Skocz do zawartości
IGNORED

Winyl brzmi inaczej od CD. Nie lepiej/gorzej. Wątek pojednawczy.


Bald

Rekomendowane odpowiedzi

Święta się skończyły, rok 2013 także pomału dobiega końca czas więc na pojednanie dwóch zaciekle walczących ze sobą stron. W moim systemie w międzyczasie zagościły aż dwa gramofony. jeden to VPI Scout Master z ramieniem JMW 9 i wkładką Dynavector DV-20X/L i preampem Dynavector P-75 oraz budżetowy Thorens TD-115 z wkładką Ortofon VMS 20mkII. Przyznaję że system VPI jest systemem pożyczonym a Thorens z Ortofonem zakupem doraźnym, tymczasowym.

Oba systemy winylowe grają zdecydowanie inaczej niż moje źródło cyfrowe. Nie są tak przezroczyste choć VPI brzmi naprawdę dobrze. Oba dają równie wielką radość ze słuchania muzyki mimo wielu swoich ułomności. Tworzą taką specyficzną aurę która bardzo mi się podoba. Jest jednak jedno ale. Z perspektywy czasu doceniam wysiłek ludzi zajmujących się masteringiem starych płyt w tym w szczególności tych którzy tworzyli Discovery Box Pink Floyd'ów i tych którzy zremasterowali pierwsze albumy The Moody Blues. Niestety różnice w namacalności dźwięku nawet przy najlepszych wydaniach płyt winylowych są ogromne. Tym niemniej rozumiem tych którym winyl podoba się bardziej lecz zamiast toczyć wojny na forum polecam poznać naprawdę dobre źródła cyfrowe. Można je obecnie kupić w niewygórowanej cenie. Zatem Panowie PEACE ! i zapraszam do dyskusji.

W moim domu cd jakoś nie walczy z gramofonem, wręcz się uzupełniają. Wobec tego daleki jestem od mówienia o wyższości jednego źródła czy drugiego. Wątek dobrze sformułowany.

Jeżeli nie ma być wypowiedzi n/t "wyższości jednych świąt nad drugimi" a zapewne każdy się zgodzi, że oba systemy (vinyl - cyfra) brzmią inaczej to o czym ma być ten wątek ? Od razu wyjaśniam, że mój wpis nie jest złośliwy, jest natomiast wyrazem ogromnej ciekawości. Czekam niecierpliwie na kolejne wpisy.

Pozdrawiam międzyświątecznie.

W.

PS. U mnie również jest wiele źródeł, analogowych i cyfrowych i nawet do głowy mi nie przychodzi żeby je w jakikolwiek sposób wartościować. Używam ich naprzemiennie w zależności od nastroju i oczekiwanych efektów.

W.

Wojtek

Niestety różnice w namacalności dźwięku nawet przy najlepszych wydaniach płyt winylowych są ogromne.

Bald - dałem Ci flaszkę ! - ładny post :) - może zaproś swojego przyjaciela sly30 na odsłuchy... w tym cytowanym zdaniu miałeś na myśli różnice między różnymi płytami winylowymi ? - jeżeli tak, to pełna zgoda - faktycznie mogą być one ogromne....pzdr..

excelvinyl winylmania blog szukaj

Jeżeli nie ma być wypowiedzi n/t "wyższości jednych świąt nad drugimi" a zapewne każdy się zgodzi, że oba systemy (vinyl - cyfra) brzmią inaczej to o czym ma być ten wątek ? Od razu wyjaśniam, że mój wpis nie jest złośliwy, jest natomiast wyrazem ogromnej ciekawości. Czekam niecierpliwie na kolejne wpisy.

Pozdrawiam międzyświątecznie.

W.

PS. U mnie również jest wiele źródeł, analogowych i cyfrowych i nawet do głowy mi nie przychodzi żeby je w jakikolwiek sposób wartościować. Używam ich naprzemiennie w zależności od nastroju i oczekiwanych efektów.

W.

