POMPA CIEPŁA - czy (już) warto ?

**justas32** · 8 Listopada 2013

Rozumiem że nie ma już na forum innych użytkowników mających doświadczenia z pompami ciepła. Szkoda.

Z dotychczasowych wpisów wynika jedno - koszty instalacji są jeszcze zbyt wysokie i to one sprawiają że instalacja pomp ciepła jest w tej chwili jeszcze nieopłacalna.

**Zbig** · 9 Listopada 2013

1. Jaki jest miesięczny koszt ogrzewania domu takim urządzeniem ? Zastanawiam się czy warto taką pompę instalować w domu w którym jest już kocioł gazowy i "normalne" ogrzewanie kaloryferami. Czy pompa na pewno wymaga instalacji podłogowej ? Jaki jest całościowy, roczny koszt funkcjonowania pompy ?

To zależy jakie masz zapotrzebowanie na energię grzewczą. Koszt 1kWh przy grzaniu gazem ziemnym to obecnie ok. 0,24 zł (przy kotle kondensacyjnym). Pompa ciepła gruntowa pracująca w zwykłej taryfie to ok. 0,16-0,17 zł, w drugiej 0,11-0,12.

W domu który już ma instalację grzewczą na gaz ziemny - nie warto. Pompa ciepła musi pracować z ogrzewaniem podłogowym, tylko wtedy jest w stanie osiągać sprawność rzędu 400%

piramidon · 10 Listopada 2013

Wyleczyłem się z palenia paliwami stałymi, non stop brudno w mieszkaniu tak ze kominek zamiast wentylatora to nie najlepszy pomysł. No i zapomniałem jak przerobiłem instalację na grzanie prądem ile czasu codziennie traciłem na palenie!

Szanowny kolego, mamy różne wybory stylu życia.Po dwudziestu paru latach zarządzania podmiotami gospodarczymi miałem dosyć pracy (wypalenie zawodowe?!). Domek projektowałem dla dwojga starszych osób,bez dzieci.Ogrzewany prądem.Ale.... Wkładając polano do kominka pozyskane z mojej posesji nie utrzymuję całej bandy urzędników i pośredników. Nie chodzę do pracy, bo nie muszę- żyjąc w ten sposób.

Nie było kobiety, goszczącej u nas, by nie oparła się o okap kominka i nie wygrzewała kuperka od szyby.

Dla dorosłych córek to już rytuał.

Gmina postawiła mi za darmo przy domu żółtą szafkę przyłącza gazowego, gazownia dawała gaz za darmo- na początek. Wygodne życie kosztuje.Abonamenty też.

Pompę ciepła zlokalizowałem na nieużywanym poddaszu parterowego domu, dach jest darmowym kolektorem słonecznym. Mam tam już kilkadziesiąt metrów plastikowej rury do podgrzewania wody w basenie. To działa.

Nie dowiedziałem się jaka jest krotność wymiany powietrza w poszczególnych pomieszczeniach. To że z okapu w kuchni wieje świadczy tylko o tym ze przy użyciu wentylacji mechanicznej w łazienkach i pomieszczeniach wilgotnych objawia się wytworzeniem podciśnienia które stwarza zagrożenie cofnięciem spalin z komina kominka i zatruciem tlenkiem węgla!

Kolego.Pierwsze moje ukończone studia to inżynieria chemiczna na porządnej uczelni, z nagrodą za przemysłową aplikacje pracy dyplomowej. Tam miałem mechanikę płynów (tak! powietrze to płyn). I tylko świadomość wpływu szczelności domu na pracę wentylatora nie pozwala mi pisać o tym. Masz rację: zagrożenie takie istnieje, ale u mnie nie zachodzi. Trzeba było zamontować klapę zwrotną za wentylatorem wywiewnym okapu--przewód w parterowym domu jest za krótki i zimne powietrze opadało przez kanał wentylacyjny. Kominek to nie piec kaflowy i nie ma możliwości spalania z niedoborem tlenu prowadzącym do powstania tlenku węgla w groźnym stężeniu. System "czysta szyba" doprowadza cały czas powietrze do kominka przez szparę nad szybą, a szyber na czopuchu jest przycięty, lub ma otwory- by nie zamknąć całkowicie wkładu kominkowego. Mogę napisać: krotność wymiany jest wystarczająca i jednocześnie nie za duża.

**ASURA** · 10 Listopada 2013

Szanowny kolego, mamy różne wybory stylu życia.Po dwudziestu paru latach zarządzania podmiotami gospodarczymi miałem dosyć pracy (wypalenie zawodowe?!). Domek projektowałem dla dwojga starszych osób,bez dzieci.Ogrzewany prądem.Ale.... Wkładając polano do kominka pozyskane z mojej posesji nie utrzymuję całej bandy urzędników i pośredników. Nie chodzę do pracy, bo nie muszę- żyjąc w ten sposób.

