Monitory i kabelki do NADa

[pep22]

ZK - przeczytaj jeszcze raz moj wpis i sam sobie na wlasne pytanie odpowiesz. a jak ktos jest poczatkujacy, to tym bardziej nalezy mu przypomniec ze o nadzie przewazaja swietne opinie, zeby sie nie zasugerowal twoja, skadinad raczej odosobniona, opinia. oczywiscie moze mu ona pomoc, lecz jest kategoryczny i nie znoszacy sprzeciwu ton moze niepotrzebnie kogos na wstepie zniechecic. a niektorym twoj ton (a takze nad) moze sie nie podobac. tyle.

[Robur]

Według mnie NAD nie jest warty swojej kasy... Mam wzmacniacz C320BEE i CD C521 (do tego monitory Tannoy Reveal) i musze powiedzieć że gra to wszystko nie wiele lepiej od mojego wcześniejszego "super" sprzętu - wieży Sony za 2500zł... (za NADa + Tannoy zapłaciłem około 4000zł) :))) Popełniłem błąd, że kupiłem zestaw NAD-a wysyłkowo, bez odsłuchu. Właściwie kierowałem sie opiniami z między innymi tego forum :))) Być może to kwestia tego co kto oczekuje, ale mnie ten sprzęt wogóle nie odpowiada... Szkoda kasy... Przereklamowane badziewie z plastikowowym panelem...

[_Cypis_]

No to musisz miec chyba jakiegos NADEKSA :-) bo moj NAD ma panel jak najbardziej aluminiowy, pomijajac plastkikowe galeczki, ktore swoja droga faktycznie mogliby zamienic na jakies metalowe toczone.

[_Cypis_]

a swoja droge dobrze, ze sa i opinie negatywne na temat NADa gdyz wyjatki potwierdzaja regule :-p

[krzych]

-> Cypis

Oj, nieprawda ;-) "Zwykły" NAD C320 (nie wersja BEE) ma przedni panel plastikowy, podobnie jak odtwarzacz C521i - wiem, bo posiadam oba.

[krzych]

p.s. natomiast zgadzam się co do wyjątków potwierdzających regułę ;-D

[gregk]

Zdaję sobie sprawę, że ten mój zestaw nie będzie dla niektórych rewelacją, ale mam nadzieję, że dla mnie na początek będzie jak znalazł. Od czegoś przecież trzeba zacząć, żeby mieć punkt odniesienia. A sądzę, że dla mnie NAD się NADa :) Liczę, że z czasem kiedy się trochę osłucham i będę bardziej w temacie :), będę wiedział, czego szukam i co mi bardzej odpowiada. Na razie próbuję zebrać wszystko w całość, aby wogóle zagrało :), i choć trochę zbliżyło się do obecnych oczekiwań, dlatego cenię sobie wszystkie szczere opinie, które wynikają z chęci pomocy.

[McGyver]

Robur, zgadzam się z Tobą w całej pełni,nie jest to sprzęt uniwersalny. Miałem kiedyś taki wzmak, po dwuch miesiącach sprzedałem z ogromną stratą, cóż to była za ulga... kupiłem Marantza, tym razem na podstawie odsłuchu, i to wreszcie zagrało prawidłowo. Do NADa trzeba uważnie dobrać kolumny, na zasadzie przeciwstawnych cech, żeby skompensować jakoś jego charakter, a raczej brak charakteru (nijakość), wtedy może zagrać porządnie, ale co wtedy gdy zechcesz je zmienić? Cała zabawa zacznie się od początku... Nieee, to nie dla mnie, sprzęt powinien być unuwersalny, wtedy można z przyjemnością dochodzić do swojego wymarzonego dźwięku.

[krzych]

-> gregk

Słuchaj, te NADy to bardzo dobry wybór na początek (i nie tylko :-) Wszystko zależy od tego, czy Tobie to brzmienie odpowiada - jeśli tak, to jest OK i nie należy oglądać się na malkontentów... Oczywiście NAD - jak każdy sprzęt z pólki budżetowej - ma swoje wady i zalety, ale nie zgodzę się z opinią, że to "szmira, kadzidło i złe to".

Co do głośników - z monitorów posłuchaj jeszcze może Monitor Audio Bronze B2 - maja otwór b/r z przodu i może jakoś je upchniesz w 10 m2...

-> McGyver

A którego NADa z taką ulgą się pozbyłeś ??

