Skocz do zawartości
IGNORED

POWIEDZCIE MI COŚ O UNITRA WS 442 .


SZYBA

Rekomendowane odpowiedzi

Za buczenie najczęściej odpowiedzialna jest masa, być może odlutował się przewód który powinien stykać się z obudową.

 

P.s. Rany wątek wiecznie żywy.

Ostatni raz pisałem na tym forum i w tym wątku pięć lat temu.

Przerobiłem swoją Diorę Ws442 zgodnie z sugestiami i śmiga cały czas na najwyższych obrotach.

  • 1 miesiąc później...

Ten wzmak ma ograniczone mozliwosci ze wzgledu na słabawe trafko..aby z niego wiecej wycisnac trzeba by było go mocno przebudowac..trafo kondziki..taniej wyjdzie kuno czegos mocniejszego..albo WS504..

kondy mam już dawno wszystkie wymienione poprawiona filtracja nowy mostek 10A. Skusiłem sie na te 2SC5200/1943 nie dławi sie tak można praktycznie tać na full ale bas troche już taki płytki sprawdziłem przy takim wysterowaniu napięcie stałe na kondach oscyluje nawet do 2V i tu zacząłem sie zastanawiać nad trafkiem.

 

Zrobiłem jeszcze taki myk ponieważ mam drugi ten sam wzmak połączyłem równolegle drugie takie samo trafo tzn jego uzwojenia do zasilania końcówki, prądy wyrównawcze nie były zbyt duże więc spróbowałem zapuścić jest może minimalna poprawa ale to nic.

 

A jeszcze mnie ciekawi czy jak bym wymienił te trafko na większe to czy można wysterować te 2SC5200/1943 większymi tranzystorami np BD911/12 aby uzyskać większe wzmocnienie?

  • 1 miesiąc później...

Z trafem nie eksperymentowałem. Mocy na moje mieszkanie mam aż nadto.

Wymieniłem resztę kondów i ... wysiadł potencjometr. (?)

 

No właśnie. Wymieniłem te trzy wielkie kondy przy potencjometrze siły głosu i jeden kanał gra nawet na zamkniętym potencjometrze, tenże kanał trzeszczy przy kręceniu, a drugi gra znacznie ciszej, ale chyba poprawnie, czyli tak jak przed wymiana kondów.

 

Mam nadzieje, ze to potencjometr a nie coś innego. Bo jak 90% dłubiacych w tym wzmaku kompletnie nie znam się na elektronice. ;)

Fakt, że wymieniłem też dwie pary kondensatorków w końcówkach mocy. Nie mam teraz wzmaka przy sobie i nie wiem które to, w każdym razie takie o których Piotr nie pisał ze są do wymiany i sobie zostały az do wczoraj.

Przypomniało mi się o tutejszym wątku, gdyż nudząc się wygrzebałem właśnie WS 442 ze swojej kanapy i na chwilkę podłączyłem. Swego czasu używałem go przez miesiąc mimo, że mam jeszcze harman/kardon'a.

Transformator jest wystarczający. Wzmacniacz daje w impulsie koło 50W/kanał - przy 8R rzecz jasna. Chyba go po świętach zaniosę do szkoły i pomierzę dokładnie. Transformator ma 120W, więc jest jeszcze zapas na przedwzmacniacz i żarówki. A przygasające podświetlenie to błąd konstruktorów, którzy podłączyli żarówki do uzwojeń zasilających wzmacniacz mocy. Przysiadanie napięć uzwojeń przy większym prądzie to typowe zjawisko w trafach!

Brzmienia WS442 nie będę komentował. Tak do 20W całkiem ładnie brzmi ten wyostrzony sopran. Lecz gdy za głośno gram, to aż uszy wypadają. :( To jest plusem jeśli mamy nagłośnić mała bibkę. Efekt jak na dyskotece :D

Jak za swoją cenę jest niezły, ale stawiając go obok typowego Japończyka z podobnych lat, to WS jest gniotem po prostu... Już porównywałem bezpośrednio. Sądzę, że problem raczej tkwi w przedwzmacniaczu albo w cholernych wtórnikach na gniazdach korektora.

