wyslana do nadajnika z zadaniem wyslania danej paczki ponownie. W rozwiazaniach USB wazna sprawa jest tez separacja galwaniczna, o czym czesto sie zapomina. Na rynku gotowych pasujacych do wyzszych standardow jest tyle co kot naplakal. Tak czy siak - przyszlosc nalezy do takich form transmisji. Obecnie jest kilka firm ktore juz wziely sie za opracowywanie gotowych rozwiazan komercyjnych lub dla hobbystow wyczuwajac mozliwosci latwego zarobku. Za jakis czas jednak - kiedy Microsoft zaimplementuje natywna obsluge kostek z USB Audio Class 2.0 znikna najwieksze problemy i kostki beda dzialac tak jak te obecnie w wersji 1.x w kontekscie sterownikow i warstwy programowej. Dobrze zrealizowane połączenie USB w klasie nizszej niz 2.0 na odlegosci ~1.5 daje podobne rezultaty co połaczenie optyczne. Jedna z kluczowych audiofilskich spraw jest tez oczywiscie jitter. Jednak w wiekszosci na forach padaja tylko swierdzenia o malym lub duzym jitterze badz jego domniemanym wplywie na "ostrosc" dzwieku. Najistotniejsze jest to gdzie dokladnie ow jitter wystepuje. Przy przesylaniu samych danych jitter moze byc 100 razy wiekszy niz na poziomie konwersji cyfrowo-analogowej i nic zlego sie nie stanie. Gdy jitter jest wyczyszczony przed etapem konwersji D/A wtedy nie ma prawa miec negatywnego wplywu na brzmienie.

Oczywiscie jest masa roznych mitow zwiazana z cala transmisja cyfrowa a audiofile i starej i nowej daty boje sie tej transmisja na tyle, ze wydawac by sie moglo iz jest ona bardziej wrazliwa na zakloecenia niz analogowka, co oczywiscie prawda nie jest, gdyż audiofiskie oczekiwania

sa czesto budowane na niewiedzy i zaslyszanych gdzies haslach.

 

USB Audio Class to zbior wymogow/w zasadzie opis standardu jaki musza spelniac chipsety realizujace obsluge polaczenia USB. USB Audio Class 2.0 implikuje wykorzystanie standardu USB 2.0. Opracowaniem tego standardu zajmuje sie ludzie z firm Philips, Roland, Creative, Microsoft, Apple, C-Media, M-Audio - przynajmniej dla wersji 2.0

 

Warunkiem transmisji w standardzie USB Audio Class 2.0 jest support USB 2.0 po stronie transportu, support USB Audio Class 2.0 i USB 2.0 po stronie odbiornika, oraz oczywiscie support na poziomie driver'a i software'u po stronie nadajnika. Wlasciwie firmy ktore opracowaly takie drivery w tej chwili mozna policzyc na palcach lewej reki i chca za to spore pieniadze. Z czasem jednak driver taki trafi po prostu do Windowsa (czy innych OSow - nawet nie wiem czy w MacOSie juz go nie ma?) i nie bedzie takich trudnosc. Kolejna sprawa to software zarzadzajacy ustawienie transmisji w driverze, kontrola nad potencjalnie np. upsamplingiem etc. "

 

 

Zapraszam do dyskusji . :)

Straszny stek bzdur!!! Nie mam pretensji do autora, bo nie na wszystkim trzeba się znać, ale z takim wprowadzeniem, to lepiej od razu usunąć ten wątek i może niech ktoś bardziej kompetentny zacznie od nowa. Bynajmniej nie piszę tego złośliwie, tak wyszło, sorry.

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Cytat jest wyrażeniem stanowiska z którym oczywiście nie musisz się zgadzać.

 

Jeśli czujesz się na siłach poprowadzić taki wątek i podzielić się solidną, zweryfikowaną,

aktualną wiedzą na ten temat, to zapraszam, załóż wątek, a ten zgłoszę do usunięcia .

Usb audio 2.0 ma juz od dawna Linux i także macosx. Obsługa czegoś ponad 96/24 wymaga usb audio 2.0.

 

Zobacz wątek o konwerterach usb-spdif.

 

Reasumując: Windows to system dla ubogich.

