Skocz do zawartości
IGNORED

JBL 4429


Gość masterofdeath6

Rekomendowane odpowiedzi

poziomie abstrakcji

 

Po prost namawiam Państwa do zakupu znacznie lepszego kabla głośnikowego, niż wynikałoby to z powszechnie publicznie przyjętych proporcji.

 

 

To proste, jak PC - audio.

 

ciagle nadawac

 

Piszę chyba w hi end najmniej z tu teraz występujących uczestników dyskusji.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/114993-jbl-4429/page/3/#findComment-3251764
Udostępnij na innych stronach
Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Po prost namawiam Państwa do zakupu znacznie lepszego kabla głośnikowego, niż wynikałoby to z powszechnie publicznie przyjętych proporcji.

 

I z tą tezą też się osobiście zgadzam. Podobnie rzecz się ma z interkonektami.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/114993-jbl-4429/page/3/#findComment-3251766
Udostępnij na innych stronach

ja rowniez sie zgadzam, robia koncowy szlif, moze czasami troche wiecej, ale to nie znaczy, ze nagle sa w stanie wywindowac brzmienie w jakies niebotyczne rejony, a to sugeruje kolega 747

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/114993-jbl-4429/page/3/#findComment-3251767
Udostępnij na innych stronach
Gość HarpiaAcoustics

(Konto usunięte)

Może to się wielu nie spodobać.

 

Pomimo, że zajmuję się produkcją kolumn napiszę z całkowitą stanowczością.

 

Zły kabel może zniweczyć osiągnięcia najwybitniejszych konstruktorów audio.

To niewiarygodne jak bardzo da się zepsuć "kawałek drutu".

Warto zadbać aby odkryć pełnię możliwości odtwarzacza, wzmacniacza i kolumn.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/114993-jbl-4429/page/3/#findComment-3251768
Udostępnij na innych stronach

tak, tylko majac ten odp. kabel nie mozemy tez oczekiwac, ze ten jeszcze rzekomo lepszy poprawi brzmienie o 2 lub 3 klasy, sprzet tez ma swoje mozliwosci i kabel cudow nie zdziala

 

wystarczy prosty eksperymen, porownajmy zmiane kabli do zmiany kolumn, bedzie wszystko jasne

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/114993-jbl-4429/page/3/#findComment-3251772
Udostępnij na innych stronach

sprzet tez ma swoje mozliwosci

 

Sprzęt to przede wszystkim ciężkie obudowy.

Całą elektronikę przed zamontowaniem, Kolega zmieściłby w garści jeśli posiada dużą dłoń.

 

Druty, przewodniki, przewodzenie, jakość połączeń, bariery materiałowe, tu rozgrywa się wszystko.

 

Dlatego najlepsze przewodniki są najdroższe.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/114993-jbl-4429/page/3/#findComment-3251776
Udostępnij na innych stronach

niestety ludzie czesto traca glowe, wydaje im sie, ze zmiana kabli diametralnie poprawi im brzmienie, i potem nic nie robia tylko zmieniaja kable szukajac nirwany, nie musze dodawac, ze nigdy jej nie znajduja

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/114993-jbl-4429/page/3/#findComment-3251777
Udostępnij na innych stronach

i znowu bzdure kolega 747 napisal, najwazniejsze to umiejetne zestawienie roznych elementow, nie koniecznie najdrozszych

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/114993-jbl-4429/page/3/#findComment-3251782
Udostępnij na innych stronach

zmiana kabli diametralnie poprawi im brzmienie

 

Z kablami jest mnóstwo problemów.

 

Działają i poprawiają brzmienie niestety tylko już dobrych systemów, zbudowanych z komponentów, które na zmianę kabli SĄ W STANIE ZAREAGOWAĆ dość czytelnie.

 

koniecznie najdrozszych

 

Nie chciałby nikt, w tym Kolega słuchać elementu tańszego, zamiast najbardziej zaawansowanego w swoim rodzaju, proszę na tym poziomie nie operować.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/114993-jbl-4429/page/3/#findComment-3251784
Udostępnij na innych stronach

Podobnie rzecz się ma z interkonektami

 

Interconect jest krótszy i raczej zawiera mniej drogocennego metalu, czy innego przewodnika, dlatego łatwiej sobie z nim poradzić.

Kabel głośnikowy jest boleśnie kosztowny, najłagodniej rzecz ujmując.

 

wrocmy do tematu

 

Po prostu jest niepoważne twierdzić, że renomowany producent nie potrafi zaprojektować i wykonać zespołu głośnikowego, do tego jeszcze w sytuacji, kiedy sam wytwarza przetworniki.

 

jakie kable

 

Dobre pytanie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/114993-jbl-4429/page/3/#findComment-3251789
Udostępnij na innych stronach

muzyki najlepiej słuchać na żywo...

