NAD T743 + Klipsch Synergy F1 tudzież inne kolumny

[góral z gór]

Witam,

proszę szanownych forumowiczów o dobre słowo w temacie.

 

do - stereo

pomieszczenie - 4,20 szerokość, 3,70 długość, ściany gołe, podłoga drewniana goła, mebli mało

muzyka - jazz, blues akustyczny i elektryczny, od czasu do czasu trochę hard rocka

brzmienie - raczej ciepłe

słucham niezbyt głośno z małymi wyjątkami

kasa - 1000 - 1500 zł

 

obecnie posiadam

NAD T743 - pasuje mi bardzo

KEF cresta 3 - bardzo sympatyczne kolumny do spokojnej muzyki, przy mocniejszym uderzeniu brakuje im kopa

 

Reasumując - fajnie by było aby grały fajnie spokojną i bardziej ostrą muzykę.

 

Klipsch Synergy F1.

Słyszałem o nich dużo dobrego.

Ale, znalazłem na forum - poniżej.

Czy ktoś z Was ma pojecie, co autor miał na myśl?

 

"Ja w kinie mam RF 62 z HK AVR 230 a w stereo z NAD 315 BEE. Dźwięk w stereo rewelacyjny ale problem jest taki, że kolumny mają bardzo dużą skuteczność a dodatkowo potencjometr w NADzie jest logarytmiczny co strasznie się gryzie ze sobą. Wiem, że wiele osób się na to skarży. Do takich B&W DM 601 S3 (mam je na tyłach), które mają dużo mniejszą skuteczność, potencjometr NADa jest w sam raz. Jak słucham klipschów to mam go prawie na min a głośność już jest bardzo duża. Poza tym na początku skali potencjometr w NADzie nie zachowuje się zbyt dobrze. Nie wiem czy go zmieniać bo dźwięk jest dobry ale wkurza mnie obsługa."

 

 

Pozdrawiam.

I niech muzyka będzie z Wami.

[Q21]

Witaj,

jeśli duży nacisk kładziesz na odsłuch muzyki, Klipsch nie będzie optymalnym rozwiązaniem. To kolumny grające raczej skrajami pasma (szczególnie modele podstawowe), tak więc jeszcze przy muzyce rozrywkowej lub ostrzejszych kawałkach rockowych będzie OK, tak przy spokojniejszych klimatach niestety brzmienie Cię rozczaruje.

Proponowałbym posłuchać polskiej konstrukcji Pylon Audio Pearl 25 oraz Indiana Line Nota 550.

 

Jeśli masz taką możliwość, zapraszam serdecznie do naszego salonu na odsłuchy. W przypadku pytań oczywiście służę pomocą.

[S4Home]

Jedyne co przychodzi mi na myśl w stwierdzeniu o gryzieniu się potencjometru to to że NAD ma duzy przeskok głośności na pilocie. Naciskasz raz a przeskakuje dość sporo. W połączeniu z Klipschem różnica jest duża. Albo słuchasz cicho albo juz głośno. chyba że wstaniesz i ustawisz ręcznie.

[góral z gór]

Dziękuję bardzo za cenne porady.

Dziękuje też za zaproszenie. Z przyjemnością bym skorzystał, ale niestety nie te rejony.

 

Mam jeszcze pytanie co do pilota.

Czy to jest wina pilota czy amplitunera?

Czy są na to jakieś patenty, np. zastosowanie innego pilota do regulacji głośności?

 

Awaria mojego pilota.

- nie można regulować głośności

- pilot nie podświetla się się po naciśnięciu klawisza głośności - po naciśnięciu każdego innego klawisza pilot się podświetla

- inne klawisze działają

 

Tak na chłopski rozum, to wygląda na brak styku.

Czy można spróbować naprawić to samemu czy lepiej oddać do serwisu - elektronikiem to ja nie jestem.

 

Pozdrawiam.

I niech muzyka będzie z Wami.

[mad'afaka]

Mam c370 do pilocika się już przyzwyczaiłem, chcoiaż niby mam kolumny o sporo mniejszej skuteczności (84dB -ZAPH sr71), nie branzluj się nad tym szkoda nerwów.

Jak już masz po gwarancji rozbieraj pilot. Przeczyść przedmuchaj, zaskoczy Cię to co może być w środku:) A W budowie żadnej filozofii nie ma, płytka drukowana gniazdo na baterię i przyciski w formie odlewu.

[góral z gór]

Mam c370 do pilocika się już przyzwyczaiłem, chcoiaż niby mam kolumny o sporo mniejszej skuteczności (84dB -ZAPH sr71), nie branzluj się nad tym szkoda nerwów.

Jak już masz po gwarancji rozbieraj pilot. Przeczyść przedmuchaj, zaskoczy Cię to co może być w środku:) A W budowie żadnej filozofii nie ma, płytka drukowana gniazdo na baterię i przyciski w formie odlewu.

 

Tak też zrobiłem.

Inspiracją dla mnie był filmik z pewnego portalu, na którym siedmiolatek naprawia pilota. Od dzisiaj jest moim guru w temacie elektroniki.

 

Czuwaj.