Genius sp-hf1800a - problem z głośnością

[frankohlanko]

Witam, ostatnio zakupiłem głośniki Genius sp-hf1800a i sprawa wygląda tak, że na początku po podłączeniu grały jak uszkodzone, tzn. było słychać tylko jakąś tam muzykę natomiast zero wokalu, a więc przestraszyłem się, że są uszkodzone ale postanowiłem wyłączyć wszystko zresetować komputer podłączyć wszystko na nowo i słychać wokale lecz teraz nie jestem pewny czy nie mam problemy z maksymalną głośnością tych głośników. Np teraz słucham ich rozkręconych na 3/4 na potencjometrze oraz maks. w systemie i uszy mnie nie bolą... po podkręceniu na maksa muzyka jest głośna lecz nie w takim stopniu żeby czepiali się sąsiedzi. Ciężko mi stwierdzić czy to normalne czy nie. Ktoś na jakimś forum napisał, że przy podkręconych do połowy nie można rozmawiać w pokoju - u mnie po ustawieniu głośności na połowę skali muzyka leci tak głośno (a może lepiej napisać cicho?), że można by tak słuchać jej cały dzień bez większego problemu. Obawiam się także, że na imprezie mogłoby mi zabraknąć trochę mocy. Czy ktoś kto ma te głośniki może się wypowiedzieć? W porównaniu do moich starych 13 letnich głośników 2.1 (małe creative soundworks sw320) dźwięk na pewno jest lepszy ale tamte rozkręcone na maksa sprawiały dosłownie ból uszu i głowy tak duży że nawet nie wiem czy kiedykolwiek rozkręciłem je tak mocno bo już 'po drodze' dźwięk stawał się tak głośny a tych geniusów mogę słuchać na maksa przez dłuższy czas i nic. Rozpisałem się ale po prostu nie wiem czy teraz takie głośniki się produkuje (tak jak wspomniałem moje poprzednie głośniki miały z 14 lat) czy są one uszkodzone?

[Gość haisenberg]

mam akurat te głośniki, ustaw na nich gdzieś na 50% a w regulacji systemu na 100%, w odtwarzaczu będziesz sobie sterował i nic nie bedzie trzeba zmieniać