 

przecież każdy wie, że daną elektronikę czy kable każdy ''rzeźbi'' do danego systemu...

panie ''tomkly'', pańskie harpie grają takim dźwiękiem dlatego że zasila je ''PORSCHE'' wśród elektroniki, ale jak podepniemy inne kolumny do tego systemu, to zabawa zaczyna się na nowo...

 

bezsensu dyskusja....

 

pytanie dotyczy JBL 4429 i tego powinna dotyczyć dyskusja...

ja jestem użytkownikiem jbl i stałem się wielkim fanem tej firmy (po nieudanej próbie zamierzenia się z harpia acoustic).

I gdyby tylko pozwoliły mi na to fundusze i warunki lokalowe poszedł bym w ciemno w everesty, bo wiem że firma jbl jest rzetelna i zatrudnia całą gamę fachowców, nie jak np. w harpii (made in garage)...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/114993-jbl-4429/page/3/#findComment-3251806
Udostępnij na innych stronach

Może to się wielu nie spodobać.

 

Pomimo, że zajmuję się produkcją kolumn napiszę z całkowitą stanowczością.

 

Zły kabel może zniweczyć osiągnięcia najwybitniejszych konstruktorów audio.

To niewiarygodne jak bardzo da się zepsuć "kawałek drutu".

Warto zadbać aby odkryć pełnię możliwości odtwarzacza, wzmacniacza i kolumn.

 

Można spytać jakich kabli używa Pan wewnątrz swoich kolumn??

Pozdrawiam

----------------------------------------------------

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/114993-jbl-4429/page/3/#findComment-3251814
Udostępnij na innych stronach

poza tym widzę, że panowie w większości słuchają kabli a nie muzyki...

 

wystarczyło by zajrzeć do większości panów domów, a zobaczymy kable grube jak pytony, drogie niczym złoto, a na półce z płytami same piraty, albo jeszcze gorzej flacki z dysku...tfu..

 

 

 

Ps.

w muzycy typu ''metal'', nie ma żadnych doznań wyrafinowania dźwięku. ci którzy się w niej lubują robią to z innego powodu...

ale doświadczenie posłuchania ORYGINALNEJ płyty Miles Davis Kind Of Blue na kolumnach chociażby JBL 4429 to już bu było coś !!!!!

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/114993-jbl-4429/page/3/#findComment-3251821
Udostępnij na innych stronach

tubowe JBL, to wybór tych którzy wiedzą jak powinny brzmieć instrumenty na żywo. wskazać należy fakt, że najlepszym powodzeniem JBL-e cieszą się w Japonii.. tam ludzie masowo chodzą na koncerty i później szukają tego dźwięku w domu...

 

czy widział ktoś kiedyś harpie w Japonii ???

 

niestety polacy są zbyt biedni żeby chodzić na koncerty, stąd nie wiedzą jak ma to brzmieć na prawdę więc myślą, że jak mają 20 letnie b&w, albo harpie(made in garage) to jest super...

 

(poza tym artyści omijają nasz kraj podczas trasy koncertowej ponieważ zainteresowanie głęboko rozwiniętą muzyka jest zbyt słabe.

wszyscy idą na łatwiznę i słuchają w radiu: ''będzie zabawa'' albo ''bo do tanga trzeba dwojga''....przykre...

 

w odpowiedzi na post:

w tej chwili mam tubowe jbl-e i jestem bardzo, ale to bardzo zadowolony, a 4429 to marzenie !!!! na tej kolumnie John Coltrane brzmi jak by stał przed tobą i grał na swoim "selmerze" z 64 roku... mmmmmmmmmmm

 

poza tym masterofdead6 doskonale o tym wie, więc nie wiem poco wciska kija w mrowisko...

 

ps. bier pan 4429 będziemy plaszczyć... dziadzia też sobie takie kupi...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/114993-jbl-4429/page/3/#findComment-3251839
Udostępnij na innych stronach

Może to się wielu nie spodobać.

 

Pomimo, że zajmuję się produkcją kolumn napiszę z całkowitą stanowczością.

 

Zły kabel może zniweczyć osiągnięcia najwybitniejszych konstruktorów audio.

To niewiarygodne jak bardzo da się zepsuć "kawałek drutu".

Warto zadbać aby odkryć pełnię możliwości odtwarzacza, wzmacniacza i kolumn.

 

Może dlatego idealnym rozwiązaniem w pewnych niestety tylko przypadkach, byłby brak kabla głośnikowego lub minimalizacja jego długości.

Właściciele monobloków mogą ustawić swoje końcówki za kolumnami skracając tym samym drogę sygnału stosując jumperki, a wydłużyć interkonekt najlepiej typ XLR, gdyż RCA może wraz z długością powodować większe straty w przesyle sygnału. Warunkiem ułatwiającym całą operację jest obecność gniazd głośnikowych nisko przy podłodze.

