Eltax Liberty 5+ (starszy model) do NAD C320 lub C350?

1 Stycznia 1970

Nie jest to jednak bas tak niski i tak "mocny" jak w przypadku Hyperionow - tam w zasadzie nawet na bardzo duzych glosnosciach nie odczuwa sie obawy o stan membran... ;) Ja nie gram na codzien glosno, ale kilka razy zrobilem sobie test na muzyce, ktorej nie slucham... ;) Odtwarzalem kilka utworkow z pogranicza techno i new age, czestotliwosci niskie byly tak potezne, ze momentami dzwieku nie bylo niemal slychac, a bylo go wylacznie czuc. Na solidnym rozkreceniu mocy uderzenia basu "podprogowego" (taki puls, rytm bez pozostalych instrumentow) byl tak potezny, ze w calym mieszkaniu drgalo wszystko, co ze szkla, a ja myslalem ze zaraz rytm z glosnikow zmieni akcje bicia mojego serca (kazde uderzenie to byl niemal "podmuch" cisnienia akustycznego, ktore uderzalo w moja klatke niemal z porownywalna sila, jak na stojacych obok glosnikow na koncercie rokowym...). Raz zdazylo mi sie nawet, iz zadzwonil do mnie sasiad z pytaniem co sie dzieje, bo u niego cos tak dudni, jakby dach sie walil... Tego Eltaxy jednak nie zapewnia, sa zbyt "delikatne" i tak nisko juz nie zejda. Tylko pytanie, czy potrzebujesz takiego basu i az takiej uniwersalnosci? :) Ja wole miec "zapas" i miec tego swiadomosc - dobre samopoczucie niesamowicie poprawia odsluch, hehehe ;p

foxymf · 1 Stycznia 1970

Mam okazję kupić tanio te kolumny używane - jak będą grały z NAD'em???

Dzięki z góry za opinie - pozdrawiam

Leo · 1 Stycznia 1970

Lepiej trafic nie mogles... Mam troche sprzetu w domu, m.in. NAD320BEE, Yamaha RX-V396RDS do tego cala reszta (2xCD, 2xkomplet kabelkow, 2xinterkonekt, etc), a poza tym... stare Eltaxy Liberty 5+ i... AA Hyperiony (niedawno nabyte). Powiem tak, jezeli Eltaxy 5+ to sa twoje pierwsze kolumny, to bedziesz zadowolony - zagraja bardzo przyzwoicie, jednak... po doswiadczeniach z Hyperionami musze stwierdzic, ze dzwiek bedzie nieco "podbarwiony", a srednica troche wycofana. Jezeli zdecydujesz sie na chwile obecna wydac nieco wiecej pieniedzy (a to naprawde polecam), to bierz owe Hyperiony i na kilka lat bedziesz mial z glowy (wtedy aby cos poprawic bedziesz musial naprawde wydac gruba kase...). Jedno "ale" - sam posluchaj i ocen, czy Hyperiony jak dla Ciebie zagraja lepiej z NADem, czy z Yamaha - z autopsji wiem, ze duzej czesci ludzi bardziej podoba sie brzmienie Yamaha (dopiero po dlugim czasie "ssania" audiofilizmu zaczynaja przekonywac sie do NADa - ten na poczatku moze nie grac tak efektownie i "rozrywkowo", jak bys tego oczekiwal, gra bardzo inaczej od ogolnodostepnej elektroniki japonskiej - to kwestia juz gustu).

Eltaxy nie maja mocnego, sprezystego basu - ten jest raczej miekki i niekiedy dosyc "obszerny", nieco "rozpuszczony" (ale w normie). Hyperiony natomiast, jak trzeba potrafia dac bardzo dynamiczny, twardy bas, a jak trzeba bardzo miekki i spokojny (sa bardziej elastyczne, punktualne). Na Eltaxach nie wytworzysz basu poruszajacego strukture fotela, wprawiajacego w drgania podloge i kanape (prawie, prawie, ale jednak nie...), a na Hyperionach po solidnym wygrzaniu mozesz tak solidnie dmuchac, ze w nieduzych pokojach (u mnie 16m) na porzadnej glosnosci dzwiek wrecz "uderzy" cie swoja energia.

Poza tym, Hyperiony graja bardzo szczegolowym srodkiem, slychac kazda gloske, inne zlozenie ust spiewajacej, az czasami bylem zdziwiony... Slychac znacznie wiecej, niz na Eltaxach.

Reasumujac - mam Liberty 5+ dwa lata, Hyperiony jakas chwilke...

Jak bym mial doplacic 1000 zl do H. to bym sie nie zastanawial - raz a dobrze.

Ale... Trzeba tez przyznac, ze Eltax w cenie do 1500 w wersji poprzedniej jest bodaj najlepszym podlogowcem, jakiego mialem okazje sluchac (porownywalem z Tannoy M4, Avance 503, kilkoma JPW i JBL... nie pamietam teraz...).

Ja wyjscia widze dwa - kupujesz tanie Liberty i zmieniasz za dwa lata, badz zostajesz z nimi do emerytury, albo - kupujesz H. i tracisz ochote na jakiekolwiek zmiany, jestes zadowolony dlugo, dlugo... A jak bedziesz mial gore pieniedzy, to takie problemy beda cie bawic - kupisz sobie kolumny 20x ciekawsze od wspomnianych... Jaki wariant jest najbardziej prawdopodobny? Zdecyduj i wybierz.

andrea29 · 1 Stycznia 1970

Miałem Eltaxy Liberty 5+ starą /super wykonane skrzynki - poziom lepszy niz obecnie moje Tabletki 2000 (!!!)/ 15 miesięcy. Do dziś je dobrze wspominam. Hyperionow nie słuchałem, ale patrz wyżej. To, co Leo napisał o Eltaxach jest prawdą, cała reszta (o H. nic nie powiem, bo nie słuchalem, ale patrz opinie innych) wydaje się, że też.

Jak cienko stoisz z kasą to Eltaxy są doskonałe z II ręki- bo robi się rewelacyjny stosunek jakość/ cena, no i są wygrzane (mało który audiofil katuje kolumny za dużym natężeniem dźwięku). U mnie zdecydowanie wygrały kiedyś konfrontację z Omegam 530 (?). Żona nawet nie chciala długo porównywać, tylko od razu wskazała na Eltaxy, jako jednoznacznie lepsze i koniec.

Radzę Ci dokładnie to, co napisal Leo. Napisał samą prawdę o znanych mi Eltaxach i dlatego można mu zawierzyć co do Hyperionów.

Porównaj - zastanów się - przelicz kasę - negocjuj i kupuj !

rafi · 1 Stycznia 1970

ja potwierdze spostrzezenia poprzednikow, ale z jednym ale...

nie porownywalem z Hyperionami, ale grajac z Yamaha-392 bas (w jakim utworze hip-hopowym) wprawial w ruch, moze nie podloge, ale scianke gipsowa w sasiedniej lazience na pewno :)))