muzyka inna :-)

[i_nemes]

tak mi sie jeszcze przypomnialo cos co bardzo lubie, a nikt nie wpisal do tej pory: Arovane, naprawde slodkie.

 

to juz dla mnie troche przebrzmiale dzwieki, cale to elektroniczne plumkanie:-), jeszcze niedawno je uwielbialem. teraz czasem cos tam zarzuce, troche mam problem sprzetowy na tym polu,bo akurat u mnie nie brzmi to tak fajnie:-). super collider na przyklad leb urywa basem;), matmos tyz, ze o gorzej nagranych rzeczach (Jega, na przyklad) nie wspomne.

 

a silver apples:-)? ktos zna? mogliby pogodzic frakcje progresywna z elektroniczna;-)...

 

jeszcze a propos squarepushera - nie jestem wielkim fanem herbie hancocka, ale mysle, ze kazdy, kto lubi squarepushera powinien sobie posluchac jakiejs 'elektronicznej' plyty hancocka. mnie kompletnie rozlozylo (na chwile co prawda, ale zawsze). tylko ktora to ta elektroniczna najfajniej... Corssings? nie pamietam. ktos pamieta?

 

->aTom, rzeczywiscie w musiccornerze niby jest ten shellac... dla mnie to objawienie, ze niby jest:-), dzieki, ciekawe, co powiedza, jak juz zamowie:-). troche mnie tylko zdziwili tekstem: "shellac: 1000Hurts (+ winyl)", przeca ma byc dokladnie NA ODWROT!!!:-), albini by ich zblukal... aha, jednak wersja winylowa tam drozsza...

 

pozdr, nemes.

[aTom]

az sam zajrzalem jak z tym 1000 hurts jest

kiedyś była tam do dostania od ręki, nawet sie przymierzalem (to co ze nie mam gramofonu, za to okladka fajna, duża taka ;)

teraz moze byc roznie z tym zamowieniem ...

i troche nawet żałuje ;)

pozdr

[Micke 13]

Niestety, zasmucę wszystkich którzy zamierzają zamówić Shellaca w musiccornerz :-( Ja próbowałem jakiś miesiąc temu i dostałem e-mail, że nie mają i nie sprowadzą :-( Nie wiem, może teraz coś się zmieniło, ja w każdym bądź razie zamówiłem w terra :-) Płytki mają wysłać na początku października :-D

[Micke 13]

->i_nemes

 

Mi nie chodziło o to, że Shellac najlepiej nagrany jest na winylu. Takie rzeczy są oczywiste jak przewaga analogu nad cyfrą :-)

 

Pytania o najlepiej nagrane płyty zespołu tego a tego, jest uzasadnione jeżeli na rynku są co najmniej dwa wydania tego samego albumu OBA NA CD A NIE NA WINYLU (wielkie dzięki, ja już się w winyl nie pakuję). W większości kupowanych płyt nie ma wyboru, bierzemy te wydanie które jest dostępne. Ale jeżeli takiż wybór jest, tak jak w przypadku Pink Floyd ?... Głuchemu będzie wszystko jedno, ''słyszącemu'' już nie.

 

Pozdrawiam serdecznie i bez złośliwości :-)

Michał

[i_nemes]

->Micke 13, ja tez bez zadnej zlosliwosci, serio:-). Wiem o co Ci chodzilo i rozumiem, ze trudno jest wybrac z pieciu wydan jedno. problem jednak w tym, ze jest tych piec wydan... to troche jak malowanie kurczakow w supermarketach, z ta roznica, ze tutaj muzyka staje sie coraz lepsza a nie coraz gorsza, przynajmniej w teorii. z shellakiem to tylko taka obserwacja - w ich wypadku nie musze sie martwic i tyle i to jest bardzo ok. (chociaz co chwila czytam, ze wydanie z europy brzmi zupelnie inaczej niz wydanie amerykanskie;)). a tak nawiasem: nie sadze, ze w wypadku albiniego chodzi mu o wyzszosc 'audiofilska' winylu nad cd.

