Okki Nokki...

[Gość GratefullDe]

Czy opisanie sprzetu i zwrócenie uwagi na niedociągnięcia jest przegięciem czy przegięciem jest to że takie drobne niedociągnięcia występują?

 

Mnie się wydaje że to jest ok. Ale wyolbrzymienie pewnych cech jest nie potrzebne, po prostu. Ja wiem, że nie zawsze udaje się obiektywnie postrzegac produkt, tym bardziej w tym naszym hobby, gdzie relacja ceny do jakości jest mocno zachwiana, ale trzeba sie postarać ;)

[Pilot353]

Zmierzam do tego że Frywolny opisał co mu się nie podoba w wyglądzie zewnętrznym, czyli wykonaniu. Opisał swoje poczucie gustu i czego oczekiwał patrząc na foto i opisy myjki. Dzięki temu że to zrobił inni już mają mniej więcej naswietlone czego sie spodziewać, a jeżeli moje poczucie gustu bedzie mniej wymagające to i mniej będę marudzil na wygląd. Ale już wiem że produkt różni się minimalnie od tego za zdjęć na stronie skepu, że ssawka nie jest z alu. Wystające wkręty od dołu i tak będą niewidoczne.

[Gość GratefullDe]

Zmierzam do tego że Frywolny opisał co mu się nie podoba w wyglądzie zewnętrznym, czyli wykonaniu. Opisał swoje poczucie gustu i czego oczekiwał patrząc na foto i opisy myjki. Dzięki temu że to zrobił inni już mają mniej więcej naswietlone czego sie spodziewać, a jeżeli moje poczucie gustu bedzie mniej wymagające to i mniej będę marudzil na wygląd. Ale już wiem że produkt różni się minimalnie od tego za zdjęć na stronie skepu, że ssawka nie jest z alu. Wystające wkręty od dołu i tak będą niewidoczne.

 

Wydaje mi się, że nie będzie tak źle jak ft opisuje. Sam zobaczysz. Po pierwszym użyciu będziesz wiedział. A jeśli miałeś przedtem Knosti to różnica jest kolosalna i Ty to wychwycisz. Ja może na hałas nie zwracam uwagi bo urządzenie wyniosłem do pralni i tam sobie dzielnie stoi, pasuje dizajnem do pralki i zamrażarki, bo białą mam tę myjkę, zupełnie nikt nie reaguje na hałas z niej. Spoko. A płyty umyte przez nią są naprawdę super.

[Pilot353]

Hałas nie jest problemem, wszak to ma odsysac płyn wiec musi szumiec, wierzę w jej dzialanie, wygodę użytkowania i w to że spelnia swoje zadanie bardzo dobrze. A dzięki opisowi Frywolnego nie przeżyje szoku wizualnego ;)

[Gość frywolny trucht]

Jeśli pijesz do mnie, to zakup ON był tak naprawdę w ciemno. Niewiele jest wyjaśnione w necie jak to działa, coś tam się dowiedziałem od Yula i zdecydowałem, że trzeba zaryzykować. Bo trudno powiedzieć, że miałem świadomość czym się je ON w szczegółach. Pomyślałem, ze opiszę wszystko by było dla potomnych. By ich wybór był bardziej świadomy niż mój.

Czyli zamiast spokojnie zmagać się z myciem płyt włączyłem tryb recenzenta by Wam przybliżyć machinę. Podzieliłem się więc zdjęciam, spostrzeżeniami i tyle. Co mnie zdziwiło, co mi się udało, a co nie.

 

Na dziś:

Udało mi "pokonać" płytę "The Wall" Pink Floyd, ze sklepu reedycję, którą parę razy posłuchałem bez mycia i powciskałem w rowki igłą takie drobne złośliwe pyłki, które mi pykały. Knosti parę wyjęła, ale sporo zostało. No i dziś je wszystkie pokonałem czochrając winyl. Sukces!

 

Niestety jest też kupa. W innym wątku pisałem, że mi się talerz giba. A propos talerza, rzeczywiście to dwa płaty aluminium z jakimś czymś przypominającym płytę wiórową pomiędzy. Na pierwszy rzut oka wyglądało jak biała płyta meblowa. Sorki.

