Do wszystkich urodzonych przed 1980

[Jazz :-)]

Wszystko na zachod od Odry bylo tepe Dobrze to zapamietales. Nie wrzeszcz juz tak przez szybe i przestan sie slinic, juz, juz ci wyniose fajna kanapke i espresso. Ale prosze przestan dlubac w nosie.

[wernen]

O jaka agresywna reakcja na uwagę o przypuszczalna konfabulację :-)

 

Wygląda że trafiłem. Zamiast argumentów możesz tylko imputować. Całkiem jak ci forumowi spece od gospodarki, którzy na brak argumentów i wiedzy podtafią tylko odpowiedzieć - "komuch".

 

Myślałem że jesteś zabawniejszy. Widzę że tylko nudny :-)

 

Daj jazzu i napisz coś jeszcze (rozwiń fantazje).

[jozwa maryn]

Cholera, a ja w tych pięknych czasach miałem kilkanaście lat i pomimo nordyckiego wyglądu nie łapałem się na hotelowe cuda. Zapewne też dżinsy "Odra" zdradzły moją przynależność gospodarczą.

[mysza]

Cholera..a ja tych pięknych czasów prawie nie pamiętam...;)

[jar1]

W tym czasie, to najczęsciej przybywali na polskie panienki tzw. 'beżowi'. Może nie najładniejsze sformuowanie, ale wtedy dość powszechne. Niemców było raczej mało...

[jozwa maryn]

Owszem, interesująca jest nawiasem mówiąc błyskawiczna ewolucja odbioru pojęcia "Arab" w Polsce. Wówczas byli to panowie tylko krok za Amerykanami czy innymi Niemcami, a nawet pod pewnymi względami lepsi, bowiem siedzieli dłużej. Zwykle studenci na bogatych stypendiach lub pracownicy służb bratnich krajów tępiących Izrael - na przechowaniu lub wyjeździe szkoleniowym. Prestiżowo stali wysoko, chociaż może bardziej wśród pań. Panowie patrzyli na nich krzywym okiem, ale przewaga dewizowa była nie do podważenia. Niekiedy pod podmuchem schizofrenii wychodzono nawet za nich za mąż. A teraz? Co za degrengolada...

[LeStat]

11 wrzesień ostatecznie załatwił sprawę bo naprawdę ta data zmieniła świat i spolaryzowała opinie o wielu narodach dotychczas grzecznych.

[jar1]

Dla mnie większość z nich to byli emigranci pracujący w RFN, często pewnie na czarno. Na tamtejsze panienki mieli dużo za mało, więc przyjeżdżali sobie po to do Polski. Bo tutaj 5$ wtedy to była cała tygodniówka.

[BRODA]

guzia - Pamiętam oczywiście , takim Wartburgiem woził mnie kumpel do szkoły :)

Mój ojciec kupił w 1957 roku nowiutką Warszawę M20 ( o ile dobrze pamiętam ) , samochód sprawował się bardzo dobrze , był bardzo mocny i wytrzymały , ale jednocześnie bardzo paliwożerny . Ojciec sprzedał go chyba w 1985 roku ( był juz wtedy po paru kapitalnych remontach ) , ale wspominam go z sentymentem :)

[guzia]

LeStat, 25 Gru 2004, 02:59

 

>11 wrzesień ostatecznie załatwił sprawę bo naprawdę ta data zmieniła świat i spolaryzowała opinie o

>wielu narodach dotychczas grzecznych.

 

Właśnie np. Rosja tworzy własną "oś zła", do której zaliczy Ukrainę, Gruzję i Mołdawię.

Krucjata Moskwy przeciw Gruzji i Ukrainie zaczyna się akurat w chwili międzynarodowego triumfu ich nowych prezydentów - Michaiła Saakaszwilego i Wiktora Juszczenki.