A i kolumny jakich używam do głośniejszego słuchania to Tonsile HX 80, jakby co ;). Baaaardzo stonowane.

Z jakimikolwiek Altusami WS 442 na pewno będzie się strasznie gryzł - dreszczy dostaję na myśl o takim zestawie.

Póki co, to tyle w tym temacie. I nie poruszać mi tu przywołanych wyżej, jako przykład, Altusów!

  • 3 miesiące później...

Trochę wiem o 442

 

miałem jeden model z deckiem 442 i tunerem (nie pamiętam jakim) wzmacniacz zniszczyłem popaliłem tranzystorów całą garść trochę rezystorów itp

 

człowiek uczy się na błędach

 

jakiś czas później wpadł mi w ręce okazyjnie ws442 + kolumny space86

 

modyfikacje 442 są nie opłacalne z reguły kończą się uszkodzeniem końcówki mocy

lepiej wstawić AVT2180 WZMACNIACZ MOCY Z UKŁADEM LM3886

 

jeśli ktoś ma sentyment do 442 proponuje modyfikację (działającego wzmacniacza do którego nikt nie pchał ŁAP) zrobiłem takie coś kuzynowi (WYBACZCIE NIE MAM ZDJĘĆ)

 

POZOSTAWIĆ NASTĘPUJĄCE ELEMENTY

 

1. przede wszystkim na płytce końcówek mocy zostają WSZYSTKIE TRANZYSTORY i rezystory DRUTOWE (tranzystory i rezystory drutowe były dobierane i dobrze czują się w swoim towarzystwie)

 

2. można zostawić diodę zenera, kondensatory MIFLEX i zabezpieczenie (mała płytka obok tranzystorów końcowych) a jeszcze coś kondensatory 18pF, 27pF i 300pF i rezystory 0,5W 2,7k ohm i 10 ohm a i potencjometry (R523 i R524) chyba że ktoś zamontuje wieloobrotowe)) no to tyle

 

BEZ SKRUPUŁÓW USUNĄĆ

 

- wskaźnik wysterowania (1. we wzmacniaczu nie potrzebny 2. pochłania sporo prądu (nagrzewające się rezystory)

 

- zasilacz (mostek i kondensator 2x4700uF(który swoje już przeżył))

 

- (OPCJONALNIE) wywalił bym też przedwzmacniacz (mnóstwo kabli, szumy i nic więcej)

NO DOBRA JEDYNY FILTR LOUNES po naszemu KONTUR

 

- wywalić wszelkiego rodzaju kable sygnałowe, przy transformatorze dalej do zasilacza i głośników

 

- na płytce końcówek mocy KONDENSATORY ELEKTROLITYCZNE, REZYSTORY małej mocy

 

- potencjometr reg GŁOSNOŚCI

 

info PROBLEM Z PALENIEM SIĘ TRANZYSTORÓW TO 1. REZYSTORY WĘGLOWE KTÓRE Z BIEGIEM CZASU POTRACIŁY PARAMETRY (a to one ustalają prąd na tranzystorach) 2. WYMIANA TRANZYSTORÓW NA (bd911 i bd912) NIE PAROWANE I PRZYPADKOWE 3. WYMIANA REZYSTORÓW DRUTOWYCH (na ładniejsze białe).

