Skocz do zawartości
IGNORED

Do wszystkich urodzonych przed 1980


guzia

Rekomendowane odpowiedzi

Z lat już osiemdziesiatych zapamiętałem w małomiasteczkowym domu towarowym stoisko, w którym na jednej z półek wyłożono towar - jak wyjaśniała tabliczka - do zakupu tylko na kredyt dla młodych małżeństw. To znaczy był to towar, którego za zwykłe pieniądze kupić za nic nie mogłeś, tylko na kredyt.

 

Narkomania poważnym problemem zaczęła być już w latach siedemdziesiątych, tyle, że wtedy o tym nie pisano. Zaczęto w latach osiemdziesiątych. Widać i w tamtych czasach młodzież nie mogła się odnaleźć...

 

Program w telewizji był arcynudny. Tak oceniałem to wtedy i z perspektywy czasu mój osąd się nie zmienił. Skąd się bierze sentyment do telewizji z lat siedemdziesiątych jest dla mnie zagadką. W kinach niewiele co więcej zresztą było i też nie było się czym zachwycać. Akurat pod tym względem poprawiło się i to zdecydowania.

  • Redaktorzy

"Ceny czy były sztywne czy nie podobno (wg przedstawionych powyżej porównań do płacy średniej) były bardzo wysokie! Drożyzna jak diabli! Wiec po ich uwolnieniu powinny zadziałać mechanizmy rynkowe. Toż to przecież ci rzekomo liberalni ekonomiści opowiadali, że niewidzialna ręka rynku i ze wszystko sprowadza się do popytu i podaży. Tak więc po uwolnieniu cen zgodnie z twierdzeniem że były za wysokie powinny zacząć spadać, a produkcja powinna rosnąć. Jeżeli ceny rzeczywiście były wysokie. Pamiętam te slogany krążące jak kaczka w przerębli że kapitaliście zależy na jak największej produkcji żeby mógł produkować jak najtaniej (głupi chyba jakiś ten kapitalista musiałby być, żeby się narabiać dla idei zwiększania produkcji i obniżania cen). A stało się dokładnie przeciwnie. Ceny zaczęły rosnąć, oszczędności indywidualne zaczęły spadać, a w niektórych branżach produkcja zamarła."

 

Przepraszam za cytowanie tego pseudoekonomicznego ple-ple in extenso, ale potrzebuję tego do puenty. Brzmi ona następująco:

I TAK OCZYWIŚCIE ZOSTAŁO DO DZIŚ, prawda?

Wszystko się zgadza. Po przestępczym uwolnieniu cen powstała hiperinflacja. Ponieważ ceny są wolne do dziś, hiperinflacja szaleje w najlepsze, wystarczy wyjrzeć przez okno. A wszyscy polscy kapitalistyczni producenci produkują po jednym wielkim i bardzo drogim przedmiocie - bo jak go sprzedadzą, to będą ustawieni na całe życie, po co więc się fatygować. Wszystko jest jasne, tylko zastanawiam się, czy wszechświat równoległy Qubrica to ten sam, z którego przybył sillmar.

Takim głupim kapitalistą był Ford, który przy modelu T. stosował po raz pierwszy taśmę produkcyjną, obniżał więc koszty i stawiał na ilość produkcji, a nie na cenę.

 

Poza tym, progi szczęścia były i są bardzo różne. Każdy ma je ustawione inaczej, zależy w jakim środowisku przebywa.

Kiedyś, to już wypad za miasto na działkę w weekend był wydarzeniem. Porównywanie bezpośrednie tamtych naszych rozrywek z dzisiejszymi jest niemożliwe choćby z powodu ogromnego postępu technologicznego jaki się dokonał. Nawet za żelazną kurtyną dużo się od tamtej pory zmieniło, a co dopiero u nas.