Zmienić tego, co się zdarzyło, Rosja nie może. Lecz jej głównym celem jest teraz dowieść, że królująca na Zachodzie euforia jest przedwczesna. Moskwa chce zademonstrować, że ma jeszcze w rękach niemało instrumentów i sukces "pomarańczowych" wcale nie jest nieodwracalny, główne niebezpieczeństwo polega na tym, że "pomarańczowe" idee stają się coraz popularniejsze w Rosji. Według najnowszych sondaży, prawie połowa Rosjan jest przekonana, że "pomarańczowa rewolucja" w Rosji jest całkiem możliwa.

[LeStat]

Pomarańczowa rewolucja w Rosji ma szansę zdetronizować tę październikową! Tylko żeby nie polała się krew czerwona.

[jozwa maryn]

Pierwsza w kolejce zdaje się jest Białoruś. Jak tam pójdzie, to Rosja w obecnej postaci nie ma szans. Tylko jest jeden mały szkopuł: na tamtych terenach od kiedy kniaź bodajże Włodzimierz "zebrał" ostatnią "ziemię ruską", nic nie szło normalnie. Tak więc i pomarańczowa rewolucja w Rosji, jeśli do niej dojdzie, ma wszelkie szanse zwyrodnieć w coś, przy czym tzw. układy postkomunistyczne w Polsce, i zjawisko "właścicieli państwa" to po prostu mały pikuś. Po prostu pokojowym sposobem, a w końcu pomarańczowa rewolucja z definicji jest pokojowa, tego wielowarstwowego przekładańca z KGB, towarzyszy partyjnych i złodziei to można najwyżej postukać po wierzchu. A więc będzie jak zawsze.

[Qubric]

jozwa maryn, 16 Lut 2005, 11:48

>A więc będzie jak zawsze.<

 

Tym lepiej dla nas.

[R.u.s.t]

Nie jestem futurologiem czy dziennikarzem.

Do wpisu zachęcił mnie tytuł wątku, również urodziłem się przed rokiem 1980.

 

jozwa maryn

Pozwolę sobie zauważyć, że Białoruś wygrała z Polską 3:1 i to na wyjeździe (czyli w Polsce) :-)

O dalsze losy Białorusi jestem spokojny :-)

 

Co do Rosji.

Piękny kraj, wspaniali ludzie.

Ale Rosja to nie tylko część europejska (ta do Uralu). to także (m.in) Syberia (ropa,...), Jakucja (diamenty,...).

Z tego co piszą dziennikarze (niemieccy), tendencje separatystyczne mogą doprowadzić do tego, że Rosja nie będzie wcale tak dużym krajem, jak obecnie.

Myślę, że jako dziennikarz zajmujący się sprawami naszego wscodniego sąsiada, doskonale znasz te sprawy na bieżąco i z autopsji.

A jak będzie tego nie wiem, nie jestem (ani nie bywam) dziennikarzem.

 

Co to znaczy ZAWSZE?

Czy to samo co NIGDY?

Czy to aby nie styl gazetowy?

 

Pozdrawiam

[jozwa maryn]

Och, panowie zza wschodniej miedzy zawsze mieli silne nogi, za Breżniewa też. Natomiast co do pewnej kategoryczności mojej wypowiedzi.. Cóż, chcaiałem tylko w ten sposób zauważyć, że niektóre optymistyczne oczekiwania co do Rosji wydają się być wzięte z innej rzeczywistości. Prawdopodobnie rzeczywiście obecny układ - jednowładcy otoczonego bogaczami z państwowego nadania - upadnie, ale nie wydaje mi się prawdopodobne, abyśmy dożyli Rosji wolnej, bogatej i szczęśliwej - jednocześnie. Inne kraje na przejście od feudalizmu do demokracji potrzebowały kilkuset lat. Rosji, biorąc pod uwagę inne czasy i otoczenie, powinno wystarczyć 50-100. Nie mówię tu o instytucjach demokratycznych, które zresztą Rosja już ma. Mówię o społeczeństwie. Zresztą Polska też ma jeszcze sporo do nadrobienia w tej dziedzinie.

