Skocz do zawartości
IGNORED

LEKTOR GRAND firmy Ancient Audio


tomek7776

Rekomendowane odpowiedzi

powściągliwość i umiar w "zarzutach" przybiera swoje granice przyzwoitości.Można duzo. Jesli ktoś to przekracza i to daleko poza granicę zdrowego rozsądku ( no tak jak ludzie do ludzi) to czego się spodziewacie ....

Są inne klocki w tym kraju produkowane . Mnie takze podobaja się inne wyroby -choćby od strony technicznej ,

ale jak "ktoś" poruszył temat z dość Cyniczną Fetą i na Zarzuty nie przyjmuje argumentów - to o co chodzi?

ale merytorycznie .....

na wyjazd Harcerski pod namiot zabiera się wszystko i ...małą flaszeczkę. Oczywiscie nie chodzi o taką na pomiar

zawartości soli i cukru (:-)) ale ..... dla rozrywki. mała dygresja , to tak aby zorientować że np. po małej wódeczce rozjaśnia się nieco na horyzoncie i ludzie staja się nieco bardziej muzykalni . Gębunie im się nieco rozwierają i sa wtedy odważni i głośniej otwierają dusze. Moja propozycja taka .Po flaszeczce i na Kraków.

divaldi -> Proponuje Panu wykorzystac dowolne oprogramowanie, ktore jest w stanie wyznaczyc wartosci wlasne zlinearyzowanych rownan akustyki. Korzystajac z prostej zaleznosci a=sqrt(kRT) zmieniac parametry powietrza i obserwowac zmiane rozkladu rezonansow. Jak tylko bede mial mozliwosc postaram sie przeprowadzic taka symulacje. Sadze, ze postacie wlasne pozostana mniej wiecej takie same, przesuna sie czestotliwosci, jestem jedan dosc sceptycznie nastawiony do wielkosci tej zmiany. Ich wplyw moim zdaniem bedzie porownywalny do np. wplywu przestawienia fotela w pokoju odsluchowym (no chyba, ze zabiera Pan system na biegun poludniowy:). Temperatura i wilgotnosc powietrza moim zdaniem ma bardziej wplyw na nasza kondycje psychofizyczna... Generalnie - zmierzam do tego, ze nie ma modelu ani metod konstrukcyjnych, ktore umozliwialyby projektowanie ukladow z uwzglednieniem tak malych odchylek...jedyne co mozna zrobic to starac sie budowac uklady malo wrazliwe, a do takich uklady DHT SE raczej nie naleza...nie zmienia to faktu, ze Kondo czy Klimo brzmia swietnie (nowych AA jeszcze nie slyszalem).

 

Sadze, ze elementy wzmacniajace posiadaja optymalna temperature pracy niezaleznie od tego w jakiej klasie pracuje zbudowany w nich uklad. Dobra aplikacja klasy A/B zazwyczaj zreszta przewyzsza slabe aplkacje klasy A, nalezy wiec porownywac jedynie te dobre.

 

Jesli chodzi o malarstwo - smiem twierdzic, ze P.Picasso czy np. Miro dysponowali lepszym warsztatem niz tak uwielbiani przez wszystkich impresjonisci.

 

Pozdrawiam

proszę popatrzeć na wpływ elementów co do zmiany kierunków i kąta odbić od powierzchni.Są to małe różnice ale w srodowisku ma to znaczenie w....podziale i zdolnosci promieniowania głóśników wielodroznych.Wytracenia z osi są już odczuwane .Sa tez inne zjawiska - o nich nie poruszałem ; nasycanie materiału drgającego ,zmiana warunków wentylowania w szczelinie , zmiana "wnętrza" w komorze co z kolei przesuwa rezonans i zmienia zdolnosc do impulsowych odpowiedzi .Te własności sa niewielkie ale zmieniaja podbarwienia jak i moment "składania" się cisnienia

po podziale(filtrowaniu) przed głosnikami na osi ( i powyzej) .Takie odstępstwa sa dokładane do ogólnego bałaganu w powietrzu...Tynk jeśli nasiaknie Szanowny Panie to następuje dalszy efekt zmiany-zwłaszcza tynk miekki(np.wapienny w starym budynku z cegły).Sufit jeśli jest nisko - tymbardziej .Nasycenie ściany może zmienić własności od odbijanych do pochłanianych.Dotyczy to krótkich fal czyli wysokich tonów i uderzenia "fali". Zmiany nie sa duże ale słyszalne.