Codziennie mnóstwo różnych nowych informacji, telewizja satelitarna czy kablowa, komputery i internet oraz komórki, to zabrzmi banalnie, ale gdyby dzisiaj odstawić nas nagle od tego wszystkiego, to czy nie zmieniliby się nam nasze priorytety, a my sami na lepsze, lub na gorsze?

Stajemy się trochę niewolnikami tego postępu i jeśli nie dojdzie do jakiś globalnych wojen pomiędzy cywilizacjami czy raczej religiami, to na starość będziemy z nostalgią wspominać dzisiejsze lub wczorajsze czasy kiedy to byliśmy młodzi i mieliśmy ambicję zmieniania świata na lepszy. Tak jak teraz, to robią nasi dziadkowie, ojcowie, no i już niektórzy z nas, nawet jeśli przyszłość okaże się dość szczęśliwa. Świat się zmienia dość szybko, a człowiek pozostaje taki sam bo potrzebuje do tego lat ewolucji.

LeStat, 1 Wrz 2005, 03:25

 

Ford był jeszcze głupszy. W czasach najwiekszego kryzysu dawał zatrudnienie i pozyczki swoim pracownikom na zakup tych masowo produkowanych Fordów T. Zmotoryzował Ameryke i z końcem kryzysu wyszedł jako największy producent aut na świecie.

 

Ale to było 75 lat temu w czasach industrializacji. A teraz od kilkudziesięciu lat gospodarka światowa określana jest jako postindustrialna. Więc nie masz co porównywać lat 20stych w Ameryce do lat 90tych w Polsce.

>>Ford był jeszcze głupszy. W czasach najwiekszego kryzysu dawał zatrudnienie i pozyczki swoim

>pracownikom na zakup tych masowo produkowanych Fordów T.

 

Tylko że, takie działania odnosiły skutek głównie z powodu, że były oryginalne w stosunku do reszty otoczenia. Gdyby wszyscy tak robili mielibysmy puste półki i hiper inflację, he, he

>jar1:

">>Jak widac ta metoda sie nie sprawdzila.

>

>Jak widać do tej pory się sprawdziła;-) Żyjesz i masz się dobrze..."

Jar1 - szczesliwy, kto ma tak male wymagania. Zyje - to prawda. Mam sie stosunkowo dobrze miedzy innymi dlatego, ze nikt nie wydziela mi paszportu, nie musze "zalatwiac" mebli, benzyny bez kartek, wolowiny z koscia itp itd - moge isc do sklepu i to wszystko kupic (no moze z wyjatkiem paszportu). Gdyby metoda sie sprawdzila, to ustroj trwalby nadal, a jak widac w Polsce upadl juz w 50% ;)

 

">To, czy te nowsze się sprawdzą pokażą następne wieki..."

W pelni przyznaje racje, ale nigdzie nie napisalem ze obecny ustroj jest idealny i sprawdzi sie na dluzsza mete. Co wiecej, bez straszaka w postaci czyhajacego za rogiem komunizmu, kapitalizm juz zaczyna tracic "ludzka twarz". Mam wrazenie, ze z dobrodziejstw ustroju komunistycznego, najbardziej skorzystali obywatele Zachodniej Europy - takiego socjalu jak oni, nie mial nikt w bloku socjalistycznym.

Pozdrawiam

> jozwa m.:

 

"A wszyscy polscy >kapitalistyczni producenci produkują po jednym wielkim i bardzo drogim przedmiocie - bo jak go sprzedadzą, to będą ustawieni na całe życie, po co więc się fatygować."

 

AA Lektor Grand?

1. Polak ma nature malkontenta i co by sie nie dzialo zawsze mu zle

2. mnie sie dobrze zyje w obecnych czasach, ale sporo ludzi placze "komuno, wroc !" i to najczesciej ci, ktorzy pierwsi przez mur skakali.

