Skocz do zawartości
IGNORED

Wolność słowa


fox733

Rekomendowane odpowiedzi

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Dla mnie cały ten wątek jest analogiczny do sytuacji, gdzie ktoś wylewa żale, po tym jak został ukarany za jazdę "pod wpływem" po drodze publicznej publicznej o dużym natężeniu ruchu, albo za niebezpieczne przekroczenie prędkości w miejscu oznaczonym, jako strefa zamieszkania.

 

Wyraża oburzenie, jakoby została naruszona jego "wolność" do samostanowienia i nieskrępowanego postępowania, wedle własnego widzimisię.

I do tego ten ktoś stara się stworzyć wrażenie, że policjant go przystopował z powodów ambicjonalnych, czy też z powodu kompleksów.

 

A prawda jest taka, że ten ktoś został przystopowany, bo najzwyczajniej w świecie, swoim postępowaniem sprawiał zagrożenie w ruchu drogowym, wobec osób trzecich. Tylko tyle i aż tyle. Hasła wolnościowe mają się do tego jak pięść do nosa.

 

Analogia jest stuprocentowa. I cały ten wątek z żalami, w moim odczuciu, jest kuriozalny z definicji. I nie zamierzam się w nim dalej udzielać. Każdy postronny użytkownik forum to czytający, swój rozum ma i potrafi to ocenić. I pozostawiam to ocenie i inteligencji czytających. Ja dywagacje na ten temat zakończyłem.

 

Bo to wątek ewidentnie odwetowy w celu zdeprecjonowania mechanizmów moderacyjnych i samej moderacji, po otrzymanych restrykcjach regulaminowych. Co zresztą widać na przykładach wyżej, czemu służy i w jaką stronę zmierza. W stronę personalnych przepychanek. Te prowokacyjne teksty o botach, kompleksach i całej reszcie......

 

Z mojej strony EOT.

Gość partick

(Konto usunięte)

Dla mnie cały ten wątek jest analogiczny do sytuacji, gdzie ktoś wylewa żale, po tym jak został ukarany za jazdę "pod wpływem" po drodze publicznej publicznej o dużym natężeniu ruchu, albo za niebezpieczne przekroczenie prędkości w miejscu oznaczonym, jako strefa zamieszkania.

 

Wyraża oburzenie, jakoby została naruszona jego "wolność" do samostanowienia i nieskrępowanego postępowania, wedle własnego widzimisię.

I do tego ten ktoś stara się stworzyć wrażenie, że policjant go przystopował z powodów ambicjonalnych, czy też z powodu kompleksów.

 

A prawda jest taka, że ten ktoś został przystopowany, bo najzwyczajniej w świecie, swoim postępowaniem sprawiał zagrożenie w ruchu drogowym, wobec osób trzecich. Tylko tyle i aż tyle. Hasła wolnościowe mają się do tego jak pięść do nosa.

 

Analogia jest stuprocentowa. I cały ten wątek z żalami, w moim odczuciu, jest kuriozalny z definicji. I nie zamierzam się w nim dalej udzielać. Każdy postronny użytkownik forum to czytający, swój rozum ma i potrafi to ocenić. I pozostawiam to ocenie i inteligencji czytających. Ja dywagacje na ten temat zakończyłem.

 

Bo to wątek ewidentnie odwetowy w celu zdeprecjonowania mechanizmów moderacyjnych i samej moderacji, po otrzymanych restrykcjach regulaminowych. Co zresztą widać na przykładach wyżej, czemu służy i w jaką stronę zmierza. W stronę personalnych przepychanek. Te prowokacyjne teksty o botach, kompleksach i całej reszcie......

 

A TY stosujesz "odpowiedzialność zbiorową" - pozwolę sobie tego nie skomentować.

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Sytuacja naprawdę może się kojarzyć z głębokim PRL, gdy trzeba było się uciekać do aluzji by "oszukać" cenzurę, a przekazać swój pogląd.

I tak po usunięciu moich wpisów, które nijak nie kolidowały z żadnymi zasadami czy netykietą z wątku "Rozmowy na luzie", wrzuciłem do "Brak humoru na forum" trzy zdjęcia kosiarek. Pierwsza z podpisem, że tnie równo, druga, że potrafi robić zakola, a trzecia, że ma duży pojemnik na niewygodne wypowiedzi :)

Domyślam się, że ta trzecia nie przeszła przez sito cenzury? I zarobiłem pałą po plecach. Jakieś punkty, jakieś automaty mnie tu :)

 

Niedługo sami ze sobą będziecie gadać Panowie A i M, ale nie powiem, że mnie to martwi.

Domyślam się (komentując powyższą dyskusję), że wiele z zaistniałych problemów powstało na skutek lawiny protestów, które kierują do Moderacji ci wszyscy, którzy chcą zamknąć usta niewygodnej ideologicznie opozycji. Zwracam uwagę na fakt, że zaognienie dyskusji następuje zwykle wtedy, gdy dyskutant (zazwyczaj z jednej, konkretnie zdefiniowanej opcji) pogardliwie i z nieuzasadnioną moralną wyższością traktuje adwersarza - to zaś wywołuje zrozumiałą reakcję sprzeciwu adekwatną do ładunku pogardy, zawartej w takiej ideologicznie zacietrzewionej ocenie. Zapewne Moderacja zauważyła, że ogniskiem zapalnym w kilku co najmniej wątkach jest konkretna czwórka forumowiczów, próbująca bezwzględnie (i co ciekawe - w bardzo podobnym stylu) narzucić określony światopogląd całej reszcie.