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Oprócz softu, do asynchronicznej transmisji zgodnej z usb audio 2.0 niezbędny jest hardware,

a to już nie jest takie oczywiste - producenci wciskają czasami mocne knoty - dlatego warto temu

tematowi poświęcić trochę uwagi.

 

Przy okazji pytanie. Czy USB 3.0 nie ma obligatoryjnie narzuconej zgodności z usb audio 2.0 ?

Byłaby to swojego rodzaju gwarancja, że na starcie sam "transport danych" jest mocno dopieszczony.

Nie bardzo rozumiem na czym polega ów "knot"? Albo coś pracuje w UAC2 albo nie.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

W tym przypadku karta jest UAC2, komputer sobie z tym radzi a system operacyjny obsługuje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Nie ma czegoś takiego jak USB audio!

Specyfikacja USB jest jasna.

Można wykorzystać oczywiście specyfikację sprzętową łącza i dorabiać rozmaity hardware nadawczo-odbiorczy wespół ze specyficznymi protokołami, ale nie ma takich standardów. Wobec tego nie ma takich urządzeń.

To co da się udziwnić korzysta ze specyfikacji, dziedzicząc jej wady i zalety.

To co można po USB połączyć jest znane i opisane.

 

Dorabianie nazewnictwa jest zawłaszczaniem standardu przez marketingowców.

USB to wersje 1.1, 2.0, 3.0.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Obsługa czegoś ponad 96/24 wymaga usb audio 2.0

A skąd ta teza ? Mam "zwykłe" USB 2.0 ( Windows 7 ) i nie mam problemów z 24/192.

Tematu USB audio nie zgłębiałem więc jako laik zapytam co ma dać owe USB audio przy asynchronicznych DAC'ach, posługujacych się własnymi zegarami ?

Stabilną pracę przy jeszcze większych częstotliwościach próbkowania i jeszcze większej ilości bitów ? Tylko komu to jest potrzebne w zastosowaniu "home stereo" ?

Aby nie bić piany i tworzyć następnego majestatu niesamowitości z oczywistej technologii cyfrowej, proponuję:

1. Wskazać budowę magistrali USB w sensie fizykalnym (geometrycznym, chemicznym...).

2. Wskazać parametry elektryczne sygnałów w interfejsie USB.

3. Wskazać zadania jakie realizują nadajnik i odbiornik magistrali USB.

4. Wskazać równice jakie występują między USB a USB audio w każdym z punktów 1-3.

 

Tylko definiując problem można dojść do faktycznych różnic jeśli one są.

 

Proponuję przy tym nie bełkotać wklejając gotowe teksty, szczególnie w obcych językach...

Opis tylko własnymi słowami w języku polskim poparty jeśli trzeba odnośnikiem do odpowiednich stron (również angielskojęzycznych).

 

A więc rzuciłem tezę, że "USB audio to marketingowa wydmuszka".

Słucham, gdzie się mylę?

Mylisz się u samych podstaw.

 

Może wizyta tutaj www.usb.org coś Ci rozjaśni.

 

 

BTW - Nie ma czegoś takiego jak "różnice pomiędzy USB a USB Audio" - USB Audio 2.0 jest driverem, który

narzuca sposób asynchronicznej transmisji pomiędzy nadajnikiem a odbiornikiem. Wróć do postu nr. 1

Dziz, jest rok 2013, ten zacytowany tekst to nie był traktat filozoficzny tylko prosty tekst o IT.

 

Jak się ma usb do UAC1/UAC2?

 

USB1, USB2, USB3 to interfejs, jak np. rs232. Każdy jest szybszy od kolejnego i w ogóle.

 

Po usb można podłączać masę różnych urządzeń. Dyski usb, wibratory, karty dźwiękowe, klawiatury, myszki, drukarki, karty wifi itd.

 

Z faktu, iż dany systemu operacyjny obsługuje USB jako interfejs, czyli widzi kontroler XHCI,EHCI,OHCI lub UHCI

nie wynika od razu, że będzie potrafił obsłużyć dane urządzenie. Tak się składa, że do wielu urządzeń

producent dołącza sterowniki. Przecież taka winda obsługuje usb1,usb2 i pewnie nawet ubs3

ale do karty wifi usb dołącza się sterownik. To nie jest sterownik do kontrolera XHCI,EHCI,OHCI lub UHCI

ale do tej karty wifi.