 

Monitory lub gniazda w środkowej części kolumn podłogowych niestety utrudniają tego typu połączenie.

 

Sam tak zrobiłem łącząc głośniki z końcówkami praktycznie gniazdo w gniazdo (jest trochę kłopotu z dopasowaniem wysokości gniazd wzmacniacza i kolumn, ale wykorzystanie platformy jezdnej pod końcówkami eliminuje znacznie tę niedogodność).

Problem wpływu kabla głośnikowego tym sposobem zostaje zminimalizowany, a ocena kolumn może stać się wiarygodniejsza.

 

Zresztą po zeszłorocznym AS w wątku Elberoth's Audio Nirvana sam założyciel, o czym pisał, zamierzał wykorzystać u siebie takie połączenie 2 metrowym interkonektem AQ WEL Signature z monoblokiami MSB skracając drogę sygnału do głośników.

Nie znam jednak jego ostatecznej oceny tego rozwiązania.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/114993-jbl-4429/page/3/#findComment-3251846
Udostępnij na innych stronach
Gość masterofdeath6

(Konto usunięte)

U mnie temat kablekuf jest zamknięty! Wolę 4429 spiąć drutem za 1zł metr niż na E80 zawiesić kablisko za 19000zł i jeszcze to na jakich kamieniach podpierać ten kabel?!

Niestety druty są potrzebne i sporo potrafią zepsuć :( Ostatnio okazało się u mnie, że właśnie im droższe kabelki były tym więcej psuły! Mam wrażenie że te całe "hiendowe kabelki" to są po prostu filtry które ewidentnie zmieniają dźwięk wg czyjejś tam wizji :)

 

Kolumny spiąłbym tak jak mam obecnie - 20cm drutu głośnikowego (za 20gr/metr) + 5 metra XLR za 100zł :))

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/114993-jbl-4429/page/3/#findComment-3251924
Udostępnij na innych stronach
Gość jamówię

(Konto usunięte)

Kolegę 747 już dawno skierowałem do ignorowanych,niestety z uwagi na cytowanie go w swoich postach,przez wielu moich forumowych Kolegów zmuszony jestem od czasu do czasu czytać jego wywody i w głowę zachodzę jak tak fajne hobby można sprowadzić do takiego poziomu absurdu. Trwa sezon na Noble,kolejny i jakoś nadal nie zanosi się aby ktoś np.747 otrzymał tę prestiżową nagrodę za osiągnięcia na polu audio. Jak czytam te brednie sugerujące,że w metrowym odcinku kabla jest ukryta większa technologia niż w kilkusettonowym promie kosmicznym,to mi się niedobrze robi,wisieńką na torcie zdaję się być pomysł,że kawałek drutu lub kondensatora w ujęciu całościowym jest ważniejszy niż kolumny, w zakresie wnoszenia zmian słyszalnych w systemie audio-toż to już dwa Noble,czy jest na sali lekarz???

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/114993-jbl-4429/page/3/#findComment-3252009
Udostępnij na innych stronach
Gość HarpiaAcoustics

(Konto usunięte)

wisieńką na torcie zdaję się być pomysł,że kawałek drutu lub kondensatora w ujęciu całościowym jest ważniejszy niż kolumny,

 

To trochę nie tak.

 

Kabel NIC nie poprawia.

Jednak jest w stanie tak bardzo zdegradować dźwięk, że trudno poznać własny sprzęt.

 

Miałem ostatnio u siebie gościa z kablem za kilka tysięcy zł i po podłączeniu do systemu moje kolumny straciły wszystkie zalety.

Zmiana na 20zł/m i szok. Ciężko było uwierzyć jak można spaprać prostą rzecz jaką jest kabel. ( mam na myśli ten droższy )

 

W takim kontekście można dojść do wniosku, że kabel jest ważniejszy od kolumny :)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/114993-jbl-4429/page/3/#findComment-3252016
Udostępnij na innych stronach
Gość jamówię

(Konto usunięte)

 

 

To trochę nie tak.

 

Kabel NIC nie poprawia.

Jednak jest w stanie tak bardzo zdegradować dźwięk, że trudno poznać własny sprzęt.

 

Miałem ostatnio u siebie gościa z kablem za kilka tysięcy zł i po podłączeniu do systemu moje kolumny straciły wszystkie zalety.

