Końcówka mocy do 1000zł

[Bald]

Nazywanie Sansui zamulaczem wynika z braku kontaktu z tymi urządzeniami i z ogólnych problemów z orientacją w temacie. Rotel i Paradigm? Jak ktoś lubi krew z uszu to proszę bardzo. Natomiast topologia urządzeń Sansui, zastosowane komponenty oraz modułowa budowa dająca swobodę w firmowym upgrade do modeli wyższych stawia klocki produkowane przez tą firmę w bardzo wysokiej lidze. Lidze niedostępnej dla żadnej nawet najlepszej końcówki Rotela. W latach 70-tych i 80-tych Sansui było bardzo poważane na świecie. Jednak najlepsze klocki powstały w połowie lat 90-tych w Japonii i niestety tylko tam były sprzedawane. Niedawno słyszałem AU-Alpha 907 MR przywiezione przez znajomego z Japonii. Wzmacniacz dający wrażenie namacalności i braku ograniczeń. Polecam każdemu miłośnikowi dobrego dźwięku.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość DORAMAT]

Miałem okazję go posłuchać, nic specjalnego jak za prawie 11tysięcy zł.wyjściowej, daleko mu do klasy brzmienia Rotela RB-1080 i RC-1070 za 9tysięcy zł, nie wspomnę o połączeniu RB-1080 z RC-1082 w cenie PM 14MKII.

Według mnie Marantz przesadził z cena wyjściową tego PM 14MKII w jakości do brzmienia

Co do Marantza parę sztuk miałem słuchałem, a nawet kilka sprzedałem,

gdzieś o tym pisałem, a na moją wiarygodność wkleiłem link do z mojej strony allegro.

Zdecydowanie wolę brzmienie Denona w klasie do 9tysięcy zł.

jest ciekawsze niż PM-14MKII, takie jest moje zdanie i myślę, że nie tylko.

Jak wypadł w porównaniu PM-14MKII z twoim Sansui AU-X911DG?

 

Cambridge Audio Azur 840A v2 ciekawie brzmiący i zbudowany wzmacniacz jak za taką kaskę, Polecam.

--------------------------------------------

 

PS : Strzeże to już mi się nie chce więcej pisać w tym wątku z względów na chamstwo jakie się tu zaczyna robić

Pozdr.

Tomasz

 

TomaszE No pewnie, że Marantz przesadził z ceną pm 14 za nowy. Ale ja go kupiłem kiedyś za 3200zł kilka lat temu (karton+papiery). Teraz ma go mój kolega i jest zadowolony. Porównanie sansuia 911 i pm14. Hm. To są całkiem róznie brzmiące wzmaki. To był chyba ostatni marantz, który grał jeszcze trochę wg starej ich szkoły-ocieplony dźwięk niemniej słychać było "naleciałości" nowego brzmienia - neutralność. pm 16 pomimo, że ciut gorszy grał zdecydowanie cieplej. pm 14 teoretycznie ma moc 100w na 8 omha, ale grał ciszej niż sansui911 zwłaszcza gdy gałkę głośności się podkręciło to róznica była wyrazna. 911 ma olbrzymią dynamikę - nie wiem czego to jest zasługa, ale to wzmak który po prostu urywa głowę!!!- teoretycznie ma 90watt na kanał. Sansui gra ostrzej od marantza, ale za to bardziej szczegółowiej. O klasie jego niech świadczy fakt, że nie ustępował olbrzymiej grand integrze onkyo a-8990 (32 kg). A obecnie mam podpiętą 901 pod system, szczegółowość taka sama jak 911. Teoretycznie 901 jest mocniejsza 130 watt na kanał, ale ja nie czuję dużej różnicy. 901 jest słodko grającym wzmakiem ale z trochę mniejszą dynamiką od 911, ale tak dużo większą od marantzów. Co do roteli - to są mocne wzmaki - słuchałem oprócz tego co wymieniłem dwie czy trzy integry. Mnie one nie podeszły, za bardzo techniczne, sterylne - męczące na dłuższą mete - nie jest to tylko moja opinia . Sansuie są bardziej szczegółowe i bardziej grające "z klasą". W Polsce kupienie ich niegrzebanych graniczy z cudem!!!!! Co do ażur 840 - ja nie wiem co ludzię widzą w tych azurach.... sterylny dzwięk, jak dla mnie. Jeśli anglik to musical fidelity- może się podobać jak to gra, stary czy nowy (choć już made in china i pewno iuż tyle nie pograją co stare) trzymają te wzmacniacze poziom. Pozdrawiam

 

O tym mowa ?

http://www.google.pl...Mnqar1-PPWHzhtg

 

 

A możesz wymienić kilka sztuk?