 

WYMIANA BĘDZIE TROCHĘ KOSZTOWAĆ

 

NIKT NIE MÓWIŁ ŻE BĘDZIE ŁATWO

 

PROPONUJĘ UŻYĆ CZĘŚCI DO AUDIO

 

 

1. zasilacz mostek 25A na parę set Volt dwa kondensatory 10mf 50v nichicon gold (zasilacz zmieści się na płytce w miejscu oryginalnego (niestety ścieżki nie podpasują niektóre trzeba będzie ciąć ALBO przymocować części do płytki i podłączyć kablami))

 

2. najlepiej przedwzmacniacz ominąć łukiem (ludzie mogą mnie za to pojechać na forum :)

 

w sklepie kupić kabel chinch-chinch (taki trochę lepszy) za ok 25-30zł albo dwa

i pociąć go na kable sygnałowe

 

droga sygnału

 

sygnał ze złącz chinch --- selektor wejść --- rezystor 4,7k ohm --- potencjometr głośności (jak by znalazł się ALPS to super) --- końcówka mocy

 

w sklepie elektronicznym można zaopatrzyć się w kable głośnikowe odpowiedniej grubości (oczywiście bez przesady) będą idealne żeby podłączyć transformator z siecią dalej z zasilaczem i z wyjściem na głosniki

 

teraz rezystory i kondensatory

 

najlepiej użyć rezystory metalizowane 1% 0.6W (trzeba uważać na kod paskowy jest inny)

 

kondensatory elektrolityczne do audio panasonic, elna, nichicon itp (każdy jeden do czego innego

220uF dałbym panasonica FC, 47uF Black Gate i 100uF Elna Simic II

(odnośnie kondensatorów mogę się mylić.. ale od czego jest internet)

 

kondensator na wejściu (C501 i C502) wrzuciłbym MKT 2,2uF

 

wszystko w sklepach elektronicznych które sprzedają części DO AUDIO lub na ALLEGRO

 

 

PO SKOŃCZONEJ PRACY

 

w celu uruchomienia wzmacniacza (końcówek mocy) zastosować środki bezpieczeństwa

 

Żarówka 40W podłączona szeregowo z pierwotnym uzwojeniem transformatora LUB za zasilaczem rezystory 10 ohm 0,6W po jednym na dodatnim i ujemnym napięciu (końcówki uruchamiać osobno rzecz jasna)

 

jak wszystko będzie w porządku NA POTENCJOMETRACH (R523 i R524) względem masy ustawić napięcie

1,2V

 

 

A bardzo ważne jest podłączenie TRANSFORMATORA

jeżeli ktoś podłączy inaczej niż na schemacie we wzmacniaczu będzie słychać BUCZENIE

 

 

POZDRAWIAM

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-28147-100000003 1279218032_thumb.gif

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 1 miesiąc później...

Bardzo dobrze że jest taki wątek :)

Ostatnio reanimowałem moją starą Diorkę rodzicom - oczywiście wysiadł kond w zasilaczu. Wymieniłem na 2 x 4700k.

Przy okazji postanowiłem też wymienić mostek na 10A. I po tym dźwięk zmienił się dość wyraźnie. Gra głośniej, mocniej, z większa kontrolą, ale mam wrażenie, że jest ciut za dużo wyższego basu i jest trochę za twardy. Czy wymieniając mostek na mocniejszy nie należałoby odpowiednio zwiększyć pojemności w zasilaczu? Czy może nie warto, bo wszystko się zamuli? Ktoś to przećwiczył?

Jak zwiekszyć moc ws......????

Przedewszytkim wymienić trafo na 300w toroida,zwiększyc napięcie zasilania z 37 na 45,a nawet więcej(przestawić punkt pracy na bezpieczny),wywalić układ bostroop i zastąpić zródłe prądowym.We wzmacniaczy różnicowym wywalić oporniki emiterowe i dać zamiast nich lustra prądowe,wymienić tarany mocy na np 2sa1295 i komplementarny,zwiększyć pojemności zasilacza na nie mniej jak 10mf.Rezystory emiterowe na 5w 0,33 ohm

Takie przeróbki pozwolą na osiągnięcie conajmniej 100w na 4ohm przy mniejszym thd i intermodulacjach,pozostaje jeszcze sprawa chłodzenia,ale jak któś długo nie będzie go katować,to nie będzie problemów.

