Skocz do zawartości
IGNORED

Źle dobrany zestaw ?


luki88

Rekomendowane odpowiedzi

według tutejszych teorii mam fatalny akustycznie pokój

 

To są tylko 'teorie' które sami sobie tworzycie. W dziale akustyka nikt o kocach nie dyskutuje - tam ludzie chwalą się pomiarami i robią konkretne ustroje, a jeśli stosują materace czy koce, to tylko by przeprowadzić eksperymenty.

Ja żadnych kocy na ścianach nie mam, nie mają też Koledzy, którzy akustykę traktują poważnie.

 

Jestem zdania, że nie trzeba zaawansowanej akustyki - ponieważ zmieniałem kolumny nie jeden raz a nie zmieniałem akustyki i grało dużo lepiej.

 

Gratuluję argumentów, przeprowadzonego naukowo wywodu i metodologii pomiarów. To faktycznie pozwala stwierdzić, że akustyka, jako część fizyki nie ma wpływu na brzmienie Twojego systemu oraz w ogóle na brzmie sprzętu hi-fi.

Kolego, bądźmy poważni - przecież Ty pewnie nawet nigdy swojego pokoku nie zmierzyłeś akustycznie, więc o czym mówimy?! Był tu już taki jeden 'akustyk amator, co w dupie miał pomiary' (cytat z jego własnej wypowiedzi).... Widzę masz ambicje zaklasyfikowac się tak samo jak on.

 

Szmaty i eksperymenty przerabiałem - popatrz okładkę tego miesięcznika na sofce i zobacz czy to było wczoraj. Proszę mi nie oceniać porządków, bo dom był w trakcie budowy. Uprzedzam też ewentualne docinki na foto 2 .... sprzęt nie był jeszcze podłączony.

 

Z tego co widzę na zdjęciu, próbowałeś bawić się tylko z tłumieniem i to na ścianie za kolumnami. A co całą resztą? rozpraszqaniem, etc.? Na podstawie takich eskperymentów wyciągasz wnioski, że akustyka jest nie ważna? Gratulacje.

Powrót po dłuższej przerwie...

No i po co było gadanie o tych wszystkich metaforach, skoro tutaj jak na dłoni widać, że niektórzy koledzy jednak naprawdę myślą, że adaptacje akustyczną robi się gąbką piramidką, kocem i piankowym materacem z tapczanu. A czy w takim razie bardzo się koledzy zdziwią, jeśli powiem, że romek, jędrek, Excalibue i ja pisząc "adaptacja akustyczna" nie mamy na myśli tych trollowych nor, których fotki z taką lubością koledzy tutaj wstawiają? Czy bardzo się koledzy zdziwią, jeśli powiem, że to o czym my myślimy pisząc "adaptacja akustyczna" wygląda tak?:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A to tylko kilka pierwszych z brzegu propozycji - nie anonimowych fotek wygrzebanych z internetu, tylko istniejących adaptacji pomieszczeń naszych forumowiczów. A żeby było jeszcze śmieszniej - niektórzy z nich biorą nawet udział w tym wątku...

Widzicie tutaj jakąś gąbkę czy materace? Nie? No to może na zachętę - 100zł dla pierwszej osoby, która na tych zdjęciach znajdzie koc powieszony na ścianie...

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Możesz mieć swoje zdanie - ale nie ''filozuj'' mi ... czy ja wiem co słyszałem czy nie wiem

 

Kolego, 'filozofujesz' to Ty. Ja się akustyką u siebie zająłem konkretnie, mam określone doświadczenia, efekty, wykonałem pomiary, etc. Więc naprawde nie przemawiaj tonem wyższości, bo o ile sobie przypominam Twoich pomiarów w akustyce oraz rzekomej wiedzy i doświadczeń w dziale akustyka nie widziałem.

Powrót po dłuższej przerwie...

Czy bardzo się koledzy zdziwią, jeśli powiem, że to o czym my myślimy pisząc "adaptacja akustyczna" wygląda tak?:

 

Koledzy się nie zdziwią bo koledzy (a przynajmniej ja) to wiedzą. I myślę że się troszeczku nie rozumiemy. Tylko widzisz - ja osobiście mam bardzo ograniczone możliwości modyfikowania czegokolwiek. Więc mam trzy wyjścia - nie słuchać, słuchać na słuchawkach albo poszukać sprzętu, który jakoś jednak będzie grał. Wybrałem trzecią możliwość i się udało. A Ty co byś wybrał?

I dalej uważam że kolega z tematu ma bardzo niedobrany sprzęt. I adaptacje akustyczne niewiele tu pomogą.