 

Ze względu na wygodę uznano, że można stworzyć pewne standardy obsługi danej klasy urządzeń.

Mamy np.:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

www.usb.org/developers/devclass_docs/usbprint11.pdf‎

 

Dzięki temu jak się podłączy do komputera pendrive lub dysk usb to powinien ruszyć bez problemu.

Normalne systemy operacyjne będą wyposażone w takich uniwersalny sterownik "usb storage".

Można sobie wyobrazić, że jakiś producent dysku usb sobie ten standard oleje ale wtedy będzie

musiał zapewnić klientom sterownik do obsługi swojego unikatowego dysku usb.

 

Podobnie jest z UAC1/UAC2. To taki odpowiednik "usb storage". Kiedyś kiedy był tylko usb1 zaprojektowano

standard obsługi kart usb. Ponieważ usb1 miał taką przepustowość jaką miał to wyszło z tego, że uac1 obsługuje

sygnał do 96/24. Więcej już nie.

 

Kiedy pojawiło się usb2 i powstała taka potrzeba by komputer miał przez usb więcej niż 96/24

zaprojektowano standard uac2. UAC1 i UAC2 to tak naprawdę dwa różne standardy. Można sobie wyobrazić urządzenie,

które jest tylko UAC2 i nie działa jako UAC1.

 

Z windowsem jest taki problem, że jest on wyposażony przez firmę MS tylko w sterownik UAC1. MS uznał, że nie będzie

się kłopotał w pisanie obsługi urządzeń UAC2. Oczywiście takie urządzenia są na rynku i działają pod windowsem. Ale

działają tylko dlatego, że producenci tych karty usb świadomi biedy w windzie dołączają do tych kart własne sterowniki do

obsługi tego co sprzedają.

Tu jest spis klas urządzeń jakie wpiera goła winda:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W spisie jest "Audio" ale to jest tylko UAC1

 

 

 

Zatem jak się ma kartę usb, która obsługuje powyżej 96/24 to znaczy, że albo to urządzenie działa w standardzie UAC2 albo to samodzielna i radosna twórczość producenta.

--Jeśli to UAC2 to działa to bez problemu w linuxie i w macosx. W przypadku windows trzeba zainstalować dołączony sterownik. Nie wykluczone, że ktoś inny niż MS napisał już sterownik do UAC2 pod windows. Nie wiem, nie używam.

 

--Jeśli to radosna twórczość producenta to bez dołączonego przez niego sterownika karta nie zadziała na żadnym systemie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Dla Windows najbardziej popularny jest sterownik

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wydaje się że wersje dla poszczególnego sprzętu różnią się przeważnie 2 wierszami. Są dostarczane przez producentów sprzętu.

Za te 2 wiersze producent musi zapłacić.

 

Inny popularny to ASIO, też licencja.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie należy mylić prawdy z opinią większości

Lokalny koloryt. Ludzie z www.kernel.org nikomu nie płacili.

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Czyżby producent ESSENCE III nie zadbał o swój sterownik, a może jednak jest w tym jakaś tajemnica ? :)

 

Czyta wszystko, łącznie z DSD 2.8-5.6 Mhz via USB

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zadbał, zadbał, możesz ściągnąć tutaj

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Przełącznik znaczy tylko że na 1.0 będzie pracował bez dodatkowego sterownika (np. jak nie masz praw administratora do instalacji sterowników), a na 2.0 musisz zainstalować sterownik (na 2.0 prawdopodobnie obsługuje też niższe częstotliwości)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie należy mylić prawdy z opinią większości

Złapałeś mnie za słowo, poprawka.

1.0 prawdopodobnie wymaga sterownik ale jest on automatycznie instalowany przez system a nie specjalny dodatkowy.

Tak jest dla Tenor 7022 nie potrzeba instalować specjalnego sterownika.

Przełącznik jest też w moim QNKTC AB-1.2 i po przełączeniu na 1.0 nie potrzeba instalować dodatkowego sterownika, po przełączeniu na 2.0 potrzebny jest dodatkowy sterownik.

 

Na 100% nie wiem jak w Asus bo go nie mam, pokazałam tylko że Asus dostarcza sterownik.

Nie należy mylić prawdy z opinią większości

No i?