>Zolty, 1 Wrz 2005, 10:41

 

Proszę, nie rozum mnie źle. Wcale nie zamierzam twierdzić, że wtedy było lepiej. To, o czym napisałeś, to fakty i nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie mówił, że było odwrotnie. Ale nie było tez prawdą, że było bezrobocie (w znaczeniu bezrobocia a nie innym), nie jest prawdą, że telwizor czy pralkę kupowało się jedną na całe życie, oraz nie jest prawdą, że zabawy dzieci i ich rozwój ograniczał np. dostęp do internetu;-)

Chodzi mi o to, aby bezmyślna propagandę jednego systemu nie zastepować drugą. Nie ma systemu, który sam z siebie da gwarancje ludziom na 'szczęście'. Każdy system (władza) wyciśnie z ludzi tyle na ile oni na to pozwolą. Walka nigdy nie jest zakończona.

Proszę zauważyć, że to socjalizm i ruchy komunistyczne powstały w wyniku niesprawidliwości i sposobu funkcjonowania kapitalizmu a nie odwrotnie. I dlaczego znalazły nagle tylu zwolenników w tamtych czasach? Może warto się zastanowić, by poraz kolejny nie wpaść w jakąś odmianę następną totalitaryzmu.....

>jar1: Traktuje nasza wymiane pogladow dosyc luzno - nie zamierzam wysylac do Ciebie bojowek (ani czarnych, ani czerwonych). Przy kazdej zmianie ustroju ktos traci ("nacjonalizacja" prawie wszystkiego z jednej strony, a pozniej "urynkowienie" gospodarki), a ktos zyskuje. Co do bezrobocia - moj dziadek byl po wojnie pol-bezrobotnym (nigdy nie zatrudniano go na etat - tylko dorywczo w porcie przy rozladunku/zaladunku statkow). No ale to dzialo sie za kare - kara za glupote, bo na poczatku 1946 wrocil z Norwegii. Mimo to uwazam, ze moja rodzina zyskala - na ile to zasluga zawieruchy wojennej, a na ile nowego ustroju to inna sprawa.

 

">Chodzi mi o to, aby bezmyślna propagandę jednego systemu nie zastepować drugą. Nie ma systemu, który

>sam z siebie da gwarancje ludziom na 'szczęście'. Każdy system (władza) wyciśnie z ludzi tyle na ile

>oni na to pozwolą. "

 

I tu sie zgadzam w 100%; co do walki - ludzie coraz bardziej boja sie walczyc, jakos 15-25-30-35 lat temu latwiej wychodzili na ulice, czy tez zaczynali strajkowac. Teraz trzeba sie dobrze zastanowic - sporo do stracenia, a na kazde miejsce pracy czeka wielu chetnych.

"sporo ludzi placze "komuno, wroc !"

 

Dlaczego wizerunki bandyty, ktory wlasnorecznie z Nagana zabil wielu ludzi mozna legalnie sprzedawac:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

a koszulek z Adolfem, ktory o ile wiem nikogo wlasnorecznie nie skrzywdzil - nie ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dudivan -> zachwyt Che Guevara jest oznaka calkowitego braku wiedzy i lewicowego zidiocenia wieszkosci mlodych lewakow, ktorzy nie zdaja sobie sprawy, ze ich lewacko zidiociale pomysly musza finansowac cim ktorzy ciezko pracuja. Niezaleznie od tego Commandante Che jest po naszej stronie - pomaga nam handlowac gadzetami (dzieki swojemu wizerunkowi) - przeciez lewicowo zidiociala mlodziez tak chetnie kupuje to g... Zreszta, ja tam sie ciesze, ze sq... po smierci pomaga budowac kapitalizm :-))

 

Co powiesz na wizerunki Wlodzimierz Iljicza? Przeciez to byl najwiekszy bandyta-teoretyk w historii, a jego wizerunki wolno sprzedawac. Sprzedaz wizerunkow Adolfa - coz...wole nie :-)

  • Redaktorzy

"...nie jest prawdą, że telwizor czy pralkę kupowało się jedną na całe życie"

 