Marcin, no to spoko - nieporozumienie wyjaśnione. Nikt nie mówi, że sluchac nie ma sensu, gdy nie ma możliwości adaptacji. Tylko trzeba być świadomym ograniczeń i dwa razy przemyśleć sens nieskończonego inwestowania w sprzęt, gdy warunków brak. Ale to już wybór każdego indywidualnie.

Powrót po dłuższej przerwie...

Gość Rob Roy

(Konto usunięte)

Myślę, że niejeden z Kolegów by się zdziwił, jak nierówne jest pomieszczenie, w którym ich systemy jakoby grają super.

 

I takie wlasnie pomieszczenie zostalo uwzglednione podczas koncowego masteringu.

(nie dotyczy tzw. realizacji audiofilskich)

Widzicie tutaj jakąś gąbkę czy materace? Nie? No to może na zachętę - 100zł dla pierwszej osoby, która na tych zdjęciach znajdzie koc powieszony na ścianie...

 

Sugerujesz, że nic nikt w życiu nie próbował poza wami. Więc wkleiłem materce analogicznie jak kolega kombinuje z kocami. Stały tam różne rzeczy w różnych konfiguracjach. Piszesz o norach - i zgadza się ... ale nie tylko to chciałem pokazać.

 

Twoje fotki to potwierdziły - 2 pierwsze to są NORY odsłuchowe. Jedyny pokój który ma coś wspólnego w życiem jest na ostatnim zdjęciu ( ktoś tam próbuje połączyć akustykę z pokojem ). Przedostatnie zdjęcie pokazuje, pokój ale wygląda na zdominowany przez audio - chyba, że to salon 50m2

 

Kolego, 'filozofujesz' to Ty. Ja się akustyką u siebie zająłem konkretnie, mam określone doświadczenia, efekty, wykonałem pomiary, etc. Więc naprawde nie przemawiaj tonem wyższości, bo o ile sobie przypominam Twoich pomiarów w akustyce oraz rzekomej wiedzy i doświadczeń w dziale akustyka nie widziałem.

 

Nie twierdzę, że nie masz. Ale nadal powtarzam, że nie ładnie jest manipulować słowami i sugerować, że ktoś nie wie czy coś słyszał czy może nie. Jest to nie tylko wywyższanie się z Twojej strony ale wręcz stawianie w pozycji wszechwiedzącego. Testowałem bez pomiarów i z różnymi efektami - z ciekawości a po drugie z powodu miejsca na takie zabawy. Wiem, że ma to duże znaczenie ( co od razu podkreśliłem w pierwszym poście tego wątku ). Nie zaprzeczam, że można zrobić adaptację z pomysłem i wyglądem - ale zawsze gdzieś będzie trzeba iść na kompromis.

 

I nadal uważam, że podstawowe zabiegi wystarczają aby sprzęt grał w normie. Zabiegi profesjonalne nie uwzględniają cech pokoju mieszkalnego. Jeśli wychodzi, że TV nie pasuje to u mnie TV zostaje - chyba, że jest możliwość sensownego przemeblowania. Jeśli sofa ma stać odsunięta kosztem braku poruszania się to zostaje pod ścianą. To co proponujecie jest próbą na chama zrobienia z pokoju sali odsłuchowej. Co daje duży efekt ale nie jest adaptacją pokoju tylko zmianą jego funkcji.

Tylko trzeba być świadomym ograniczeń i dwa razy przemyśleć sens nieskończonego inwestowania w sprzęt, gdy warunków brak. Ale to już wybór każdego indywidualnie.

 

Gdybym miał wolną stówkę na sprzęt to myślę że miałbym go gdzie ustawić. I to jest chyba oczywiste

 

Ale łyse ściany, a kolumny pod nimi, nie pozwolą poznać systemu.

 

Nikt nie napisał że są łyse. Jest obraz, jest kwiatek, jest półka z książkami. Są też zasłony w oknach. Ale to dalej jest pomieszczenie mieszkalne. Pewnie że jak to wyżej kolega określił "norze audiofilskiej" zagrało by to trochę lepiej (tylko trochę - sprawdzałem). Nie mniej jednak mam wielofunkcyjne pomieszczenie, w którym mogę zarówno popracować jak i posłuchać muzyki.

I takie wlasnie pomieszczenie zostalo uwzglednione podczas koncowego masteringu.

