Skocz do zawartości
IGNORED

Okki Nokki...


Gość frywolny trucht

Rekomendowane odpowiedzi

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Wstęp.

Nadszedł czas gdy ręczna myjka Knosti przestała mi wystarczać. To był początek listopada 2013 roku. Stwierdziłem, że pier**lę, nie myję w Knosti bo to w moim przypadku nie ma już sensu. Dlaczego?

Mniej więcej po roku przestaje działać ochrona antystatyczna umytych w Knosti płyt, a nowo umyte trzeba przesłuchać minimum dwa razy jedną stronę by igła zdarła nieodparowany płyn.

Przy kolekcji coś około 600 winyli zacząłem trafiać na płyty, które już straciły ochronę, a były odsłuchane może z raz? Czyli tak naprawdę nie miałem okazji posłuchać idealnie czystych, odglutowionych ”paru” płyt. Kombinacje z innymi płynami niewiele wnosiły, najlepiej odparowywała mikstura forumowa, ale to tak śmierdziało i wołało ”zachorujesz na raka”, że zrezygnowałem. Chyba każdy ma jakieś fobie :)

 

 

Przesyłka.

post-32153-0-96004100-1388934205_thumb.jpg

post-32153-0-83023700-1388934219_thumb.jpg

post-32153-0-69924400-1388934236_thumb.jpg

post-32153-0-15701300-1388934244_thumb.jpg

post-32153-0-35147000-1388934251_thumb.jpg

post-32153-0-69432800-1388934258_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/108471-okki-nokki/
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Kilka uwag:

"... Mniej więcej po roku przestaje działać ochrona antystatyczna umytych w Knosti płyt..."

Ja stosuję Knosti około 5-ciu lat nie zauważyłem tego efektu, owszem CZASAMI płyty zaczynają się elektryzować ale to wina maty; umycie maty w płynie do płukania tkanin usuwa ten efekt.

Może czas aby umyć również matę ?

Ile umyłeś płyt w Knosti ?

600 ? Może trzeba było wymienić tylko szczotki.

Ile razy "obracałeś płytę" w wanience z płynem ?

Proporcje płynu odpowiednie ?

"... Nowo umyte trzeba przesłuchać minimum dwa razy jedną stronę by igła zdarła nieodparowany płyn..."

Jak może igła zdzierać nieodparowany płyn ? Czy może masz na myśli szlam w rowkach ?

Jak myślę nowo umyte płyty wędrowały do antystatycznej folii ?

Szczerze mówiąc wydanie 1000-2000 PLN na myjkę nie mieści mi się w głowie (ale cóż nie moja kasa - nic mi do tego), miałbym większą satysfakcję zrobić ją sam, metodą D.I.Y.

Pozdrawiam

MUSIC NON STOP

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/108471-okki-nokki/#findComment-3041850
Udostępnij na innych stronach

Co to takiego? Pierwsze widzę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/108471-okki-nokki/#findComment-3041933
Udostępnij na innych stronach

i tam bez przesady nie ma dramatu

swoją użytkuje od lat i nie ma problemu

-może faktycznie chińczyki się spieszyły w tej sztuce-

Yul;

też się zastanawiałem ,

u mnie jest pianka i nie narzekam, żaden grzyb i rdza się nie pojawiła, a ta guma no nie wiem

a jest i pokrywa

i tak sobie kontempluje że nawet jak coś się rozszczelni to dramatu nie ma, a w sprzedaży były już myjki drewniane które "popuchły" bo drewienko się napiło

co do ciągłości pracy to spoko i 20 i 30 winyli umyje -nic nie wybuchło

jak by co niektórzy chcieli

-ale o higienie tej myjki pamiętać trzeba i nie zostawiać baniaczka pełnego-

paul_67;

a ja tam te 10 płyt sobie odpuściłem i uważam ze kręcić np. w knosti to moża płyty które przychodzą z za oceanu takie z włosami kurzem i sierścią (nazywam to zgrubnie), a myć należy tuż przed odsłuchem np; w ON

 

i najważniejsze:

jeżeli ktoś myśli że mycie np w knosti jest lepsze niż w jakiejkolwiek myjce z odsysaniem to ..... daleka droga przed nim ;))))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-2430-0-51527700-1388949803_thumb.jpg

post-2430-0-52684800-1388949825_thumb.jpg

post-2430-0-90343700-1388950097_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/108471-okki-nokki/#findComment-3042003
Udostępnij na innych stronach

jeżeli ktoś myśli że mycie np w knosti jest lepsze niż w jakiejkolwiek myjce z odsysaniem to ..... daleka droga przed nim ;))))

Też mi się coś tak zdaje. Miałem kiedyś Knosti, pewnie nawet jeszcze gdzieś tam sobie leży schowana, siekierą jej nie porąbałem, bo dziki nie jestem :) Spływanie brudu z Knosti wprost po płycie, to jednak ne je ono.

