Skocz do zawartości
IGNORED

Jaki wzmacniacz do Dynaudio 2/7


BeLesiu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Po burzliwym przeszukiwaniu, przeglądaniu zdecydowałem się na zakup głośników DM 2/7

Jutro wybieram się na odsłuch.

Sprzedawca zaproponował do nich wzmacniacz NAD C326BEE

Nie potrafię dyskutować z tym wyborem, bo nie słyszałem tego wzmacniacza.

Oczywiście - jutro sam będę wiedział, czy to dobre zestawienie, czy nie. Jeśli dobre - nie będzie tematu, ale jeśli złe...

Będę musiał coś innego podłączyć.

Poradźcie zatem co.

Słucham ogólnie muzyki szerokiej scenicznie i dość mocnej (rock, metal, klasyka symfoniczna) ale też i klimatycznej (smooth jazz, różne folkowo zakorzenione wokale)

Proszę o pomoc, co tam sprzedawcy kazać naszykować.

Budżet na wzmacniacz w okolicach 2000 zł (na razie szukam nowych sprzętów, jeśli nie zadowoli mnie to co usłyszę, będę szukał w second handach).

Dziękuję z góry - pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/109022-jaki-wzmacniacz-do-dynaudio-27/
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

posłuchaj integrę NAD, natomiast proponuję także odsłuch Cambridge Audio Azur 351A lub bardzo energetyczny, moim zdaniem świetnie pasujący do Dynaudio Exposure 1010 AMP.

Zapraszam serdecznie na odsłuchy, w przypadku pytań służę pomocą.

Pomagamy, doradzamy, wypożyczamy, zapraszamy na indywidualne odsłuchy.

Najlepsze ceny dla forumowiczów magazynu Audiostereo - zapytaj o ofertę! Pełna oferta na stronie www.Q21.pl.

  • Moderatorzy

2000 to najgorszy budżet na nowe wzmacniacze.

kasy sporo, a modele podstawowe,

albo powyżej 3 albo używka

 

z nowych Rotel ra 12, ra 1520

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Oczywiście - jutro sam będę wiedział, czy to dobre zestawienie, czy nie. Jeśli dobre - nie będzie tematu, ale jeśli złe...

Będę musiał coś innego podłączyć.

Poradźcie zatem co.

Jeżeli nie będziesz miał innego punktu odniesienia to na pewno się spodoba, rozczarowanie pojawi się dopiero wtedy gdy posłuchasz w innej konfiguracji. Ten CA to bym sobie darował, szkoda tych kolumienek.

 

Tak jak pisze kolega stench 2000 złotych na wzmacniacz na te Dynaudio to za mało. Ja również proponowałbym z drugiej ręki Rotela, dokładnie te modele lub starszy RA-980BX RA-985 BX lub dzielone Rotela RA99X

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Jedyny mój punkt odniesienia, to wspomnienia dźwięku, który uzyskiwałem na GLD Millenium III. Wprawdzie podpinałem je do średniej klasy amplitunera Onkyo 555, ale jednak było to przedstawienie, które robiło na mnie wrażenie, a przy takim Garbarku to już odpływałem całkiem.

Fakt - oferty, które przeglądam rzeczywiście nie nastrajają pozytywnie. W okolicach 2 tysięcy złotych rzeczywiście nie za wiele chyba uda mi się znaleźć. Ale nie będę jakoś strasznie się upierał, że mi się podoba, jeśli mi się nie spodoba i albo będę czyhał na jakąś super okazję z drugiej ręki, albo (jeśli się nie doczyham) to w końcu dołożę do tej przeznaczonej kasy jeszcze jakieś setki (choćby i kilkanaście tych setek - w końcu - stać mnie - porobię miesiąc i setka odłożona :) )

Specyfikacja tego CA wygląda nieźle - i DAC na pokładzie trochę mnie nakręcił, ale wiem, że tabliczki znamionowe nie grają.

Dzięki za podpowiedzi i sugestie i proszę o dalsze.

