Skocz do zawartości
IGNORED

Nowy gramofon do 3500zł


olomen

Rekomendowane odpowiedzi

Gość vasa

(Konto usunięte)

SPU zagra nawet na gałązce wierzbowej

Wg mnie twierdzenie że wkładka ze szlifem replicant zagra zawsze i na wszystkim jest nieco ryzykowne.

I nazwa producenta lub linii produktowej nie ma tu nic do rzeczy.

Co do Acos Lustre. Moze bede mial przez Swieta.

To może od razu załatw Korga. Nagranie Twojej PTG na trzech ramionach w tym samym napędzie byłoby bardzo ciekawe :)

Mnie już też nie...

Chyba , że

Musiał Cię nieźle wkurzyć.

Flekujesz go już trzeci raz w tym wątku.

Po pierwsze odstosunkuj się ode mnie.

Ani śmieszne, ani obraźliwe, ani skuteczne.

Piszesz na forum publicznym to może się zdarzyć że ktoś odpowie lub nawiąże.

Gość chml

(Konto usunięte)

Miałem i polecam.

Trudno tylko dobrac do niego wkładkę.

Ale jeżeli to sie przejdzie to ten gramofon spiewa.

 

Możesz rozwinąć? Może być PW

Pytam ponieważ w [telegraficznie skróconej] teorii przy ramionach Bitracer wkładka nie powinna mieć żadnego znaczenia (no chyba że gramofon nie ma regulacji VTA)

  • Redaktorzy

Ależ o to chodzi Vasa , że SPU zagra nawet na gałązce wierzbowej

Jest to prawdopodobne, o ile masa gałązki wierzbowej będzie wynosiła ok. 40 gramów i w krótkim czasie nie wyschnie (utraci wilgoci spomiędzy włókien), bo droga igła odrewie się od płyty i problemy gotowe ;)

 

Konstrukcyjnie nie mozna nic zarzucić (...)

 

Ogólnie to konstrukcja robi wrażenie (...)

 

Divaldi, patrząc na:

 

- plintę: OK

- talerz: OK

- silnik: OK

- ramię - czy naprawdę tak uważasz?

 

Piszesz o samej konstrukcji. Weźmy pod lupę konstrukcję i technologię wykonania. Przecież to typowo "ślusarska" robota nie mająca wiele wspólnego z precyzją i jakością wykonania dobrych ramion gramofonowych. Gdybym nie widział i nie słyszał w akcji, to pewnie nie pisałbym tego dzisiaj. Kawał długiej rury, uchwyt headshella z drucika, paskudna niechlujnie wykonana główka, podstawa ramienia i inne detale. Wystarczy przyjrzeć się dokładnie, a nie patrzeć się tylko na piękny świecący się talerz. Najbardziej irytuje mnie (i trochę też bawi) jak ludziska podniecają się tą maszną po zakupie i piszą często, że miażdzy to wiele gramofonów droższych nawet do 10 000zł. Przecież to jest paranoja. Oczywiście niechaj się cieszą jak dzieci. Nikt nikomu nie broni.

 

Chciałbym podkreślić, że bardzo szanuję ludzi, którzy biorą temat na klatę i sami opracowują swoje konstrukcję. Nie korzystają z gotowców, ale sami w to brną. Wiadomo, że każdy konstruktor podpatruje rozwiązania u innych, czasami "ukradnie" patent, czasami coś nawet ulepszy, coś schrzani. Sam nie wiem czy dałbym radę lepiej zrobić ramię gramofonowe, mimo że mam na swoim koncie kilkaset projektów różnych przyrządów specjalnych, które w 99% powstały w rzeczywistości jako prototypy i potem gotowe ustrojstwa. Wiem ile to pracy. Nawet z protractorem miałem mnóstwo pracy i problemów do rozwiązania. A to "tylko" protractor. A może "aż"? Pewnie na chwilę obecną nie zrobiłbym godnego uwagi ramienia.