[gregk]

>krzych

Dzięki, Monitor Audio Bronze B2 wpisane na listę :)

[cab]

witam, może ktoś wie gdzie w Wawie można przesłuchać Monitor Audio Bronze B2 ?pozdro.

[Fr@ntz]

powinny stać w Elektrycznej Poarańczy, ale zawsze warto najpierw zadzwonić.

[Piotr R]

No i zrobiło się gorąco. I to (kto by pomyślał!) wokół jednej z najpopularniejszych i najczęściej polecanych marek. Więc albo gusta są aż tak różne, albo zwolennicy NAD-a zostali tak mocno zahipnotyzowani przez gazetki i różnorakie fora, że słyszą tylko to, co chcą słyszeć, albo może oponenci mieli bliskie spotkanie ze słoniem... Jakkolwiek by na to nie patrzeć, NAD w świadomości wielu pozostaje synonimem audiofilskiej jakości.

 

Jak widać (o mnie) sam jestem posiadaczem NAD-ów, więc dorzucę swoje trzy grosze. Przyznam że przed zakupem nie porównywałem C 320BEE ze zbyt wieloma piecykami, skupiając się na poszukiwaniach głośników. Wzmaki, których słuchałem z miejsca musiały uznać wyższość NAD-a, a były to: któryś z Marantzów za ok. 2000, jakiś Denon w podobnej cenie i Harman Kardon HK 670.

 

A teraz parę spostrzeżeń zadowolonego, zwykłego użytkownika. Zarówno wzmacniacz jak i odtwarzacz wykonane są bardzo solidnie i w wersji tytanowej wyglądają naprawdę ładnie. Na uwagę zasługuje wielofunkcyjny pilot wzmaka o bardzo dobrym zasięgu. Gdziekolwiek go skierujemy zawsze zadziała. Jedynym mankamentem są zbyt nisko umieszczone przyciski przeskakiwania i Play. Pilot od 521BEE działa tak samo sprawnie, a jego ergonomii nie można niczego zarzucić. Warto zaznaczyć ze w serii BEE, piloty są dużo atrakcyjniejsze od czarnych brzydactw poprzednich modeli.

 

Plusem odtwarzacza jest znakomity mechanizm. Błyskawicznie i bezproblemowo czyta wszystkie płyty (CD-y, porysowane), a na podglądzie przewija jak karabin maszynowy. Jedyna wada użytkowa CD, to brak informacji o czasie pozostałym do końca pojedynczego utworu.

 

A teraz koniec z obiektywizmem, czyli co nieco o dźwięku. Ogólnie dźwięk jest bardzo czysty i ekspresyjny. W małych składach wspaniała jak na tą cenę naturalność i scena. Dopiero przy większej orkiestrze system się trochę gubi. Wokale brzmią bardzo ładnie i namacalnie. W utworach dynamicznych NAD-y się nie spóźniają, czyli dynamika i szybkość na bardzo dobrym poziomie. Z basem jest różnie. W niektórych nagraniach mam wrażenie że jest go trochę za mało, ale od czego regulacja barwy. Za to przy mocnym uderzeniu np. kotłów bas potrafi sięgnąć zadziwiająco głęboko.

 

Więcej nie nudzę, bo wiarygodność tych słów jest uwarunkowana przecież jeszcze głośnikami, kablami, nienajlepszym (delikatnie mówiąc) pokojem i rzecz jasna moim słuchem. No ale przecież to truizm. I o tym trzeba koniecznie pamiętać czytając bezkrytyczne wypowiedzi na tym forum.

[gregk]

Witam

 

Dalej jeszcze jestem na etapie poszukiwania monitorów, gdyż z powodu nawału pracy (w tygodniu nie mam kiedy, a w niedzielę raczej trudno) nie mam jak dokonać odsłuchów.

Na razie jednak zdecydowałem się pozbyć regału (zostanie tylko w rogu szafa), co uwolniło mi 2,20 metra ściany.

Stąd zwracam się z prośbą o kolejne wskazówki.

Zastanawiam się, czy (a przede wszystkim, czy zagra) warto rozważyć wstawienie Audio Academy Phoebe (ewentualnie innych niewielkich kolumn), zamiast monitorów? Czy jednak nie kombinować, i jak tylko czas pozwoli to skoncentrować poszukiwania na monitorach? A odnośnie monitorów, to czy warto dumać nad Eposami M12.2 do takiego małego pomieszczenia?

 

Pozdrawiam

[Gryzo??]