Fajnie czuć, że ktoś mi chce pomóc.

Pozdrawiam

Gość JacekMadera

(Konto usunięte)

Wszystko zależy od twoich preferencji i dźwięku jakiego oczekujesz (uważasz za zadowalający), a tego nie wiemy... Najważniejsze, żeby się Tobie podobało a nie nam...

Moim zdaniem NAD i Dynaudio to nie najlepsze zestawienie - mnie brakowało dokładności i szczegółów, granie było bez większego "życia"...

Miałem DM 2/8 i zmieniłem NAD'a na Denona PMA-1510AE i było dużo lepiej, ale to moje odczcucia...

Choćby nie wiem jak bardzo rzuciło mnie jutro na kolana, to na pewno nie wyjdę ze sklepu z paczkami pod pachą (nawet pieniędzy ani karty nie biorę). Zdaję sobie sprawę, że wygłodniałego zeschnięty skwarek jest w stanie o ślinotok przyprawić.

Preferencje staram się częściowo przemycać w moich postach, jednak wiem, ze może nie jest to jakoś mocno rzucające się w oczy.

Lubię (a wręcz wymagam) aby była duża przestrzeń. Lubię widzieć przed sobą kilka planów. Lubię czuć swego rodzaju cierpnące dłonie (hmm - wiem, że brzmi to dziwnie, ale takie właśnie poczucie lekkiego odrealnienia towarzyszy mi zwykle, kiedy słucham muzyki i kiedy plastyczność sceny ucieka od zapamiętanego rzeczywistego układu pomieszczenia).

Nie lubię natarczywości dźwięku, zbytniego szeleszczenia. Jest taki fragment Fugazi Marillionu, kiedy na plan pierwszy wychodzą talerze i lubię słyszeć, że jest ich tam kilka zestawów i każdy gra inaczej (podobnie jak w Spanish Harlem w wykonaniu R. Pidgeon, kiedy wchodzą jakieś tam grzechotki i każdy ruch jest inny).

Tak więc i szczegółowość i plastyczność w pełnym zakresie (choć na jakichś tam strasznych basach - zwanych czasem "bassami" - mi nie zależy)

Jak słucham Requiem Mozarta, to chcę słyszeć, że we wstępie jest kilka sopranów stojących mniej więcej na środku sceny, ale muszę umieć je dokładnie wskazać.

Takie mam wymagania. I na to bardzo niewiele pieniędzy.

Coraz czarniej widzę ten zakup nowego sprzętu. Ale te Rotele - kto wie...

Nikt jak dotychczas nie napadł na mnie za wybór Dynaudio, więc wnioskuję, że to krok w niezłą stronę (mój pokój ma niecałe 15 metrów).

Dzięki za już i proszę o jeszcze

Aha - znalazłem tu sporo postów od forumowicza, który przerabia Nady - czy warto o tym myśleć?

Miałem DM 2/8 i zmieniłem NAD'a na Denona PMA-1510AE i było dużo lepiej, ale to moje odczcucia...

Ja przechodziłem podobną ścieżkę, ( PMA-1500AE), ale dopiero z Rotelem było najlepiej; z tym, że były to bardziej wymagające Audience, a nie DM. Po czasie uważam, że ten Denon nie jest zły, ( wolę Rotela), ale potrzebuje naprawdę dużych podłogowych kolumn.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Kup yaqina mc-10t powinno być znakomicie.Barwa przestrzeń , dynamika.Starsze dynaudio typu 52 były bardziej ciepłe

i potrzebowały spawarki.Seria dm jest chłodniejsza.Dm 2/7 z chlodnym wzmakiem typu rotel może zagrać za ostro.Ktoś pisał

że podłaczał pod mingde mc34a i po wymianie lamp na 6ca7 electroharmonixa było za ostro z dm 2/7.

