Malezyjski Boeing 777 - co jest grane?

[Robert Gdansk]

W którym pkt kłamie?

W tym ze wmawiałeś mi ze ze jestem opętany PISmanstwiem bo nie wierze w przypadek Amielina i jego "bezinteresownego" obfotografowania a później analizy ścieżki schodzenia wyjątkowo zbieżnej z raportem MAK?

 

W tym ze podważam do dziś wiarygonosc stenogramów udostępnionych nam przez strone rosyjska (bo doskonale wiesz ze czasu było az nadto by to sfalszowac) jak twierdzil nawigator z JAKa który popelnil samobójstwo (tez ciekawe )

 

No w którym kłamie? Proszę uzyj dużej czcionki i napisz mi bo ja tego nie rozumieć...ja prosty człek...

[Jaro_747]

Niecale kilka lat temu raport MAK został przez tych co dzis wykrzykuja o "putinowskich kłamstwach" uznany jedynym i słusznym objawieniem prawdy.

 

W tym.

[Włodzimierz]

Kłamiesz Robert i tyle. I sam o tym wiesz.

 

Potwarz bez uzasadnienia.

 

W tym.

 

Pierwsze raporty MAK-u i komisji Millera pokrywały się. Różnice były polityczne, interpretacyjne, a nie merytoryczne. W tym także twoje.

 

Nie zgadzam się ze wszystkim, co pisze Robert Gdansk, ale tu znowu przeginasz.

[Jaro_747]

Przez grzeczność odpiszę aczkolwiek temat był już wałkowany.

Dwa moje stare wpisy:

"Odpowiem grzecznie: wiele zagadnień było tu wałkowanych na wszystkie strony. Nie zamierzam wpadać w dzikie podniecenie lub w histerię tylko dlatego, że matoły pokroju Macierewicza czy Kruk snują swoje kompletnie bezsensowne teorie. Powtarzam: od momentu ogłoszenia raportu Millera nie dowiedzieliśmy się niczego nowego, konferencja MAK była krokiem wstecz w stosunku do ich raportu. Dlaczego bezczelnie kłamiesz pisząc, że bez zająknięcia przyjmuje tezy raportu MAK? No dlaczego drogi Robercie? WPiSując się w twoją stylistykę mogę zapytać - ktoś ci za to płaci?

To z 2011, oraz drugi, też z 2011:

"raporty są całkiem niezłe w tym, co opisują i nieźle się uzupełniają. Raport MAK pomija wszelkie błędy i zaniedbania Rosjan, Raport Millera prześlizguje się nad kwestia nacisków i stawia nieuzasadnioną tezę że piloci nie chcieli lądować. Zestawiając obydwa raporty i dodając inne powszechnie dostępne informacje można uzyskać całkiem niezły i spójny obraz wydarzeń. Tak więc raporty nie są do dupy tylko ze względów politycznych w pewnych (różnych na szczęście) obszarach są mocno selektywne (żeby nie używać słowa "stronnicze")."

 

Jak widać Robert konsekwentnie usiłuje wmówić, że tezy raportu MAK przyjmuję bezkrytycznie, a ja od początku tłumaczę, że to nieprawda.

 

Dla mnie w tej sprawie EOT.

[Włodzimierz]

"Matka ofiary lotu MH17 domaga się od Ukrainy 800 tysięcy euro zadośćuczynienia za śmierć dziecka - donosi gazeta "Bild". Pozew miał trafić do Strasburga w zeszły tygodniu. Według skarżącej, ukraińskie władze mimo świadomości zagrożenia, nie przekierowały lotów cywilnych znad swojego terytorium, bo nie chciały tracić wpływów za korzystanie przez linie lotnicze z przestrzeni powietrznej.

Tymczasem wrak boeinga ma wkrótce trafić do Holandii, która prowadzi międzynarodowe śledztwo w tej sprawie. Jednym z jego wątków jest także kwestia przestrzeni powietrznej nad Ukrainą i decyzji o jej dostępie dla lotnictwa cywilnego."

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Europejski Trybunał Praw Człowieka czeka trudne zadanie, a jego sędziowie będą mieli okazje potwierdzić swój najwyższy poziom moralny i kwalifikacje sędziowskie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jaro_747]

Europejski Trybunał Praw Człowieka czeka trudne zadanie, a jego sędziowie będą mieli okazje potwierdzić swój najwyższy poziom moralny i kwalifikacje sędziowskie.

