Skocz do zawartości
IGNORED

POWIEDZCIE MI COŚ O UNITRA WS 442 .


SZYBA

Rekomendowane odpowiedzi

kacper po pierwsze to pisz wszystko w jednym poście a nie minute po minucie kolejne zdania. po drugie z twoich pytań jasno można wywnioskować że jednak dużo sie nie znasz i na twoim miejscu najpierw nauczył bym sie teorii a potem praktyki jak to sie zazwyczaj robi.

Cze! A ja za darmo ( niech ktoś sie pojawi i mi to z szafy weźmie) oddam Equalizer ( pisany egalizer )FS032 i tuner AS 632!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Akuratnie spasi do ww wzmaka

Pozdr Bodek

Nie ma trudnych głośników - tylko prądu czasem brak

Ja

szkoda ci 100wydac,w somie sie nie dziwie,mozemy sie dogadac jezeli chcesz,mam sporo wzmakow orozbiorkowych,traf i takich tam,wyslij mi ta unitre,zrobie z niej cos pozadnego,wymienie trafo i co tylko uznam za stosowne,kosztowac cie to bedzie cale 50zl i wysylka

Przenieście się na Elektrodę.

Megadeth - A House Divided  🤘SENJUTSU🤘  α  Ω  β  λ  μ  ∅  ½  ²  €  $  π  Ⅵ Ⅵ Ⅵ  TWOYASTARA OF DEATH; TURBO - Blizny [2025]

Siemanko. Mam takie pytanie. Mam ten wzmacniacz no i dziś zakupiłem sobie kondensatory 10 000 uf/50v. Nie mają drucików tylko miejsca do przylutowania przewodów. Jako że zależy mi aby to jakoś wyglądało chcę zamontować je 'wyprowadzeniami do płytki" i teraz pojawiły się wątpliwości. Znajomy mi mówił żeby łączyć te kondensatory szeregowo, a punkt łączenia do masy i ma on być jak najkrótszy bo będzie brum. Ja do końca nie wiem czy dobrze kombinuję ale mam taką propozycje, żeby do tych wyprowadzeń przylutowac nie duże odcinki (gdzieś góra 2 cm) drutu miedzianego i w płytce wywiercić dziurki i na ścieżce masy zrobić ten punkt łączenia i tu jest pytanie czy tak będzie dobrze. Nie potrafię tego dobrze określić więc może poniższy "schemat" coś wyjaśni. Prosze o odp. Mam jeszcze kilka pytan co do wzmaka ;]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No to skąd mu się wzięło że będzie brum?? A zresztą nie ważne, grunt że rozwiązaliśmy TEN problem.

 

Planuję w swoim wzmacniaczu wymienić przewody na początek od kolumn. Pisaliście coś o pominięciu przełącznika. Chciałem wiedzieć dlaczego go omijać, oraz czy można go ominąć ale tak żeby kolumn B nadal działały (czasem może się to przydać). No i w ogóle co w nim takiego, że zdecydowaliście się go ominąć?

Przełącznik najlepiej ominąć, gdyż poprowadzono do niego mnóstwo cieniutkich kabelków, które nie radzą sobie z natężeniem prądu przez nie płynącego. U mnie na całej długości była lekko nadtopiona izolacja. Działa to wtedy jak opornik. A cierpią na tym basy przy głośniejszym słuchaniu. Najlepiej go ominąć. Instrukcję masz na stronie 5 tego wpisu (schemat Piotrka). Daj sobie spokój z kolumnami B

Próbowałem kiedyś słuchać na 4 kolumny. Do kitu. 3 razy ciszej.

Coś mi się zdupczyło - prawy kanał gra dwa razy głośniej i podbija średnie i wysokie tony, brak na nim basów, zaś lewy gra ciszej, obcina średnie i wysokie, ale podbija basy. Wydaje mi się, że problem leży w przedwzmaku, gdyż na słuchawkach problem ten też występuje. Może coś zepsułem wlutwywując obejście korektora bezpośrednio w płytce? Ktoś ma jakieś pomysły, co może winić? Problem ten pojawił się po wymianie kondów c404, c405 i c406, chociarz wtedy poprawiałem też obejście korektora. Poza tym ktoś napisał, że one tylko filtrują zasilanie przedwzmaka. Wymieniłem też kondy w końcówce mocy c515 i c516 na 470uF/63V. A jak wstawiłem orginalne, to strony zniekształcania zamieniły się miejscami. Dziwne jest też to, że jak się da balans W KOMPUTERZE (nie we wzmaku) na lewo, to gra jedna strona niskimi basami, zaś jak na prawo, to gra lewy głośnik basami, a prawy wysokimi. Pomocy!

zle sie wpioles z ominieciem przedwzmacniacza,a efekty specjalne zwiazane z pojawianiem sie w jednym kanale basu,w drugim sopranu kiedy balansujesz na kompie sa spowodowane konturem,on robi takie zeczy

wylacz go i wtedy zobacz balansem na kompie

a jak dokladnie zrobiles obejscie?