wyższa temp. i elementy pólprzewodnikowe w swojej budowie i definiowanych parametrach maja bezposredni zwiazek ze zmiana pkt.pracy ( emisji nosników -uproszczenie).Kondensatory po nagrzaniu zmieniają własności (elektrolit). Nasycenie prądem przewodników(kabli) wymusza niejako pokonanie "mikrowarstw" .Jesli mamy

koncówke mocy wysróbowaną to takie warunki są zauważane.Jeśli będzie to wolna końcówka (np.NAD)

to można nie wiele zauwazyć.Proszę NADowców o wyrozumiałość.Lampy juz nie bede przedstawiał.

divaldi -> zmian wprowadzanych akurat przez substancje jaka nasaczona jest membrana, czy material wytlumiajacy nie kwestionuje - zmiana stosunku gestos/sztywnosc dla materialow membran, obudow itp. jest zdecydowanie wieksza niz zmiany wprowadzone malymi wachaniami wilgotnosci i temperatury powietrza powietrza (na prawde proponuje wziac ANSYS czy ADINE i sprawdzic jak wygladaja rezonanse w tej samej geometrii przy malych zmianach parametrow osrodka). Przyklad z przesunieciem szafy o 10cm byl nieco przerysowany ale mial pokazac znaczenie - z technicznego punktu widzenia - zmian temperatury powietrza w zakresie kilku stopni (o takich zmianach mowimy) - zapewniam Pana, ze tak malych zmian nie sposob wziac latwo pod uwage przy konstrukcji zdecydowanie bardziej wymagajacych i skomplikowanych ukladow jak dynamiczny system glosnikowy. Przeciez wszyscy uzywaja tu chyba uproszczen i przyblizen dobrych z technicznego punktu widzenia, ktore kilkuprocentowa dokladnosc traktuja za wystarczajaca (prosze spojrzec na metody liczenia objetosci zastepczych dla glosnikow).

 

Znow nie kwestionuje wplywu temperatury na prace zlacza pn czy np, wplywu temperatury np. grzalki w lampie zarzonej posrednio itp. Zauwazam tylko, ze znow male zmiany wprowadzane przez otoczenie nie powinny miec drastycznego wplywu (o koniecznosci rozgrzania urzadzenia do otrzymania dobrego brzmienia chyba nie trzeba tu nikogo przekonywac). Jezeli urzadzenie traci swoje parametry przy bardzo niewielkich zmianach w otoczeniu tzn. ze jest zbyt wrazliwe i z technicznego punktu widzenia skonstruowane nienajlepiej...

 

'Wspolczynnik temperatury' - traktuje rzeczywiscie jako przejezyczenie i ten temat proponuje zostawic.

 

Wracajac do stabilnosci i wrazliwosci urzadzenia - jezeli urzadzenie lampowe gra pieknie w tylko okreslonych warunkach a w innych nie daje sie go sluchac (nie suponuje, ze cos takiego Pan powiedzial), to ja zdecydowanie wole np. koncowke Krell'a, ktora gra wiecej niz dobrze w bardzo szerokim zakresie warunkow - daje sie jej sluchac nawet kiedy jest zimna...

 

Nie mam zamiaru sie czepiac - zareagowalem na Panski wpis jednak rowniez dlatego, ze jego ton tracil mi nieco powszechnym na tym forum voodoo, ktore chyba ma na celu wyniesc zamilowanie do dobrej muzyki i wysublimowanych srodkow jej odtwarzania do rangi sztuki prawie magicznej.

 

Zeby nie bylo niejasnosci - zaznaczam, ze nie mam emocjonalnego stosunku do samych urzadzen AA - slyszalem na AS stare urzadzenia na 300B i definicja dobrego dzwieku konstruktora AA nie jest do konca zgodna z moim gustem. Niemniej jednak nie moge odmowic tym urzadzeniom klasy oraz jestem pewien, ze istnieje spora grupa ich milosnikow. Nowej serii nie slyszalem wiec nie jestem w stanie sie wypowiedziec. Jak juz jednak wczesniej napisalem, mam nadzieje, ze nowe urzadzenia prezentuja coraz wyzszy poziom i sa w stanie mierzyc sie z ich najlepszymi odpowiednikami (np. wspomniane Kondo).

 

A tak na marginesie wplywu parametrow mala zagadka - efekt dopplera zauwazy chyba kazdy (np. kiedy zbliza sie do nas lub odjezdza od nas karetka). Ale czy ktos zauwazyl jego niesymetrie? Sadze, ze jest porownywalna z wplywem temp. powietrza w pomieszczeniu odsluchowym...

