Bowers & Wilkins 683 S2

[topór]

Zastanawiam się nad wymianą moich monitorów B&W CM1 na podłogowe Bowers & Wilkins 683 S2. Czy różnica w brzmieniu, basie, scenie (szerokość i głębokość) będzie na duży plus? Chodzi o jakość w cenie i brzmieniu? Słuchał ktoś tych podłogówek? Podoba mi się brzmienie B&W i dlatego dalej chce wybrać kolumny tej samej firmy. Pytam o te kolumny, bo to granica finansowa na jaką jestem w stanie sobie pozwolić.

[Piotr91]

O ile mnie pamięć nie myli to prawie dokładnie ten sam problem miał pewien czytelnik dość znanego magazynu hi-fi. Poradzili mu tam, zresztą bardzo rozsądnie, żeby wziął swoje kolumny do sklepu i porównał. Jest jeszcze opcja, żeby się porozumieć ze sprzedawcą, żeby posłuchać tych nowych kolumn u siebie w domu. Ta druga opcja jest lepsza, bo kolumny w innym pomieszczeniu zagrają całkiem odmiennie niż w domu. Jednak ty chcesz wymienić gruszki na jabłka. Monitory i podłogówki to jednak nie to samo.

 

Nic nie piszesz w jakich warunkach słuchasz. Jeśli jest to niewielki pokój do 20m^2 to możesz zostać ze starymi kolumnami. Jeśli pokój duży, to sprawa jest prosta. Gdybym to ja miał taki problem to zadałbym sobie tylko jedno pytanie. Czy te monitory nie są dla mnie za ciche. Odpowiedź byłaby prawdopodobnie taka, że nie są. Bo ja nie lubię słuchać za głośno ;)