Zmiana na 20zł/m i szok. Ciężko było uwierzyć jak można spaprać prostą rzecz jaką jest kabel. ( mam na myśli ten droższy )

 

W takim kontekście można dojść do wniosku, że kabel jest ważniejszy od kolumny :)

 

Ale to jest karkołomna logika,kabel też można zepsuć jak wszystko i tak pewnie było w przypadku tego wynalazku,który opisujesz,ale pisanie o marsyjańskich technologiach i nieodkrytych odkryciach,które zdaniem 747 mają predystynować kabel jak przedmiot ważniejszy od np.kolumn lub dowolnego innego elementu audio to choroba. Twórcy sztucznego serca,albo dializatora ba nawet prostego USG o tomografie nie wspomnę jeśli tu zaglądają to właśnie zbiorowo popełniają sepuku...ze śmiechu,ludzie litości!

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/114993-jbl-4429/page/3/#findComment-3252026
Udostępnij na innych stronach
Gość HarpiaAcoustics

(Konto usunięte)

Oczywiście masz rację.

Tym bardziej, że te "technologie" są przedstawione w tak enigmatyczny sposób że prawdopodobnie sam autor jak to czyta to nic z tego co sam napisał nie rozumie :)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/114993-jbl-4429/page/3/#findComment-3252031
Udostępnij na innych stronach

Proponuję aby słuchacze, zajęli się słuchaniem, a producenci produkcją.

 

Dyskusja na takim zaproponowanym tu poziomie nie ma jakiegokolwiek sensu.

 

 

P.S.

Tak się składa akurat pechowo, że kolumna głośnikowa, jest kawałkiem drutu w polu magnetycznym, który zanim zanim zacznie drgać i przenosić te drgania do membrany, jest zmuszony odebrać sygnał sterujący od innych drutów, czy to pracujących jako wewnętrzne okablowanie, czy jako dławik w zwrotnicy, gdzie często są jeszcze na nieszczęście Wasze drodzy słuchacze, tak trudne elementy jak kondensatory, wykonane z...przewodników, czyli znów "niejako" z drutu..

 

 

Po prostu macie pecha, gdzie się nie ruszyć środowisku kolumny głośnikowej, wszędzie ..drut. /przewodnik/

 

Proponuje w tej sytuacji zakończyć dywagacje na poziomie nieuświadomionym, jak ważne jest przewodzenie.

 

Przewodzenie jest niemal całą jakością w hi end.

 

Jest jeszcze bardzo trudny temat ośrodków gromadzących energię. / kondensatory /.

 

enigmatyczny

 

Proszę rozwiązać swoje problemy z okablowaniem zespołów głośnikowych.

Dźwięk jest jednorodny, potrzebuje więc jednorodnych kabli doprowadzających sygnał do każdego z głośników w konstrukcji wielodrożnej, również tak samo długich, gdyż długość jest elementem determinującym jednorodność.

 

kabli nie muzyki

 

Technologii.

Cudowna zaawansowana technologia, daje nieprawdopodobną radość słuchania.

 

Technika oferowana w handlu do takiej nie należy jest po prostu prymitywna.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/114993-jbl-4429/page/3/#findComment-3252075
Udostępnij na innych stronach
Gość HarpiaAcoustics

(Konto usunięte)

Proszę rozwiązać swoje problemy z okablowaniem zespołów głośnikowych.

Dźwięk jest jednorodny, potrzebuje więc jednorodnych kabli doprowadzających sygnał do każdego z głośników w konstrukcji wielodrożnej, również tak samo długich, gdyż długość jest elementem determinującym jednorodność.

 

Przepraszam.

Zajmujemy się techniką Ziemską a ta mówi co innego :)

Dotyczy to zarówno długości jak i przekrojów.

 

 

p.s. sugerując jednakową długość kabli do każdego z przetworników zakłada Pan, że elementy zwrotnicy w każdym z filtrów mają tę samą długość "ścieżki". :)

Czyli "długość kondensatora" w torze wysokotonowym ma się równać długości kondensatora i cewki w torze średniotonowym. Czy tak?

Dla ułatwienia przyjąłem filtr pierwszego rzędu.

Jak to mierzyć? Cewkę np. drut w rozwinięciu, czy zewnętrzną średnicę :)

Co zrobić jak drut cewki średniotonowej ma np.30m ?

a to oznacza znacznie większą długość niż kable przyłączeniowe.

Czy mamy dać do środka 30m cudownej kablarskiej technologii aby wyrównać długości?

 

Kondensatoro-drut…………przemilczę :)

 

To wszystko jest oczywiście jednym wielkim żartem.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/114993-jbl-4429/page/3/#findComment-3252128
Udostępnij na innych stronach
Gość masterofdeath6

(Konto usunięte)

najgorsze jest to, że ja nie potrzebuję wiedzieć jak powstała materia, znać tych wszystkich praw fizyki itp itd (mam tego dość w robocie:)

chcę tylko słuchać muzyki w domowym zaciszu :))

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/114993-jbl-4429/page/3/#findComment-3252130
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.