Co jest dla Was ważne przy wyborze wzmacniacza?

[Sz@tynbury]

Musi być tani i dobry.

[yayacek]

Musi być tani i dobry.

 

i nie grzać się jak piekarnik

[zoller]

a dla mnie ma być jak drut z potencjometrem, nic od siebie tylko wzmocnienie :)

[Mrok]

wydawało się, że chodzi o wpadanie do wody; niemniej, to faktycznie dziwaczny wymóg :)

 

Nie. ;) Chodzi tylko i wyłącznie o kurz.

[jarex]

Musi być tani i dobry.

No tak, ale to wtedy muszą być dwa wzmacniacze - jeden dobry, a drugi tani;-)

[Sz@tynbury]

No tak, ale to wtedy muszą być dwa wzmacniacze - jeden dobry, a drugi tani;-)

 

Niekoniecznie.

Można mieć nawet bardzo dobry i bardzo tani. Ale to już kwestia tego jak bardzo komuś chce się szukać oraz oczywiście szczęścia.

[audiofan01]

 

 

Niekoniecznie.

Można mieć nawet bardzo dobry i bardzo tani. Ale to już kwestia tego jak bardzo komuś chce się szukać oraz oczywiście szczęścia.

 

 

Przykłady?

[Sz@tynbury]

Przykłady?

 

Przykłady należy rozpatrywać indywidualnie. Jarex napisał, że to jest sprawa typu "albo tanio albo dobrze"" z czym mam prawo się nie zgodzić, dlatego, że czasem w dobrych cenach można kupić bardzo dobry sprzęt. Natomiast nie ma to nic wspólnego z tematem, bo widząc coś w okazyjnej cenie wymagania schodzą na dalszy plan.

[audiofan01]

No tak ale zapewne coś Ci się udało trafić co było i tanie i dobre. Kilka postów temu podałem swój przypadek, który moim zdaniem spełnia ten warunek, pytanie tylko ile to jest tanio? Pewnie dla każdego znaczy to co innego. Więc jakimś wyznacznikiem może być argument, niestety bardzo subiektywny, że coś gra wybitnie w swojej klasie cenowej brzmieniem porównywalnym ze wzmacniaczami z wyższych klas cenowych. I tu o przykłady chyba nie trudno.

 

To trochę "off top" ale może któraś z propozycji byłaby przydatna dla poszukujących wzmacniacza, który wpisałby się ich oczekiwania.

[kangie]

Dobry wzmacniacz powinien dawać kremową, słodką, ciepłą przytulną średnicę. Krystalicznie czyste, perliste wysokie tony. Bas powinien być trzymany w ryzach "na mordę". Jak trzeba powinien być szybki, jak trzeba powinien odpowiednio wybrzmieć. Wzmacniacz powiniem oferować kilometry przestrzeni, tony powietrza między muzykami. Powiniem oferować piękne, czarne tło. Lokalizacja źródeł pozornych powinna być łatwa dla każdego słuchacza, nawet sąsiada, który na chwilę przyszedł pożyczyć wiertarkę ;)

 

Niestety nie zależy to tylko od wznacniacza...

[Mrok]

Niekoniecznie. Można mieć nawet bardzo dobry i bardzo tani. Ale to już kwestia tego jak bardzo komuś chce się szukać oraz oczywiście szczęścia.

 

Co w Twoim odczuciu oznacza tanio? 5k - mogę się zgodzić, mniej mało realne.

[Sz@tynbury]

Za 3,5-4kzł można dostać końcówkę TA-N7B. Tylko trzeba się na prawdę mocno naszukać, bo występuje raz na ruski rok. Ja akurat kupiłem ją za grosze bo gość sam nie wiedział do końca z czym ma do czynienia, stan zewnętrzny również pozostawia sporo do życzenia, ale ekstremalnym estetą nie jestem. Jeśli mamy DACa z regulacją głośności, niczego więcej nam nie trzeba. Może oprócz głośników z względnie wysoką impedancją, chociaż ja zestawiałem ją z dwoma parami głośników o mierzonej impedancji minimalnej 5 omów i nie było problemów.

[sattik]

Jeśli chodzi o parametry techniczne, to warto mieć na uwadze niski poziom szumów (zmierzony a nie z deklaracji producenta!) - tylko wtedy uzyskamy, jakże pożądane, "czarne tło".