No więc talerz ów mi się giba. Dostałem poradę by samemu to zaserwisować. OK. Zdjąłem gumowy ( silikonowy?) kondomik talerza, odkręciłem trzy wkręty, zdjąłem przejściówkę szpindla, pogibałem osią ( silnika?) i niestety luz jest na osi.

[Gość GratefullDe]

Niestety jest też kupa. W innym wątku pisałem, że mi się talerz giba. A propos talerza, rzeczywiście to dwa płaty aluminium z jakimś czymś przypominającym płytę wiórową pomiędzy. Na pierwszy rzut oka wyglądało jak biała płyta meblowa. Sorki.

No więc talerz ów mi się giba. Dostałem poradę by samemu to zaserwisować. OK. Zdjąłem gumowy ( silikonowy?) kondomik talerza, odkręciłem trzy wkręty, zdjąłem przejściówkę szpindla, pogibałem osią ( silnika?) i niestety luz jest na osi.

 

 

Ja wiem , że jest śruba pod talerzem, ale nigdy nie musiałem tego ruszać. Talerz chodzi mi równo i serio mówiąc nie bardzo widzę minusy tegoż sprzętu, może jutro wstwaię jakis film, jak to u mnie idzie.

Jestem zszokowany, że kolega tak źle odbiera to urządzenie. Ja i kilku jeszcze innych forumowiczów nie mamy takich problemów. Może faktycznie jakość tego urządzenia mocno spadła... Pozdrawiam

[SVART]

Właśnie zmierzyłem stoperem - dwa obroty talerza na włączonym odkurzaczu to 10 sekund na stronę

 

Litości! :-) Zaczynamy zahaczać o ostry absurd, tudzież paranoję, mierząc czas umycia winyla, obrotów myjki itp. Swoją dogą, czy pomiaru dokonałeś audiofilskim stoperem? Jeśli nie, to pomiar nie jest miarodajny :-P

[Yul]

No więc talerz ów mi się giba. Dostałem poradę by samemu to zaserwisować. OK. Zdjąłem gumowy ( silikonowy?) kondomik talerza, odkręciłem trzy wkręty, zdjąłem przejściówkę szpindla, pogibałem osią ( silnika?) i niestety luz jest na osi

Ouu, to tak nie powinno być. Może w takim razie reklamuj.

Pozdro,

Yul

[Gość GratefullDe]

O, reklamuj może. Kupa, jak masz takie złe odczucia to daj se siana i odeślij sprzęt, masz prawo zwrotu przecież. Może masz pecha jak ja. Zawsze w du... kupowałem z kumplem konsolę 2 szt. weź sobie którą chcesz, wziąłem, zgibana. Potem zamiawialiśmy jakieś dyski BD... chyba z kilkanaście szt. Na tych kilkanaście ja potrafiłem mieć tę jedną uszkodzoną. Więc wszystko mozliwe... Z tm , że ja to w tyłku mam... szczęście lokuje gdzie gdzie indziej ;)

[Pilot353]

Te luzy na talerzach mogły by sprawdzić jeszcze inni posiadacze tej wersji Okki. Ciekawe czy u Frywolnego to odosobniony przypadek i zwykły pech.

[Gość frywolny trucht]

Svart jak chwycisz za krawędź talerza i spróbujesz góra dół też masz luz? U mnie amplituda wynosi ok 1cm.

Jeśli to luz na jakiejś przekładni to pikuś, można podejść na luziku- Myje? Myje. Ale jak to luz osi silnika to pewnie mi powiedzą, że ciągałem myjkę z kartonu za talerz.

[Yul]

U mnie nie było żadnych luzów i ich nie ma, ale ja mam Okki-Nokki starożytną (Mk I). Nie powiem tak jak techniksiarze, że mogę usiąść na talerzu i się kręcić :) ale nie bardzo widzę powód, aby takie luzy miały powstać. Niemniej żadna maestria techniczna to nie jest, mimo tego swą funkcję spełnia bardzo dobrze.

[kami1973]

Swoją dogą, czy pomiaru dokonałeś audiofilskim stoperem?

Nieważne jakim, ważne żeby społeczności uświadomić, że ten hałas nie jest taki dokuczliwy jak opisuje Frywolny. A przede wszystkim Tobie, zanim pierwszy raz uruchomisz, zamiast się na nią patrzeć i tylko krytykować...