Zamiast wskazać na istotności tego magicznego "audio" piszecie o USB.

Gdzie to audio?

Rozumiem, że jako literki wykonane na jakichś urządzeniach...?

 

To może inaczej:

Co z asortymentu USB audio nie zagra ma moim komputerze?

Nie ma na nim napisu USB audio...

 

Jego hardware obsługuje oczywiście USB do 3.0 włącznie...

Nie umiesz czytać ze zrozumieniem.

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Ja pie....lę.

Okazuje się nagle, że konieczność instalacji sterownika( ewentualnie dodatkowego oprogramowania ) dostarczonego przez producenta danego urządzenia razem z tym urządzeniem ( wszystko jedno czy to będzie DAC pod usb czy cokolwiek innego ), to jakaś straszna wada, obciach i diabli wiedzą co tam jeszcze. Jestem "technokratą" starej daty i guzik mnie to obchodzi czy system ma jakąś warstwę programową do obsługi czegoś tam czy muszę to ściągnąć od producenta czy zainstalować z płytki CD. To tylko parę minut więcej spędzone na instalację i to wszystko.

Znając jednak posty z naszej infolinii od klientów używających Mac'a, nie dziwię się , że kolega ayran tak narzeka na Windows a chwali Linuxa i Mac OS'a. Ci ludzie potrafią tylko klikać więc pewnie takie USB Audio Class 2.0 wbudowane w system jest dla nich jak znalazł.

Ja pie....lę.

Okazuje się nagle, że konieczność instalacji sterownika( ewentualnie dodatkowego oprogramowania ) dostarczonego przez producenta danego urządzenia razem z tym urządzeniem ( wszystko jedno czy to będzie DAC pod usb czy cokolwiek innego ), to jakaś straszna wada, obciach i diabli wiedzą co tam jeszcze. Jestem "technokratą" starej daty i guzik mnie to obchodzi czy system ma jakąś warstwę programową do obsługi czegoś tam czy muszę to ściągnąć od producenta czy zainstalować z płytki CD. To tylko parę minut więcej spędzone na instalację i to wszystko.

Znając jednak posty z naszej infolinii od klientów używających Mac'a, nie dziwię się , że kolega ayran tak narzeka na Windows a chwali Linuxa i Mac OS'a. Ci ludzie potrafią tylko klikać więc pewnie takie USB Audio Class 2.0 wbudowane w system jest dla nich jak znalazł.

Ale to ma wady. Sterownik może być niekompatybilny z nową wersją systemu. W każdym razie taki stan rzeczy był normalny w czasach msdos. Jeśli to dla ciebie ok to też się cieszę.

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Okazuje się nagle, że konieczność instalacji sterownika [...], to jakaś straszna wada, obciach i diabli wiedzą co tam jeszcze. Jestem "technokratą" starej daty i guzik mnie to obchodzi czy system ma jakąś warstwę programową do obsługi czegoś tam czy muszę to ściągnąć od producenta czy zainstalować z płytki CD. To tylko parę minut więcej spędzone na instalację i to wszystko.

 

Masz racje i nie masz.

Ja myslalem podobnie jak ty jeszcze rok temu, i pisalem o tym na forum w dyskusjach w moim watku, o tym ktory z obecnie najbardziej popularnych systemow operacyjnych jest "najlepszy" pod PC Hi-Fi audio.

Sercem mojego domowego audio jest Teac AH-01

 

TEAC_A-H01_black_front_568x350.jpg

 

Bardzo interesujace urzadzenie pod wzgledem funkcjonalnosci.

Pracuje to to u mnie pod kontrola Win7 64bit i jak wszystko pod UAC2 wymagalo zewnetrznych sterownikow dostarczonych od producenta.

Instalacja driverow to doslownie 3 sekundy.

Klik, klik, klik i viola ;)

Uzywam tego wzmacniacza juz rok, testowalem go na wszystkie mozliwe sposoby i moge wyciagnac kilka wnioskow.

Przede wszystkim sterowniki od producenta maja bug - wzmacniacz potrafi sie wieszać, gdy odsluchuje sobie muzyke z przegladarki w formacie flash (najczesciej soundcloud)

Oczywiscie, ten freeze jest bardzo zadki - ale jednak.