 

 

Zauważ jakie wojny toczone są w sąsiednim wątku. To wszystko jest bez sensu. Obie strony okopały się na swoich stanowiskach i wzajemnie obrzucają się błotem. Chciałbym żeby z jednej strony nie pisano o przewadze cyfry w każdym calu (przede wszystkim jeśli chodzi o brzmienie) a z drugiej nie pisano że CD umarło i winyl ma nieskończoną rozdzielczość. Nie ma i to zostało wiele razy udowodnione. Tylko co z tego? Skoro wystarcza do oddania tego co w muzyce najważniejsze.

 

Bald - dałem Ci flaszkę ! - ładny post :) - może zaproś swojego przyjaciela sly30 na odsłuchy... w tym cytowanym zdaniu miałeś na myśli różnice między różnymi płytami winylowymi ? - jeżeli tak, to pełna zgoda - faktycznie mogą być one ogromne....pzdr..

 

Chodziło mi o różne realizacje tego samego materiału na winylu. Ale także różnice pomiędzy płytą CD a winylem. Różnie to bywa w różnych przypadkach tym niemniej materiał CD w przypadku Pink Floyd i The Moody Blues porównywany z najlepszymi wydawnictwami winylowymi brzmi bardziej przejrzyście i więcej się na nim dzieje.

Gość rochu

(Konto usunięte)

Bald - dałem Ci flaszkę ! - ładny post :) - może zaproś swojego przyjaciela sly30 na odsłuchy... w tym cytowanym zdaniu miałeś na myśli różnice między różnymi płytami winylowymi ? - jeżeli tak, to pełna zgoda - faktycznie mogą być one ogromne....pzdr..

 

- co by tu nie mówić, to winyl jednak brzmi lepiej od cd, cokkolwiek to znaczy - koteczek zauważył, czy raczej usłyszał to już 30 grudnia 2004 roku - i z tej okazji zaraz sobie naleję, czego i Wam życzę...pzdr...

 

Kiedy troll pisze szczerze a kiedy kłamie?

W tamtym wątku już tak naprawdę nie idzie o to, co gra lepiej tylko kto ma rację. Ot taki kolejny, bocznicowy wątek do obrzucania się g... albo nie. Błotem. Zwalczanie się osób a nie nośników. Przecież od dawna wiadomo że winyl gra najlepiej (gdy nie posiada sie CD) Cd gra najlepiej (gdy nie posiada się gramiaka ) lub zwisa to osobom, które posiadają jedno i drugie. Lepiej zrealizowanych winyli słuchają na gramiaku a lepiej zrealizowanych lub niedostępnych na czarnych płytach na CDku.

 

Szkoda że kocurek nie potrafi inaczej pisać. Już stąd znikam jak i z tamtych wątków. ;)

Gość masza1968

(Konto usunięte)

zwisa to osobom, które posiadają jedno i drugie. Lepiej zrealizowanych winyli słuchają na gramiaku a lepiej zrealizowanych lub niedostępnych na czarnych płytach na CDku.

Pilot, świnte słowa.

ub zwisa to osobom, które posiadają jedno i drugie. Lepiej zrealizowanych winyli słuchają na gramiaku a lepiej zrealizowanych lub niedostępnych na czarnych płytach na CDku.

 

Albo jeśli cena czarnego krążka osiąga wartości kosmiczne. Nie ma co trzepać piany. W końcu chodzi o muzykę.

Gość masza1968

(Konto usunięte)

W końcu chodzi o muzykę.

Problem w tym, że jak widać nie wszystkim.

Są tacy co słuchają tercetu egzotycznego i innych tego typu perełek tylko dlatego, że jest na winylu :)

Są tacy co słuchają tercetu egzotycznego i innych tego typu perełek tylko dlatego, że jest na winylu :)

 

Naśmiewanie się z czyjegoś gustu muzycznego świadczy o .... Nie chcę być niemiły, toteż nie dokończę.

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Tak, naśmiewam się ze słuchających tercetów egzotycznych tak samo jak z tych co słuchają discopolo i mało mnie interesuje jak o mnie to świadczy.

Słuchanie takiego gówna świadczy natomiast o bardzo niskim zapotrzebowaniu na jakiekolwiek przeżycia związane ze słuchaniem muzyki a co za tym idzie płyciźnie intelektualnej.