Frywolny - ja kupiłem swoją w tym samym czasie co Ty, żadnego luzu na osi nie ma, te wkręty pod spodem też tak nie wystają jak u Ciebie, hałas jak pisałem nie jest dokuczliwy, może twoja jest jakaś zbrakowana, reklamuj tak jak pisze Yul.

Jak masz blisko do Lublina to przyjedź i porównamy!!!

Więcej się już z Wami nie "przepycham", właśnie słucham pierwszych Doorsów i ta płyta nigdy tak dobrze u mnie nie grała, miód dla uszu!!! Ja tą myjkę kupiłem, żeby dobrze myła płyty i robi to nawet bardzo dobrze, płyty grają o niebo lepiej a reszta dla mnie jest na drugim planie.

Pozdrawiam

Mariusz

[Gość GratefullDe]

Brak luzów, u mnie wszystko sztywne i trzyma się kupy :)

[Traum7tanzer]

Nie wiem o jakie "luzy" chodzi, ale w mojej ON talerz nie jest sztywny, tzn. jak chwycę za krawędź to mogę go w pionie lekko ruszać. Szczerze, to za te 3 lata co użytkuje myjkę, ani razu nie zwróciłem na to uwagi (nie przyszło mi do głowy się zastanawiać czy coś z tym jest nie tak), w niczym to też nie przeszkadza w myciu. Nie wiem o co całe halo zatem...

[SVART]

Nieważne jakim, ważne żeby społeczności uświadomić, że ten hałas nie jest taki dokuczliwy jak opisuje Frywolny. A przede wszystkim Tobie, zanim pierwszy raz uruchomisz, zamiast się na nią patrzeć i tylko krytykować...

 

Mariusz, ależ mi nie musisz niczego uświadamiać, serio! ; ) W każdym razie czuję się zaszczycony i kilkoma poświęconymi tej kwestii postami. Otóż oczu moich nie oszukam, a skoro widzę, co kupiłem, to piszę, że strasznie słabo to wygląda, co i jest zali prawą. Napisałem o tym zresztą ("...żeby społeczności uświadomić") i nie mam zamiaru się więcej nad tym masturbować. Swoją drogą, jak już uwiadamiasz, to myślę, że pomocne będzie również zmierzenie poziomu hałasu, skoro czas obrotów mamy już za sobą : )

 

Rany, jak ja lubię the Doors : ) Której płyty i jakiego tłoczenia słuchasz? Każdej płyty mam chyba po 5-6 różnych wydań. Teraz muszę tylko dokupić ostatnie z brakujących wydań z serii Analogue Prod.

 

Frywolny, nie chciałem Ciebie zmartwić, ale muszę to zrobić, bom szczery. U mnie też luzu nie ma, a w zasadzie jest minimalny, czyli taki, jaki powinien najwidoczniej być, aby myjka właściwie funkcjonowała. Coś masz zwalone najwidoczniej. Odsyłaj i niech Ci wyślą nową lub ...naprawa, co będzie pewnikiem bolesne czasowo - oby nie, tfu tfu tfu przez lewe ramię ; ). Z winyle.pl na pewno się dogadasz, bo z tego co obserwuję, mają bardzo pomocne i profesjonalne podejście. Niepotrzebna tylko nerwówka i strata czasu na pakownie, odsyłanie i brak możliwości korzystania z ON.

[Gość GratefullDe]

Mariusz, ależ mi nie musisz niczego uświadamiać, serio! ; ) W każdym razie czuję się zaszczycony i kilkoma poświęconymi tej kwestii postami. Otóż oczu moich nie oszukam, a skoro widzę, co kupiłem, to piszę, że strasznie słabo to wygląda, co i jest zali prawą. Napisałem o tym zresztą ("...żeby społeczności uświadomić") i nie mam zamiaru się więcej nad tym masturbować. Swoją drogą, jak już uwiadamiasz, to myślę, że pomocne będzie również zmierzenie poziomu hałasu, skoro czas obrotów mamy już za sobą : )

 

Frywolny, nie chciałem Ciebie zmartwić, ale muszę to zrobić, bom szczery. U mnie też luzu nie ma, a w zasadzie jest minimalny, czyli taki, jaki powinien najwidoczniej być, aby myjka właściwie funkcjonowała. Coś masz zwalone najwidoczniej. Odsyłaj i niech Ci wyślą nową lub ...naprawa, co będzie pewnikiem bolesne czasowo - oby nie, tfu tfu tfu przez lewe ramię ; ). Z winyle.pl na pewno się dogadasz, bo z tego co obserwuję, mają bardzo pomocne i profesjonalne podejście. Niepotrzebna tylko nerwówka i strata czasu na pakownie, odsyłanie i brak możliwości korzystania z ON.