 

Chciałbym zauważyć, że my tutaj na forum ocaniamy gotowy twór, jak jest wykonany jak gra itp. Oczywiście, użytkownicy mają problemy typu ustawienie tego ramienia. Dlatego też bawiąc się w projekt protractora wziąłem pod uwagę najdłuższe ramiona, żeby można było z powodzeniem ustawić taki gramofon do geometrii Baerwalda albo "modyfikowanego Stevensona". Ze swojego doświadczenia wiem, że ludziska "jeżdżą" po bliżej nieokreślonych trajektoriach. Przesięgi różnią się znacznie od założonych konstrukcyjnie. Różnice siągają czasami nawet 10mm i więcej. Potem kąt styczności. Tutaj też są jaja, bo nawet 1 stopnień ma znaczenie, a 2 stopnie to już "jazda bez trzymanki". Potem pisanie na forum o jakichś sybilantach, piasku na górze, na blachcach. Sybilantach, o których ja już dawno zapomniałem, chyba że wokalista sepleni, to niestety tak już trzeba słuchać. Ludzie myślą, że dłuższy drągal znaczy lepszy: niekoniecznie. Ważna jest figlarność i tak właśnie jest z ramionami gramofonowymi. Przedstawiam własne zdanie i jestem świadomy, że macie prawo się ze mną nie zgadzać.

 

To może od razu załatw Korga. Nagranie Twojej PTG na trzech ramionach w tym samym napędzie byłoby bardzo ciekawe :)

AT 33 PTG I do AT-1007 nie pasuje podatnościowo, zatem pozostałoby testowanie na dwóch ramionach. Może udałoby się powiesić coś z wyższej półki, ale powiem Ci vasa, że zaczynam skupiać się na muzyce. System mi gra. Włączam, siadam i oczyma wyobraźni przenoszę się do innego świata. A jak przyjdzie jeden mądrala z drugim i pierdzi pod wąsem, że mało muzykalnie czy za dużo detali, dużo analizy, to zdejmuję Fendera albo Gibsona ze ściany, wpinam w piec lampowy, do tego CryBaby Dunlopa, 5 minut rozgrzewki i gra muzyka ;)

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Gość rochu

(Konto usunięte)

Możesz rozwinąć? Może być PW

Pytam ponieważ w [telegraficznie skróconej] teorii przy ramionach Bitracer wkładka nie powinna mieć żadnego znaczenia (no chyba że gramofon nie ma regulacji VTA)

 

Właśnie o VTA mi chodzi.

Ja mojego kupiłem bez oryginalnej wkładki Sony (MC ale z wymienną igłą co ciekawe) i nieco zachodu było aby dobrać wkładkę o takiej samej wysokości.

Cybant

 

I nie będzie słychać w głośnikach jak chodzę po pokoju ...

- to pewnie dotyczy wszystkich podobnie zawieszonych gramiaków

I jak wykończenie będzie chociaż takie jak w Ikei...

- pewnie wtedy będzie droższy, ale widząc galerię AA nie wszystkie są jak w Ikei, ale o gustach nie dyskutujmy

I jak nie będzie łuszczyła się karbonowa rurka ramienia,

- ja korzystałem ze stalowej, ale łuszczenie się to dobry powód do reklamacji

i jak nie będzie luzów w ramieniu,

- podobnie, do reklamacji, może ktoś grzebał i źle złożył

i jak blokowanie ramienia będzie działać

- j.w.; chyba jako pierwszy wspominasz o tym

I jak łożysko nie będzie się zacierać

- które ? talerza czy ramienia ? - pewnie talerza bo to z ramienia miało luzy - chyba każdy gramofon potrzebuje smaru lub oleju w łożysku, inaczej będzie nieteges

I jak będzie grać jak CD za 3 tysie...

- może miałeś pecha z doborem wkładki i preampu, to się mogło wydarzyć, nie tylko dla tego gramofonu

 

Przykład rozczarowanego klienta i już.