Słuchałem Yaqin MS-20L i przyznam szczerze, że co do barwy i przestrzeni miałbym spory kłopot odróżnić go od Rotela RA-1520. DM w żadnym razie nie zagrają ostro, o to to nie. Będzie mniejsza dynamika i przestrzeń, ale z ostrością te kolumny nie mają nic wspólnego.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Jakiegoś lampowego Yaqina sobie tam zażyczyłem dla porównania, ale nie pamiętam jaki to był model. Będę więc miał też jakieś rozeznanie - może akurat jest to jakaś ciekawa alternatywa. Kurcze - boję się, że napalę się jak szczerbaty na suchary i po dwóch minutach okaże się, że już godzina minęła...

Kurcze - boję się, że napalę się jak szczerbaty na suchary i po dwóch minutach okaże się, że już godzina minęła...

Uważam, że mamy wolny rynek i należy wykorzystywać wszelkie legalne dostępne metody. Dlatego proponowałby ci posłuchać kilku zestawów w sklepie, aż właściciel cię wywali, a zakupu dokonać w necie. Sprzęt można jakby co bez problemu zwrócić, płacąc jedynie za przesyłkę. No chyba, że dogadasz się w sklepie, że będziesz mógł zwrócić, bez wchodzenia w proces reklamacyjny, to wtedy jak najbardziej. Bo pamiętaj że nie zawsze usłyszysz w domu tak samo jak to było w sklepie.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

mamy wolny rynek i należy wykorzystywać wszelkie legalne dostępne metody. Dlatego proponowałby ci posłuchać kilku zestawów w sklepie, aż właściciel cię wywali, a zakupu dokonać w necie

Wolny rynek swoją drogą, a poczucie jakiejś przyzwoitości - swoją. Sam prowadzę sklep z karmami dla psów i nie jestem szczęśliwy gdy ktoś wycycka mnie z wiedzy i zdobytego doświadczenia a potem kupuje w zooplusie, bo 50 groszy taniej. Niemniej jednak - masz rację - sprzedawca musi uwzględniać czynnik ryzyka.

Ja jednak szedłem na odsłuch z nastawieniem, że jeśli będzie ok i wyjdę zadowolony i zdecydowany, to przynajmniej mocno uwzględnię ofertę sklepu w planach zakupowych i jeśli różnica będzie niewielka to kupię właśnie tu.

Ale chyba jednak kupię gdzie indziej, bo muszę jechać słuchać gdzie indziej.

Należę do grupy ludzi celebrujących. Rytuał ma dla mnie duże znaczenie. Kawę mielę w ręcznym młynku, lubię pisać piórem itd. Ale o co chodzi?

Muzyki słucham w skupieniu, Zwracam uwagę na każdy szczegół i nie chodzi tu tylko o rozbiór analityczny użytych instrumentów. Chcę się wczuć i odczuć. Cała reszta ma mi w tym pomagać. Nie kupuję sprzętu, żeby go mieć, tylko żeby słyszeć dzięki niemu więcej i lepiej. Żeby dokonać zakupu muszę wiedzieć, że przynajmniej są na to jakieś szanse.

Jeśli co chwila muszę otwierać oczy, bo mi coś kanał ucieka i okazuje się, że sprzedawca (nie chcę użyć słowa "prezenter") stoi przed głośnikiem (zasłaniając mi go) i coś tam ogląda, jeśli co chwilę wybija mnie z nurtu, żeby skomentować - "o, jako fajno gitara, słyszołeś to Pan"? (rzecz dzieje się na Śląsku), albo (o zgrozo) wyciąga moją płytę i puszcza swoją (nie mam nic do Cohena, poza tym, że go nie słucham), żeby mi pokazać jak coś tam...

Słowem - wyszedłem zdezorientowany, skołowany, rozbity i z poczuciem straconego czasu (lepiej bym Prousta poczytał - może bym go znalazł).

Coś tam jednak słyszałem, ale bardziej negatywnie niż pozytywnie.