 

Czyli już myłeś płyty w myjce? Jak ogólne wrażenia?

[SVART]

Nie, generalnie nie mam kiedy spać i jeść, a o myciu (płyt) po powrocie do domu nie myślę. Może się zabawię z nią w niedzielę, po sumie : )

[kami1973]

Nie, generalnie nie mam kiedy spać i jeść, a o myciu (płyt) po powrocie do domu nie myślę

Czyli jest tak jak pisałem..., krytykujesz, marudzisz, narzekasz... Biegasz z pustą taczką, bo nie masz czasu jej załadować...

Jak większość polaków w naszym pięknym kraju..., powodzenia... jak znajdziesz czas w niedzielę po sumie uruchomić myjkę, umyć i posłuchać przynajmniej jedną płytę to dopiero wtedy coś napisz...

 

Swoją drogą, jak już uwiadamiasz, to myślę, że pomocne będzie również zmierzenie poziomu hałasu, skoro czas obrotów mamy już za sobą : )

I nie zapomnij zmierzyć poziomu hałasu..., jestem przekonany że będzie ciszej niż na sumie...

Pozdrawiam

 

I nie zapomnij zmierzyć poziomu hałasu..., jestem przekonany że będzie ciszej niż na sumie...

Pozdrawiam

Sorry, miałem już się nie "przepychać".

Ale, szlag mnie trafia na maruderów.. teoretyków..

Obiecuję poprawę...

[SVART]

Drogi Kami, ...a miałeś już nie pisać. No tak, zajadłość przesłania klapki na oczach i nie odpuścisz, bo ostatnie słowo musi należeć do Ciebie: niech i należy, bo pewnie tak będziesz smęcił do końca swojego padołu. Za to ja odpuszczę, bo nie ma sensu dyskutować z betonem i prowadzić kolejnej wojenki z kolejnym wszechwiedzącym mesjaszem (tak popularne tu wojenki, nie interesują mnie takie). Nie zrozumiałeś, nie zrozumiesz. Nie jesteś w stanie odróżnić konstruktywnego opisu słabego wykonania ON (nie tylko moja opinia) od krytyki, marudzenia i narzekania, to Twój wyłączny problem. Niektórzy nie odróżniają "u" od "ó" i też z tym żyją. Jesteś zadowolony z ON, to się nią ciesz. Ja nie do końca i ...pozwolisz? Dziękuję.

 

Cytowany przez Ciebie post był kierowany w odpowiedzi do innego użytkownika, zatem nie wyrywaj proszę wypowiedzi z kontekstu, dzięki! Jak ktoś do kogoś pisze/mówi, to się nie wpierdziela z buciorami, tak z dobrego wychowania. Do tego g.... wiesz, co ja robię, kim jestem i z czym lub za czym biegam. Z drugiej strony, jesteś pewnie domorosły mol internetowy i wiesz wszystko przecież : ) Personalne teksty możesz natomiast kierować do swojej matki, żony lub co tam jeszcze, bo ja Ciebie nie zaczepiałem, więc grzecznie proszę zejdź ze mnie. To samo dotyczy najazdu na Frywolnego: nie podoba mu się, to ma prawo krytykować, co widać słusznie robi, bo kolejny feler się mu trafił w ON. Krzewiciel ON się znalazł, zaraz wprowadzi ostateczne rozwiązanie dla niezadowolonych, bo nie można być przecież niezadowolonym, skoro boski Kami tak pisze : ) A teraz Panowie mordy w kubeł, myć myć myć i ani złego słowa o ON, bo od Kani Wam pokaże : )

 

Dzięki jednak za rady dobry światły i wszechwiedzący człowieku. Bez odbioru.