[Qubric]

R.u.s.t, 16 Lut 2005, 12:42

>Z tego co piszą dziennikarze (niemieccy), tendencje separatystyczne mogą doprowadzić do tego, że Rosja nie będzie wcale tak dużym krajem, jak obecnie.<

 

Dziennikarze niemieccy marzyli o tym od 1980 roku. Snuli takie wyobrażenia w czasie "Solidarności" i potem w czasie "Okrągłego stołu" w Polsce. Jeszcze w latach 80tych - nie wspomnę dokładnie kiedy, niemiecki tygodnik STERN zamieszczał mapkę pokazująca ekspansję terytorialną Rosji od XIIIw. do XXw. Kończąc konkluzja że Rosja się rozpada i z wkrótce znowu będzie wielkości księstwa Moskiewskiego...

 

Jak na razie d... wyszła z ich nadziei. To dla nas bardzo dobrze. Dla samej UE również, bo nie chcą mieć za swoimi granicami tygla wrzącego konfliktami narodowościowymi. Z biedą i islamskim terroryzmem.

[R.u.s.t]

jozwa maryn

Ilja Muromiec nie tylko miał silne nogi, ale miał też piec :-)

 

"Zresztą Polska też ma jeszcze sporo do nadrobienia w tej dziedzinie"

Nie wiem czy Polska, ale niektórzy Polacy pewnie tak:

np. Pan Dziennikarz ruchlik

wymieniony temacie 15398, ranking dziennikarzy audio.

 

Dorzuciłbym do towarzystwa Panu Dziennikarzowi ruchlikowi, Pana Dziewnnikarza Jacka Szczerbę, pisującego w lokalnym dodatku do "Gazety Wyborczej".

Opisy koncertów na których sie nie było, są.............

"Talent", rzadko spotykany, nie tylko wśród dziennikarzy :-)

 

Wielki Leonid:

W dniu, w którym Leonid B. osierocił ludzkość, byłem u babci.

Babcia oglądała TV.

W pewnym momencie Bardzo Ponury Pan Dziennikarz, odczytał ze smutkiem "W dniu dzisiejszym....."

W tym momencie z okolicznych domów rozległ sie ryk radości, jak po strzelonej brance przez ukochaną drużynę piłkarką :-)

 

Spodziewałem się "slodszej" Zemsty Nietoperza :-(

 

Chciałby Cię zapytać, jako rodowitego warszawiaka (i dziennikarza):

Dlaczego Syrenka jest rozebrana tylko do połowy?

Czy wynika to ze względów klimatycznych czy politycznych?

 

----------

Qubric

Zgadzam się :-)

Nie znam szczegółów :-(

Kiedyś śpiewano nawet "Zapytaj policjanta", kilka razy słyszałem zwrot "zapytaj dziennikarza" (coś w tym jest) :-)

----------

 

Pozdrawiam

[jozwa maryn]

>jozwa maryn

>Ilja Muromiec nie tylko miał silne nogi, ale miał też piec :-)

 

U Kira Bułyczowa występował rosyjski piec samobieżny.

 

...

>W pewnym momencie Bardzo Ponury Pan Dziennikarz, odczytał ze smutkiem "W dniu dzisiejszym....."

>W tym momencie z okolicznych domów rozległ sie ryk radości, jak po strzelonej brance przez ukochaną drużynę >piłkarką :-)

 

Lubie naszych rodaków. Mamy dobry gust do rozrywki.

 

>Chciałby Cię zapytać, jako rodowitego warszawiaka (i dziennikarza):

>Dlaczego Syrenka jest rozebrana tylko do połowy?

>Czy wynika to ze względów klimatycznych czy politycznych?

 

Pojecia nie mam. Ale ja warszawska rodzina, ale osobiscie rodzony w Gdyni. Ale moze ma brzydki zadek? Wzgledy estetyczne.

[R.u.s.t]

jozwa

OK :-)

 

Proponuję rozejm (również Qubric`kowi) :-)

Pożartowaliśmy trochę i nie "szczypmy się" nawzajem.

 

"Jeździć" po zawodach, przywarach,.....można różnych :-)

Generalizować nie można.