 

To tyle z mojej strony o "gustach" bo o gustach to możemy porozmawiać przy okazji wielkości damskich cycków a nie przy tercecie egzotycznym :)

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Przecież od dawna wiadomo że winyl gra najlepiej (gdy nie posiada sie CD) Cd gra najlepiej (gdy nie posiada się gramiaka ) lub zwisa to osobom, które posiadają jedno i drugie.

 

Święta racja!

 

Wg mojej oceny winyl lepiej nadaje się do reprodukcji małych składów, jazzu, bardziej spokojnej muzy. Zwłaszcza z wokalami, które mają prawdziwą barwę, pełną esencji, nastroju, refleksji. Z kolei CD lepiej wypada na ciężkim rocku, kiedy liczy się ekstremalna szybkość, brak kompresji i dynamika. Problemem winylu jest reprodukcja dołu pasma, a dokładniej mówiąc rezonanse i dudnienia, nawet w tych drogich konstrukcjach.

Gość rydz

(Konto usunięte)

Wg mojej oceny winyl lepiej nadaje się do reprodukcji małych składów, jazzu, bardziej spokojnej muzy. Zwłaszcza z wokalami, które mają prawdziwą barwę, pełną esencji, nastroju, refleksji. Z kolei CD lepiej wypada na ciężkim rocku, kiedy liczy się ekstremalna szybkość, brak kompresji i dynamika. Problemem winylu jest reprodukcja dołu pasma, a dokładniej mówiąc rezonanse i dudnienia, nawet w tych drogich konstrukcjach.

 

??? :) :( ??

Wg mojej oceny winyl lepiej nadaje się do reprodukcji małych składów, jazzu, bardziej spokojnej muzy. Zwłaszcza z wokalami, które mają prawdziwą barwę, pełną esencji, nastroju, refleksji. Z kolei CD lepiej wypada na ciężkim rocku, kiedy liczy się ekstremalna szybkość, brak kompresji i dynamika. Problemem winylu jest reprodukcja dołu pasma, a dokładniej mówiąc rezonanse i dudnienia, nawet w tych drogich konstrukcjach.

 

Czy mógłbyś wytłumaczyć, co to jest prawdziwa barwa, pełna esencji, nastroju i refleksji... i przy okazji co to jest nieprawdziwa barwa i jak ją wykrywasz...???

Parker's Mood

Wg mojej oceny winyl lepiej nadaje się do reprodukcji małych składów, jazzu, bardziej spokojnej muzy. Zwłaszcza z wokalami, które mają prawdziwą barwę, pełną esencji, nastroju, refleksji. Z kolei CD lepiej wypada na ciężkim rocku, kiedy liczy się ekstremalna szybkość, brak kompresji i dynamika. Problemem winylu jest reprodukcja dołu pasma, a dokładniej mówiąc rezonanse i dudnienia, nawet w tych drogich konstrukcjach.

 

E tam. Tak samo możesz ustawić 10 różnych odtwarzaczy CD i pewnie dojdziesz do stwierdzenia, że Marantz najlepiej nadaje się do rock`a, NAD do jazzu, Yamaha do klasyki, itd., itp.

 

Problemem winylu jest reprodukcja dołu pasma, a dokładniej mówiąc rezonanse i dudnienia, nawet w tych drogich konstrukcjach.

 

A tak prawdę mówiąc mi bardziej dudni z CD`ka :-)

- niestety w ostatnich czasach daje się zauważyć totalny upadek dobrych obyczajów, etykiety i elementarnego savoir vivru - przyczyny tego są różne i nie będę się tu nad nimi rozwodził - dobre maniery powinno się wynieść z domu lub szkoły, która niestety tego nie uczy - dawniej w PRL TV były emitowane pogadanki w tym temacie - teraz i tego nie ma - wiadomo, że pewnych rzeczy nie wypada robić np. puszczać bąka przy stole, bekać czy rozmawiać z pełnymi ustami - a spotkałem nawet osoby z wyższym wykształceniem, które to czynią - także osoby używające wulgarnego słownictwa spodziewają się poklasku i co przykre, znajdują je wśród podobnych sobie osobników - osobiście boleję nad rozprzestrzenianiem się złych manier, żeby tego gorzej nie nazwać i uważam, że powinniśmy z tym zjawiskiem walczyć, piętnując je...pzdr...

excelvinyl winylmania blog szukaj

Co niektórzy wrzucając swoje filmiki z tfurczościo Janusza Gniatkowskiego czy wspomnianego Tercetu, puszczają tu na forum właśnie owego "bąka przy stole" :-)

1329350274_by_katewat_500.jpg?1329350274

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

Gość rochu

(Konto usunięte)

- niestety w ostatnich czasach daje się zauważyć totalny upadek dobrych obyczajów,(...)