No to bez sensu z tymi kolumnami B. Po kiego "hugo' to dali, skoro używanie dwóch par kolumn tylko wycisza głos... Chciałem się jeszcze zapytać czy denerwuje was przy przeróbkach takich jak wymiana elektrolitów, ta metalowa listwa, a raczej dwie listwy na których jest zamontowane trafo. Mnie osobiście to doprowadza do białej gorączki! Nie dosyć że trzeba kombinować co zrobić z trafem które wisi na kabelkach, to jeszcze te cholerne śrubki na które ja bynajmniej nie posiadam klucza i muszę bawić się kombinerkami... osobiście gdy robię coś w sprzecie diory z takimi śrubkami, to wymieniam je na normalne śrubki na płaski śrubokręt, efektem czego jest cały słoiczek tych śrubek :D

Jeszcze mam pytanie co do tych kabli głośnikowych.

Piotrek608 napisał żeby nowe kable przylutować dla prawego kanału K93,94,95 i tutaj mam pytanie. Czy dobrze rozumiem, że nowe kable trzeba przylutować do trzech punktów? Czy jak ?

Nie ma znaczenia, gdyż pkt K 90, 91, 92 oraz 93, 94, 95 sa ze sobą połączone (jak zajrzysz od spodu, to zrozumiesz. Co do tych pałąków. Ja posiadam taki klucz, ale zdemontowywanie i montowanie tego wymagało ode mnie baaardzo duzo cierpliwości (2 godź).

 

Zmiany te nie powoduje kontur. Jak się go wyłączy (przełącznikiem), dalej występuje. A Przedwzmaka nie omijałem, tylko wlutowałem ominięcie korektora

Nooo. Udało mi się rozwiązać problem. Tak jak obstawiałem - obejście korektora. Jest tam straasznie mało miejsca, a przy moich umiejętnościach i wiekowej lutownicy... Na szczęście na stronie 12 znalazłem fotkę, jak to powinno być zrobione. Cyna polała się na sąsiednią ścieżkę, łącząc to, co nie powinno być złączone. Ale teraz jest już wszysdko dobrze. No, może trochę za dużo basów. Acha - za namową usunołem płytki zabezpieczające na radiatorach i usunołem oporniki R%31 i R532 (chyba te).

Pisano, że dużo daje. Nie miałem okazji dobrze sprwdzić z powodu tego zwarcia.

Nie rozumiem cie. Jak chcesz podświetlić wskaźniki? Przecież ta cała szybka jest podświetlona za pomocą dwóch żarówek 24 V. Jak chcesz możesz dać jakąś diodę led chociaż to będzie feeee, no i żeby ta dioda sie po 5 sekundach nie spaliła musisz zastosować jakiś opornik ograniczajacy dostęp prądu. Co do twojej lutownicy to ja nie wiem jak tym czymś można precyzyjnie lutować! Ja mam transformatorową, starą dobrą polską lutownicę, lutuje nią od początku, lutowałem różne rzeczy i nic nigdy nią nie spaliłem więc to brednie! Kup sobie transformatorową lutownicę firmy LUTOLA - polska dobra firma lutownic. Moja lutownica nie wiem jakiej jest firmy ale jest polska z lat 80tych i nadal w super kondycji! Tylko co kilka tygodni trzeba zmieniać grot który wykonany jest z drucika miedzianego :)