Nie było kobiety, goszczącej u nas, by nie oparła się o okap kominka i nie wygrzewała kuperka od szyby.

Dla dorosłych córek to już rytuał.

Gmina postawiła mi za darmo przy domu żółtą szafkę przyłącza gazowego, gazownia dawała gaz za darmo- na początek. Wygodne życie kosztuje.Abonamenty też.

Pompę ciepła zlokalizowałem na nieużywanym poddaszu parterowego domu, dach jest darmowym kolektorem słonecznym. Mam tam już kilkadziesiąt metrów plastikowej rury do podgrzewania wody w basenie. To działa.

Kolego.Pierwsze moje ukończone studia to inżynieria chemiczna na porządnej uczelni, z nagrodą za przemysłową aplikacje pracy dyplomowej. Tam miałem mechanikę płynów (tak! powietrze to płyn). I tylko świadomość wpływu szczelności domu na pracę wentylatora nie pozwala mi pisać o tym. Masz rację: zagrożenie takie istnieje, ale u mnie nie zachodzi. Trzeba było zamontować klapę zwrotną za wentylatorem wywiewnym okapu--przewód w parterowym domu jest za krótki i zimne powietrze opadało przez kanał wentylacyjny. Kominek to nie piec kaflowy i nie ma możliwości spalania z niedoborem tlenu prowadzącym do powstania tlenku węgla w groźnym stężeniu. System "czysta szyba" doprowadza cały czas powietrze do kominka przez szparę nad szybą, a szyber na czopuchu jest przycięty, lub ma otwory- by nie zamknąć całkowicie wkładu kominkowego. Mogę napisać: krotność wymiany jest wystarczająca i jednocześnie nie za duża.

Czuję się tym wpisem jak ten płyn wstrząśnięty ale nie zmieszany ;)

Ogólnie gratulacje nagrody ale życie w praktyce składa się także z przypadków z których nie wynika czasem za dobrze da nas!

Znam taki obiekt sportowy w którym wiodące studio projektowe zainstalowało! w jednym pomieszczeniu: kaloryfery z regulacją temperatury na każdym,wentylację nawiewną utrzymującą stałą temperaturę dopływającego powietrza, klimatyzację umozliwiającą zmniejszenie lub zwiekszenie temperatury. Pomieszczenie było ogólno dostępne (siłownia) i każdy który tam wchodził mógł sobie każdym z osobna urządzeniem regulować temperaturę. dalej sobie "dośpiewaj"jakie bywały ekstremalne nastawy panów kulturystów :)

Dalej jestem uparty jako inżynier powinieneś sobie poradzić z policzeniem krotności wymiany.

Jak policzysz to coś ciekawego ci przytoczę.

piramidon · 10 Listopada 2013

Jak policzysz to coś ciekawego ci przytoczę.

Nie chce mi się, bo zaraz odezwą się piczki -teoretyczki.

Regulator na siłowni --widzę co wyczyniali z regulatorami koledzy w mojej siłowni i saunie. Z sauny robili piekarnik.Skutecznie wnioskowałem o ich (regulatorów) zamknięcie.Wolność wyboru narzuca samodyscyplinę, tej nie było.

Wracając do pompy ciepła, zastanawiam się nad podłączeniem do zasobnika ciepła klimakonwektora.

**ASURA** · 10 Listopada 2013

Wracając do pompy ciepła, zastanawiam się nad podłączeniem do zasobnika ciepła klimakonwektora.

Może lepiej najpierw wymiennik krzyżowy lub bębnowy do odzysku wydalanego z zużytym powietrzem ciepła?

Regulator na siłowni --widzę co wyczyniali z regulatorami koledzy w mojej siłowni i saunie. Z sauny robili piekarnik.Skutecznie

Było ciekawiej! Kaloryfery były ustawione na grzanie na maxa a klima to wszystko miała schłodzić i była ustawiona na minimalną temperaturę. Na koniec miesiąca przychodzili; pan z elektrowni i ciepłowni i kasowali z pieniążków obiekt sportowy na maxa.

piramidon · 10 Listopada 2013

Miesiąc temu w specjalistycznym sklepie szukałem nieplastikowego wymiennika krzyżowego. Wszystkie propozycje miały jedną z dwóch wad: 1 -za głośne, 2- element wymiennika z plastiku-co dyskwalifikuje ze względu na zły współczynnik oddawania ciepła

**Zbig** · 10 Listopada 2013

Szanowny kolego, mamy różne wybory stylu życia.Po dwudziestu paru latach zarządzania podmiotami gospodarczymi miałem dosyć pracy (wypalenie zawodowe?!). Domek projektowałem dla dwojga starszych osób,bez dzieci.Ogrzewany prądem.Ale.... Wkładając polano do kominka pozyskane z mojej posesji nie utrzymuję całej bandy urzędników i pośredników. Nie chodzę do pracy, bo nie muszę- żyjąc w ten sposób.