 

Reszcie dam znak, jak uruchomię ON. Jestem dobrej myśli: dacie wiarę? :-P

[frost1971]

Może frywolny dostał prototyp MKV z poduszką magnetyczną :)

[kami1973]

Nie jesteś w stanie odróżnić konstruktywnego opisu słabego wykonania ON (nie tylko moja opinia) od krytyki, marudzenia i narzekania, to Twój wyłączny problem.

Drogi "SVART"

Wróć do tematu, jak umyjesz tą myjką przynajmniej jedną!!! (najgorszą jaką masz - to tylko około 5 minut) płytę... będzie to chociaż trochę wiarygodna opinia..., jak nie, to oddaj tą myjkę, dostaniesz zwrot kasy i nie rób więcej zamieszania w tym temacie...

I nie "nie mieszaj więcej ludziom w głowach"... - koniec, nic więcej nie piszę, idę spać...!!! Chyba, że mnie ktoś wywoła...

[Gość frywolny trucht]

Frost :) Możesz mieć rację, że w transporcie trafiła się jedna o zaawansowanym zawieszeniu talerza, taka która ma się pojawić dopiero za rok jako MK VI :)

 

Kami- o co się szarpiesz misiu? Złożyliśmy zamówienie w podobnym czasie. Svart opisał podobne niedoróby w wykonawstwie jak ja i dał sobie spokój z myciem. To mądre, choćby dlatego, że przy zakupie internetowym ma 10 dni na podjęcie decyzji co dalej z fantem zrobić. Zwrócić bez słowa wyjaśnienia, czy zostawić?

To ja okazałem się- w pędzie recenzenta- idiotą, że postanowiłem troszkę umyć i się tu podzielić uwagami, w wyniku czego, w praniu, po paru dniach okazało się, że oś talerza posiada luz. Teraz to ja se mogę na gwarancję liczyć, albo i nie. Bo jak wcześniej pisałem instrukcja jest tak sformułowana, że wina jest zawsze użytkownika jak coś nie działa i serwis to użytkownikowi udowodni. Poczytaj instrukcję.

[Yul]

Panowie, ze SVART'em nie ma co się awanturować. SVART ocenia wygląd myjki, ten wygląd mu się nie podoba, ma przecież prawo do swojej opinii na temat wyglądu. Jak odda Okki-Nokki, to pewnie wobec braku czasu nie zrobi sobie innej sam, tylko kupi kilkukrotnie droższą o lepszym wyglądzie, która będzie płyty myć plus/minus tak samo jak ta tańsza.

Pozdro,

Yul

[kangie]

Panowie, a czy nie idzie tej ON stuningować stylizacyjnie i poprawić fabrykę? Na przykład jakiś naturalny fornir. Wcześniej schować łby wkretow robiąc wglebienie stożkowe frezem "grzybkiem", ewentualnie nawiercić wiertłem o większej średnicy.

[frost1971]

Gwarancje zabiorom

[paul_67]

1800 i jeszcze to poprawiać, bo z fabryki wyszedł bubel?Moim zdaniem należy rzecz odesłać, ale zdaje sobie sprawę,że zostanie zrobione wszystko, aby wymigać się od naprawy gwarancyjnej i winę przerzucić na kupującego.Nieraz to w naszym pięknym kraju przerabiałem.Zastanawia mnie jednak ogólne przyzwolenie na bylejakość! Chińską tandeta rządzi! Na co my robimy, spędzając tyle czasu w pracy?

[Pilot353]

Tak mnie zastanawia, jeżeli chinole tak słabo przylozyli się do wyglądu zewnętrznego to jak to jest wykonane wewnątrz? Produkcja niemiecka sprawdziła sie, chińska jest dopiero sprawdzana.

[kgr]

Tak mnie zastanawia, jeżeli chinole tak słabo przylozyli się do wyglądu zewnętrznego to jak to jest wykonane wewnątrz? Produkcja niemiecka sprawdziła sie, chińska jest dopiero sprawdzana.

Pilot wgooglaj sobie okki nokki inside i zobaczysz, w porównaniu do prototypu Ahaji to tylko elektryka wygląda ciut lepiej, ale to zrozumiałe.

[Pilot353]

Widziałem wnętrza Okki, tylko nie wiem czy był to wykon niemiecki czy chiński.