A i dodam jeszcze ze stuningowałem swoją Diorę. Dałem do niej kondy 2x 10 000uF. Wierciłem płytkę, a to dlatego żeby uzyskać jakiś ładny wygląd a nie "byle by było", dałem także mostek 10 A, dostałem płaski a WSka ma taki rozstaw dziurek pod mostek że nawet nie musiałem ich wyginać :D Najpierw wymieniłem mostek a kondów nie, no i sie grzał a po wymianie kondów zimny, ale i tak zamontowałem mały radiatorek. Niewielki brum przy maksymalnej głośności zlikwidowałem przy użyciu blaszki którą "wepchnąłem" pomiędzy trafo a zasilacz preampa. Przewody głośnikowe tez zostały wymienione, ale bez pomijania przycisków, według mnie to czysta głupota bo po 1 zostają puste przyciski i nie wiadomo po co to a po 2 można sobie podłączyć słuchawki. Podświetlenie oryginalne. Teraz działa wszystko ok ale znalazłem usterkę produkcyjną. Otóż jak mamy gniazdo korektora, to WEJŚCIE jest pomylone z WYJŚCIEM... przewodów korektora jeszcze nie zmieniałem, a chcę żeby gniazdo korektora było aktywne więc nie odłączę go. Jeszcze jak są zaciski głośnikowe to pojawił sie taki problem że jak od A idzie po 1 kabelku do B na kanał to ja tych krótkich kabelków nie wymieniłem, dlatego że dostępu tam nie było wcale :| bym musiał radiator odkręcać a nie chciało mi się w to bawić, jednak jak bendę zmieniał kable korektora to to zrobię. Przydały by się także nowe zaciski, gdyz te oryginalne podczas lutowania zniszczyłem :p tzn podgrzałem niechcący plastik, który się stopił i teraz mam te przyciski do któych sie wsadza kabelki lekko wysunięte :D ale nie przeszkadza to i trzyma sie stabilnie więc kit z tym :) Chcę jeszcze przerobić wskaźnik wysterowania, mianowicie przedostatnią diodę zastąpić pomaranczową, a pierwszą żółtą a na środku dac jeszcze czerwoną żeby świeciła cały czas jak wzmak jest włączony. Gdzieś mam to, że to tuning unitry itp - tego wzmacniacza jest pełno na allegro i jeden w te czy wewte nie ma znaczenia, a wzmak naprawdę dostał kopa! Poprawiłem wady których fabryka nie poprawiła i jestem z tego sprzetu bardzo zadowolony!

 

Jeszcze jedno pytanie mam. Ktoś napisał żeby w przedwzmacniaczu wymienić elektrolity na tantale 10uF, ja kupiłem ale normalne 10uF na 50 V i czy mogę je tam dać?

Nie no ludzie odpowiedzcie prosze bo ja naprawde chce coś z tym wzmakiem robić... A no i jeszcze jak to ja zawsze mam nowe pytanie :)

Gdzieś w tym artykule ktoś zaznaczył fragment płytki po lewej stronie zaraz pod lewym kanale i kazał usunąć wszystkie elementy. Chcialbym wiedzieć od czego jest ta płytka no i co mi da usunięcie tych elementów? A i jak je usunę to nie musze zwierać ściezek itp?

Chodzi ci o te dwie płytki przykręcone do radiatorów? To są jakieś zabezpieczenia, choć wg. opini forowiczów "chronią co najwyżej przed komarami". A zamulają. Więc je usunołem. Po prostu, bez łączenia czegokolwiek. Ale nie potrafię obiektywnie ocenić rezultatu.

 

Co zaś się tyczy przełącznika kolumn. usunołem go, bo podobno był za słaby w stosunku do natężeniia prądu. Więc z niego zrezygnowałem. O tyle głupio, ze jednak kiedy rodzice są w domu, to używam słuchawek. A wtedy muszę odłączać kolumny.

 

A teraz sprawa podświetlenia. Z za wysokim napięciem to problemu nie ma. Wepnę się bezposrednio na mostek (walić wygląd bebechów) i wlutuje na plusie odpowiedni opornik. Ale coraz bardziej myślę, że to debilstwo z tymi diodami UV.

 

Teraz sprawa tantali 10uf/50v. Można dać elektrolity, ale lepszy efekt będzie z tantalami (też mnie wkurza ich dostępność).

 

PS: Ja naprawdę nie mama pojecia o elektronice, ale przeczytałem cały watek dokładnie. Tobie też to radzę.

Chodzi ci o te dwie płytki przykręcone do radiatorów? To są jakieś zabezpieczenia, choć wg. opini forowiczów "chronią co najwyżej przed komarami". A zamulają. Więc je usunołem. Po prostu, bez łączenia czegokolwiek. Ale nie potrafię obiektywnie ocenić rezultatu.

 

Co zaś się tyczy przełącznika kolumn. usunołem go, bo podobno był za słaby w stosunku do natężeniia prądu. Więc z niego zrezygnowałem. O tyle głupio, ze jednak kiedy rodzice są w domu, to używam słuchawek. A wtedy muszę odłączać kolumny.

 

A teraz sprawa podświetlenia. Z za wysokim napięciem to problemu nie ma. Wepnę się bezposrednio na mostek (walić wygląd bebechów) i wlutuje na plusie odpowiedni opornik. Ale coraz bardziej myślę, że to debilstwo z tymi diodami UV.

 

Teraz sprawa tantali 10uf/50v. Można dać elektrolity, ale lepszy efekt będzie z tantalami (też mnie wkurza ich dostępność).

 

PS: Ja naprawdę nie mama pojecia o elektronice, ale przeczytałem cały watek dokładnie. Tobie też to radzę.