To jest bug, ktory wymaga update'u, a jak pisalem w tej sprawie do firmy Teac pol roku temu, to do dzisiaj nie doczekalem sie odpowiedzi.. ;]

Inny "problem", ktory zaowazylem to fakt, ze jak podlacze moj wzmacniacz do PC za pomoca USB 2.0, to miernik wykorzystania CPU caly czas pokazuje jakies ~ 25% wykorzystania procka (mam i5 2500k, krecony na 4.3 Ghz)

Jak sprawdzalem dokladniej w np. process explorer, to z kolei nie wykryl jakis nieprawidlowosci - obciazenie cpu na poziomie ~ 1%

Po podlaczeniu wzmacniacza do portu USB3.0 problem znika calkowicie.

W niczym to nie przeszkadza jezeli chodzi o dzwiek, wieszanie sie systemu, czy sztuczne obciazanie systemu, ale denerwuje jak świerzb na dupie ;]

To jest ewidentnie wina niedopracowanych driver'ow.

 

No w kazdym badz razie paradoks sytuacji polega na tym, ze na chwile obecna zdecydowanie najbardziej "normalnie i stabilnie" moj wzmacniacz pracuje, gdy zrodlem dzwieku jest integra Realtek'a na chipie ALC892, wysylajaca sygnal elektryczny po SPDIF.

Realtek jako firma dostarczajaca gotowe moduly audio/karty dzwiekowe do plyt glownych w PC i laptopach jest tak dlugo na rynku, ze ich drivery sa dopracowane w 100% i nie ma mowy o jakichkolwiek bledach.

Wtedy i owszem kolego JacekPlacek - nie ma problemu, ze urzadzenie potrzebuje zewnetrznych sterownikow aby pracowalo prawidlowo pod kontrola np. Windows'a

- ale warunek, ze drivery sa dopracowane.

W przypadku mojego wzmacniacza, producent zwyczajnie olał konsumentów, bo od roku nie wypuścił update sterownikow, a jestem pewien ze dostal informacje o tym bledzie, bo na necie znalazlem pare wpisow ze inni uzytkownicy Teac AH-01 maja podobny problem.

 

Cholernie zaluje, ze Majkroszit nie zaimpelentowal w Win8 natywnej obslugi UAC2, bo jestem chcac-nie chcac uwiazany do nie do konca dopracowanego oprogramowania producenta mojego wzmacniacza.

Uwiazany z tego wzgledu, ze zarabiam na zycie z fotografii i sporo ze softu ktory uzywam, jest tylko w wersjach na Windows'y (chodzi glownie o pluginy)

 

USB Audio? ja bym nie bral tego doslownie jako standard protokolu czy transmisji.

Traktowalbym ten zwrot, na okreslenie typu polaczenia, jakie posiada badz wykorzystuje jakies tam urzadzenie.

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

A więc zaczynamy dochodzić do konsensusu...

 

Odróżnijmy warstwę fizyczną interfejsu od warstwy programowej (to takie spłycenie; modele bywają 7 warstwowe; model OSI ;).

Warstwa fizyczna USB jest regulowana standardem wynikającym głównie z szybkości stosowanych nadajników/odbiorników.

 

Cała reszta to radosna twórczość programistów.

Protokoły, sterowniki...

 

W tym kontekście nie ma czegoś takiego jak USB Audio.

To zwrot marketingowy zastosowany, bo komuś się wydaje, że złapał króliczka...

 

A może by tak zacząć nazywać USB 3.0 jako USB Video...?!

Byłoby zawłaszczenie?

Oczywiście marketing już jakiś czas temu na to wpadł...

Masz rację. Na stronie usb.org nie ma specyfikacji dla usb audio class. W ogóle standardy są głupotą. Nie wiem czemu w tylu systemach operacyjnych zaimplementowało obsługę tcp.

 

A przepraszam z tym usb.org. Ty przecież nie znasz angielskiego.

 

Natomiast na usb3 mów usb-storage. Pozwalam ci.

 

@Beatx

 

Mam jeden terminal hp na procesorze transmeta. Ma to usb1 ale nie radzi sobie z uac1. Dużo zależy od typu kontrolera i jakości sterownika.

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

no i po co zlosliwosci?

po co sie znizacie do poziomu muzgow z dzialu "high-end" ?

:/

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.