(nie dotyczy tzw. realizacji audiofilskich)

 

Takie czyli jakie? Znaczy realizator poprzez synchronizację półkul mózgowych ze swoją szklaną kulą wie, jakie u jednego, drugiego... dwutysięcznego etc. słuchacza w domu panują warunki akustyczne, gdzie ma węzły, strzałki, rezonanse pomieszczenia i to wszystko uśrednił, i dopasował?! No nieźle, nieźle...

To idźmy dalej - producenci kolumn zapewne też to uwzględniają. W sumie, to doskonały chwyt marketingowy - "nasza płyta zrealizowana w rewolucyjnej technologii loudness war jest dopasowana do Twojego indywidualnego mieszkania i warunków akustycznych w nim panujących"; podobnie kolumny: "nierówny przebieg charakterystyki naszych kolumn uwzględnia warunki akustyczne panujące w niezaadaptowanych, gołych pomieszczeniach". Doskonałe!

 

Gratuluję "wiedzy" Kolego.

 

Twoje fotki to potwierdziły - 2 pierwsze to są NORY odsłuchowe. Jedyny pokój który ma coś wspólnego w życiem jest na ostatnim zdjęciu ( ktoś tam próbuje połączyć akustykę z pokojem ). Przedostatnie zdjęcie pokazuje, pokój ale wygląda na zdominowany przez audio - chyba, że to salon 50m2

 

Mam wrażenie, że obiektywną ocenę przyćmiewa kontekst obecnej dyskusji... Nie chciałbym pisać, że zazdrość/czy zawiść, ale po co szukać dziury w całym? - ktoś przygotował sobie pokój pod audio, reszta jest kwestią gustu (nora, czy nie), uwzględnił pomiary i prawidłą akustyki. I tyle. I niestety eksperymenty, których zdjęcia ktoś tu wkleił z materacami, czy stosowanie kocy nijak ma się do tych działań przedstawionych na powyższych fotkach (nie tylko pod względem estetycznym, ale i rezultatu akustycznego). Chyba nikt temu nie będzie przeczył.

 

Nie twierdzę, że nie masz.

 

Kolego, napisałeś, że 'filozofuję' - ja Ci odpisałem, że z filozofowaniem moje wpisy nie mają nic wspólnego, a przemyślenia wynikają z PRAKTYCZNEGO zajęcia się tematem (amatorsko, ale na poważnie). Ot wszystko.

 

Ale nadal powtarzam, że nie ładnie jest manipulować słowami i sugerować, że ktoś nie wie czy coś słyszał czy może nie.

 

Pokaż, że manipuluję słowami (konkretny przykład proszę). Ja nic nie sugeruję - piszę wprost, że wyciągając wnioski na podstawie jednostkowego eksperymentu z materacami ustawionymi przypadkowo za kolumnami, bez wcześniejszych pomiarów i wiedzy, jakie częstotliwości te matereace pochłaniają nie pozwala wyciągać ważnych wniosków na temat wpływu akustyki lub jego braku. Powtarzam - to nie jest sugestia z mojej strony, to fakt i twierdzenie, które podtrzymuję. Z całym szacunkiem Kolego, ale Ty nawet nie do końca wiesz co słyszałeś, bo nie wiesz gdzie leży problem (brak pomiarów) i jaki był wpływ materacy (brak pomiarów, choćby amatorskich; pomiajam dyskusyjne ich rozmiesczenie). Nie próbuję Cię obrazić, tylko pokazać, że nie wiadomo o czym tu dyskutujemy (chyba, że na słuch określasz, które częstotliwości w danym pkoju powodują pogłos, intereferencje, etc.).

 

Jest to nie tylko wywyższanie się z Twojej strony ale wręcz stawianie w pozycji wszechwiedzącego.

 

Nigdy nie próbowałem się wywyższać, ani tu, ani w innych tematach. To, że napisałem, że podszedłem do tematu poważniej niż Ty i wytknąłem błędy jakie popełniłeś przy swoim 'eksperymencie' sprawia niby, że się wywyższam i stawiam w pozycji wszechwiedzącego?! No to faktycznie, powinienem skulić ogon pod siebie i pozwolić pisać Tobie co tylko zapragniesz, nieważne, że niezgodne z prawdą. Przypomnij sobie więc, kto z pozycji 'wszechwiedzącego' sypał autorowi wątku porady w stylu 'akustyka nie ma znaczącego wpływu'.

 

I nadal uważam, że podstawowe zabiegi wystarczają aby sprzęt grał w normie. Zabiegi profesjonalne nie uwzględniają cech pokoju mieszkalnego. Jeśli wychodzi, że TV nie pasuje to u mnie TV zostaje - chyba, że jest możliwość sensownego przemeblowania. Jeśli sofa ma stać odsunięta kosztem braku poruszania się to zostaje pod ścianą. To co proponujecie jest próbą na chama zrobienia z pokoju sali odsłuchowej. Co daje duży efekt ale nie jest adaptacją pokoju tylko zmianą jego funkcji.