Pozdro,

Yul

P.S. Też mam taką gąbkę, a to że na talerzu jest obecnie jakaś guma, to dopiero teraz na zdjęciu >frywolnego< zauważyłem. Ma ta zmiana chyba jednak niewielki wpływ na mycie płyty.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/108471-okki-nokki/#findComment-3042019
Udostępnij na innych stronach

Panowie, przepraszam ale tak przy okazji mycia płyt. Czy próbował ktoś wykorzystać sprężone powietrze w sprayu do wydmuchania roztworu po myciu płyty? W myjkach zawsze niepokoił mnie ten moment styku ssawki z płytą, a tak - absolutnie bez dotyku a i siła ciągu powietrza chyba solidna?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/108471-okki-nokki/#findComment-3042026
Udostępnij na innych stronach

Pewno spróbuję. Siła podmuchu jest dosyć solidna skoro nawet stosuje się go do czyszczenia prowadnic drzwiczek w zabudowach łazienkowych (prysznic, basenik itd.), a tam farfocli zmoczonego brudu sporo. Ale to takie tam pomysły:)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/108471-okki-nokki/#findComment-3042041
Udostępnij na innych stronach

W Nitty Gritty jest aksamit naklejany na dyszę. Nie ma szans żeby uszkodzić płytę.

 

Do tego dozowanie płynu odbywa się pompką przez otworki na całej szerokości dyszy, samoczynnie się rozprowadzając nawet z dwóch stron na raz. Niestety jest zdecydowanie droższa.

pozdr.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/108471-okki-nokki/#findComment-3042045
Udostępnij na innych stronach
Gość masza1968

(Konto usunięte)

No niestety ale nie wyobrażam sobie już bez niej życia.

Pożałowałem swego czasu 1tyś zł i wziąłem jednostronną. I chyba wymienię ją na dwustronną - głównie ze względu na 2x krótszy hałas ;)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/108471-okki-nokki/#findComment-3042056
Udostępnij na innych stronach

Ja też miałem zakusy na pojedyńczą wersję, ale rozsądek i lenistwo wzięło górę. Wziąłem full wypas i nie żałuję. Hałas przemilczę,

To przecież zakup prawie do końca życia- mojego lub jej. ;-)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/108471-okki-nokki/#findComment-3042063
Udostępnij na innych stronach
Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

A więc przesyłka...

Aby się jej doczekać trzeba było poczekać dwa miesiące. Nie, nie dlatego, że jak ten jeden z drugim oszust allegrowy był niesłowny. Po prostu towar silnie deficytowy.

 

Zdjęcie 1- Czarna folia sklepu internetowego po usunięciu odsłania oryginalną paczuszkę, która najpewniej zwiedziła przed Polską Chiny i Holandię.

O czym świadczy zdjęcie drugie. Zdjęcie to obrazuje też fakt, że mamy do czynienia z wersją MkIV tj ( wg opisu sklepu):

„Poprzednia wersja czarnej obudowy wykonana z MDF została zastąpiona przez tzw. aluminiowy Sandwich, a sekcja ssąca to czarne, matowe aluminiowe ramię i szczotki (…) Dzięki konstrukcji nowej obudowy w odróżnieniu od urządzeń innych producentów nasze jest całkowicie wodoszczelne i lżejsze.

Nowy model Okki Nokki wyposażony jest w system tłumiący dźwięk, który powoduje, że nowe urządzenie pracuje o poziom ciszej w stosunku do innych rozwiązań tego typu.”

 

To ja nie chce wiedzieć jak głośno pracują wcześniejsze wersje...

 

Zdjęcie 3- Tył myjki. Widać intrygujący wężyk co do którego będę się jeszcze rzucał. Widać szwy łączenia obudowy aluminiowej niechlujnie wykończonej na krawędziach, oraz dwie małe śrubki, które nie zasłużyły na wyfrezowanie pod łby więc sobie wesoło wystają

 

Na zdjęciach w necie przedmiot niemal designerski, prawie Iphone...

 

Zdjęcie 4 i 5- Na gumowym kondoniku talerza ( to chyba też nowość) ułożyłem standardowe wyposażenie myjki. Poza kablem. Widać, że ramię ssące ma bardzo grubą ściankę, a dziwne zacieki świadczą raczej o przypadkowym, małoszlacheckim składzie mieszanki plastiku, z którego jest zbudowane niż, że jest to czorne aluminium.

