Magnat Quantum 653 vs Wharfedale Diamond 10,2

[robert1256]

Witam,

Chciałbym poznać opinię osób, które miały okazję posłuchać Magnat Quantum 653 i Wharfedale Diamond 10,2. Szukam małych kolumn do muzyki, zależy mi żeby kolumny nisko schodziły, niski porządny bass (obydwie propozycje z tego co wyczytałem tym się cechują), również pragnę zaznaczyć, że zazwyczaj słucham muzyki na niskich/średnich głośnościach (fajnie by było gdyby bas i głębia w takim zakresie głośności były wyczuwalne).

Podłączyłbym je najchętniej do ampli od pianocrafta - CRX332, ale nie ma problemu jeżeli takie połączenie nie wypali, mam wzmacniacz harman kardon do dyspozycji. :)

 

Również fajnie by było gdyby ktoś mógł przytoczyć wrażenia z odsłuchu nieco tańszej propozycji jaką jest JBL Studio 130.

 

Pozdrawiam.

[robin102]

Niski porządny bas, aby go było czuć, a nie tylko słychać . Hmmmmm z Piano Crafta ? To się na bank nie uda ta sztuczka.

[robert1256]

Całkiem prawdopodobne to też jak mówię się zobaczy, mam wzmacniacz harmana kardona także nie problem.

Bardziej mnie interesuję które kolumny wybrać.

[robin102]

W domu nigdy głośników od Magnata nie miałem, ale w autku sobie kiedyś fajne takie całkiem nie tanie zamontowałem za sprawą porady kolegi co autka nagłaśnia. Prażą basem, że ho ho i to nawet takim zdrowym bez zbytecznego buczenia i dudnienia.

[5z0p3n]

Wharfedale będzie miał wiecej nisko schodzacego basu. Jednak góra jest dla mnie nie dopuszczalna dlatego wział bym Magnaty