Dokładnie tak jest. Jeden mój znajomy co jesień wypożycza półciężarówkę aby sobie osobiście przywieźć drewno do kominka gdzieś spod Białegostoku, bo tam mają lepszą cenę. A inni rozpalili kominek ze trzy razy w ciągu 5 lat. Co kto lubi i na co zechce spożytkować czas. Ja z wyboru nie mam kominka i wcale mi go nie brakuje.

A co do pompy ciepła, to jak ktoś się mnie pyta czy się to się opłaca, upewniam się czy oszczędność kasy na etapie zarówno inwestycji jak i eksploatacji jest jego jedynym priorytetem, Jeśli potwierdzi, uprzejmie radzę aby sobie zainstalował piec na węgiel i nie zawracał mi d.... bo mi się nie chce tłumaczyć po raz nty dlaczego wybrałem PCi i dlaczego wybrałbym ponownie.

dawid33 · 10 Listopada 2013

Dokładnie tak jest. Jeden mój znajomy co jesień wypożycza półciężarówkę aby sobie osobiście przywieźć drewno do kominka gdzieś spod Białegostoku, bo tam mają lepszą cenę. A inni rozpalili kominek ze trzy razy w ciągu 5 lat. Co kto lubi i na co zechce spożytkować czas. Ja z wyboru nie mam kominka i wcale mi go nie brakuje.

Dokładie,mój kumpel robi to samo,wozi drywno z beskidów(rabunkowa gospodarka,bo niby szkodniki).A potem napierdala pokój farbą co dwa lata,wiadomo,kotłownia w dużym pokoju:)

piramidon · 10 Listopada 2013

Mieszkam na granicy lasu pięknej Puszczy Wkrzańskiej.10 metrowe pnie- modrzewie do podtrzymania stropu przyciągnięto ciągnikiem i okorowano u mnie na posesji. Nie korzystanie z takiego zaplecza z złotówkowmi kosztami transportu byłoby nie celowe. Jestem na granicy autarkii energetycznej. I tu zaczyna się rozdarcie : czy oddać się koncernom energetycznym będąc uzależnionym od widzimisię panującej zmowy cenowej energii.Jedna pompa ciepła szumi na poddaszu.Jednocześnie w kontenerze mam kompletną kuchenkę gazową na ciekły gaz.

**Zbig** · 10 Listopada 2013

Jeśli zakup pompy i jej instalacja to -+ 60 tys. - to jakich awarii, a za tym idących cen napraw można się spodziewać do czasu Tuskodiety czyli np 25 lat? Czy jest to instalacja awaryjna?

Niespecjalnie. W kolektorze nie bardzo co się ma popsuć, bo to rura z tworzywa w ziemi. W samej PCi - sprężarki spiralne Copelanda albo Mitsubishi pracują 70-80 tys godzin podczas gdy przeciętna pompa ciepła w domu jednorodzinnym pracuje rocznie 2000 godzin. Zbiornik dwupłaszczowy inox lub miedź, wymienniki - też raczej mało awaryjne komponenty. Rurki, przewody, zawór trójdrogowy, pompy obiegowe, czujniki - to standardowe komponenty. Chyba jedynym problemem nie do obejścia przez ew. zamienniki może być sterownik. Markowi producenci zwykle dają 5 lat gwarancji, a potem serwis urządzeń chłodniczych, których wokół pełno, bez problemu naprawi.

panerai_47 · 11 Listopada 2013

Mieszkam na granicy lasu pięknej Puszczy Wkrzańskiej.10 metrowe pnie- modrzewie do podtrzymania stropu przyciągnięto ciągnikiem i okorowano u mnie na posesji. Nie korzystanie z takiego zaplecza z złotówkowmi kosztami transportu byłoby nie celowe. Jestem na granicy autarkii energetycznej. I tu zaczyna się rozdarcie : czy oddać się koncernom energetycznym będąc uzależnionym od widzimisię panującej zmowy cenowej energii.Jedna pompa ciepła szumi na poddaszu.Jednocześnie w kontenerze mam kompletną kuchenkę gazową na ciekły gaz.

sąsiad? :)