 

Widać szczotkę, która ma niechlujnie przycięte włosie i podobnie szlachecki uchwyt, widać w końcu docisk nakręcany, który bym sam zrobił lepszy z modeliny. Poszczerbiony uchwyt, niedokładny gwint powodujący, że na każdym filmiku na YT podczas prób szukania początku gwintu ręka się testującym kolebie jak pijakowi po trzeciej flaszce. Na domiar złego zostają opiłki. Pewnie jak gwint się wyrobi będzie dobrze, ale pardon!! Co ja mam wygrzewać audiofilsko docisk by uzyskał optymalne warunki pracy?

 

Zdjęcie 6- gumowy kondonik, którym obłożony jest talerz. Wykonany z jakiejś chudej płyty meblowej za 3 zł.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/108471-okki-nokki/#findComment-3042113
Udostępnij na innych stronach
Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

P.S. Jako ciekawostkę może dodam, że ramię kosztuje 199zł, a szczotka 69 zł gdyby komuś się coś zużyło :)

Po dwustu winylach wymieniamy paski aksamitne w ramieniu za 39zł

 

Zanim przejdę do rozdziału "Pierwsze mycie" mała zajawka profesjonalisty:

 

„RCM Okki Nokki świetnie robi to, do czego została stworzona – naprawdę zawodowo czyści się nią płyty...”

Wojciech Pacuła (HiGH Fidelity) ze strony http://www.okkinokki.pl/

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/108471-okki-nokki/#findComment-3042125
Udostępnij na innych stronach

 

Zdjęcie 3- Tył myjki. Widać intrygujący wężyk co do którego będę się jeszcze rzucał.

 

 

Tego siusiaka trzeba co pewien czas wysikać :).

 

Nie narzekaj, trzeba bylo brac uzywkę od wilka, ktora osobiscie odebralem i dostarczylem do benpe. Nie powiem Ci ile kosztowala zeby cie nie wk***iac.

 

:)

 

Myjka jest do mycia a nie do ogladania. Moj sasiad ma Doublematrixa Clearaudio za 10 tys i jest zadowolony. Ja mam Okki i też jestem :). Wiesz ile single maltow mozna zrobic za roznice?

 

Ten gwint to fakt, ch...owy.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/108471-okki-nokki/#findComment-3042128
Udostępnij na innych stronach
Gość miniabyr

(Konto usunięte)

To ja nie chce wiedzieć jak głośno pracują wcześniejsze wersje...

E tam ja lubię ten hałas.Przynajmniej w kamienicy myślą ,że taki czyścioch ze mnie z powodu częstego używania odkurzacza.A tu dupa nie odkurzacz tylko Okki Nokki-)
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/108471-okki-nokki/#findComment-3042142
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie twierdziłem,że mycie w Knosti jest fajne i lepsze od O.N. bo po prostu nie jest.Doprowadza mnie do szewskiej pasji jak już wspominałem w którymś wątku, ale płyty myć trzeba i robię to tym co obecnie mam.Lepsza Knosti niż nic:)

 

Z drugiej strony cena za to cudo jest mocno przesadzona.Nie widzę problemu, aby takie cóś zrobić własnoręcznie.Koszty? Może zawyżam, ale ze 400zł?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/108471-okki-nokki/#findComment-3042192
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcie 6- gumowy kondonik, którym obłożony jest talerz. Wykonany z jakiejś chudej płyty meblowej za 3 zł.

No to widzę, że potanili. W mojej (Mk I - chyba?) talerz jest metalowy, a ramię ssące wykonano generalnie starannie z kwasówki. Widać to na zdjęciach fubb'a. Koszt wymiany pasków aksamitnych jest znikomy w porównaniu do innych myjek.

 

Knosti schowana

Owszem - w wigwamie jednego dzikiego :)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/108471-okki-nokki/#findComment-3042242
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie twierdziłem,że mycie w Knosti jest fajne i lepsze od O.N. bo po prostu nie jest.Doprowadza mnie do szewskiej pasji jak już wspominałem w którymś wątku, ale płyty myć trzeba i robię to tym co obecnie mam.Lepsza Knosti niż nic:)

 

Z drugiej strony cena za to cudo jest mocno przesadzona.Nie widzę problemu, aby takie cóś zrobić własnoręcznie.Koszty? Może zawyżam, ale ze 400zł?

Myjka D.I.Y. maks 80 PLN + odrobina zręczności, jest wątek na tym forum.

Pzdr

MUSIC NON STOP

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/108471-okki-nokki/#findComment-3042285
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.