NADa 302 używam z Tannoyami M2 i uważam, że efekt jest całkowicie wart włożonej gotówki. Kabelki to Audioquest (zarówno głośnikowe jak i interkonekt); ale znacznie więcej dla poprawy dźwięku niż wymiana drutu od lampki stojącej z Ikei (głośniki) i "przedłużacza" od Marantza na wspomnianą miedź Audioquesta dało postawienie kolumn na solidnych (i wcale nie tak drogich) standach.

Jeśli mogę coś radzić - pomyśl, może można jakoś sensownie ustawić monitory na podstawkach? To naprawdę działa!

 

Życzę powodzenia!

[Rookie]

Ja bym Ci polecal posluchanie monitorow Mission M32. Jak na te gabaryty naprawde niezla dynamika, a dzwiek jest bardziej otwarty niz w poprzednich seriach budzetowych. Cholera tylko, ze one maja BRX z tylu... Ale z Nadem powinny zagrac naprawde dobrze.

[mlody2]

Gdybys chcial posluchac Monitor Audio Brozne 1 to zapraszam do mnie:) Napewno ciebie zaskocza.

 

A tak pozatym to przy wyborze sprzetu ( mimo ze czytam to forum i czasem cos napisze ) nie sugerowalem sie ani jedna opinia. I mysle ze na dobre mi to wyszlo:)

 

Zapraszam na odsluch do mnie:)

[a_men]

Uważam, ze do NAD-a idealnie pasują AE Evo1. Co do kabelków, to kup sobie jakies profesjonalne (Klotz, Gotham, Cordial) i powinieneś byc zadowolony.

[larson3]

a propos kabelkow. Testowalem kilka kabli do NADa przed zakupem. Jak widac z wpisow NAD budzi wiele kontrowersji. Nie jest to sprzet idealny jak kazda budzetowka. Ale na pewno wymaga dobrych kabli ktore niesamowicie moga wplynac na dzwiek. Ja wybralem XLO Pro 150 i bardzo je polecam. Daly mojemu NADowi durzo przestrzeni i polepszyly wysokie tony i ogolne wrazenie "podskoczenia" klasy dzwieku. Niezmierna muzykalnosc tych kabli powoduje naprawde duza przyjemnosc ze sluchania. A scena zrobila sie bardzo realistyczna. Bas w sam raz :)

[greg_04]

Cześć.

Moim skromnym (subiektywnym zdaniem) zdecydowanie warto rozważyć połączenie NAD+ A.A. PHOEBE,

a zwłaszcza wersję 8 omową. Od 1 grudnia jestem posiadaczem w/w zestawu i... nie narzekam.

Rzecz jasna nie sprawdziłem wszelkich możliwych konfiguracji, ale coś nie co sprawdziłem..

Skompletowanie swojego zestawu, dodam że aktywne, zajęło mi ok. 5 m-cy.

Pozdrawiam i życzę udanego wyboru.

[krzych]

->gregk

A może posłuchsz nowego produktu ze stajni AudioAcademy - monitora Dione (chyba tak się nazywa); słuchałem tych kolumn na AS i byłem pod wrażeniem - naprawde fajne głośniczki to są, do tego mają b/r z przodu, cena coś ok. 2 tys. PLN (trochę przejkracza Twój budżet). Moim zdaniem warto się zaiteresować, tym bardziej, że gdy jeszcze miałem NADa C320 chcialem je wypróbować... Nie zdążyłem, bo zmieniłem wzmacniacz ;-D

[krzych]

O matko, ile literówek narobiłem :-/ Przepraszam, tak to jest, jak się pisze na szybko z pracy ;-)

[gregk]

Dzięki za tak szeroki odzew :)

Lista powoli się klaruje :)

KEF Q1, Monitor Audio Bronze2, Tannoy Fusion2, Dali Concept2,Tannoy M2, AE Aegis Evo1,AA Phoebe, AA Dione?

Normalnie, głowa mała :)

Jak każdy, chciałbym dokonać optymalnego dla mnie wyboru, nawet kosztem odsunięcia w czasie zakupu, aby odłożyć kasę na droższe kolumny, dlatego zacząłem zastanawiać się nad AA Phoebe i Eposami M12.2 (wtedy kolumny zagoszczą na dłużej a z czasem będę szukać lepszego wzmaka i źródła), ale jeżeli tańsze będą jak znalazł to na początek fajnie :)

 

> Gryzoń

Jak daleko trzeba odsunąć Tannoy M2 od tylnej ściany, aby było optymalnie?

