Skocz do zawartości
IGNORED

auta amerykanskie sa.......


tomek7776

Rekomendowane odpowiedzi

Kompletna dupa !!!!!!!!!!!!!!!!!

Bądz Polakiem i kupuj tylko nasze auta , tak jak to robią za Odrą :)

Widzisz , czytasz , jaka tam kasa zza tą Odrą ?

To są amerykanie europy , a Ty tu takie coś :(

BRODA -w końcu jeżdżę poldkiem 10 lat i pomimo nacisków rodziny i wszelkich znajomych mam zamiar przetrwać z tym cudakiem następnych dziesięć lat.

Chłopcy robią zakłady ,że wcześniej się poldek rozpadnie.

Ale co tam,wystarczy raz na trzy lata dobry spawacz ,parę litrów lakieru i jest RAJ.

Ps. tomek7776 -nie ma lepszych aut jak AMERYKANY.

Jezdziłem niegdyś amerykanskim Mitsubishi i nie było żadnego porównania z odpowiednikiem japońskim.

Pełny wypas:motor,wnętrze,wyposażenie,szkoda gadać.

Daleko Europie do USA.

Daleko, ale w którą stronę? Miałem wątpliwą przyjemność pojeździć dobrze wyposażonym Grand Voyagerem i wspominam go jak najgorzej. Prowadził się fatalnie, zawieszenie chwilami sprawiało wrażenie jakby miało własne plany co do kierunku jazdy; silnik był potwornie głośny mimo pojemności zaledwie 2,4 litra, przyspieszenie i komfort na poziomie betoniarki, do tego tragiczne żółto-woskowe wykończenie wnętrza. Bardzo kiepskie zabezpieczenia, często sypały się alarm i antynapad co prowadziło do nieoczekiwanych postojów przy akompaniamencie wyjącej syreny i migających świateł.

 

Natomiast miał kilkanaście niezłych głośników Infinity. :)

 

Generalnie nie polecam. Jedyny gorszy van jakiego znam to Mercedes Vito.

Do amerykańskich samochodów powinni dodawać amerykańskie drogi (typu: "Next sign 30 miles") - w takich warunkach zawieszenia się sprawują OK. Silniki o dużej pojemności i stosunkowo niskiej mocy mają swoje zalety - teoretycznie powinny być trwalsze od tych wysilonych. Natomiast widząc jak amerykanie wydobywają ropę, jak działają i są zaprojektowane ich urządzenia, wolałbym coś europejskiego lub japońskiego.

>>Frank,Mitsubishi to mimo wszystko samochod japonski,niezalezanie od tego czy jest przeznaczony na rynek amerykanski,azjatycki,czy europejski.

Osobiscie nigdy nie mialem auta amerykanskiego,ale kilku moich znajomych ma i sa z nich srednio zadowoleni,sa paliwozerne(dla Amerykanow to nie problem,u nich benzyna jest prawie za darmo:)) i awaryjne.Z dostepnoscia czesci jest teraz lepiej,ale jeszcze kilka lat temu bylo nie za wesolo.

calkiem inna bajka to stare,amerykanskie krazownikiz lat 50-70 sa ponadczasowe,niesamowicie trwale i w ogole dla mnie super.Jak znajde na swojej posesji zloze ropy to sobie takiego kupie :)))

Przez 11 lat jezdzilem samochodem japonskim,zrobilem nim 330tys.km i oprocz czesci eksploatacyjnych nie wymienilem doslownie nic,tylko lalem do baku i jezdzilem.W tej chwili od ponad roku jezdze Fordem i jak na razie tez nie narzekam.