Wbrew pozorom nie nawołuję do zamykania wątków, czy też dalszego zaostrzenia moderacji. Generalnie sytuację (w ogólnym społecznym sensie) mamy taką, że pewne wątki są miejscem, w którym można "spuścić ciśnienie" i odreagować skrzeczącą rzeczywistość w miarę swobodnie. I takie miejsce na Forum jest jak najbardziej potrzebne. Ale od warunkiem równych praw atakujących i atakowanych (w sensie samoobrony).

Pozdrawiam

Dla mnie cały ten wątek jest analogiczny do sytuacji, gdzie ktoś wylewa żale, po tym jak został ukarany za jazdę "pod wpływem" po drodze publicznej publicznej o dużym natężeniu ruchu, albo za niebezpieczne przekroczenie prędkości w miejscu oznaczonym, jako strefa zamieszkania.

 

Wyraża oburzenie, jakoby została naruszona jego "wolność" do samostanowienia i nieskrępowanego postępowania, wedle własnego widzimisię.

I do tego ten ktoś stara się stworzyć wrażenie, że policjant go przystopował z powodów ambicjonalnych, czy też z powodu kompleksów.

 

A prawda jest taka, że ten ktoś został przystopowany, bo najzwyczajniej w świecie, swoim postępowaniem sprawiał zagrożenie w ruchu drogowym, wobec osób trzecich. Tylko tyle i aż tyle. Hasła wolnościowe mają się do tego jak pięść do nosa.

 

Analogia jest stuprocentowa. I cały ten wątek z żalami, w moim odczuciu, jest kuriozalny z definicji. I nie zamierzam się w nim dalej udzielać. Każdy postronny użytkownik forum to czytający, swój rozum ma i potrafi to ocenić. I pozostawiam to ocenie i inteligencji czytających. Ja dywagacje na ten temat zakończyłem.

 

Bo to wątek ewidentnie odwetowy w celu zdeprecjonowania mechanizmów moderacyjnych i samej moderacji, po otrzymanych restrykcjach regulaminowych. Co zresztą widać na przykładach wyżej, czemu służy i w jaką stronę zmierza. W stronę personalnych przepychanek. Te prowokacyjne teksty o botach, kompleksach i całej reszcie......

 

Z mojej strony EOT.

 

 

poproszę o odpowiedź cóż takiego zrobiłem, że mnie ukarano?

wydaje mi się, że zanim dostaje się karę to informuję się taką osobę.

przynajmniej tak jest w każdym normalnym miejscu pracy.mając na uwadze, iż powinniśmy się darzyć wzajemnym szacunkiem, taką informację powinienem uzyskać.

"...na pohybel gównozjadom po obu stronach lady..."

Gość stary bej

(Konto usunięte)

poproszę o odpowiedź cóż takiego zrobiłem, że mnie ukarano?

wydaje mi się, że zanim dostaje się karę to informuję się taką osobę.

przynajmniej tak jest w każdym normalnym miejscu pracy.mając na uwadze, iż powinniśmy się darzyć wzajemnym szacunkiem, taką informację powinienem uzyskać.

Dziwne jest to o czym piszesz.

Ja musiałem potwierdzić, że zapoznałem się z treścią ostrzeżenia i za co dostałem punkty karne.

I mimo że się nie zgadzam z zarzutami, to nie roztrząsam tej sprawy.

Czasami dobrze jest się poczuć "zauważonym" i "docenionym".

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

poproszę o odpowiedź cóż takiego zrobiłem, że mnie ukarano?

wydaje mi się, że zanim dostaje się karę to informuję się taką osobę.

przynajmniej tak jest w każdym normalnym miejscu pracy.mając na uwadze, iż powinniśmy się darzyć wzajemnym szacunkiem, taką informację powinienem uzyskać.

 

 

Szczerze mówiąc, nawet nie wiem o co pytasz. Nie masz żadnej aktywnej restrykcji, a ostatnia była dość dawno. A opis do przeszłych zdarzeń jest dość jednoznaczny. Więcej nie jestem w stanie skomentować, bo nie były one nawet mojego autorstwa. Na przyszłość proponuję pytać od razu, jeśli pojawiają się wątpliwości natury regulaminowej, a nie po miesiącu. I najlepiej drogą bezpośrednią do zainteresowanych, a nie offtopując w jakimś wątku, jak to ma miejsce teraz.

  • Redaktorzy

poproszę o odpowiedź cóż takiego zrobiłem, że mnie ukarano?

wydaje mi się, że zanim dostaje się karę to informuję się taką osobę.

przynajmniej tak jest w każdym normalnym miejscu pracy.

 

Nie pracujesz tutaj jak sądzę. Jesteś na zwykłym publicznym forum internetowym, gdzie panują podobne tylko nieco mniej restrykcyjne zasady co na innych forach. A informację uzyskałeś, bo przy przyznawaniu punktów karnych moderator wpisuje powód.

watek jest ciągniety przez bywalców i osoby tworzące konkurencyjne fora

to co jest tu pisane proponuje umieścic na swoich forach ku ogólnemu poczuciu spełnienia i szczęscia

zamykam wątek

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.