Skocz do zawartości
IGNORED

Problem z zasilaniem wzmacniacza


hayman

Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem ze wzmacniaczem - czy takie połączenie jest poprawne, czy ktoś to sobie połączył wedle widzi mi się. Na zdjęciu poniżej (patrząc na konektory od góry) mamy.

 

1. przewód żółty i niebieski - połączone uzwojenia wtórne z trafo (żółty sec1 - 17v, niebieski sec2 - 0V),

2. przewód żółty - uziemnienie z sieci 230v

3. przewód czerwony - uzwojenie wtórne sec1 - 0V

4. przewód szary - uzwojenie wtórne sec2 - 17V

 

wzmacniacz działa, ale przy włączeniu membrany głośników wychylają się bardzo mocno do przodu i dopiero po chwili wracają do pozycji wyjściowej. przy odtwarzaniu i skręconym na zero tłumiku w głośnikach słychać cicho dźwięk z podłączonego źródła. na biegu jałowym wzmacniacza głośniki cicho szumią.

 

z góry dzięki za pomoc i sugestie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-12649-0-32548100-1418842405_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/116702-problem-z-zasilaniem-wzmacniacza/
Udostępnij na innych stronach

Według tabliczki masz trafo;

230V niebieski ( 0 robocze) - brązowy ( przewód fazowy ) i

dwa wtórne 17V-0,0-17V ( żółty - czerwony,niebieski - szary ).

Jeśli jest żółto zielony to to jest ochronny zapewne podłączony do ekranu transformatora.

Na zdjęciu chyba nie widać wszystkich konektorów. Wg mnie tam gdzie jest napisane "0"

powinien być przewód czerwony i niebieski, a tam gdzie "AC" szary i żółty.

No właśnie widzimy dwa żółte, o jednego za dużo zapewne tego który powinien być

podłączony do uziemienia, ale który to? Brak zdjęcia całego transformatora.

trafo ma odczepy jak na zdjęciu - nie ma przewodu ekranującego.

 

widzimy wszystkie konektory.

 

na konektorze 2, tak jak napisałem wcześniej, jest przewód uziemniający (G), który idzie bezpośrednio z kabla zasilającego (co wg mnie może powodować problem jeżeli w gniazdku nie ma osobnej linii uziemnienia, tylko jest zmostkowane z przewodem neutralnym)

 

samo połączenie może okazać się poprawne.

 

jest też druga możliwość - taka jak opisał to kolega wyżej - plus podłączenie uziemnienia (G) do obudowy.

 

wzmacniacz oddaję do serwisu. po wszystkim napiszę, co było nie tak.

Obejrzyj jak idą wszystkie ścieżki do mostka, to wszystko będzie jasne. Kolejny temat w którym występuje wzmacniacz tajemnica, który czeka na cudotwórcę, który dzięki skrawkowi zdjęcia go odczaruje.

Opis na transformatorze rzeczywiście nie zgadza się z opisem połączeń na płytce. Ale zanim zrobisz jakieś zmiany zmierz napięcia na płytce. Masz tam te 2 x 17V? Bo gdyby opis zinterpretować następująco: 17V początek uzwojenia, 0v koniec uzwojenia, to to połączenie jest OK.

Jeszcze jedno pytanie: ten wzmacniacz ma układ opóźnionego załączania głośników?

Kuzyn murzyna

Oczywiście kuzyn55 ma rację, koniec jednego uzwojenia połaczony z początkiem drugiego. Patrząc na to obiektywnie to jakakolwiek pomyłka przy podłączeniu trafa = nie dzałający wzmacniacz. Adik, masz rację, po co podawać bliższe dane, jak forumowicze mogą się przecież domyślić.

dziękuję za zaagażowanie.

 

wzmacniacz jest w serwisie - diagnoza: składowa stała na wyjściu (prawdopodobnie wszystkie kondy elektrolityczne do wymiany) + ewentualnie walnięty potencjometr.

 

ścieżki zasilania szły od dołu płytki - nie miałem szans ich zobaczyć bez demontażu pcb (a nie chciałem w tym "grzebać", bo obudowa jest radiatorem dla bodajże ośmiu trazystorów).

 

wzmacniacz Deva - coś Wam to mówi/ułatwia adik i rroman? wątpię.

no nie wiem, kto jest złośliwy - Gość w serwisie otrzymał ode mnie takie same informacje, jakie podałem w pierwszym wpisie, wnętrza wzmacniacza nie oglądał, nazwa obchodziła go jeszcze mniej. i tyle w temacie.

no nie wiem, kto jest złośliwy - Gość w serwisie otrzymał ode mnie takie same informacje, jakie podałem w pierwszym wpisie, wnętrza wzmacniacza nie oglądał, nazwa obchodziła go jeszcze mniej. i tyle w temacie.

No i nawymyślał Ci kupę elektrolitów do wymiany i pewnie 10 innych rzeczy, a skończy na zamienieniu kilku przewodów.

wymianę elektrolitów zleciłbym w 25-cio letnim wzmacniaczu tak czy inaczej, wymianę słabej jakości potencjometru również - i chętnie za to zapłacę. za przelutowanie kilku kabelków także - na szczęście będę wiedział i widział, co zostało zrobione - jeżeli dzięki temu otrzymam sprawny wzmacniacz.

 

generalnie nie ma co z tego tworzyć epopei.

 

po nowym roku odbiorę wzmacniacz, napiszę, co stanowiło problem - może ktoś będzie miał podobny i z tematu skożysta.

Mając nazwę i model wzmacniacza można np w sieci znaleźć service manual do tego i zabrać się za analizę zasilania jak należy. Diagnoza z kondensatorami do wymiany wydaje mi się naciągana, nie sądzę, że to ten rodzaj uszkodzenia. Gość w serwisie będzie miał wzmacniacz we własnych rękach więc żadne opisy mu nie potrzebne. To taki wzmacniacz?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.