 

Pozdrawiam

Jozwa -> akustyczne zjawisko dopplera wykazuje pewna niesymetrie. Jak wiesz jezeli czestotliwosc sygnalu podawanego przez zrodlo jest f0, predkosc zrodla wzgledem obserwatora jest v, a predkosc dzwieku w osrodku jest a, to czestotliwosc obserwowana jest:

f1=f0*(a+v/a), gdzie v>0 dla zrodla oddalajacego sie, a

W szczególności:

 

Jeśli źródło zbliża sie do spoczywającego wzgledem ośrodka obserwatora z prędkością ponaddźwiękową, to obserwator go nie słyszy. Jeśli to obserwator się porusza względem ośrodka - słyszy.

No i oczywiscie zamienilem licznik z mianownikiem - dla tak zdefiniowanych zwrotow jest:

f1=f0(a/a+v) , grafomania niejedno ma oblicze :-))

 

U.T. -> jezeli uznamy przypadek za quasistacjonarny, to miedzy Twoim przykladem a moim istnieje duza roznica natury matemat. (M1 zag. hiperboliczne...)

  • 2 tygodnie później...

tomek

chyba bede to zamawial, gdzies czytalem ze ktos na forum juz poskladal ten transport, jesli czyta jeszcze forum to prosze o ujawnienie i kilka slow:)

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Witam wszystkich,

firmę Ancient Audio najlepiej chyba podsumowuje hasło jakie straszy z ich strony internetowej:

10 years of Holly Grail seeking :))))))))))))))))))))) holly shit :)))))))))))))))))))))))

A ceny? Warto by zmienić nazwę firmy na coś bardziej adekwatnego - proponuję "Rip-off Audio" albo lepiej np. "Absolute Rip-off Audio"

Nie wiem ile kosztuje srebro i ile go tam "wlazło", ale cena 25 keuro za Silver Grand Mono (uwielbiam firmy, które używają takich słów jak grand :)))) ) strasznie śmierdzi, a 6000 euro za coś takiego jak "Holography" ;) to już nie jest śmieszne nawet jako żart... wartość driverów to jakieś 800 Euro

Nowa strategia marketingowa wyłaniająca się z siermiężnej strony www jest jasna: Huzia na łatwe europejskie (zwłaszcza belgijskie) pieniądze. Hasło kampanii: Euro-jelenie poddajcie się. Wasze pieniądze są nasze.

"One of the best amplifiers ever made on the Earth planete" :)))))))))))))))))))))))))

"Ancient Audio – European suggested retail prices" :))))))))))))))))))))))))

"*** Export prices*** please contact" :))))))))))))))))

Ancient Audio chyba uwierzyli w szowinistyczne francuskie powiedzenie: "głupi jak Belg"

Belgowie - pokażcie tym ludziom kto jest głupi (taka bezczelność to już głupota).

MSZ powinien zając się działalnością takich firm. Sądząc po formie i zawartości strony www zagraniczna działalność Ancient Audio godzi w dobre imię Polski.

:(

graaf

ps.

"holly" po polsku znaczy "ostrokrzew" ;)

Panie Jaromirze - życzę powodzenia w dalszych poszukiwaniach "ostrokrzewowego Graala" :)))))))))))))))))))

ps.

godzi w dobre imię Polski także dlatego, że prezentuje antytezę o wykształceniu Polaków a zwłaszcza znajomości języków obcych. Strony www tej firmy to koszmar anglisty. Absolutna załamka.

Graaf

taaak, masz racje ale ludzie w szerokiej normie zdrowia psychicznego uznaja te rzeczy za oczywiste, watek powstal chyba po to zeby sie pospierac ze zjebami udowadniajacymi ze czarne jest biale , niewazne czy piszacymi do peri odykow czy spoza ...

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

  • Redaktorzy

graaf: temat można dyskutować (jak wykazano to już w tysiącu postów), ale pod jednym względem nie masz racji. Grand potocznie to tysiąc funtów szterlingów, nazwa nie taka zła w kontekście ceny :-)

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Mala uwaga: zenujacym jest dla mnie fakt ze na temat firmy Ancient Audio i jej produktow wypowiadaja sie ludzie ktorzy nie maja zielonego pojecia o czym mowia. Jak o brzmieniu sprzetu moze sie wypowiadac ktos kto nie ma o nim zielonego pojecia bo po prostu go nie slyszal? Smiac mi sie chce i plakac zarazem bo sam naleze do grona forumowiczow i jest mi chwilami za niektorych z was po prostu wstyd.