Jak juz mówimy o ścisłych faktach, z najbliższego otoczenia... W moim domu pralka Frania pracowała od kiedy pamiętam do 1987 roku (a więc najmarniej kilkanaście lat). Telewizor czarno-biały od 1975 roku do około 1993. Zaś ciotka moja jest posiadaczką pralki Polar automat, zakupionej jakoś tak w końcu lat 70. Od niedawna niestety nie działa (pralka, nie ciotka). Jak z tego wynika, nie na całe życie, ale prawie na okres jednego pokolenia (liczy się zwykle 25 lat). Rekord bije pralka automatyczna, ale ona się nie liczy, bo jak już wspomniałem, w końcu siadła. Nota bene, Frania wypadła z łask kiedy dokonałem zakupu automatu, na który poszła zawartość książeczki mieszkaniowej (to na to mieszkanie, które zdaniem Qubrika było łatwiej dostępne niż obecnie). W 1987 roku, a więc za późnego Jaruzela, kiedy o Balcerowiczu nawet Lepper jeszcze nie marzył, po 20 latach odkładania mogłem za to zakupić pralkę - bo jak raz rzucili.

Gość

(Konto usunięte)

>

Urni o sobie: Rocznik `75. Zameldowany w Lubinie/dolnośląskie. Zamieszkaly .... hmmm .... raz tu raz tam .... ostatnio Kolonia/Niemcy

 

No coś czuje ze gdyby dzisiaj była ta Twoja komuna to byś nie był tam gdzie jesteś :)

Miałeś 13lat jak się "skończył" ustrój powszechnej radości , a tak go mile wspominasz - może dlatego ?

Mój syn ma dzisiaj więcej lat , i tak poważnie myśli o realiach ekonomicznych zycia , że aż się boje:)

>Qubric, 1 Wrz 2005, 06:35

Ale wtedy bezwzględni kapitaliści byli w zdecydowanej większości, fortuny im rosły często w sposób niezgodny z prawem, a jednak Ford był inny. Dawał ludziom zarobić, aby mieli za co kupować.

Tego nie można niestety powiedzieć o wszystkich naszych inwestorach zagranicznych.

Dzisiaj szeroki rynek zdobywa się również za pomocą niskich cen, choć sporą zasługę mają w tym... Chiny :-)

Nadal liczą się zyski, a może szkoda, że przede wszystkim? Rentowność brutto i netto, wskaźniki ROA i ROE, cena do zysku na jedną akcję. Akcjonariusze patrzą w tabele i kupują akcje najbardziej dochodowych firm, w końcu też chcą zarobić.

 

"Chciwość jest dobra" powiedział bohater "Wall Street" Gordon Gekko, ale żle skończył.

LeStat, 2 Wrz 2005, 02:42

 

>Ale wtedy bezwzględni kapitaliści byli w zdecydowanej większości, fortuny im rosły często w sposób

>niezgodny z prawem, a jednak Ford był inny. Dawał ludziom zarobić, aby mieli za co kupować.

 

A wszystko to Ford robił, żeby mieć komu sprzedawać, żeby zapewnić sobie rynek zbytu, z niskiej chęci zysku (najprawdopodobniej), a nie pobudek altruistycznych (nie przede wszystkim przynajmniej). Dodatkowo zrobił sobie tym znakomite publicity.

 

Ale im więcej będzie kapitalistów, tym większa szansa, że trafią się wśród nich tacy odmieńcy o gołębich sercach, którzy będą pomagać czy to robotnikom, czy biednym w ogóle. A czy będą robić to na pokaz czy ze szczerego serca, to robotnikom mogącym więcej zarobić będzie dosyć obojętne.

 

Im bardziej będziemy kapitalistom przykręcać śrubę, tym mniej będzie wśród nich miejsca dla przedsiębiorczych nieco inaczej. Zostaną tylko ci, którzy najlepiej będą potrafili dostosować się do trudnych warunków, np. do omijania przepisów, działania w mechanizmach korupcyjnych itd. A tam altruistom będzie trudno przeżyć.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

"No coś czuje ze gdyby dzisiaj była ta Twoja komuna to byś nie był tam gdzie jesteś :)"

 

Na pewno !!! "Twoja komuna" ???!!!! Napisalem tylko "Nie demonizujmy !!!" To, ze nie praktykuje dzikiego polowania na czarownice nie oznacza, ze jestem piewca poprzedniego ustroju.