Jestem w USA od ponad 25 lat i tak, mialem na samym poczatku amerykanski samochod. Wspominam go o tyle mile, ze byl to w ogole moj pierwszy samochod i byl to oddany mi za darmo - Ford Custom 500 1967 z martwym akumulatorem i w calej swojej okazalosci. Prawda jest, ze samochody amerykanskie mozna (bylo) naprawic, lub dostac do nich bez specjalnych problemow czesc wymienna na kazdej stacji ARCO. Nieprawda jest, ze paliwo jest tutaj prawie za darmo, a to glownie nalezy przeliczac juz nie tyle na zuzycie i apetyt maszyny, ale na rozlegla urbanistyke miast - z czym wiaza sie zupelnie inne liczby pokonywanych kilometrow. Topografia takich stanow jak Kalifornia, gdzie samochod ma swoje oblicze juz nie tylko jako pojazd, ale tez jako mit, czy Kolorado, wymaga silnikow z zupelnie innym momentem obrotowym, a tutaj Fiat 500 bylby absolutnym fiaskiem. Przykladem moze byc sznur samochodow na trasie Los Angeles - Las Vegas, gdzie dziennie dziesiatki tysiacy pojazdow pokonuja Alpy i to kilkakrotnie, oraz w temperaturze siegajacej tej nie ze Szwajcarii, ale tej z poludniowej Algerii. W Europie, podejrzewan, tzw SUV/SAV beda bardziej obiektem zainteresowania zamoznych lub bezmyslnych poddajacym sie modzie i wymiarom Ameryki. Dla przykladu moge podac, ze nawet moja ulica, w cichej dzielnicy, circa lata 1920 szerokoscia jest podobna do polowki Al. Solidarnosci. Jest jednak smutno, ze i Fiat, Alfa, Lancia, Peugeot, Citroen sa juz od dawna nieobecni na rynku, ktory jest zalany produktami japonskimi i niemieckimi. Sprowadzenie do stanow czegokolwiek z Europy pomimo, ze kuszace jest niemozliwe, jako ze przyjety system pozwala jedynie na import samochodow wyprodukowanych przed rokiem 1974 i jest objety clem w wysokosci 2.81%. Natomiast jak wszyscy wiemy tak w Europie jak i w Stanach szczegolnie lata siedemdziesiate byly motoryzacyjnym fiaskiem. Pozostaje z przyzwyczajenia z BMW, a z serca z Fiatem, Lancia i Alfa. Japonia? Nieeee.

Znam faceta który lubi Chryslera. Ma 300M oraz Voyagera i jemu to pasuje bo są duże a że jedną z jego posad jest dobra praca w urzędzie tym bardziej się "uwzniośla" i rozpycha niczym ruski magnat.

Co do wykonania tych aut - kupa. Europejskie firmy mają dużo lepsze materiały, są cichsze i bardziej ergonomiczne. Zresztą w liceum miałem kumpla którego rodzina wróciła na pewien czas z Kalifornii. Tam za dobry a normalny samochód uważa się Japońca (Acura, Lexus itp), Niemca (Mercedes, BMW, Porsche) oraz Szweda (Saab, Volvo). Amerykańskimi autami jeżdżą tam głównie latynosi oraz biedniejsi bo one są tam po prostu tanie.

 

Jest jeden segment gdzie amerykańskie auta nadal rządzą - duże samochody terenowe. Ojciec tamtego kumpla (lekarz) ma Suburbana ale oprócz tego w garażu stał Lexus. W bogatszych stanach USA nie ma dobrej opinii o współczesnych amerykańskich samochodach natomiast dużym sentymentem dażą dawne auta które rzeczywiście robią wrażenie. Paliwożerne, chromowane, solidne czołg i proste w konstrukcji (Cadillac jeszcze do połowy lat dziewięćdziesiątych stosował układ elektromechanicznego zapłonu :-)

Ale w środku USA rynek jest prawie w całości opanowany przez marki amerykańskie czemu nie należy się dziwić bo republikanin nie kupi żółtka ani niemca.

