Alpha 9, Azur 540a v2, czy Creek a50i ?

[Zachariasz]

Dzień dobry.

 

Ostatnio noszę się z zamiarem wymiany używanego przez ostatnie pół roku nieco wysłużonego H/K PM655.

Nigdy nie słuchałem z w/w wzmacniaczy, a do tej pory miałem jakieś totalne kiszki, nie będę ich nawet wymieniać (także dlatego, że wymieniałem w między czasie też kolumny.)

Budżet do 1000zł

Pokój ok 12m2

Kolumny B&W DM602 S2

Muzyka elektroniczna (psy-ambient, ale nie techno...), jazz, klasyczna.

 

Creek jest polecany, kiedyś zaniżano mu noty za zbyt wysoką cenę, dziś można go kupić za 900-1000zł. Nie podoba mi się wszakże stylistyka i prostota (!), ale dźwięk i stereo ma ponoć bardzo dobry.

Azur też ma dobre opinie, jest trochę tańszy. Natomiast Alpha 9 w podobnej cenie do Creeka.

 

Będę wdzięczny za opinie, pozdrawiam

[Owoc]

A ja polecam Linn Majik I

[stereofan]

Witaj,

CA - nie wydaję mi się by był to postęp w stosunku do tego co masz - choć mówię to raczej przewrotnie bo CA to elektronika na początek - na pierwszą po marketowych (nie tylko z MM ale też japońskich Denonach itp i właśnie HK) elektronikę ..jednak żeby nie przeginać może wcale nie być lepszy od Twojego HK

myślę że Arcam.. na pewno duży krok w przód a ciągle dźwięk który Cię nie zrazi do lepszego..

 

..bo CREEK to rzeczywiście jest fajne urządzenie ale trzeba już wiedzieć co i jak - dla Ciebie (sam powiedziałeś że do tej pory nic dobrego jeszcze nie miałeś) może być nie do zaakceptowania jego kultura i brak tak zwanego "szału"

[stereofan]

nie czytaj gazetek bo tam dziś już tylko bzdury i przesłodzone/przepłacone opinie a wcześniej (starsze +7-8 lat) bardziej rzetelne jednak pisane dla ludzi którzy rozumieją że słowo "ogromny postęp/różnica" itp są w kontekście tego że nie łatwo to osiągnąć i nie każde urządzenie to potrafi a tak naprawdę to niuanse w które trzeba się wsłuchiwać, nie tylko żeby zauważyć , ale mieć w naturze ciągłe wsłuchiwanie się w szczegóły gdy słuchasz muzyki ( wątpię byś tak miał )

Creek to naprawdę wymagające urządzenie a nie powalający wzmak który pokaże Ci że miałeś wcześniej coś słabego. to delikatny wzmacniacz , przeźroczysty.. wymaga dobrego źródła, odpowiednich kolumn i trochę gimnastyki z kablami - nie drogich tylko dobranych metodą prób i błędów do ów właśnie kolumn i efektu/dźwięku który tworzą w Twoim pomieszczeniu - kable nie detaliczne ale też nie za bardzo zmiękczone albo co gorsze jakieś wyczynowe (przesadzone) bo może to nie jest mocarz np. na basie ale szybciutko zabijesz jego wszystkie zalety właśnie gdy będziesz je chciał podrasować , "poprawić"

 

..rozpisałem sie o tym Creeku a chciałem Cię tylko ustrzec przed zawodem

Arcam natomiast jest nie tylko lepszy jak dla Ciebie (by pójść do przodu) ale w ogóle BARDZO DOBRY więc się nie zastanawiaj !

no chyba że sam sobie zaraz skomplikujesz i do listy dodasz jakiś kolejny klocek ;-)