Kochani!Wszystkim zadowolonym i niezadowolonym życzę pogody ducha i zdrowia z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia.Budując pierwsze gramofony kilka lat temu miałem tylko jeden cel:uczynić słuchanie winylu przyjemnością.Nie miałem ambicji pokonania producentów mających wiedzę i doświadczenie w tej materii, zaplecze logistyczne i dostarczających produkty o bardzo wysokim poziomie zaawansowania technicznego i wysokich odpowiednio cenach.Po prostu chciałem usłyszeć więcej,niż oferowały będące w moim zasięgu finansowym gramofony Foniki , Thorensa, Lenco czy Sony.Jestem racjonalnie myślącym inżynierem ale i romantykiem z duszą i wykształceniem muzycznym....Po wielu godzinach pracy, niezliczonych testach i wysłuchaniu wielu opinii osiągnąłem swój cel, czyli odkryłem na nowo świat winylu, wszystkie jego smaki i magię.Bardzo liczyłem na pomoc kolegów z forum posiadających odpowiednią wiedzę w zakresie mechaniki , obróbki metali projektowania przedmiotów użytku domowego....Wielokrotnie prosiłem o pomoc w zakresie wykonawstwa...Odzew był prawie żaden, ponieważ wszyscy "eksperci" z uporem godnym lepszej sprawy wracali do znanych im konstrukcji typu leciutki talerz kawałek MDF malowany na srebrno i ramię REGA koniecznie to najtańsze i najkrótsze.Taka była rzeczywistość i takie były horyzonty myślowe.W opinii wielu znawców rynku i materii audiofilskiej zbudowanie dobrego gramofonu w warunkach garażowych jest niemożliwe i koniec.Tyle,że ja o tym nie wiedziałem i zrobiłem.Zrobiłem jak umiałem...Przez lata ulepszałem, poprawiałem i miałem ogromną frajdę z opinii w których jawiłem się jako pionier nowego rynku producentów gramofonów w Polsce.Dziś mamy wybór, mamy gramofony Pawła Zontka o ogromnym potencjale i zaawansowaniu technicznym i dość wysokiej cenie - co jest zupełnie zrozumiałe. Mamy innych producentów.Sześć, siedem lat temu byłem sam jak palec.Za rok, dwa będziemy potęgą w produkcji gramofonów, no, może po prostu nie będziemy pustynią... Gramofon jest dość trudny w okiełznaniu.Można to traktować jako wadę,choć niektórzy są wielbicielami regulacji wszystkiego i bez przerwy i mają sporo frajdy . Pewne rozwiązania są proste i mało subtelne.Całość jest wytworem i pochodną dobrego lub złego samopoczucia wykonawców poszczególnych elementów,trafionych lub nie pomysłów projektanta,czyli mnie i sumą nie do końca bezawaryjnych detali i będzie zawsze produktem hand-made indywidualnym i niepowtarzalnym.Obarczonym zaletami i wadami o których zawsze mówię podczas spotkań z wielbicielami winylu deklarując w razie potrzeby pomoc serwisową, do czasu mojego egzystowania na tym padole w kondycji,która mi to umożliwi.Będę dalej uczył się gramofonu , jego wad i zalet i będę to robił dotąd , dokąd będą zainteresowani .A potem będę to robił dla swojej przyjemności..Na koniec życzę wszystkim, aby spełniali swoje marzenia , ponieważ gdy człowiek nie ma marzeń przestaje istnieć.Ja miałem i mam cały czas coraz to nowe plany i pomysły i będę je dalej realizował.Dla siebie i dla innych, dla których poziom cenowy mojego produktu jest kresem możliwości finansowych.Bardzo dziękuję za wszelkie uwagi krytyczne,ponieważ pozwalają mi usprawniać poszczególne detale,oczywiście na tyle, na ile jest to racjonalne ekonomicznie.A jeśli ktoś ma propozycje nowych rozwiązań, nawet rewolucyjnych,chętnie w to zainwestuję czas i pieniądze,ponieważ uważam, że warto.Szczęśliwego- winylowego- Nowego Roku..Andrzej

Szczęśliwego- winylowego- Nowego Roku..Andrzej

 

Dzięki Andrzej! Tobie też wszystkiego co najlepsze na Święta i na Nowy Rok! Dzięki za Twoją pasję, pomysły i wsparcie, a przede wszystkim za radośc ze słuchania winyli z Twojego gramofonu!

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Cybant, po co ta złość? Sprzedałeś ponoć zacierający się sprzęt za cenę zakupu i jeszcze zły? Po co te naciągane wyliczenia z 7 tysiącami? Raz, że 7 tys Docet kosztuje na wystawce niemieckiej, a dwa, że AF nie jest winny Twojego zakupu wkładki i przedwzmacniacza. Tak byś musiał kupić. Dobrze, że nie kupiłeś wzmaka i wkładki po 20 tys. Dopiero słabo by było :) Ad Fontes za 43 tysiące przegrał z kretesem z Docetem wyjętym psu z gardła w chińskiej dzielnicy :)

 

Kangie, czekam z niecierpliwością gdy z sensem wycenisz swojego super protractora z garażu. Chętnie go wtedy kupię i zrecenzuję.

