Wtórnik na wzmacniaczu operacyjnym - problem

[Piotr_1]

Tak, ale skumulowanie jakiejś energii i oddanie jej potem z punktu widzenia chwili obecnej jest stratą, ponieważ nie tylko tyle że zostaje oddana z opóźnieniem, to nie ma jej wtedy kiedy powinna być. Przyznaję jednak że kiedyś nie do końca doczytałem o co chodzi i zmyliła mnie źle wymyślona nazwa tego zjawiska. Ponieważ powinno się nazywać ono raczej akumulacją dielektryczną aniżeli absorbcją, no nie?

[shittzu]

dalej nie rozumiem po co w ogole pchac tam ten kondensator..... zaden sam z siebie nic nie poprawia.

[Piotr_1]

dalej nie rozumiem po co w ogole pchac tam ten kondensator..... zaden sam z siebie nic nie poprawia.

 

Ja też bym nie chciał, ale wyjście daca jest na offsecie DC, więc trzeba.

[shittzu]

to daj na drugie wejscie to samo co na pierwsze ale przez T np. 100k 1u 100k. jak beda dwa takie same dc na obu wejsciach na wyjsciu powinno sie wyzerowac. ten offset na dacu staly jest? jaki to dac? tam policz tego T aby wszystko wycinał, strzelilem z powietrza.

[Piotr_1]

Można można wiem, można też dace połączyć w układ zbalansowany i zrobić wzmacniacz zbalansowany albo konwerter ballanced na unballanced podobny jak zasugerowałeś. Ale to innym razem :)

[adik]

A nie łatwiej usunąć DC dając kondensator na wyjściu, zamiast na wejściu?

[Piotr_1]

A nie łatwiej usunąć DC dając kondensator na wyjściu, zamiast na wejściu?

 

Przepraszam, ale pisałem już o tym kilka postów wcześniej. Temat już się chyba wyczerpał, chyba że ktoś ma doświadczenia z LME49600...