Sam przetestowałem owe rozwiązania na niepełno komplementarnym stopniu mocy w ws 503

pozdrawiam

Napisałem po pierwszym wpisie laa83. Swoją drogą to o czym piszesz to podejście do tematu całkowicie od tyłu. Mostek prostowniczy nie wnosi żadnych zmian w dźwięku. Wymiana kondensatora ze starego zesuszonego papierka na nowy, sprawnie działający oczywiście tak. Osobiście zawsze wstawiałem tam baterię po 2x 10000uF a mostek zostawiałem jak jest (diody po 3A prądu w 100% wystarczą). Wzmacniacz o tyle fajny, że na dzień dobry ma solidne chłodzenie i potencjał do modyfikacji (jak każda diora zresztą).

Alton

Wyjęcie zabezpieczeń nie pozwoli oddać 60w na 8 ohm,te trfo które tam jest to delikatnie mówiąc syf,trzeba je wymienić.Czemu mówisz że od tyłu,jak nie zrobisztych zalecanych przezemnie przeróbek wzmacniacz przy dużych poziomach głośności będzie bardzo brzydko grał,dzwięk będzie niepokojący i nie do zniesienia (duża zawortość harmonicznych)

  • 2 miesiące później...

No własnie wymiana mosta ma sens..niestety nasze krajowe byly nienajlepsze..bardzo sie nagrzewały i dawały mocny spadek napiecia ..przykladowo gram dosc głosno obciazenie 4R na zasilaniu na orginalnym mostku mam przysiady z 40,7v do 35,6V po wymianie mostka na 10Amperowy na 800V firmy DC (identyczne wymiary fizyczne)..gra wyraźnie lepiej i mocniej a przysiad nie spada ponizej 38,3V.Kondki główne to nippon 10000/50V.

 

Warto wymienic tez pojedyncza diodke w zasilaczu preampa na mostek prostowniczy (trzeba naciac w jednym miejscu sciezke i dowiercic da otworki w druku wiertłem1mm) znaczna poprawa.Znika czesc przydzwieku i poprawia sie czytelnosc wysokich tonów.

 

A jeszcze nie polecam wstawiania kondka 220uf z diodą Zenera..niestety baaaaardzo zmula wzmacniacz..jedyne co to mozna tam wstawic dosłownie kondzik 10nF wimy.

 

Nie moge dołaczyc fotki szkoda.

  • Moderatorzy

bardzo dobry wątek i trochę już trwa...

moje gratulacje

 

miałem kiedyś zestwaw diory "szuflada" wzmak, tuner, korektor - czarny , złote nózki, żółte napisy (tuner przestrojony jeszcze gdzieś leży)

 

cały wątek przypomina mi trochę klub Junaka - i bardzo dobrze

 

Spróbujcie przerzucić wątek do klubów - Diora/Unitra

 

pozdrawiam

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Teraz kwestia znienawidzonych kondensatorków C513/C514 czyli owych 27pF...Diora WS442 jest późniejszą wersją WS417/WS418 produkowali to równiez pod nazwami Secco/Bruns/Hi-fiVox/i chyba Dynamic Speaker..tam te kondziki miały po słuszne 100pF!

Całkowite wylutowanie tych kondzi znacznie przyspiesza wzmacniacz z mocną tendencja "ku górze" lecz na oscyloskopie zauważam pojawianie się pasożytniczych oscylacji..aż do momentalnych podbudzeń.Słuchowo i pomiarowo optymalna wartość to 33-56pF..jak ktoś lubi wiecej góry to 33pF..wiecej basowych pomruków to 56pf.

Oczywiscie nie są to duże zmiany tylko subtelności coś na zasadzie interkonektów...wartość 27pF jaka jest w orginalnym WS442 w sumie juz niczego nie wnosi...choć fakt ja mam tranzystory z obecnej produkcji ST,OnSemi,Philips..w orginałach z zasady stosowano krajowe Cemi niekiedy zamienniki z krajów RWPG..trudno powiedzieć jak sie one zachowywały...wynikało by, że są bardzo szybkie.