 

Zamiast biadolić, zacznij od spojrzenia na swoje zachowanie, kolego.

Gość rochu

(Konto usunięte)

Na marginesie, kocham to biadolenie jak to fajnie było za peerelu.

Pewnie było fajnie ale tylko tym z awansu społecznego.

Od razu można poznać czyi dziadkowie pasali krowy Pana Dziedzica.

Czy ktoś słyszał o jakimś ciekawym audio-prawdo-barwo-wykrywaczu? Chętnie zaznajomiłbym się z takim urządzeniem; wszelkie informacje mile widziane.

Parker's Mood

Gość rochu

(Konto usunięte)

I cały misterny plan założyciela wątku poszedł w pi..u :) POJEDNANIE ma być ! A pieprzenie o kulturze.... Trole, kurde...

 

Ja osobiście nie widzę powodu dlaczego miałbym się jednać z takim excelem, pilotem353, soundchaserem, paulem_67 czy paroma innymi.

Zbyt wiele słów zostało powiedzianych już wcześniej.

O wiele za dużo.

Pewnym osobom nie warto podawać ręki.

 

Wybacz Disco, że w pewnym sensie ja także przyczyniłem się do rozwalenia tego wątku.

Niemniej ja nie widzę powodu do szukania zgody z tymi u których nigdy ich nie znajdziesz..

Podziały na forum są tak duże i zastałe, że nigdy nie będzie tu tak jak było dawniej.

  • Redaktorzy

Rafał, dobry pomysł z pojednaniem się.

 

Dodam od siebie, że słyszałem świetnie grające tory analogowe i świetnie grające cyfrowe (CD i FLAC z odtwarzacza strumieniowego). Jeśli dobra realizacja nagrania, to na dobrym sprzęcie musi to zagrać. Jeszcze rok temu uważałem, że tylko winyl. Nie warto się ograniczać. Najlepiej gra u mnie drugi gramofon. Oczywiście z dobra płyta, bo że złą zagra gorzej od mojego odtw. CD z dobrze zrealizowana plyta CD.. Pierwszy gramofon gra średnio, niezbyt wyrafinowana konstrukcja z podstawową wkładką. Dokupilem jeszcze magnetofon. Nie sądziłem, że po latach stwierdzę, że magnetofon potrafi tak dobrze zabrzmieć. W planach mam zakup porządnego odtwarzacza strumieniowego pokroju Linna Sekrit DS-1, choć nadal odpycha mnie obcowanie z bezdusznymi plikami i brakiem fizycznego nośnika muzyki. Jednak wiem że gesty plik potrafi zagrać, że portki spadają.

 

Podsumowując: jeśli porządnie spasowany tor to wszystko zagra dobrze: i winyl, i CD i FLAC. Z uwagą taką, winyl wymaga ogromnej wiedzy, doświadczenie i cierpliwości. I niestety nie jest dla każdego, bo nie każdy wytrzyma codziennego obcowania z winylem, odkurzania, kalibracji wkladek, mycia płyt, przechowywania ich, kupowania koszulek itp.

 

A już na koniec: uważam, że gęste pliki zdominują świąt. One są przyszłością i to będzie wielkie przeżycie dla ortodoksyjnych wyznawców gramofonow. Uwielbiam gramofoniarstwo, ale mamy 21. wiek i cyfryzacji nie unkniemy. Ze "strumieniowka" trzeba będzie się zmierzyć.

 

Pozdrawiam ludzi, którzy potrafią się wzruszyć słuchając swojej ulubionej muzyki, czyli ludzi wrażliwych z piękną pasją :-)

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.