Jak będzie jednak po wuju, nie poradzi sobie np z ramieniem Acos mam nadzieję, że przyjmiesz zwrot?

Nie poddawaj się. Te dotychczasowe, toooo na pewno złośliwe opinie, musisz być silny, jak ten pan, którego za free opluwasz. Niech złość i frustracja nie wygrają :)

 

p.s. Znalazłem hasło tutaj na innym kompie :)

  • Redaktorzy

Kangie, czekam z niecierpliwością gdy z sensem wycenisz swojego super protractora z garażu. Chętnie go wtedy kupię i zrecenzuję.

Jak będzie jednak po wuju, nie poradzi sobie np z ramieniem Acos mam nadzieję, że przyjmiesz zwrot?

Nie poddawaj się. Te dotychczasowe, toooo na pewno złośliwe opinie, musisz być silny, jak ten pan, którego za free opluwasz. Niech złość i frustracja nie wygrają :)

Frywolny, proponuję żebyś sam sobie zrobił taki protractor. W końcu technik-mechanik jesteś ;) Nikt Ci nie każe go zamawiać u mnie. Możesz też kupić od Clearaudio albo Brinkmanna, bo to protractory godne uwagi wg mnie. Nie rozumiem w czym problem.

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Gość cybant

(Konto usunięte)

Cybant

 

I nie będzie słychać w głośnikach jak chodzę po pokoju ...

- to pewnie dotyczy wszystkich podobnie zawieszonych gramiaków

I jak wykończenie będzie chociaż takie jak w Ikei...

- pewnie wtedy będzie droższy, ale widząc galerię AA nie wszystkie są jak w Ikei, ale o gustach nie dyskutujmy

I jak nie będzie łuszczyła się karbonowa rurka ramienia,

- ja korzystałem ze stalowej, ale łuszczenie się to dobry powód do reklamacji

i jak nie będzie luzów w ramieniu,

- podobnie, do reklamacji, może ktoś grzebał i źle złożył

i jak blokowanie ramienia będzie działać

- j.w.; chyba jako pierwszy wspominasz o tym

I jak łożysko nie będzie się zacierać

- które ? talerza czy ramienia ? - pewnie talerza bo to z ramienia miało luzy - chyba każdy gramofon potrzebuje smaru lub oleju w łożysku, inaczej będzie nieteges

I jak będzie grać jak CD za 3 tysie...

- może miałeś pecha z doborem wkładki i preampu, to się mogło wydarzyć, nie tylko dla tego gramofonu

 

Przykład rozczarowanego klienta i już.

Dokładnie ...tak to przecież opisałem nic wiecej...

 

Cybant, po co ta złość? Sprzedałeś ponoć zacierający się sprzęt za cenę zakupu i jeszcze zły? Po co te naciągane wyliczenia z 7 tysiącami? Raz, że 7 tys Docet kosztuje na wystawce niemieckiej, a dwa, że AF nie jest winny Twojego zakupu wkładki i przedwzmacniacza. Tak byś musiał kupić. Dobrze, że nie kupiłeś wzmaka i wkładki po 20 tys. Dopiero słabo by było :) Ad Fontes za 43 tysiące przegrał z kretesem z Docetem wyjętym psu z gardła w chińskiej dzielnicy :)

 

Kangie, czekam z niecierpliwością gdy z sensem wycenisz swojego super protractora z garażu. Chętnie go wtedy kupię i zrecenzuję.

Jak będzie jednak po wuju, nie poradzi sobie np z ramieniem Acos mam nadzieję, że przyjmiesz zwrot?

Nie poddawaj się. Te dotychczasowe, toooo na pewno złośliwe opinie, musisz być silny, jak ten pan, którego za free opluwasz. Niech złość i frustracja nie wygrają :)

 

p.s. Znalazłem hasło tutaj na innym kompie :)

Przeczytaj raz jeszcze swój wpis i zastanów się kto tu sieje złością...i nienawiścią..