Jakiś czas temu (może ze 4 lata) mogłem kupić Oldsmobile z roku gdzieś ok. 197x za...... 800,- . Tak, za osiem stów, nowych stów! Tanio? Tanio. Było przy nim troche do porobienia, ale nie iałem gdzie, nie miałem jak, ponoć dużo żłopał paliwa i ogólnie nawet bym go nie zaparkował na ulicy bo mu kufer wystawał na jezdnię jak mordą stał przy ścianie :-D . Ogólnie trochę szkoda, bo to była okazja, ale kupiłem co innego. Też starszy ('90), za to mniejszy, oszczędny, naprawić się daje ręcznie i zwraca uwagę na ulicach bo jest w ślicznym stanie.

 

A ogólnie to mi się "Amerykany" bardzo podobają, bradzo-bradzo. Tylko że roczniki dawne - bo na nowe patrzeć nie mogę; japońszczyzną zalatują (oprócz gabarytów, bo w tym Amerykańców chyba nikt nie przeskoczy [chyba że ruski z KRAZ'em]).

 

Moim faworytem którego bym kupił nawet jakbym miał na niego tylko patrzeć a nie jeździć jest: 'FORD-MUSTANG model '65'.

Mój ojciec kupil w 1956 WARSZAWĘ , była super , pamiętam jak jechaliśmy nią prawie 140 km/h , była bardzo mocna ( ile koni , czy cos tam ? ) to był czołg i tyle piła :)

Ojciec sprzedał ją w 1976 roku w wspaniałym stanie ( zresztą sam doprowadziłem ja do tego stanu :) ) , a teraz żałuję jego decyzji :(

Żadne tam amerykańce , jak już , to tylko EUROPA i JAPOŃCE i tyle :)

Wiem , że riposta będzie , ale co mi tam :)

hehehe - a to też był Ford - jak i większośc Rosyjskich cięzarówek w tamtych czasach. Ale rzeczywiście to był samochód - potem nastała era włoskich budek dla ptaków (i to nie tylko w Polsce - ale i w całej Europie).

Teraz jest taki Chrysler (nazwy nie pamiętam) - coś jakby kombi ale w stylu z lat 40tych - troche mi przypomina Warszawę - może FSO powinno kupic na niego licencję??? :)

Warszawa byla rosyjska Pobieda, ktora byla amerykanskim traktorem z lat 20-stych. Jedyna ciekawa pozycja (i ta w ogole niedoceniona wtedy przez pseudo-amatorow motoryzacji) na wschodzie byly w latach 1949-1975 wszystkie odmiany Tatry 603. Chetnie kupie.

Jazz -:) bez przesady. Traktor to to raczej nie był. Jednak traktory przed wojna wyglądały chyba inaczej (nie wiem jak amerykańskie - bo pastuchy wymyslili nawet cięzarówkę do jazdy po miescie - pick-up :)))

 

Tatry serii 600 jeszcze się trafiają (takie z okrągłym przodem, reflektorami za centralną szybą - starsze modele z płetwą z tyłu i silnikiem 3,6-3,8 litra chłodzonym powietrzem). W Polsce jest niewiele - słabo oszczędny ten samochód, widziałem tylko kilka razy na ulicy.

pozdr.

Mimi ze nie jestem fanem amerykanskich samochodow,kiedy go zobaczylem kilka dni temu na pobliskim parkingu szczeka mi opadla i dlugo nie wracala do pozycji wyjsciowej,To istny czolg.Oczywiscie w pozytywnym tego slowa znaczeniu.

Moim zdaniem jadnak montowanie instalacji LPG w takim samochodzie to profanacja.

[obrazekLUKASZ-174775_1.jpg]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Po co sie rozdrabniac?

Seria F Forda, szczegolnie F-350 SuperDuty jest bardziej interesujaca, albo Dodge RAM...

Pozdr.

[obrazekLUKASZ-174817_1.jpg]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

gutten-tu masz parę Amazonów,to był szczególny model Volva

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.