To znaczy - z głośników zagrały:

Dynaudio 2/7

Focal 706

i .... Dali Zensor 5 (choć miały nie grać podłogowce, ale zachęcony jednym z postów zadysponowałem podłączenie takowych)

Wzmacniacze:

NAD C326BEE

Cambridge Audio Azur 351A

Niestety - nie za bardzo zdałem egzamin z wychwytywania różnic między wzmacniaczami. Oczywiście - nie dopuszczam nawet możliwości, że to moja wina (hehe) i zwalam wszystko na negatywne nastawienie wywołane zachowaniem sprzedawcy.

Głośniki słyszałem i najbardziej podobało mi się zestawienie NADa z Focalami oraz NADA z Dynaudio.

O dziwo (dla mnie - bo pewnie dla nikogo więcej) Focale wydawały mi się ciekawsze w muzyce ostrzejszej (Orff - Carmina Burana, Akustyczny A Forest The Cure) a Dynaudio z kolei w klimatach cieplejszych (smooth jazzowe kawałki).

Jednak wprowadzenie podłogówek Dali zmieniło wszystko. Dźwięk był tak zupełnie inny, że z wrażenia aż ... ubrałem się, podziękowałem i wyszedłem.

Nie chciałem więcej kołomyi w głowie.

Stwierdziłem, że jeśli mam dojść do jakichkolwiek wniosków i jakiegokolwiek zakupu kiedykolwiek dokonać, to muszę uzyskać przynajmniej 2 spójne, ale pochodzące z różnych odsłuchów wrażenia. A i tak jeszcze potem muszę posłuchać w domu, bo... najlepiej zagrał dzisiaj mój Denon M38 z Tannoyami V1

Ani razu w sklepie nie miałem wrażenia oderwania dźwięku od kolumn. Zawsze po zamknięciu oczu mogłem dokładnie wskazać, gdzie stoją głośniki.

A może to ja mam jakieś luki pamięciowe i coś mi się majaczy? Może to, co słyszałem na moich starych GLD Millenium III to jakaś bajka i fałszywe wspomnienie...

No cóż

Googlam zaraz tutaj jakiś inny salon i umawiam się na odsłuch - albo mi się potwierdzi, że majak mnie naszły, albo ktoś mnie zresetuje i coś konkretnego usłyszę.

No chyba, że za 2000 - 3000 zł to głośniki nie grają i już.

Pozdrawiam

Niestety - nie za bardzo zdałem egzamin z wychwytywania różnic między wzmacniaczami.

Bo to prawda, na podobnym poziomie cenowym, w strefie budżetowej, będą to tylko niuanse, a nie totalnie inna szkoła grania. Najwięcej zmian wprowadzają kolumny, im lepsze tym więcej będziesz słyszał różnic. Oderwanie dźwięku od kolumn w sklepie? Zapomnij, to se ne robi.

 

Jeżeli podeszły ci Dynaudio z NAD-em to proponuję nadal Dynki z Rotelem. Jest wielu ludzi na forum którzy na tym połączeniu się nie zawiedli. Duńczycy robią całkiem przyjemne kolumny: Dali, Dynaudio, kiedyś Avance .

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Uważam, że mamy wolny rynek i należy wykorzystywać wszelkie legalne dostępne metody. Dlatego proponowałby ci posłuchać kilku zestawów w sklepie, aż właściciel cię wywali, a zakupu dokonać w necie.

 

Przez takie mendy tak ch...wo się w tym kraju żyje.

Sprzedawaj taniej, nie winduj sztucznie cen, bądź elastyczny dla klienta, to wtedy pogadamy

Hmm

Wyposażenie pokoju odsłuchowego, zatrudnienie personelu do jego obsługi, ryzyko uszkodzenia elementów odsłuchiwanych w studio - to jednak dość wymierny koszt, którego nie ponoszą sklepy typowo internetowe. Tak więc stawianie sprawy w ten sposób i porównywanie tylko samej ceny na paragonie to jednak trochę nieuczciwe stawianie sprawy.