Może jakiś mam, albo miałem i porównywałem z Rotelem

 

tak tylko ja mam na toroidzie (wersja tylko na Niemcy)

[tomaszE]

Sansui AU-X911DG nawet nie widziałem na oczy, chiba innych modeli też, ale z miłą chęcią bym posłuchał ;)

Co do Rotela, to godne polecenia są końcówki RB-991/1080/1090 oraz przedwzmacniacze RC-1082/1090 przynajmniej z tych co słuchałem, poniższe modele jak i integry to zupełnie inne Rotelowskie granie nic specjalnego, trochę modeli słuchałem.

 

PS: Michi nie słuchałem więc nie mogę nic napisać ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość DORAMAT]

Sansui AU-X911DG nawet nie widziałem na oczy, chiba innych modeli też, ale z miłą chęcią bym posłuchał ;)

Co do Rotela, to godne polecenia są końcówki RB-991/1080/1090 oraz przedwzmacniacze RC-1082/1090 przynajmniej z tych co słuchałem, poniższe modele jak i integry to zupełnie inne Rotelowskie granie nic specjalnego, trochę modeli słuchałem.

 

PS: Michi nie słuchałem więc nie mogę nic napisać ;)

 

Jestem z Łodzi- zapraszam na kawę lub piwko hehe jak masz blisko- po sposobie wypowiedzi widzę, że nie jesteś oszołomem. Jak rotele dobierze się do ciepłych ewentualnie ocieplonych kolumn to tez to fajnie zagra- nie mówię przecież nie. To, że mi rotel nie podszedł nie znaczy ze to jest beee. Ale wszystko z głową!!!!Pozdrawiam

[tomaszE]

Dziękuje za zaproszenie, ja z Opolskiego, może kiedyś jak mi się zejdzie to napiszę na PW

Pozdr.

Tomasz

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kiza]

Ja też, ale melomanem jestem!

Nie oszukuj się !!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomaszE]

Nie zdradzaj mnie ;))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość DORAMAT]

Nie oszukuj się !!

 

ja tez meloman zdecydowanie, ale trochę klocków przerzuciłem hehe- na szczęście bez straty finansowej.

[erazm2]

no to wynika ze tylko ja jestem wariatem ku chorobie audiofilskiej

choc jade na najtanszym sprzecie z całej ekipy - wiec nie mam prawa byc filem

 

rzeczywiscie choroba jest okrutna - zamiast melomanstwa i poddania sie muzyce godziny na wsluchiwaniu sie w wybrany wycinek kikusekundowy o odpowiednim stopniu trudniosci

i porównywanie jak z danym impulsem elektycznym co sobie radzi

 

rzeczywiscie czas do lekarza :)

 

wiec melomanem nie jestem ;)

do klubu audiofili nie mam kasy :p

do chorych zawsze blisko :)

 

ps

szczesciem mam dosc czasu by godzin wystarczyło nadto na cos poza chorobą :)

1/10 godzin na chorobe 9/10 na melomanstwo

pora sie ratowac ku 10/10 na melomanstwo ale to by znaczyło ze system sie zamknął a na to znowu nie stac

 

oj okrutne zycie :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomaszE]

ale trochę klocków przerzuciłem hehe- na szczęście bez straty finansowej.

Pełen podziw, mnie się to nie udaje, zawsze muszę tą kupkę uzbierać na nowy klamot ;(

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kiza]

ja tez meloman zdecydowanie, ale trochę klocków przerzuciłem hehe-

Przecież nie ma w tym hobby nic złego, a słowo audiofil, nie jest zakazane, ani przeklęte. ?? :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[erazm2]

nie ma nic złego ? :)

 

niczego gorszego juz nie ma ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kiza]

zawsze muszę tą kupkę uzbierać na nowy klamot

Ja zbieram od dwóch lat, i końca nie widać, chociaż to nic szczególnego, takie życie ?! :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomaszE]

Przecież nie ma w tym hobby nic złego, a słowo audiofil, nie jest zakazane, ani przeklęte. ?? :)

Fuj to takie paskudne hobby, być AUDIOFILEM!!!;-))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kiza]

nie ma nic złego ? :)

 

niczego gorszego nie ma :)

Zależy co masz na myśli, "Gonienie króliczka", ja już dawno mam go w klatce, i staram się go nie wypuszczać. :)

 