 

Jak się domyślam, jeżeli nie każą Ukrainie płacić to Trybunał okaże swój upadek moralny i brak kwalifikacji.

Nie to, co operatorzy wyrzutni Buk którzy wykazali się najwyższym poziomem wyszkolenia.

[muls]

problem z tym poziomem moralnym bo przeca wiadomo ze tam go nie ma.Ale jak się skontaktuja z wladimirowiczem z kremla to oni chetnie ..

[Włodzimierz]

Jak się domyślam, jeżeli nie każą Ukrainie płacić to Trybunał okaże swój upadek moralny i brak kwalifikacji.

Nie to, co operatorzy wyrzutni Buk którzy wykazali się najwyższym poziomem wyszkolenia.

 

A powinni, bo niebezpieczna dla lotów cywilnych przestrzeń powietrzna nad Ukraina była otwarta. W tym przypadku dla rządu Ukrainy nie ma żadnego wytłumaczenia.

 

Chyba, że górę weźmie interes polityczny.

[toptwenty]

Dlaczego niebezpieczna?

[muls]

Dlaczego niebezpieczna?

dlatego niebezpieczna ze ukraincy wiedzieli ze rosjanie maja takie rakiety ze doleca.

 

i powinni sprawe przemyslec.Rosjanie natomiast nie zamkneli swojej bo wiedzieli ze i tak bedzie na ukrainców kiedy ich rakiety doleca.

 

bo to z ich terytorium.

 

i tak sraczka i tak.Oczywiscie wladimira putinowicza.Ale on moze w kazdym miejscu.

[toptwenty]

spryciulek jeden

[Jaro_747]

Dlaczego niebezpieczna?

 

No właśnie, dlaczego niebezpieczna?

Wydaje się, że do momentu zestrzelenia 777 wszyscy byli przekonani, że separatyści dysponują jedynie wyrzutniami ręcznymi.

[muls]

równie dobrze mozna miec pretensje to towarzystw lotniczych ze latali mimo ze była wojna.

[Jaro_747]

równie dobrze mozna miec pretensje to towarzystw lotniczych ze latali mimo ze była wojna.

 

Jeszcze większe pretensje można mieć do ICAO.

[Włodzimierz]

"- Droga powietrzna jest bezpieczna do momentu kiedy ktoś jej nie zamknie albo kiedy linia lotnicza sama nie dojdzie do wniosku, na podstawie własnych analiz, że latanie nią jest niebezpieczne. Tu akurat mamy do czynienia z przypadkiem, w którym nie zadziałał ani pierwszy, ani drugi mechanizm - ocenia ekspert lotnictwa Jacek Pawlaczyk.

 

- Cała wina leży po stronie ukraińskiej. Warto przypomnieć, że od ostatniego zestrzelenia AN-26 Ukraińcy wstrzymali loty wojskowe nad tym obszarem, a nie wstrzymali lotów cywilnych. To jest absolutnie niezrozumiałe - dziwi się Tomasz Hypki z magazynu "Skrzydlata Polska".

 

Z kolei Krzysztof Moczulski z portalu lotnictwo.net.pl zaznacza, że anie ze strony ukraińskiej kontroli lotów, ani ze strony ICAO nie było jednoznacznie negatywnej rekomendacji dotyczącej latania nad tym obszarem.(...)"

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Ukraińskie władze musiały mieć przed zestrzeleniem samolotu Malaysia Airlines pełną świadomość o konieczności zamknięcia tej strefy dla lotów cywilnych. Nie zrobiły jednak tego, nie powiadomiły też o istniejących zagrożeniach żadnych linii lotniczych ani ICAO. Do tej ostatniej organizacji można ew. mieć zastrzeżenia, że sama nie należycie monitorowała tras przelotów w rejonach konfliktu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[toptwenty]

Ukraińskie władze musiały mieć przed zestrzeleniem samolotu Malaysia Airlines pełną świadomość o konieczności zamknięcia tej strefy dla lotów cywilnych

Z jakiego powodu? Wulkan? Gęsta mgła? Burza z piorunami? Na wys. 10 km ponad panował idealny spokój.