Mam wrażenie, że właśnie takie wykorzystywanie sprzedawców i ich zaangażowania skutkuje wprowadzaniem cen za odsłuchy.

Nie chcę uogólniać, rzecz jasna - mimo, że sprzedawcą jestem to klientem bardzo często bywam i chcę być dobrze obsłużony i zapłacić za to możliwie niską cenę. Jednak nastawienie z góry, typu "wykorzystam Twoje dobre podejście ale kupię i tak gdzie indziej" uważam za nieuczciwe.

OK - kończmy ten kierunek, bo zmierza ku bocznicy.

Czy rzeczywiście uzyskanie w sklepie efektu oderwania od kolumn jest niemożliwe?

W którymś wątku czytałem dokładnie odwrotną tezę - sklepy wiedzą jak i mają za co, więc organizują pokoje odsłuchowe w sposób niedostępny zwykłemu odbiorcy, więc efekt tam uzyskany jest praktycznie nie do uzyskania w normalnie funkcjonującym domu, gdzie poza ograniczeniami budżetowymi jeszcze wchodzą względy praktyczne (meble, okna, stoły, dywany i inne sprawy potrzebne w codziennym życiu).

Pozdrawiam

>Głośniki słyszałem i najbardziej podobało mi się zestawienie NADa z Focalami oraz NADA z Dynaudio

 

Mało wzmacniaczy słuchałeś.Ja akurat porównywałem nada 320bee i 352bee z yaqinem mc-10l na focalach 714v i te nady po prostu zagrały gorzej.Prawie w każdym aspekcie.Nady mają swój specyficzny dźwięk , można go porównać do ich obudowy niby inny , taki fascynujący ale szybko się nudzi jak ten szary kolor na meblach.Nie polecam ani do focali ani tym bardziej dynaudio.Nadal obstawiam yaqina mc-10t.Wymieniony yaqin mc-20l gra ponoć bardzo tranzystorowo.

Rotel gra fajnie ale znudzi się po pewnym czasie czego nie można powiedzieć o yaqinie gdzie możesz bawić się w wymianę lamp na lepsze.

>>>>>>>>>>sittek

Nie jestem z branży

Jeśli jest taka okazja to bez względu na wszystko zawsze kupujesz drożej? Jeśli nie to po co ta hipokryzja? Ostatnio gdzie się nie pojawiam w sklepach audio to zawsze jest najdrożej i każdy mówi mi, że tak musi być. Dlaczego więc to ja mam być tym łosiem? W Polsce niestety nie szanuje się klienta, dlatego taka moja postawa, a nie inna.

 

Dynaudio ...Rotel....i muzyka ..................nnnnnnnnnuuuuuuuuuuudaaaaaaaaaaaa panie....

A kable ze srebra ponoć grają ładniej? :-)

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Gość JacekMadera

(Konto usunięte)

Nie lubię natarczywości dźwięku, zbytniego szeleszczenia. Jest taki fragment Fugazi Marillionu, kiedy na plan pierwszy wychodzą talerze i lubię słyszeć, że jest ich tam kilka zestawów i każdy gra inaczej (podobnie jak w Spanish Harlem w wykonaniu R. Pidgeon, kiedy wchodzą jakieś tam grzechotki i każdy ruch jest inny).

Tak więc i szczegółowość i plastyczność w pełnym zakresie (choć na jakichś tam strasznych basach - zwanych czasem "bassami" - mi nie zależy)

Jak słucham Requiem Mozarta, to chcę słyszeć, że we wstępie jest kilka sopranów stojących mniej więcej na środku sceny, ale muszę umieć je dokładnie wskazać.

Takie mam wymagania. I na to bardzo niewiele pieniędzy.

Coraz czarniej widzę ten zakup nowego sprzętu. Ale te Rotele - kto wie...

Nikt jak dotychczas nie napadł na mnie za wybór Dynaudio, więc wnioskuję, że to krok w niezłą stronę (mój pokój ma niecałe 15 metrów).