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Ja? Ja sieję kpiną między wierszami. Co najwyżej. Tutaj coś dla pokrzepienia serc. Ad Fontes przegrywa starcie z odtwarzaczem blu ray za 200zł:

 

http://audiomaniacy.pl/index.php?topic=387.msg11041#msg11041

Gość cybant

(Konto usunięte)

Ja? Ja sieję kpiną między wierszami. Co najwyżej. Tutaj coś dla pokrzepienia serc. Ad Fontes przegrywa starcie z odtwarzaczem blu ray za 200zł:

 

http://audiomaniacy.pl/index.php?topic=387.msg11041#msg11041

;))

Vasa...

"Wg mnie twierdzenie że wkładka ze szlifem replicant zagra zawsze i na wszystkim jest nieco ryzykowne.

I nazwa producenta lub linii produktowej nie ma tu nic......"

 

Wiesz, masz rację. Replikant, Fritz Gyger,Shibata, Fine Line i inne wymagają ustawienia i wysokiej jakości ramion.

Ale w szeregu modeli SPU, Replikant to unikat . Najczęściej jest tam Eliptyk.

I taki model kiedyś odpaliłem na starym idlerowym napedzie, a dla sprawdzenia na szybko odpaliłem trzymając ramię z ręki......i zagrało na tyle aby nabrać szacunku do tej serii . Bo nie wyglądało to na HiFi tylko na archaizm ;)

 

Kangie.....

"Jest to prawdopodobne, o ile masa gałązki wierzbowej będzie wynosiła ok. 40 gramów i w krótkim czasie nie wyschnie (utraci wilgoci spomiędzy włókien), bo droga igła odrewie się od płyty i problemy gotowe ;)"

 

To był żart w nawiązaniu do SPU. Ale te serie Ortofona działają na niedopasowanych ramionach, gdzie antyscating na pewno też nie działa, nie śledzi płyt testowych tak jak inne wkładki...... a to i tak gra lepiej od wielu innych mimo niedopasowania . To zakłada się właśnie na długie belki.

 

 

 

 

"Divaldi, patrząc na:

 

- plintę: OK

- talerz: OK

- silnik: OK

- ramię - czy naprawdę tak uważasz?

 

Piszesz o samej konstrukcji. Weźmy pod lupę konstrukcję i technologię wykonania. Przecież to typowo "ślusarska" robota nie mająca wiele wspólnego z precyzją i jakością wykonania dobrych ramion gramofonowych. Gdybym nie widział i nie słyszał w akcji, to pewnie nie pisałbym tego dzisiaj. Kawał długiej rury, uchwyt headshella z drucika, paskudna niechlujnie wykonana główka, podstawa ramienia i inne detale. "

 

Czekałem na taki wpis . Nie chciałem poruszać w tonacji negatywnej tego tematu. Miałem jeden raz kontakt z tym urządzeniem, ale z użytkownikami juz więcej . Ci co już okazali sie nieco doświadczeni , zadawali pytanie co ja sądzę.

Mieli problemy z ustawieniem i ogarnięciem ramienia. Niestety konstrukcja jest nieco kapryśna w eksploatowaniu .

Zgadzam się z Tobą co do wymagań dla ramienia - tu mam także watpliwości.

 

Andrzej Analogowy....

 

Panie Andrzeju Wszystkiego Najlepszego .

Proszę po okresie zachwytów nad Pańskim dzieckiem przyjąć także troszkę chłodnej recenzji. Ale nie ma tego złego aby.....drugi koniec był lepszy ;)

Szanuję wszystkich którzy coś potrafią i chcą ! Tak powstają rzeczy ciekawe i wyjątkowe. Jest Pan na tym forum osobą szanowaną - nie tylko za powstanie AF ale także za dobre podejscie do wielu tematów .

Znam osoby którym Ad Fontes sprawia frajdę . Ale poznałem takze tych którzy maja inne zdanie . I tak wypadło . Ad Fontes jest niestety nie dla amatorów , i aby nie urazić innych użytkowników : amatorzy to Ci co nie wiedzą nic o analogu.

Gość cybant

(Konto usunięte)

Vasa...

"Wg mnie twierdzenie że wkładka ze szlifem replicant zagra zawsze i na wszystkim jest nieco ryzykowne.