[ARTON55]

Winny jest bez wątpienia właściciel linii. Strefa wojny to strefa wojny.

[toptwenty]

Wojna zaczęła się od strącenia tego samolotu. Przedtem była tam ruchawka - zielone ludziki kontra ukraińscy pogranicznicy.

[ARTON55]

Dla mnie cały czas jest to samo.

[toptwenty]

Potem dopiero zjawiły się konwoje z "pomocą humanitarną", armaty i regularne walki.

[ARTON55]

Wyraźnie usprawiedliwiasz organizatorów czyli linie lotnicze. To ich bezmyślność zaowocowała tragedią. Taka sama jak 10 kwietnia. Szukanie winy BOR to temat zastępczy.

[toptwenty]

Winny jest, co strzelał, a nie linie lotnicze. Sytuacja feralnego dnia była taka sama jak w dni wcześniejsze. 10 kwietnia winny był Sasin i kancelaria PR.

[ARTON55]

To pojedź sobie na wycieczkę do Republiki Środkowej Afryki, Syrii, Iraku lub Libanu. zobaczymy czyja to będzie wina?

[Jaro_747]

W dniu zestrzelenia 777 rzuciłem okiem, jak wygląda ruch nad Irakiem. Było tam gęsto od samolotów rejsowych.

[Włodzimierz]

W dniu zestrzelenia 777 rzuciłem okiem, jak wygląda ruch nad Irakiem. Było tam gęsto od samolotów rejsowych.

 

A ile samolotów wojskowych zestrzelono na pułapie będącym poza zasięgiem przenośnych systemów przeciwlotniczych? Od początku 2014 roku amerykańska Federal Aviation Administration FAA wydała lub zmieniła w tym roku już sześć specjalnych regulacji i 10 ostrzeżeń dotyczących lotów nad obszarami objętymi konfliktami zbrojnymi. Od 1 sierpnia br. zakazała lotów nad Irakiem poniżej 9100 m, a od 9 sierpnia br. całkowity zakaz lotów na tym krajem.

[Jaro_747]

No i co?

 

Wniosek jest prosty - nad Irakiem też latano mimo toczących się walk, przestano dopiero po zestrzeleniu Boeinga 777 nad Ukrainą.

[Włodzimierz]

No i co?

 

Wniosek jest prosty - nad Irakiem też latano mimo toczących się walk, przestano dopiero po zestrzeleniu Boeinga 777 nad Ukrainą.

 

Wcale nie tak prosty. Zestrzelenie AN-26 na pułapie 6500 m na kilka dni przed tragedią natychmiast powinno skutkować odwołaniem wszelkich lotów pasażerskich na tym rejonem walk. Był na to czas. Dlaczego tego nie zrobiono? Moim zdanie albo przez bałagan, niekompetencję, etc. albo świadomie, żeby umiędzynarodowić jeszcze bardziej konflikt ukraiński i osiągnąć określone cele polityczne wrogie nastawienie światowej opinii społecznej i zastosowanie sankcji wobec Rosji. W niczym nie zmienia to faktu, że główna odpowiedzialność za zestrzelenie spada na państwo, które zarządza własną przestrzenią powietrzną. Tego dnia na tym obszarem powinien już obowiązywać zakaz lotów pasażerskich.

[Jaro_747]

Nie zrobiono tego, bo Ukraińcy byli przekonani, że An-26 zestrzelili Rosjanie i jednak wierzyli, że nie jest to jakieś bydło zdolne do strzelania do samolotów cywilnych.

[toptwenty]

Główna odpowiedzialność za zestrzelenie spada na państwo, które zarządza własną przestrzenią powietrzną.

Chyba, że państwo to jest ubezwłasnowolnione przez agresywnego i strzelającego do cywilów sąsiada, którego macki sięgają już na Bocznicę.

[Włodzimierz]

Nie zrobiono tego, bo Ukraińcy byli przekonani, że An-26 zestrzelili Rosjanie i jednak wierzyli, że nie jest to jakieś bydło zdolne do strzelania do samolotów cywilnych.

 

No tak nie wiedzieli co im z arsenałów wyprowadzono, a wywiad niemiecki wiedział, ale nie powiedział. Ukraińcy od początku wszystko zwalają na Rosjan w tym konflikcie, bo mają w tym swoje cele.