Fuj to takie paskudne hobby, być AUDIOFILEM!!!;-))

Paskudne rzeczy też mogą na swój sposób dawać przyjemność !? :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomaszE]

np: kobiet?;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość DORAMAT]

Pełen podziw, mnie się to nie udaje, zawsze muszę tą kupkę uzbierać na nowy klamot ;(

 

Ja w sumie poluję już tylko na jedną rzecz - wiem konkretnie czego chcę- ale jak się pojawi trzeba będzie sprzedać kilka klamotów (RACZEJ NIECHĘTNIE)-albo jechać na ryżu przez trzy miechy hehe . A obecnie jestem "maxisinglofilem" - tylko mało jest w stanie mint niestety.

[tomaszE]

Ja w sumie poluję już tylko na jedną rzecz - wiem konkretnie czego chcę- ale jak się pojawi trzeba będzie sprzedać kilka klamotów

Chyba aż tak tragicznie nie będzie?

jeśli mowa o tym co ja myślę, to albo cię polubi ( pokocha ) z tym co ty kochasz, albo, albo......;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość DORAMAT]

Przecież nie ma w tym hobby nic złego, a słowo audiofil, nie jest zakazane, ani przeklęte. ?? :)

 

Wszedłem na Twoje "o mnie" i chyba słuchamy podobnych klimatów, aczkolwiek ostatnie lata wzięło mnie na muzykę filmową i tym pochodne.

 

Chyba aż tak tragicznie nie będzie?

jeśli mowa o tym co ja myślę, to albo cię polubi ( pokocha ) z tym co ty kochasz, albo, albo......;-)

 

hehe dobre , aczkolwiek swojej ostatniej Pani podziękowałem za współpracę- trzeba będzie sobie "coś" przyłapać i zaciągnąć do swojej jaskini. A tak serio niestety ten klamot, który ja chcę pojawia się raz w roku albo rzadziej i niestety nie kosztuje 2000 zł.... hehe . ps. Dobry stary żarcik: kumpel do kumpla- wiesz spotkałem kobietę jak marzenie, drugi: to zapomnij o innych marzeniach...

[tomaszE]

A tak serio niestety ten klamot, który ja chcę

Miałem zamiar się rozpisać i kulturalnie zapytać, ale zaryzykuję i zapytam w prost, zdradzisz choć kawałek co to za maleństwo zagości w twojej jaskini ?;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość DORAMAT]

sansui 907 mos limited lub au-x 1111 mos limited-. O wzmacniaczach innych firm to ja już nawet nie myślę... . Ten drugi może uda się na zasilaniu 230v

Miałem zamiar się rozpisać i kulturalnie zapytać, ale zaryzykuję i zapytam w prost, zdradzisz choć kawałek co to za maleństwo zagości w twojej jaskini ?;-)

[tomaszE]

Ładne, słuchałeś tego? porównywałeś z czymś?

 

Pewnie tanie to nie jest ?

 

Ja ostatnio kupiłem Pionka SX-1980, nie mogę wkleić zdjęć z kompa, ale nieźle kosztował i rozwalił mój zestaw RC-1082 i RB-1080

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość DORAMAT]

Ładne, słuchałeś tego? porównywałeś z czymś?

 

Pewnie tanie to nie jest ?

 

Ja ostatnio kupiłem Pionka SX-1980, nie mogę wkleić zdjęć z kompa, ale nieźle kosztował i rozwalił mój zestaw RC-1082 i RB-1080

 

trochę waży 35 kg...słuchałem jednej z 907 ale nie u mnie - REWELACJA!!!! . 1111 MOS LIMITED może mi się uda za jakiś czas. Z tym że ja chcę mos limited sansuia - grają lekko ocieplonym dzwiekiem, mi taki pasuje.

 

trochę waży 35 kg...słuchałem jednej z 907 ale nie u mnie - REWELACJA!!!! . 1111 MOS LIMITED może mi się uda za jakiś czas. Z tym że ja chcę mos limited sansuia - grają lekko ocieplonym dzwiekiem, mi taki pasuje.

 

Zobaczyłem bebechy tego Twojego pioniera- i nie wiem dlaczego ale nie jestem zdziwiony, że Ci się "spodobał" jak gra..

 

trochę waży 35 kg...słuchałem jednej z 907 ale nie u mnie - REWELACJA!!!! . 1111 MOS LIMITED może mi się uda za jakiś czas. Z tym że ja chcę mos limited sansuia - grają lekko ocieplonym dzwiekiem, mi taki pasuje.