 

zas ilosc roznorakich wydan roznych plyt to zabiegi biznesowe. brzydkie zabiegi. fajnie miec remastery... czasem. zwlaszcza, jak ktos je dobrze zrobi. szesc remasterow, piec formatow, trzy okladki i zupelnie inne brzmienie na kazdym wydaniu to juz szukanie frajera albo ekstremisty, ktory kupi wszystkie wydania:-). co jest zreszta rowniez nieetyczne z tego wzgledu, ze , jak uwaza coraz wiecej niezaleznych ekspertow od praw autorskich (L. Lessig na przyklad), jesli raz zaplace komus za muzyke, to powinienem miec dostep do kazdego nosnika, na jakim wyjdzie - kupilem cd, moge go wlozyc do kompa, dac znac systemowi, ze ja mam a potem sciagnac legalne mp3 z sieci kiedy chce i gdzie chce (ech sajensfykszn). Ale dla majorsow i ich wszawcyh prawnikow to zlodziejstwo nie do pomyslenia... dla nich wygodnie jest w pewnych stuacjach postrzegac sztuke jak przedmiot, ktory mozna 'zjednostkowac' (sprzedaz plyt), a w innych jak nie-przedmiot, ktorego policzyc sie nie da, ale to juz potezny OT.

 

pozdrawiam, nemes.

[soleilmoon]

atom - matthew herbert big band ? ;) płytka goodbye swing time

[Micke 13]

->i_nemes

 

''... jesli raz zaplace komus za muzyke, to powinienem miec dostep do kazdego nosnika, na jakim wyjdzie - kupilem cd, moge go wlozyc do kompa, dac znac systemowi, ze ja mam a potem sciagnac legalne mp3 z sieci kiedy chce i gdzie chce...''

 

Zgadzam się z Tobą, tak powinno być :-)

 

PS. Obiecuję, że jak już kupię porządne kolumny i odtwarzacz CD (lub SACD), to poważnie pomyślę o gramofonie :-))) Tak się składa, że mam jeszcze naprawdę sporą kolekcję winyli po ojcu, ale nie słucham, bo na mojej Unitrze Bernard szkoda mi ich ''zniszczyć'' ;-)

 

Pozdrawiam,

Michał

[soleilmoon]

a

co sadzicie o muzyce z japonii? np: denki groove? albo takkyiu ishino? znacie jakis innych ciekawych wykonawcow:-))

[soleilmoon]

? pytajnika zapomnialem na koncu:-)))

[santadog]

Japonczycy sa w porzadku :) Uslysza jakas muzyke ze swiata zachodniego i od razu chca zagrac cos podobnego. Czesto wychodzi im lepiej niz tym, ktorymi sie zainspirowali :)

 

Audio Active, Dub Squad, Cornelius, Pizzicato Five, Cibo Matto, Fantastic Plastic Machine, Natural Calamity, DJ Krush, Merzbow, Aube, Masonna, Ground Zero [no i w ogole wszystko co robi Otomo Yoshihide], Ruins, Acid Mothers Temple, OOIOO, Boredoms [Yamatsuka Eye], Zeni Geva, Melt Banana, Fushitsusha [Keiji Haino], Altered States, Happy Family ...

[soleilmoon]

DJ Krush, Merzbow, to klasyka :D gatunku

[pasternaque]

taaak... zwłaszcza ten 2-gi ze swoją obszerną dyskografią... :)

[pasternaque]

anyway - Panowie (i Panie, jeśli się tu ukrywają:) - Kraków? Katowice? widzę, że ewentualna możliwość spotkań fanów muzyki "dla świrów" zaczyna się powolutku krystalizować?

[mood]

WOW! Kraków, Kraków!! Kiedy, gdzie, już pędzę!!

Ostatnie moje "odkrycie": iso 68 "Here-there" miły klimat wprowadza, choć pani śpiewajaca w trzech językach powinna jeszcze troche się pouczyć...

[soleilmoon]

tak wykrystalizowalo sie:-)

[pasternaque]

>mood

spokojnie, nie zapomnimy o tobie :)

więcej informacji wkrótce - dajmy szansę na zebranie jak największego grona ludzi. jak znajdzie się kilka osób, to i tak wstępny sukces będzie. a później już z górki...

[soleilmoon]

odswierzam watek:-)

[v12]

leaf?