 

Pozdrawiam

[Nowy2]

Każde generalizowanie, nawet to które popełniam, jest sporym nadużyciem. ;-)

[namelessclub]

bez komentarza - po prostu dobry temat

[LeStat]

Europa się starzeje, imigracja rośnie, islamscy terroryści zaczynają mieć wpływ na wybory, jak tak dalej pójdzie, to za kilkadziesiąt lat... Allach będzie nas miał w opiece i na nic wysiłki Karola Wielkiego.

[Zolty]

A po islamie przyjdą Chińczycy....

[dudivan]

LeStat, wysilki Karola Wielkiego ? Karol Wielki wiruje w grobie jak wrzeciona szybkoobrotowego Boscha na widok tego co robia z Europa i jakie kreatury powoluja sie na niego, tudziez bogobojnego Schumanna, gaspariego, Adenauera.

[fv]

Czy może mnie ktoś poratować i podpowiedzieć jak podłączyć magnetofon Unitra ZK-140T do wzmacniacza, który ma tylko wejścia RCA? Za diabła nie mogę dojść - pięciobolcowe wyjścia są takie:

1) oznaczone, że na głośnik

2) oznaczone kwadratem z jedną ścianką lekko przedłużoną

3) oznaczone podwójną falką.

Do tego jest chyba wejście, bo napisali RADIO/MIKRO.

 

Sprzęcik jest śliczny, przypomniałem sobie o nim dziś i wydobyłem z piwnicy. Ogólnie gra, bo przecież ma swoje głośniki. Nawet fajna melodia tam jest nagrana. Do tego 4 ścieżki... Oh, ah ;)

 

Jak to podłączyć? :>

[guzia]

Dostałem takiego maila:

 

Tekst ten skierowany jest do wszystkich tych, którzy nadal uważają się za

młodych... hmm.....

Czyli pokolenie dzisiejszych 30-latków lub coś bardzo blisko koło tego.

 

* Zastanawialiście się nad faktem, że ludzie zaczynający w tym roku

studia są w większości urodzeni w roku 1983 (i mają już po 20 lat!!)?

* Nikt z nich nie pamięta prezydentury Regana, a wiadomości o niej

czerpią z felietonów Longina Pastusiaka.

* Przez całe ich życie istniał dla nich tylko jeden papież.

* Nigdy nie śpiewali "We are the world, we are the children.." razem z

USA for Africa.

* O tym, że Czesław Miłosz zdobył nagrodę Nobla mogli słyszeć jedynie w

szkole.

* Mieli po 11 lat, gdy rozpadł się Związek Radziecki, a termin "zimna

wojna" kojarzy im się zapewne z potyczkami Eskimosów z reniferami.

* O zagrożeniu wojną atomową mogli słyszeć jedynie podczas

sierpniowego

kryzysu w 1991 roku, o ile w ogóle pamiętają to wydarzenie.

* Tytuł "The day after" bardziej kojarzy im się z nazwą lekarstwa

przeciwkacowego, niż z filmem, który jeszcze 15-20 lat temu wzbudzał w nas

takie emocje.

* Napis CCCP wygląda dla nich bardziej jak pomyłka w maszynopisaniu,

niektórzy może kojarzą go z kilku części starszych przygód Bonda.

* Raczej nie pamiętają, że Niemcy nie zawsze były jednym krajem,

chociaż może słyszeli w szkole lub w telewizji o Murze Berlińskim".

"Komunistyczna część Niemiec" brzmi dla nich jak "Część Japonii zamieszkała

przez Murzynów".

* Są za młodzi, by pamiętać katastrofę promu Challenger.

* AIDS istnieje od kiedy tylko pamiętają.

* Nigdy nie grali na ZX Spectrum, czy Commodore 64 czy Amidze 500.

* Nie mieli też okazji słuchać czarnych płyt, a "zdarta płyta" kojarzy

im się z uszkodzonym chodnikiem.

* Nigdy nie mieli w domu adaptera i nie grali w Pacmanaw 2D. "Gwiezdne

wojny" to dla nich jeszcze jedna bajka, użyte w nich efekty specjalne są

żałosne, a skróty R2D2 i C3PO nie maja dla nich żadnego znaczenia.