Chodzi ci o te dwie płytki przykręcone do radiatorów? To są jakieś zabezpieczenia, choć wg. opini forowiczów "chronią co najwyżej przed komarami". A zamulają. Więc je usunołem. Po prostu, bez łączenia czegokolwiek. Ale nie potrafię obiektywnie ocenić rezultatu.

 

Co zaś się tyczy przełącznika kolumn. usunołem go, bo podobno był za słaby w stosunku do natężeniia prądu. Więc z niego zrezygnowałem. O tyle głupio, ze jednak kiedy rodzice są w domu, to używam słuchawek. A wtedy muszę odłączać kolumny.

 

A teraz sprawa podświetlenia. Z za wysokim napięciem to problemu nie ma. Wepnę się bezposrednio na mostek (walić wygląd bebechów) i wlutuje na plusie odpowiedni opornik. Ale coraz bardziej myślę, że to debilstwo z tymi diodami UV.

 

Teraz sprawa tantali 10uf/50v. Można dać elektrolity, ale lepszy efekt będzie z tantalami (też mnie wkurza ich dostępność).

 

PS: Ja naprawdę nie mama pojecia o elektronice, ale przeczytałem cały watek dokładnie. Tobie też to radzę.

Podczas lutowania przewodów do gniazd głośnikowych należy zapewniś sobie pomoc drugiej osoby, która cały czas trzyma wciśniety klawisz (zacisk) lutowanego gniazda. Inaczej sprężyna zacisku wypycha trzpień z rozgrzanego plastiku i gniazdo ulega zniszczeniu. Nie całkowicie - trzyma jeszcze kabel, ale słabo. Przerabiałem ten temat.

Też miałem zamiar wymieniać elektrolity na tantale 10 mikro 50 V, ale ktoś wcześniej pisał o wyostrzeniu brzmienia po takim zabiegu, więc sobie odpuściłem. Kupiłem już nawet te tantale, ale tylko 8 sztuk. Więcej nie było.

Co do wymiany elektrolitów w preampie: Jeżeli fabrycznie uznali, że takie a nie inne pojemności bedą dobre, to może lepiej ich nie potęgować, i z 1uF nie robić 10? Tym bardziej, że tak różnięce się od siebie pojemnością kondensatory zamieniamy na takie same. Wg. mnie najlepirj byłoby znaleść tantale o takiej samej pojemności. Haha, wystarczy wejść na allegro, by stwierdzic, że to żart. Ale może jednak elektrolity nadawałyby się równie dobrze? Nie wiem, jak różne parametry mają, ale skoro orginalnie były elektrolity, to tu też nie zaszkodzą. Co wy na mój pomysł wstawienia dobrych elektrolitów o tej samej fabrycznie obliczonej pojemności?

Okej też wywaliłem w cholere te zabezpieczenia, nowe kable są i wzmak wygląda prawie zajebiście! Dlaczego prawie? Ano te trafo jakieś takie "pospolite" lepiej dać troid czy jak to tam sie zwało :) no i zielone Elwy szpecą... Elwa to urządzenie które udaje kondensator :) Niedługo wymiana elektrolitów, musze tylko się zebrać, pojechać po nie no i oczywiście odkręcić te 2 listwy co mocują trafo i płytke żeby mieć dostęp. Chyba zrezygnuję z przełącznika kolumn ale tylko dla B, no w cholere je odłącze bo i tak nie używam a nawet jakbym chciał to to gra połowe ciszej więc nie ma sensu a kable zajmuję jednak troche we wzmaku, ale dla A zostawie :) Zaciski też bym wymienił ale troche problem z nowymi. CO wy na to?

Cytat

"Gdzieś w tym artykule ktoś zaznaczył fragment płytki po lewej stronie zaraz pod lewym kanale i kazał usunąć wszystkie elementy. Chcialbym wiedzieć od czego jest ta płytka no i co mi da usunięcie tych elementów? A i jak je usunę to nie musze zwierać ściezek itp?"

 

Nie Kacper, nie chodzi mi o te płytki na radiatorach (teraz dopiero skumałem o co Tobie chodziło bo zapomniałem szczerze mówiąc co przedtem pisałem :p) Chodzi mi o ten fragment płytki który jest na którejś tam stronie zaznaczony w czerwonym kwadracie i ktoś kazał usunąć cały ten fragment (wylutować części) no i teraz pytanie co to zmieni oraz od czego to konkretnie jest.

>Dlaczego prawie? Ano te trafo jakieś takie "pospolite" lepiej dać troid czy jak to tam sie zwało :)

 

Daj sobie spokój, dobre trafo kosztuje więcej od tego wzmaka a praktycznie nic Ci nie da. Za to wymiana elektrolitów da na pewno. Jeśli chcesz szaleć zrób sobie nowego preampa albo go po prostu omiń.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.