 

 

 

Zobaczyłem bebechy tego Twojego pioniera- i nie wiem dlaczego ale nie jestem zdziwiony, że Ci się "spodobał" jak gra..

 

W ogóle bardzo wysokie modele ampltiunerów z lat 1975-1980 jest zdudowana tak, że zawstydza większość obecnych końcówek mocy....

[tomaszE]

trochę waży 35 kg.

To tyle samo co mój pionek, nie ma co się oszukiwać kiedyś te klamoty miały swoją wagę, ale za to jak to gra! dzisiaj pewnie też są takie ciężarki, ale i mają swoją cenę;(

PS: Jestem miłośnikiem vintage, choć większość klamotów mam z lat 90-tych, gdzieś już niejednokrotnie wklejałem fotki, ale jak będzie możliwość to coś wrzucę;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość DORAMAT]

To tyle samo co mój pionek, nie ma co się oszukiwać kiedyś te klamoty miały swoją wagę, ale za to jak to gra! dzisiaj pewnie też są takie ciężarki, ale i mają swoją cenę;(

PS: Jestem miłośnikiem vintage, choć większość klamotów mam z lat 90-tych, gdzieś już niejednokrotnie wklejałem fotki, ale jak będzie możliwość to coś wrzucę;)

 

Jak masz oryginalnego i zadbanego to gratulacje!!! Mój kolega jest fanem starych dobrych amplitiunerów (lubi marantze). Posłuchałem kiedyś u niego jakiś wysoki model (oznakowania nie pamiętam) marantza, ale nie najwyższy i powiem tak: Obecna średnia pólka wzmacniaczy może się przy nim "wypałować

[tomaszE]

Zobaczyłem bebechy tego Twojego pioniera- i nie wiem dlaczego ale nie jestem zdziwiony, że Ci się "spodobał" jak gra..

Bebechy robią wrażenie, trafo to coś, ale wiaderko pomiędzy, 5 a 10L kondki wielkości szklanki do piwa 0,3l, niezły pobór mocy 1,4kW no i same rozmiary, Radmor 5100 to maleństwo;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość DORAMAT]

To tyle samo co mój pionek, nie ma co się oszukiwać kiedyś te klamoty miały swoją wagę, ale za to jak to gra! dzisiaj pewnie też są takie ciężarki, ale i mają swoją cenę;(

PS: Jestem miłośnikiem vintage, choć większość klamotów mam z lat 90-tych, gdzieś już niejednokrotnie wklejałem fotki, ale jak będzie możliwość to coś wrzucę;)

 

Oczywiście, że obecnie też takie monstra są, ale ceny od około 20000 zł wzwyż... Tylko czy one pograją 40-50 lat bezawaryjnie???

[tomaszE]

Jak masz oryginalnego i zadbanego to gratulacje!!!

Oryginał od pierwszego właściciela, sprowadzony z Niemiec;)

Kupiłem również od tego samego gostka CD Sony X7ESD, również rozwalił mojego Rotela RCD-1072, ale najlepsze było jak przyszedł do mnie ten Sony, to nie wysuwała się szuflada, wież jak mi adrenalina skoczyła, a co się okazało po telefonie, właściciel zabezpieczył napęd na czas przewozu,

od spodu jest wejście na klucz, ala wytrych, który odblokowuje napęd,

byłem w szoku

takie zabezpieczenia pamiętam z czasów szuflady Diory ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość DORAMAT]

Bebechy robią wrażenie, trafo to coś, ale wiaderko pomiędzy, 5 a 10L kondki wielkości szklanki do piwa 0,3l, niezły pobór mocy 1,4kW n i same rozmiary, Radmor 5100 to maleństwo;-)

 

Wynikało to z tego, że amplitiutery bardzo lubili amerykanie, a posiadając duże metrażowo domy czy inne "lokale" potrzebowali "klocki-elektrownie". Japończycy musieli budować monstra które spokojnie zagrają na tych 40-50 metrach

 

Oryginał od pierwszego właściciela, sprowadzony z Niemiec;)

 

To rozumiem, iż rotel idzie pewno do "żyda"?? hehe

[kiza]

Wszedłem na Twoje "o mnie" i chyba słuchamy podobnych klimatów, aczkolwiek ostatnie lata wzięło mnie na muzykę filmową i tym pochodne.

Moje upodobania coraz bardziej zmierzają także w tym kierunku, nie wiem dlaczego ??

Ale czasami jeszcze łoję (Metal), miesiącami.Pozdrawiam. :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )