Kolumny do Creek Evo 50A - konkretne propozycje

[underest]

Kilka tygodni temu opisywałem swój problem, polegający na konieczności skompletowania sprzętu o stosunkowo małych wymiarach (wzmacniacz musiał się zmieścić na półce wysokiej na 10 cm, kolumny powinny mieć około 20 cm szerokości frontu).

 

Ostatecznie zdecydowałem, że wzmacniacz Creek Evolution 50A spełni moje potrzeby, teraz chciałbym Was prosić o pomoc w doborze kolumn do niego. Otrzymałem już w poprzednim wątku oraz na priv kilka propozycji:

 

- Xavian Delizia

- Dali Lektor 6

- Tannoy Revolution DC6T

- Castle Knight 4

 

Wszystkie powyższe kolumny są dla mnie OK pod względem rozmiarów, jednak chciałbym poznać Wasze opinie odnośnie ich współpracy z ww. wzmakiem oraz (a właściwie przede wszystkim) tego jak sprawdzą się pod kątem moich potrzeb, czyli:

 

- w KD mają służyć jako fronty (w pokoju nie ma za bardzo dobrego miejsca na sub, dlatego chcę tutaj pójść na kompromis i zastąpić go dobrym, dynamicznym basem z kolumn frontowych - później może dokupię sub bezprzewodowy, jak mi będzie basu brakowało, ale wolałbym tego uniknąć)

 

- w stereo charakteryzować się jak największą uniwersalnością brzmienia, z naciskiem jednak na głęboki i precyzyjny bas w cięższych gatunkach muzycznych, zależy mi na ładnym "akcentowaniu" gitary basowej w ostrzejszym graniu, lecz przez większość czasu zestaw będzie najpewniej używany do muzyki poważnej, instrumentalnej, filmowej, wokale powinny być przyjazne dla ucha, ciepłe; nie będzie też raczej potrzeby grania bardzo głośno

 

- kolumny muszą niestety stać przy samej ścianie (tylnej, bo bokach będzie sporo luzu), co ma jak się domyślam bardzo duże znaczenie w ich wyborze

 

- w wymienionych wyżej modelach zastosowano całkiem różne rozwiązania konstrukcyjne (chodzi mi głównie o głośniki niskotonowe), jednak nie znam się na tym i nie wiem jak to się w praktyce przekłada na brzmienie - chętnie przeczytałbym opinie praktyków, którzy słuchali czegoś z ww. (w recenzjach Castle Knightów można np. przeczytać, że wyprowadzenie basu z dołu sprawia, że jest on dobrze odwzorowany niezależnie od ich ustawienia - czy dobrze jednak myślę, że umiejscowienie kolumn przy samej ścianie dobrze współgrałoby z bass-refleksem do przodu?)

 

- bardzo mi zależy, aby scena była dobrze odwzorowana bez konieczności siedzenia w idealnie dobranym miejscu - w jednej z recenzji Tannoy czytałem, że nie wybaczają one złego ustawienia, nie wiem czy to nie przesada; w każdym razie chodzi o to, że odsłuchujący będą często siedzieć np. na fotelu/przy stole, który mieści na wprost jednej z kolumn, a nie po środku, między nimi - nie chciałbym aby miało to zauważalnie negatywny wpływ na wrażenia odsłuchowe.

 

 

Które byście, mając na uwadze te kryteria, wybrali na moim miejscu?

 

Pozdrawiam!

[Q21]

Witaj,

wydaje mi się, że do listy warto dopisać kolmny Audio Physic Classic 10. Jeśli pomieszczenie nie jest duże, bardzo dobrym wyborem będzie Xavian jako połączenie ciepła, świetnego wypełnienia z dobrym basem.

 

Zapraszam na odsłuchy do naszego salonu.

[underest]

Prawie dwukrotnie droższe niż pozostałe... Nie wiem czy warto aż tyle dopłacać.

[underest]

Panowie dorzucam pod rozwagę jeszcze dwa modele kolumn:

 

Definitive Technology BP6

Paradigm MONITOR 9 v.7

 

Przy czym niepokoi mnie, że mają bass-reflex z tyłu, w związku z tym pytanie: czy przesunięcie/obrócenie kolumn o kilkanaście stopni, tak by linie wyznaczane przez fronty krzyżowały się tuż za miejscem odsłuchu (przy założeniu, że słuchający siedzi dokładnie pomiędzy kolumnami), przyniosłoby pozytywne skutki w kontekście bliskości tylnej ściany, ponieważ otwór bass-reflex nie byłby do niej równoległy?

 

Czy może tym Paradigmom stanie przy ścianie aż tak bardzo nie przeszkadza? Bo podobają mi się.

 

Jak ta kwestia wygląda w przypadku kolumn bipolarnych?

[Q21]

Paradigm i Definitive Technology to konstrukcje, które w połączeniu z Creek zagrają jasno, sucho, bez wypełnienia. To dobre kolumny, jednak moim zdaniem kompletnie nie do wzmacniacza Ceeek. Chociaż oczywiście zapraszam do posłuchania.

[underest]

A które Twoim zdaniem zagrają najlepiej z tym wzmacniaczem, z tych wyżej?

[Q21]

Stawiam na Xaviana i Tannoy, jedynie w przypadku brytyjskich kolumn nie licz na mocny bas i pewną zadziorność, która w mocniejszych kawałkach moim zdaniem jest niezbędna. Xavian także nie będzie mistrzem rockowych brzmień, jednak moim zdaniem trochę lepiej sobie w takiej muzyce poradzi.

[underest]

No właśnie do szybszego grania i mocniejszego uderzenia wiele osób poleca Paradigm, które też bardzo mi się wizualnie podobają.

 

Jak z tym bass-refleksem na tyle, czy to duży problem? Jak nie creek to co (wzmacniacz musi być niski)?

[audioburak]

Jest obok wątek o wzmacniaczu do Paradigmów - MUSISZ go przeczytać; a nie jest to jedyny podobny temat.

Precyzyjny bas, muzyka klasyczna czy uniwersalność to nie są pojęcia pasujące do tych kolumn :-(

[underest]

No właśnie do takie też doszedłem wniosku.

 

Obecnie jestem tak na 90% przekonany do Castle Knight 4, głównie za sprawą konstrukcji pozbawionej bass-refleksu, co powinno pozwolić mi ustawić kolumny przy samej ścianie bez strat dla brzemienia. Myślicie, że dobrze się zgrają z Creekiem?

[Mrok]

(wzmacniacz musiał się zmieścić na półce wysokiej na 10 cm, kolumny powinny mieć około 20 cm szerokości frontu).

Sprawdź czy nad wzmacniaczem jest wystarczająca przestrzeń (chodzi o chłodzenie zwłaszcza w miesiącach letnich).

Xavian Delizia / Dali Lektor 6 / Tannoy Revolution DC6T / Castle Knight 4

Wszystkie powyższe kolumny są dla mnie OK pod względem rozmiarów.

To istotna sprawa dla Ciebie, ale to niestety nie wszystko. Każda z ww. zagra inaczej. Weź wzmacniacz pod pachę i jedź na odsłuch. W sklepie musisz poeksperymentować: blisko ściany i niższe poziomy. Proste to nie będzie. W takim układzie bass reflex z przodu lub obudowa zamknięta. Dali Lektor 6 - być może, zależy od Twjego gustu. Xavian Delizia - odradzam. Tannoy Revolution DC6T - które? Wersja Signature ma bass reflex z przodu, te zwykłe o ile pamiętam z tyłu, a to nie był by dobry pomysł. Castle Knight 4 - nie słuchałem, więc się nie wypowiadam.

- w KD mają służyć jako fronty (w pokoju nie ma za bardzo dobrego miejsca na sub, dlatego chcę tutaj pójść na kompromis i zastąpić go dobrym, dynamicznym basem z kolumn frontowych - później może dokupię sub bezprzewodowy, jak mi będzie basu brakowało, ale wolałbym tego uniknąć)

Jeśli przywiązujesz dużą wagę do szczegółów to odradzam zabawy z subem. Raz że trudno to zgrać razem, dwa dobry sub to nie jest tania impreza. Jak jesteś umiarkowany pod względem wymagań to wtedy problem znika.

Obecnie jestem tak na 90% przekonany do Castle Knight 4, głównie za sprawą konstrukcji pozbawionej bass-refleksu, co powinno pozwolić mi ustawić kolumny przy samej ścianie bez strat dla brzemienia. Myślicie, że dobrze się zgrają z Creekiem?

O.k. ale co Cię przekonało? Samo zdjęcie? Przy takim ustawieniu zapomnij o zakupie w ciemno. Dobrze radzę.

No właśnie do szybszego grania i mocniejszego uderzenia wiele osób poleca Paradigm, które też bardzo mi się wizualnie podobają. Jak z tym bass-refleksem na tyle, czy to duży problem? Jak nie creek to co (wzmacniacz musi być niski)?

Z Paradigmami uważaj (zgadzam się z opinią Q21). Bass reflex przy ścianie to może być kompletna katastrofa (na próbę w sklepie możesz przystawić kolumny do ściany lub wręcz zatkać bass reflex). Sam wzmacniacz - przy takiej półce przydałaby się obudowa zamknięta, będąca radiatorem. Takich konstrukcji jest niewiele. Starsze MF-y miały takie obudowy i raczej się nie grzały.

[Gość rydz]

powinno pozwolić mi ustawić kolumny przy samej ścianie bez strat dla brzemienia.

 

Mylisz się , w takim ustawieniu straty będą ogromne wręcz.

[underest]

Ale właściwie dlaczego miałyby być ogromne? Tak na logikę (nie słuchałem CK4 bo nigdzie ich nie ma;)) - skoro nie ma bass-reflex skierowanego na ścianę, to jedyne co może "zepsuć" brzmienie to po prostu odbicie fali dźwiękowej, jednak powątpiewam czy przy niedużych poziomach głośności ten problem będzie znaczny, a poza tym (znowu na logikę) można zawsze manewrować z osią głośników, aby nie były do tylnej ściany równoległe, np. obrócić lekko kolumny do siebie. Teoretycznie to żadna konstrukcja kolumn nie rozwiązuje problemu odbicia dźwięku, a jednak zazwyczaj ludzie mają rozstawione systemy przy ścianie. Mój kłopot polega na tym, że od ściany do frontu kolumny może być MAX 35 cm (inaczej kolumny zaczną "zawadzać" domownikom, a nie chcę ich musieć co chwila przestawiać bo to bez sensu), to znaczy, że np. w przypadku Castle Knight mówimy o około 8 cm przestrzeni za kolumną lub nieco więcej gdyby ją lekko przekrzywić. Jedyna alternatywa to zdecydować się na zupełnie smukłe (i wysokie) kolumny, z wieloma mniejszymi głośnikami niskotonowymi, jednak takie konstrukcje po pierwsze są znacznie droższe, a po drugie bez suba się wtedy w KD raczej nie obejdę.

[Gość rydz]

Ale właściwie dlaczego miałyby być ogromne?

 

Jesteś na forum 3 lata , czytasz inne tematy / czy tylko zakładasz i tkwisz przy swoim .

Poczytaj , przyda się choćby po to byś nie zakładał nowego tematu po ustawieniu kolumn jaki planujesz .

 

http://www.audiostereo.pl/usher-v-602-jaki-budzetowy-wzmacniacz-650zl-grundig-cyrus-nad_117457.html

[underest]

Po pierwsze, to gdybym "tylko tkwił przy swoim" to raczej w ogóle bym nie pytał o opinie (po by mi one były?) i prawdopodobnie nie byłbym na forum. Po drugie, przeczytałem linkowany temat i nie wiem jak ma się do mojego problemu, chyba, że proponujesz przestawienie ściany bloku, ale na to raczej się sąsiedzi nie zgodzą. Dlatego może powtórzę, chociaż mam wrażenie, że napisałem to bardzo jasno - wiem (!), że lepiej jest jak kolumny mają przestrzeń w każdą stronę, a najlepiej z metr, jednak to nie jest możliwe w miejscu, do którego kompletuję teraz sprzęt.

 

W związku z tym nie ma konstruktywności w linkowaniu do wątków, gdzie ktoś ma kolumny metr od ściany, naprawdę, to bez sensu. I nie wiem też co ma do rzeczy, że jestem na forum 3 lata - czy po tym czasie mogą tu pisać tylko ludzie posiadający dedykowane pomieszczenia odsłuchowe ze świetną akustyką, a jak ktoś chce się cieszyć muzyką w swoim nieidealnym salonie to niech spada po poradę do "konsultanta" w EuroAGD?

 

Więc do rzeczy - jak pisałem wyżej, opcje są dwie - albo zastosuję klasycznej wielkości kolumny, z dużą skrzynią i będą stały odsunięte od ściany 8-10 cm (tak, wiem, że to mało, dzięki), lub też pójdę w stronę nowoczesnych, smukłych kolumn z wieloma małymi głośnikami zamiast dwoma dużymi, jednak w takim przypadku brak basu będzie trzeba równoważyć subem, którego też nie ma za bardzo gdzie wstawić, a poza tym sub rozwiązuje problem tylko w KD, bo nie będzie używany przy stereo.

 

Dlatego może zapytam - lepszy efekt dadzą Waszym zdaniem kolumny bez bass-reflex, jak Castle Knight właśnie, ale postawione blisko ściany (będzie za to sporo miejsca po bokach, nie będą w rogu, pomiędzy kolumnami jakieś 2,5 m), czy też coś w typie serii Millenia od Paradigm, co umożliwi postawienie jakieś 20 cm od ściany (czyli też nie daleko)?

[Gość rydz]

co powinno pozwolić mi ustawić kolumny przy samej ścianie bez strat dla brzemienia.

Mylisz się , w takim ustawieniu straty będą ogromne wręcz.

Ale właściwie dlaczego miałyby być ogromne?

Właśnie dlatego , przeczytaleś link ze zrozumieniem ? bo wątpię .

http://www.audiostereo.pl/usher-v-602-jaki-budzetowy-wzmacniacz-650zl-grundig-cyrus-nad_117457.html

Tu jest jeszcze jeden w temacie kolumn ustawionych blisko ścian.

http://www.audiostereo.pl/pomoc-w-doborze-wzmacniacza_116986.html

 

Tu piszesz jeszcze cos takiego .

- bardzo mi zależy, aby scena była dobrze odwzorowana

Jak ma być dobrze odwzorowana przy takim ustawieniu , no napisz jak .

Daję ci tylko do zrozumienia że dobrze nie będzie i tylko odpowiadam precyzyjnie na fragmenty postów z którymi się nie zgadzam .

[underest]

Kiedy piszę "bez strat dla brzmienia" to jasne chyba, że nie odnoszę tego do jakiejś iluzorycznej sytuacji idealnej, w porównaniu z którą straty będą zawsze, a w opisywanej przeze mnie konfiguracji to nawet "ogromne" - piszę w odniesieniu do brzmienia kolumny z tylnym bass-refleksem. Poza tym, wciąż nie udzieliłeś konkretnej rady, a tylko wskazujesz na oczywisty dla mnie problem bliskości ściany - po co te truizmy. Ewentualnie nasuwa się trzecia opcja (oprócz tych dwóch co wymieniłem w poście wyżej), czyli jakieś bardzo dobre kolumny podstawkowe, ale jak będą one miały bass-reflex to też nie powinny być przy ścianie, więc nie wiem na ile to coś rozwiązuje.

[Gość rydz]

wciąż nie udzieliłeś konkretnej rady,

 

Ależ mogę udzielić , Castle Knight-4 które wymieniłeś + np Chario Silhouette 200-T, ale zapomnij o dobrej stereofonii / przestrzeni , tyle z mojej strony .