 

> larson3, greg_04

Jaka u was minimalna odległość musi być pomiędzy kolumami AA Phoebe? Zastanawiam się czy u mnie się zmieszczą. Jak sądzicie, czy mój pokój nie jest za mały na AA Phoebe? Gdzieś wyczytałem, że im nie przeszkadza mała przestrzeń, dlatego zacząłem się nad nimi zastanawiać. Podobno są niezłe :)

 

> krzych

Niestety o AA Dione nic nie znalazłem, zero wiadomości. Nie wiesz może, kiedy będą w sprzedaży? Jeżeli grają tak jak AA Phoebe, to może być akurat dla mnie jak znalazł :)

[larson3]

No coz . Minimalnej odleglosci nieznam. Umnie stoja prawie 3m od siebie. Po skosie w ok 14m2 pokoju.

Wiec tworzy sie mniejwiecej trojkot rownoboczny choc ja siedze zazwyczj troche blizej. Ale bez efektow ubocznych. W 10m moze im byc jednak troche zaciasno. Na Diony trzeba bedzie jeszcze troche poczekac. Producent zamowil 50sztuk obudow. I dostal, tylko ze 50 lewych :) Dzieki temu malemu nieporozumieniu troche to potrwa. Po spotkaniu z tymi glosnikami na audio show "boje" sie ze moga one grac nawet lepiej od phoebe wiec radze poczekac

[krzych]

-> gregk

Bo o nich nic nie można znaleźć, to fakt... jest chyba wątek lub dwa na tym forum i to wszysko ;-) Napisz do AA maila, to Ci na pewno odpowiedzą ( o ile ich skrznka mailowa będzie sprawna :-) Wiem, że monitory Dione miały być w produkcji od mniej więcej listopada tego roku; widziałem je na tegorocznym AS i - moim zdaniem grały bardzo dobrze; fakt, że ze wzmacniaczem "na zamówienie" za kilka tys. euro, niestety nie pamiętam, jak się nazywał... Napisz po prostu do AA, to Ci wszystko opiszą jak należy ;-D

[krzych]

-> larson3

widzę, że wiesz coś więcej :-) No, to już wiadomo, że będzie prznajmniej 50 par Dione, jeśli AA dostanie kolejne 50 obudów, tym razem prawych ;-D A tak na serio - zgadzam się z Tobą, że mogą to być jedne z lepszych monitorów (nie tylko krajowych) w tej cenie.

[larson3]

->Krzych

Ano wiem :) Tak sie sklada ze ostatnio czesto bywalem gosciem warszawskiego salonu audioforte. Non stop biorac jakies kable na odsluchy. Panowie mieli mnie juz chyba dosc ;) ale jak zwykle mozna na nich polegac jezeli chodzi o rady i pomoc przy doborze sprzetu.

A i porzyczanie odbywa sie bez zbednych ceregieli. No i sa oni w stalym kontakcie z konstruktorem AA, ktory wyporzyczyl im prototyp dionow na kilka dni poczym padlo pytanie: "robic?" i odpowiedz "robic!" :)

I to oni mowili mi o perypetiach z glosnikami. A choc zadowolony jestem z moich phoebe to przyznaje ze juz sie zastanawialem czy w przyszlym roku nie przyjzec sie tym Dionom dokladniej. Na audio show nie bylo kameralnie na tyle zeby mozna sie bylo wsluchac w te kolumienki ale faktycznie moga byc znow konkurencja cenowa do podobnych kolumn konkurencji.

[krzych]

-> larson3

:-) Też znam tę historię o rozpoczęciu produkcji, koresponowałem kiedyś z AA, jak miały one wejść do sprzedaży... Natomiast nas AS sluchałem ich przez dość dłuższą chwilę; miałem też niezłe miejsce odsłuchowe, problemem był tylko ten tajemniczy i dość drogi wzmacniac, napędzający Dione; ciekawe, jak one grają z bardziej budżetowymi klockami. Czy a AudioForte mają chociaż jedną parę Dione, zeby toto na spokojnie obejrzeć i posluchać ?

[larson3]

->krzych

Niestety nie :(

Mieli przez chwile chyba ten egzemplarz z audio show. Ale wrocil do lodzi i czekaja na pierwsza dostawe juz do sprzedazy. Jakis miesiac temu jak bylem pierwszy raz po kable to powiedzieli ze wlasnie go oddali.

Trzeba czekac :((((((((((((((

[larson3]

a mysle ze z tansza elektronika tez dadza ladny dzwiek. Wzmacniacz wzmacniaczem ale w koncu od kolumn tez sporo zalezy ;))))