Witam serdecznie :)

mam taki komplecik :

wzmacz stereofoniczny - ws 442

korektor graficzny fs 042

magnetofon stereofoniczny mds 442

tuner stereofoniczny as 642

Gramofon Daniel :)

Wszystko unitra tylko korektor diora

4 kolumny (2x alton i 2x altus ) :D

 

i mam taki problem pewnie dla wzystkich banalny i myślałem że dla mnie też ale nie moge sobie poradzić z przyłąceniem magnetofonu do korektora i z korektora do wzmaka ... wszystko ok tyko to nie moge jakoś złączyć ... powie mi ktoś skąd ma wyjść czincze i gdzie trafić ;p ?

odnosząć sie do początku wątku ;p jak wstawić tą blaszke ?? ... bo boje sie że jakieś zwarcie robie a na ty zdjęciu z zielony opisem nie wystarcza i ; ... za te zielone kondensatory trze czy z bezpiecznik czy przed czy ma przylegać do transforatora :) ... a i już podłączyłe agnetofon

  • 2 tygodnie później...

Wieczny wątek... Pierwszy raz wziąłem lutownice w rękę dzięki niemu. Było to ponad półtora roku temu. Diorka gra obecnie w dużym pokoju. Ale od początku. Po przeróbkach bylem rozczarowany - dalej zamulał!!! No k..., tyle pracy, czasu. Przeciez wszystko robiłem tak jak pisali! Ale to przez to że dusilem kolumny - a tyle o tym tu czytalem!!! - podłogowe w pokoiku 10 m2. Jak przenioslem to do salonu i przylożylem sie do ustawienia kolumn (o dziwo podlogówki najlepiej czują sie na parapetach), byłem zachwycony! Wręcz wzruszony:D, że sprzęcik starszy ode mnie, w którego włożylem tyle pracy, serca i gotówki rodziców tak mi się odwdzięczył. Gra czyściutko, impulsowo, grzmi dynamicznym kopniakiem basu i powala precyzjom sopranów, jakby instrumenty grały tuż obok mnie. No po prostu inna bajka! (tak, wiem na kogo wypadlem przy ludziach, co mają sprzet 100 razy droższy od diory). Tym bardziej że jako źrudło słuzy mi... (gorzej już wypaść nie moglem) mp4 - creative ZEN. Ale kontur niestety jest potrzebny. Bez niego to czar pryska:( No, ale mam z nia ważniejszy problem. Chodzi o moc. O utopienie biednych 35 watów w 30 m2 bezkresnego powietrza. Plus otwarta kuchnia. Żeby dać czadu i zrobić imprezkę to już brakuje jej pary! Za cicho!!! I pojawiają sie straszne przestery (charczenie takie). Czyli mocy brakuje! A sylwester tuz tuż!!! I teraz - czy wystarczy po prostu dać na końcówkę mocy porządnego troida na ok 45 voltów? I nic nie siądzie w ogniu piekielnym po 2 godz grania na godz 3? I czy wiąże się to z wymianą tranzystorów na inne? No i o ile wzrosnie moc? Nie ukrywam, ze do takiego pokoju to i 200 wat nie byloby strasznie, ale jak i choć ze 60w uda się wyrwać, to super. W każdym przypadku - musi to przeżyć.

 

Co dotychczas poszlo do śmieci:

-wszelkie elektrolity (teraz są ładniejsze, większe i czarne)

-mostek

-płytki zabezpieczajace (te dokręcone do radiatorów)

-kable głosnikowe (te: płytka -> przełącznik kolumn -> zaciski)

-pare oporników się zmieniło

i pewnie coś tam jeszcze co przez 15 mieś. wyleciało z glowy.

 

MOCO, PRZYBYWAJ!!!

