Skocz do zawartości
IGNORED

FSO - przyszłość spółki?


neomammut

Rekomendowane odpowiedzi

to w gruncie rzeczy nic innego jak licencja włoskiego Fiata 125

(którego projekt powstał w latach 60-tych ubiegłego wieku)

No to cię rozczaruję. Polska niegdy nie produkowała prawdziwego Fiata 125 ani nie miała na niego licencji - bo nie było nas na to stać, zwłaszcza że dużej części nie płaciliśmy gotówką tylko samochodami.

Polska produkowała Fiata 125p - był to de facto Fiat 1300 / 1500 - a więc samochód z początku lat 50-tych - z którego była płyta podwoziowa i silniki - a na którego nałożono tylko nadwozie od Fiata 125 żebyśmy mieli lepsze samopoczucie że mamy niby coś lepszego.

Pytanie czy w ogóle musimy mieć swoją motoryzację? Wszystkie segmenty rynku mają ofertę zagranicznych koncernów dobrze zaspokajającą popyt. Od samochodów najtańszych po ultra-luksusowe. Od dziesiątków lat nie byliśmy i nadal nie jesteśmy w stanie praktycznie nic ciekawego we własnym zakresie stworzyć. Przed wojną chcąc mieć samochód osobowy kupiliśmy licencję na Fiata 508. Po wojnie FSO przez lata produkowało radziecką Pobiedę przemianowaną u nas na Warszawę. Potem Fiata 125p, jak czyli jak napisał Justas32 archaicznego Fiata 1300/1500 ubranego w budę modelu 125. Następnie Poloneza, lekko zmodernizowane to samo w jeszcze nowszej budzie. Chyba jedyną udaną (na tamte czasy) konstrukcją własną była ciężarówka Star. Bo już stworzony na jej bazie autobus to była żałość do n-tej potęgi. Podobnie jak parodia autobusu pod nazwą San i potem Autosan. Aby mieć coś porządniejszego trzeba było od Czechów kupić licencję na model Karosa (nasz Jelcz), później od Francuzów na Berlieta. Nawet z porządnym tramwajem mieliśmy problemy. Po wojnie podstawowym modelem chyba we wszystkich miastach Polski był typ N (i jego późniejsza drobna modernizacja 4N) produkowany w Chorzowie. Było to arcydzieło polskiej myśli technicznej i jednocześnie symbol siermiężności i technicznego prymitywizmu, gigantyczny krok wstecz w porównaniu ze znakomitym przedwojennym typem K (słynne Berlinki). Znowu: chcąc mieć nowocześniejszy tramwaj z prawdziwego zdarzenia musieliśmy sięgnąć po licencję czeskiej Tatry (u nas model 13N i wszyscy następcy, do dzisiejszej Pesy włącznie).

 

Więc może porzućmy mrzonki i przestańmy wyważać otwarte drzwi. To nas od lat przerasta.

 

Nie przekonują mnie argumenty w stylu "a bo u nas była komuna". W Czechosłowacji i w NRD też była. A jednak tamci swoją motoryzację mieli. Jaką? To inna sprawa. Ale mieli.

ale to zarzut, że tani, czy co? Źle. No nigdy nie dogodzisz.

Nie zarzut, tylko wyjaśnienie fenomenu, jakim był fakt, że nawet po 2000 roku jeszcze "się sprzedawał".

Się sprzedawał, bo był najłatwiej dostępnym pojazdem tej wielkości, nawet nie trzeba było mieć gotówki, żeby nowym jeździć.

 

Jedni kupowali za tyle ruiny z reichu z drzewa zdjęte

Może i ruiny, ale ile tych ruin jeździ do dzisiaj, a ile jeździ polonezów? Kiedy ostatnio jakiegoś widziałeś?

Skoro takie były cudowne i tyle ich się sprzedało, to gdzie one wszystkie teraz są?

 

polonezów sprzedawano od 100 do 20 tys rocznie, ludzie mieli robotę, inni mieli nowe auto, w którym wygodnie podróżowało 5 osób.

A to swoją drogą, przecież nikt tego nie kwestionuje.

Chodzi tylko o to, że nowy Polonez kosztował tyle co 8-letni VW Golf III lub 10-letni Audi 80 B4 czy 15-letni Mercedes W-124.

Pamiętam jak oglądałem w telewizorze jakiś reportaż na ten temat (jakiś KRAM czy Expres Reporterów) i pojechali z kamerą na granicę,

gdzie ludzie prosto z lawet te fury kupowali, to zaczepieni śmiali się w głos na pytanie reportera czy by może nie woleli nowego Poloneza.

I trudno im się dziwić, bo co to była za atrakcja przesiąść się z Audi czy Mercedesa do Poldka, nawet takiego nowego prosto z fabryki?

Taka sama jak po przesiadce z wypasionego górala na Wigry 3

 

Pytanie czy w ogóle musimy mieć swoją motoryzację?

Pewnie że nie musimy, ale jak ma leżeć odłogiem i niszczeć, to sam się nóż w kieszeni otwiera.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zaufanie do jezdni ?

Chytrość kosztuje.

 

Pomyliłem wątki,sorki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.