 

murcof "martes" .

 

poza tym:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

b2 to jeden z moich ulubionych trakow pole'a -nie wiem co mu odbilo,zeby wydawac na mute :) - zakladam,ze chodzi o to co zwykle - $$$

 

 

co do "e-dub"

 

wciaz najblizsze:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[v12]

i tak jak nienawidze tej calej laposceny -[jakby] za kare obszerna czesc 2003 uplynela w barwach "wings over kansas" sutekh'a.

 

 

fakt jest faktem - wszelakie okolice clix'n'cuts to dla mnie antymuzyka -zero akustyki / zerojedynkowa bieda.

 

 

_______________________________________________________________________________________

 

dark ambient?

gas[voigt] "konigsforst trak 3"

thomas koner "ardenes"

 

od tego czasu juz mi zadne "plamy" nie smaowały...

[soleilmoon]

"fakt jest faktem - wszelakie okolice clix'n'cuts to dla mnie antymuzyka -zero akustyki / zerojedynkowa bieda."

 

E ja tam otwarty jestem na rozne rzeczy - lubie zerojedynkowa biede :D

[soleilmoon]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

polecam do posluchania

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[v12]

kowalski? :)

 

zaczalem i skonczylem na dark soul.zwlaszcza pt.2. [moja ładnijesza polowa sklania sie ku pt.1 ,ale olwe ciemniejszy odcien)

 

 

wszystko od tamtej pory jest zagotowane jakims kompresorem,ktory ponoc jest kluczem do jego brzmienia.

chwile mi wchodzilo,szybko zmeczylo ..tak to brzmi jakby na sile podciagał 15khZ do płaskiego spektrum [rms]

najwiekszy plus to cieplo klepiacy beat [srodek] ale to ...za malo :)

 

najlepiej wspominam starocie "liquidism"(ka 25) i "presense"(ka 31) - straszny detune,ale tłusty sound - cyfra tak nie zabrzmi :) -choc czytajac to forum dowiedzialem sie ze mam do czynienia z cyfrą z najnizszej polki.

 

inna rzecz - muzyka ,o ktorej mowa powstaje czesto w oparach totalnej ignorancji,wiec minie chwilka zanim

jakis digitalista wyskoczy z basem ala stefan betke ;)

[v12]

a kowalksiego przestalem podglądac po serii produkcji z raz'em oharą (skrajnie wku***a mnie ten wokal,nic nie poradze) - response tez jakis taki nieokreslony;

 

czuc rutyną? lub czymś w okolicach "copy/paste" ; ciezko mi to nazwac.

____________________________________

 

ostatnio czesto "zahaczam" o axis'y 36-38 -po paru latach vangelisowego bajdurzenia Mills zaczal znowu konstruowac ciekawe rzeczy.

 

nie wspomne o 3 x 7" series -mam to jako mp3 wiec o brzmieniu sie nie wypowiem,ale wroce chetnie do kwestii gdy tylko dorwe plyty.

 

^z tego co wiem (z opinii znajomych) to repress na bialym tworzywie brzmi w miare strawnie + nie sadze zeby w najblizszym czasie poszla

re-edycja na grubszych dyskach ;/

się "obaczy"

[soleilmoon]

e jesli chodzi o bass i jego kontrole to i tak daleko kowalskiemu do duetu vogel - lidel :-) psychopatyczne poczynania christiana to wzorzec nie do podrobienia:-)) monotonia piosenek kowalskiego :-) czasami przytlacza ale mi odpowiada, nie wymagam od niego wiecej ot taka muzyczka do polezenia i posluchania przed spaniem;-)

[soleilmoon]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

slyszal ktos ten album? jak jest skonstruowany? jak ten koncertowy ILOBON 2000 (jako denki groove)?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[v12]

nienawidze vogla ;)

 

faktem jest - nie nudzi,ale czesto gesto strasznymi śmiecami sypie w kawałkach.

i brzmeinie - deklaruje* ,ze siedzi nad detalami - a mnie to pachnie "pogonią szczecin" :D

 

*(deklarowal w 99tym - wiecej sie nim nie interesowalem od strony textowo-ideowej)

 

ciekawie byloby posluchac jego remixów popelnionych na nudnych acz dobrze/tłusto brzmiacych trakach.