>powala precyzjom sopranów, jakby instrumenty grały tuż obok mnie. No po prostu inna bajka! (tak, wiem na kogo wypadlem przy ludziach, co mają sprzet 100 razy droższy od diory). Tym bardziej że jako źrudło słuzy mi...

gorzej już wypaść nie moglem]<

 

- e nie jest jeszcze tak żle - ktoś mi opowiadał że widział gdzieś 3 błędy ortograficzne w słowie "mózg" :))

excelvinyl winylmania blog szukaj

Dokladniej, żeby mnie nie oskarzano o nieczytanie dokładne postów wyżej - czy po podniesieniu napiecia do 48v przez wymianę trafa konieczna będzie takze wymiana tranzystorów? No i czy podzespoły wytrzymają wyższe napięcie.

BD911/912 wytrzymaja bez emocji a 2n6488/91 no zasadniczo winny to łyknac i na normalnym obciazeniu grac wiele lat ale do 3ohm kolumn to juz lepiej nie ryzykowac...opcjonalnie mozna wstawić BD249c/250c..

na prośbe jednego z forumowiczów rysunki dośc ważne jak zastapic kondensator 2x4700uf typu 02/T-S..

Nowe kondensatory 10000uf/50v i boczniki max 2x100-470nf/63V-250Vnawet na 400V podlutowujemy w orginalne otworki po kondku 02/T-S Lub wiercimy otworki i łaczymu mostakmi od spodu do orginalnych otworów mostki z drutu miedzianego conajmiej 0,8mm2 lub gruba srebrzanką-kondki bocznkikujace maja z zasady długie nózki wiec z nimi nie ma problemu...do tych kondzi mozna jeszcze równolegle dolutowac 4,7-10nF ceramiczne lub mikowe.Całośc solidnie polutować cyny i kalafoni nie załowac..nózki kondków dobrze jest przed zalutowaniem lekko oskrobać nożykiem aby powierzchnia lutowania była jak najczysztsza...po porządnym polutowaniu nadmiar kalafoni/topnika wyczyścic zeskrobać na koncu przemyc spirytusem...spirytusem nie wódką!

 

teraz rysunek mostka prostowniczego lub Diód zalezy co kto wstawi..pytacie co wstawiać. orginalnie jest mostek 80V na 3,3Amera a chłodzony ciecza moze dać nawet 5,5 A!

Wstawiamy diody conajmiej 6amper/100V lub mostek prostowniczy 6-10A..wiecej nie ma sensu bo trafko sieciowe ma ograniczone mozliwości..chyba ze ktos zaimplementuje 300W toroida to moze nawet 35Amperowy mostek wstawić jego wola..tak czy siak warto ten mostek zbocznikowac 4 kondensatorami MKT 47-100nF na 160-400V to oniza poziom zakłóceń i thd.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-798-059079200 1291102921_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 2 tygodnie później...

Nie czytałem całego tematu, ale doczepię się i powiem że też takowy wzmak posiadam ;) Niestety wygląda kiepsko z racji wieku, ale grunt że mam sprawne bebechy :) jak miałem kolumny to fajnie było posłuchać muzyki, brzmiało super jak na mnie ;)

Mam pytanko, dosyc pilne: jak usunać wskaźnik wysterowania? Bo gdy wlutowałem kondy 10000uF normalnie, na stojąco, (wcześniej leżały jak żul na ławce) to zabrakło mi miejsca na wskaźnik wysterowania. Wiec go usunąłem. Po prostu ucinajac kable. I wtedy właczyłem wzmaka. A tu piuropusz dymu z oporników drucianych na prawej końcówce mocy. Zaświeciły sie jak żarówka. Czy jest możliwe że to przez usunięcie płytki ze wskaźnikiem wysterowania?

  • 3 tygodnie później...

Witam jestem nowy na forum i stałem sie ostatnio posiadaczem diory ws442 i mam pytanie co może byc przyczyna ze trzeszcza mi głośniki i prawy kanał gra głośniej od lewego tranzystory koncowe i sterujące wymienione.

POzdrawiam i licze na odpowiedz

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.