 

To jest prawda, ale niewsześnie napisana. Tyle, że manipulujesz - nikt, na chama nic nie robi - po prostu ludzie dokonują wyborów, a wielu z nich łączy różne funkcje, z naciskiem na dobrą akustykę. Sam u siebie mam normalny pokój w którym się relaksuję, czytam, a kanapa nie stoi na środku, etc. Ludzie mają salony, gdzie udało się znaleźc możliwość jakiejś adaptacji. Wszystko jest sztuką kompromisu. Ale nie oceniaj innych negatywnie tylko z tego względu, że uwzględnili akustykę w aranżacji pokoju, lub funkcję odsłuchową uczynili ważniejszą niż telewizyjną na przykład, albo z garażu/piwnicy/strychu zrobili pokój odsłuchowy. Poza tym, to nie są zabiegi profesjonalne - większości przypadków Koledzy dłubią sami (poczytaj dział Akustyka), mierzą sami, etc.

Powrót po dłuższej przerwie...

Gość Rob Roy

(Konto usunięte)

Znaczy realizator poprzez synchronizację półkul mózgowych ze swoją szklaną kulą wie, jakie u jednego, drugiego... dwutysięcznego etc. słuchacza w domu panują warunki akustyczne, gdzie ma węzły, strzałki, rezonanse pomieszczenia i to wszystko uśrednił, i dopasował?!

 

Dokladnie tak to sie robi, sluchacza tez sie "usrednia".

 

To idźmy dalej - producenci kolumn zapewne też to uwzględniają.

[…]

"nierówny przebieg charakterystyki naszych kolumn uwzględnia warunki akustyczne panujące w niezaadaptowanych, gołych pomieszczeniach".

 

Ustaw kolumny w rogach, bez zachowania zalecanych odstepow od scian, to sam sie przekonasz o wplywie na bas.

http://www.hifi.pl/porady/ogolne/ustawap.php - ustaw "po angielsku" i ustaw "po niemiecku"...

 

chyba, że na słuch określasz, które częstotliwości w danym pkoju powodują pogłos, intereferencje, etc.

 

Oczywiscie, ze "na sluch" bo na tym wlasnie polega ta zabawa :)

Mam wrażenie, że obiektywną ocenę przyćmiewa kontekst obecnej dyskusji

 

Nory audiofilskie - nie oceniają wyglądu tylko funkcję - niech będzie bez złośliwości - ''pokoje odsłuchowe''

Zabrałem głos - bo miałem podobną sytuację jak autor. Mniejsza o to co materace pochłonęły a większa o to, że wzmacniacz był przyczyną. Po prostu istnieje taka możliwość.

Nie ma co już męczyć buły na ten temat. Dział akustyki czytam dość długo. Choć nie wprowadzam tego w życie - Nie oznacza to, że nie mam w przyszłości takich planów.

Rob Roy - wybacz. Nie będę tego komentował, bo piszesz takie bzdury, że dyskusja z tymi tezami by je zbytnio nobilitowała.

Mow mu po starym niku. partick.

?👈

Gość Rob Roy

(Konto usunięte)

Rob Roy - wybacz. Nie będę tego komentował, bo piszesz takie bzdury, że dyskusja z tymi tezami by je zbytnio nobilitowała.

 

Czyli zero argumentow z Twojej strony, ale za to pod jaka piekna przykrywka ;)

Mow mu po starym niku. partick.

No tez właśnie coś mi się tak zdawało ze to jest klon, tylko nie umiałem skojarzyć czyj...

Od początku był zbyt dobrze zorientowany w sprawach forum jak na nowego usera.

Czyli zero argumentow z Twojej strony, ale za to pod jaka piekna przykrywka ;)

 

Nie. Po prostu na niektóre głupie tezy szkoda mądrych wyjaśnień, tym bardziej jak się wie, że odbiorca nie jest w stanie pojąć wywodu. Za długo jestem na forum by marnować czas na dyskusję z takim poziomem wiedzy i 'otwartościa umysłu'. Over.

Powrót po dłuższej przerwie...

Nie znasz mnie, no ale to Twoj wybor.

 

Ja nie pisałem o Tobie, tylko o tym, co napisałeś. Nie oceniam osób - dyskutuje z ich argumentami.

Powrót po dłuższej przerwie...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.