Dzięki za już i proszę o jeszcze

To ja jeszcze swoje "5 groszy"...

Twoje wymagania celują w o wiele droższe urządzenia i kolumny... i na pewno nie Dynaudio...

DM 2/7 w 15m..? Miałem DM 2/8 i potrzebowały duuużego pomieszczenia... Z tego, co wiem od kolegi, który nabywał ode mnie Denona właśnie do DM 2/7 to tutaj wygląda wszystko bardzo podobnie...

>>>>>>>>>>sittek

Jesteś gościem moralnie ubogim. Nie chce mi się z tobą gadać.

 

 

>>>>>>>>>>beLesiu

W temacie. Polecając Ci Phoebe nie doczytałem, że ma to grać w niecałych 15m. W takim razie rozważ RLS Callisto lV. Fenomenalne monitorki. JacekMadera ma w stu procentach rację. Monitory Dynaudio ze względu na specyficzne strojenie, nie do małych pomieszczeń. Im niższa seria tym jest to bardziej słyszalne.

Gość JacekMadera

(Konto usunięte)

W temacie. Polecając Ci Phoebe nie doczytałem, że ma to grać w niecałych 15m. W takim razie rozważ RLS Callisto lV. Fenomenalne monitorki.

Pełna zgodność! Nie chcę reklamować tego, co posiadam, ale jeśli szukasz przestrzeni, rozdzielczości, "magii" to posłuchaj koniecznie KEF LS50 - to naprawdę kolumny, które są zadziwiająco tanie. Niestety zarówno Callisto jak i LS50 aby zagrały odpowiednio potrzebują o wiele droższego od siebie wzmacniacza... ;-)

No cóż - widzę, że poprzeczka (cenowa) idzie w górę. Nie mówię, że to źle, ale pomału stabilizuje się we mnie przekonanie, że albo muszę mocno przeanalizować priorytety zakupowe na najbliższe kilka lat i zrezygnować z luksusów typu 3 posiłki dziennie (2 w zupełności wystarczą) albo zresetować stan moich relacji z posiadanym sprzętem audio i przy pomocy manipulacji emocjonalnej zaprogramować się na zdecydowanie bardziej entuzjastyczne podejście do oceny równowagi oczekiwań i dostarczanych wrażeń.

No chyba, że stanie się cud i jakiś bardziej zasobny meloman przejdzie na audio-odwyk i za bezcen pozbędzie się w mojej bezpośredniej bliskości swojego sprzętu.

LS50 + o wiele droższy od siebie wzmacniacz = na oko dyszka z częścią dyszki :(

W moim domu taka arytmetyka jest uznawana za nieeuklidesową i nawet angażując liczby urojone nie ogarnę.

To ja jeszcze swoje "5 groszy"...

Twoje wymagania celują w o wiele droższe urządzenia i kolumny... i na pewno nie Dynaudio...

DM 2/7 w 15m..? Miałem DM 2/8 i potrzebowały duuużego pomieszczenia... Z tego, co wiem od kolegi, który nabywał ode mnie Denona właśnie do DM 2/7 to tutaj wygląda wszystko bardzo podobnie...

 

Bierz śmiało dm 2/7.Mi kiedyś polecili do 15m² dm 2/6.Basu praktycznie nie było.Dm 2/8 są przebasowione , wystarczy

spojrzeć na bas reflex.One w każdym pomieszczeniu będą dudnić.Ja w 15 m2 mam podłogówki i basu jest mało...

W tym wątku

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ktoś ma yaqina mc-10l + dynaudio x16.Możesz go popytać jak to grało

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dm 2/8 są przebasowione , wystarczy

spojrzeć na bas reflex.One w każdym pomieszczeniu będą dudnić.

 

Umiejętność oceny basu kolumny po wyglądzie bass reflexu, wzbudza mój szczery podziw. A tak w ogóle prawdziwe brzmienie Dynaudio zaczyna się od serii Focus.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.