* Wysyłanie dokumentów faksem, czy e-mailem nie są dla nich niczym

nienormalnym, a telefon komórkowy to zwykły przedmiot codziennego użytku.

* Shakin Stevens, Fancy, Savage, Sandra, Sabrina nijak im się nie

kojarzą

ze studniówkami!

* Wielu z nich nie pamięta już czasów, gdy telewizja miała tylko 2

programy, nie mówiąc już o tym, że kiedyś była czarno-biała i nie w stereo

(oprócz wspólnej audycji TVP PR Stereo i w kolorze). Telewizja kablowa,

satelitarna i magnetowidy to standardowe wyposażenie mieszkań, a ich

obsługa jest niemożliwa bez pilota.

* Urodzili się w dwa lata po tym jak Sony wypuściło na rynekWalkmana,

a wrotki z kółkami ułożonymi inaczej niż rolki są dla nich cokolwiek dziwnym

wynalazkiem.

* Nigdy nie słyszeli o "Niebieskim lecie", "Załodze G", "Pszczółce

Mai","Stawiam na Tolka Banana", czy "Wakacjach z duchami".

* Pele dla nich to Murzyn występujący w TV, a Maradona to leczący się

z nałogu narkoman.

* Kareen Abdul-Jabbar brzmi jak jaki terrorysta - fundamentalista

arabski.

* Szurkowski robi coś dla sportowców i ma coś wspólnego z rowerami, a

Lato i Szarmach chyba żyją gdzieś na emigracji i zajmują się

importem-eksportem.

* Nocne audycje Beksińskiego? Kto to był Beksiński?

* Nigdy podczas kąpieli nie myśleli o rekinach ze "Szczęk", ale

wsiadając na duży statek, niekoniecznie wielkości Titanica, czują dreszczyk

emocji.

* Michael Jackson dla nich zawsze był biały, a Tom Hanks zawsze

występował w dramatach, bo komedie do niego nie pasują.

* Stallone to starzejący się zabijaka, a nie młody chłopak z biednej

rodziny, który stara się wygrać swoją pierwszą walkę bokserską.

* Nie mają pojęcia jak wyglądała wieża Diora "Szuflada" którą można

było kupić w sklepach "G" na książeczkę!

* Jak Travolta mógł być tancerzem z takim brzuchem? Kto to jest ten

Robert Redford i dlaczego mówią, że jest przystojny?

* Nazwa "Altus110 lub 150" kompletnie nic im nie mówi! Tak samo jak

nazwa"Klaudia" lub "Finezja" dla magnetofonów!

* Wojna o Falklandy to taka sama przeszłość jak I czy II Wojna

Światowa.

* Soczewki kontaktowe zawsze były miękkie...

* Nigdy nie zastanawiali się jak wyglądał Charlie z serialu "Aniołki

Charliego". Nie przeżywali chwil grozy z "Dempsey i Makepeace" czy

załoga"Posterunku przy Hill Street". A "Kosmos 1999" kojarzy im się z

wystrzeleniem stacji orbitalnej Alfa! "Musashi" i "Shogun" - dla nich to

brzmi jak nazwy japońskich okrętów lub myśliwców.

* No i nie maja zielonego pojęcia kto to był ...... Pankracy!!!!!!!

 

NO I JAK - NIE UWAŻASZ, ŻE JESTEŚ Z INNEJ EPOKI?!

[namelessclub]

młody ale stary - z tą "zimną wojną" dobre

[alfred]

chyba jestem, k...a, z innej epoki, niestety

[LeStat]

Za to teraz mamy "zimny pokój" z niektórymi krajami, które zmieniły nazwę.

[Gość discomaniac71]

Jako urodzony przed 1980r pozytywnie zakrecony milosnik motoryzacji przedstawiam Wam marzenie mojego dziadka - okolo 1965 roku - kiedy mnie jeszcze nawet nie bylo w planach:):):)

http://www.syrena.nekla.pl/hist_102.html