 

ogolnie to szkocka przypadlosc - duzo akcji kosztem badziewnego tworzywa ,a szkoda.

to samo z landstrumm'em - najlepiej brzmial jak zżynał z dan'a bell'a - od "bedrooms and cities" - nie slucham az ktos obieca ze "tym rade sie uda" :)

 

tak to bywa - co ciekawsze pomysly realizowane sa przez jednoosobowe projekty -a to rzadko przeklada sie na znosny poziom produkcji.

ci,ktorzy o produkcji maja jakies pojecie nie maja z kolei wiele do przekazania.

prowadzi to do tego,ze po "ciezkim dniu" wracam do tych samych tytulow,ktore męcze juz kilka lat.

 

 

explozja VST czy "laptopowej ligi" tez nic dobrego imo nie przyniosla.

^ w co trzecim m-2 (od madrytu po pekin) mieszka producent muzyki elektronicznej...

[soleilmoon]

"explozja VST czy "laptopowej ligi" tez nic dobrego imo nie przyniosla.

^ w co trzecim m-2 (od madrytu po pekin) mieszka producent muzyki elektronicznej..."

 

nie mam nic przeciwko ludziom grajacym z laptopa- Jelinek gra z laptopa i dobrze mu idzie - goscie ktorzy puszczaja z analogow muzyke czasami odstawiaja zenujace popisy niezdarnoci :-)) a jeszcze jak im sie przyplata do tego jakis pacan z mikrofonem (albo 2) to mozna odrazu isc szukac innej imprezy. chwala ludziom ze robia muzyke czasami powstaje z tego cos b.milego - wiadomo ze zdarzaja sie kichy w stylu jw. hahaha to naprawde dowcipne zestawienie pan dj i pan na mikrofonie :-)) taka nowa odmiana wodzireja tyle ze z bardzie glupawymi tekstami.

polecam ci nowe produkcje vogla :-) moze sie przelamiesz niezabije cie nuda stuk stuk stuk :-) moj ulubiony vogiel to rescate137 kawal dobrej roboty bardzo przemyslany material.

[soleilmoon]

"duzo akcji kosztem badziewnego tworzywa ,a szkoda.to samo z landstrumm'em "

Łe :D szanuje landstruma "bedroom and citis" to byla pierwsza plyta jaka kupilem :-) zabila mnie

pozostale produkcje raz lepiej raz gorzej ale trzyma poziom.

[v12]

fakt : akurat vogla nie znam osobiscie - ale zareczam,ze 90% "tej muzyki" nie ma nic wspolnego z przemysleniami - i to akurat moim zdaniem bardzo dobrze.

 

mc? hehe jeden z tysiecy powodow, dla ktorych nie ryzykuje sluchania muzyki poza domem. z reszta naglosnienie

imprez jest doslownie "naglosnieniem" -hałas - mielenie błon bebenkowych ,krew.

:)

no thanx.

___________

 

"rescate137" az poslucham raz jeszcze. ostatnio sie zmusilem do dungeon master - bolało. neurotyczna mixtura

imo.

___________

 

landstrumm - nieobliczalny koles - czesto niesmaczny,ale ma plusa za beat i cymbaly Linn Drums :) na "bedrooms".

"the blades" na pro audio też miło wspominam.

[santadog]

Tu jeszcze wrzuce, na 'druga strone barykady' ;)

 

Temat: "Warszawska Jesień" kontra "Warsaw Electronic Festival"

goście:

Jarosław Grzesica - organizator Warsaw Electronic Festival

Tadeusz Wielecki - dyr. Festiwalu Warszawska Jesień

Zenial (Łukasz Szałankiewicz) - sound-desinger, promotor

współczesnej muzyki elektronicznej

Cezary Duchnowski - kompozytor, uczestnik "Warszawskiej Jesieni 2004"

Katarzyna Dadak - Kozicka - muzykolog

Rafał Księżyk - krytyk muzyczny, AKTIVIST, Antena Krzyku

 

+ krótki wywiad z Leszkiem Możdżerem.

 

emisja: TV PULS 01.10.2004 godz. 17.00