 

 

 

"Miałeś 13lat jak się "skończył" ustrój powszechnej radości , a tak go mile wspominasz - może dlatego ?"

 

Tu tez masz racje :)) Moi rodzice, mieli pralke automatyczna, kolorowy telewizor, samochod, mieszkanie 4 pokojowe i wszelkie mozliwe sprzety AGD (ojciec byl gornikiem :))) . Oni nie narzekali wiec ja tym bardziej nie mialem podstaw. Nie bede przepraszal za to, ze mialem szczesliwe dziecinstwo. To takie typowo polskie "Zadziobac tych co maja lepiej"

 

Zylo mi sie dobrze wtedy i zyje mi sie dobrze teraz. Moze to kwestia podejscie do zycia.

Always look at the bright sight of your life.

 

I na tym zakoncze te dyskusje

>Jak juz mówimy o ścisłych faktach, z najbliższego otoczenia... W moim domu pralka Frania pracowała

>od kiedy pamiętam do 1987 roku (a więc najmarniej kilkanaście lat). Telewizor czarno-biały od 1975

>roku do około 1993. Zaś ciotka moja jest posiadaczką pralki Polar automat, zakupionej jakoś tak w

>końcu lat 70.

 

No, cóż, moge Ci tylko współczuć, bo ja i moi koledzy z podwórka napewno wszyscy oglądali polska 'złotą' drużynę piłkarską na MS w Niemczech we własnych telewizorach. Co więcej olimpiadę Tokio też znacznie wcześniej.

Gdyba tak nie było, to pewno nigdy nie znałbyś tych wszystkich 'podwórkowo zabawonośnych' seriali jak Bonanza, Wilhelm Tell, Robin Hood, Zorro itp. Bo one były dobrze przed 75 rokiem (nawet przed 70 sporo)

 

A co do Frani, niektóre kobiety wolały ją od automatu...

Tak Less, jeszcze maksymalnie popuścić politykom, wytypować jakiegoś dyzurnego Owsiaka i zapanuje bezwględna szczęśliwość... O ludzka naiwności. Wystarczy przestać siebie samego wyobrażać, jako tego 'kapitaliste' czy polityka i czar zaraz pryska...

>Less

A to nie Twoje?

 

>Ale im więcej będzie kapitalistów, tym większa szansa, że trafią się wśród nich tacy odmieńcy o gołębich sercach, >którzy będą pomagać czy to robotnikom, czy biednym w ogóle.

 

To nawet komuna takiej 'papki' nie serwowała;-)

No moje. Może napisz co masz konkretnie przeciwko takiemu stwierdzeniu. Toż to czysta statystyka.

Analogicznie, im częściej grasz w lotka, tym...

 

Czy jesteś za tym, żeby kapitalistów było jak najmniej? Np. wielkie korporacje i niewiele poza nimi? Sprzęt audio robiony tylko przez kilku producentów na świecie?

 

Mi bardzie podoba się "kapitalizm ludowy". To, że ilość przechodzi w jakość, czasami się zgadza :)

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Gość

(Konto usunięte)

>Urni, 2 Wrz 2005, 09:42

Moi rodzice, mieli pralke automatyczna, kolorowy telewizor, samochod,

>mieszkanie 4 pokojowe i wszelkie mozliwe sprzety AGD (ojciec byl gornikiem :)))

 

Kurde to jakim on był górnikiem ?Mój też był i to na kierowniczym stanowisku , a połowy z tych rzeczy nie mieliśmy.

Mieszkanie czteropokojowe , no fakt górnicze slumsy są nimi załadowane:)))

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.