I nazwa producenta lub linii produktowej nie ma tu nic......"

 

Wiesz, masz rację. Replikant, Fritz Gyger,Shibata, Fine Line i inne wymagają ustawienia i wysokiej jakości ramion.

Ale w szeregu modeli SPU, Replikant to unikat . Najczęściej jest tam Eliptyk.

I taki model kiedyś odpaliłem na starym idlerowym napedzie, a dla sprawdzenia na szybko odpaliłem trzymając ramię z ręki......i zagrało na tyle aby nabrać szacunku do tej serii . Bo nie wyglądało to na HiFi tylko na archaizm ;)

 

Kangie.....

"Jest to prawdopodobne, o ile masa gałązki wierzbowej będzie wynosiła ok. 40 gramów i w krótkim czasie nie wyschnie (utraci wilgoci spomiędzy włókien), bo droga igła odrewie się od płyty i problemy gotowe ;)"

 

To był żart w nawiązaniu do SPU. Ale te serie Ortofona działają na niedopasowanych ramionach, gdzie antyscating na pewno też nie działa, nie śledzi płyt testowych tak jak inne wkładki...... a to i tak gra lepiej od wielu innych mimo niedopasowania . To zakłada się właśnie na długie belki.

 

 

 

 

"Divaldi, patrząc na:

 

- plintę: OK

- talerz: OK

- silnik: OK

- ramię - czy naprawdę tak uważasz?

 

Piszesz o samej konstrukcji. Weźmy pod lupę konstrukcję i technologię wykonania. Przecież to typowo "ślusarska" robota nie mająca wiele wspólnego z precyzją i jakością wykonania dobrych ramion gramofonowych. Gdybym nie widział i nie słyszał w akcji, to pewnie nie pisałbym tego dzisiaj. Kawał długiej rury, uchwyt headshella z drucika, paskudna niechlujnie wykonana główka, podstawa ramienia i inne detale. "

 

Czekałem na taki wpis . Nie chciałem poruszać w tonacji negatywnej tego tematu. Miałem jeden raz kontakt z tym urządzeniem, ale z użytkownikami juz więcej . Ci co już okazali sie nieco doświadczeni , zadawali pytanie co ja sądzę.

Mieli problemy z ustawieniem i ogarnięciem ramienia. Niestety konstrukcja jest nieco kapryśna w eksploatowaniu .

Zgadzam się z Tobą co do wymagań dla ramienia - tu mam także watpliwości.

 

Andrzej Analogowy....

 

Panie Andrzeju Wszystkiego Najlepszego .

Proszę po okresie zachwytów nad Pańskim dzieckiem przyjąć także troszkę chłodnej recenzji. Ale nie ma tego złego aby.....drugi koniec był lepszy ;)

Szanuję wszystkich którzy coś potrafią i chcą ! Tak powstają rzeczy ciekawe i wyjątkowe. Jest Pan na tym forum osobą szanowaną - nie tylko za powstanie AF ale także za dobre podejscie do wielu tematów .

Znam osoby którym Ad Fontes sprawia frajdę . Ale poznałem takze tych którzy maja inne zdanie . I tak wypadło . Ad Fontes jest niestety nie dla amatorów , i aby nie urazić innych użytkowników : amatorzy to Ci co nie wiedzą nic o analogu.

Dlatego tego gramofonu nie powinny kupować osoby zaczynające przygodę z analogiem, ponieważ będą rozczarowane.

Widocznie to jest sprzęt dla super wyczynowych starych wyjadaczy .

Rada dla p.Andrzeja :

Dopracować konstrukcję nawet kosztem podniesienia ceny ...jeżeli nie ma konkurencji do 10 000 zł to nie zrobi to różnicy.

Bez urazy Panowie , ale nie ma konstrukcji bez wad i trochę krytyki jeszcze nikomu nie zaszkodziło;)

Szczególnie , że nie piszę tego złośliwie.

Ad Fontes tak mnie przeczołgał z ustawianiem , że walkę z nim odbieram jaką dobrą naukę;))

 

PS.

Frywolny trucht.

Niestety u mnie to był Goldring 2200 i Grado Referece Sonata plus Audio Note M1 RIAA a nie MF....

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.