Dzis po poludniu zupelnie niespodziewanie wyladowalem z kumplem u p. Jaromira Waszczyszyna probujac posluchac Lectora IV w najnowszej aplikacji. Jako porownianie wzialem owego Akai CD 73 Reference Master po pelnym upgrade ktory pokonal w tescie odsluchowym Musical Fidelity A 5 i Coplanda bodaj 822 o czym juz na forum pisalem. Wczesniej w salonie firmy Big Fox porownywalismy go do Lectora III - dzieki uprzejmosci p. Artura Wajdy ktoremu serdecznie dziekuje. Sprzet towarzyszacy to wzmak sluchawkowy Musical Fidelity X Can v 3 i sluchawki Sennheiser HD 600.

Lector III nie zrobil na mnie wiekszego wrazenia - Akai pod wieloma wzgledami okazalo sie lepsze. Poniewaz kumpel preferuje muzyke rozrywkowa ja niekoniecznie wiec w jego ujeciu zagralo sporo lepiej. Zgodzil sie z tym rowniez p. Artur Wajda. Potem zadzwonilismy do p. Waszczyszyna i okazalo sie ze mozemy spokojnie przyjsc na odsluch.

Bardzo mily sympatyczny i rzeczowy czlowiek ktory odpowiedzial na kazde nasze pytanie i poswiecil nam calkiem sporo czasu mimo ze wiedzial ze przyszlismy tylko na odsluch nie po to aby cos kupic.

Sluchalismy sprzetu w konfiguracji nastepujacej: AA Lector IV plus wzmak Silver Grand Mono plus kable Velum i monitory Holography. Do tego byla przez chwile podlaczona integra lampowa i drugi wzmak lampowy ktorego symbolu niestety nie pamietam w kazdym razie nie byla to produkcja AA.

Nasze wrazenia byly jak najbardziej pozytywne. Zwlaszcza na prezentacjach jazzowych i orkiestrowych ujawnily sie zalety brzmienia klockow AA. Ogromna przestrzen chwilami niesamowity rozmach i duze zrownowazenie pasma w calym zakresie. Bardzo pozytywne wrazenie zrobily na nas wstegowe glosniki wysokotonowe zamontowane w AA Holography. Nie musze dodawac ze Akai w porownianiu do AA Lector IV polegl na calej linii. Niestety...

Tym ktorzy nie znaja brzmienia AA a chca sie na ten temat wypowiadac najpierw radze podejsc do p. Jaromira ktory chetnie z kazdym porozmawia bo tak naprawde w wiekszym zakresie niz handlowcem jest projektantem - entuzjasta. Bardzo chetnie na kolejny test porownawczy wzialbym Krella KAV 280 lub jakas drozsza od Lectora IV Wadie.

Powyzej pewnego przedzialu cenowego musimy placic za niuanse brzmieniowe dlatego bardzo wazne staje sie dobranie sprzetu pod okreslony typ muzyki. AA nie zachwycilo mnie na muzyce popularnej natomiast sklady orkiestrowe i jazz wybrzmialy zachwycajaco.

Osobiste spotkanie z wlascicielem firmy polecam przede wszystkim zalozycielowi watku. Ja wciaz mam zyczliwy stosunek do filozofii brzmienia AA a przekonala mnie do tego takze osoba p. Jaromira Waszczyszyna i jego stosunek do osob zainteresowanych tematem high-endu. Pozdrawiam.

wiele firm na tym poziomie cen można zmieszać z błotem szczególnie jak się weźmie koszty materiałów. brzmienie to kwestia indywidualna - jeden się onanizuje inny nie da 5 zł.

polityka AA jest dobra - nastawiona na bogatych audiofilów ceniących pewne specyficzne detale. tak jest w kazdym biznesie - wydymać na maxa, o to przecież chodzi.

wydymany i tak tego nie rozumie i nie wie - jest za bogaty.

są też odkurzacze po 8 tys, mają popyt i nikt się nie zastanawia że wciąga tak samo jak Zelmer

:-)

Re: jozwa maryn, 4 Cze 2005, 20:06

racja :) z tym, że grand to potocznej angielszczyźnie każdy "tauzen" również USD

Poza tym nad czym tu dyskutować? Nad zawartością strony www AA można tylko zapłakać

pozdr.

graaf

Drogi Discomaniac71,

a skąd wiesz kto "nie ma o nim zielonego pojecia bo po prostu go nie slyszal", skąd wiesz co ja słyszałem? Pracujesz w ABW?

Ja sam poniekąd nigdzie nie kwestionuję walorów brzmieniowych AA. Przeczytaj sobie mój wpis.

Prawdopodobnie Pan Waszczyszyn jest jak piszesz sympatycznym i rzeczowym projektantem-entuzjastą, ale aktualnie z jego strony www oraz polityki cenowej wyłania się głównie entuzjazm do belgijskich pieniędzy.

Prawdopodobnie to fałszywe wrażenie, więc jeśli będziesz miał jeszcze okazję osobistego kontaktu z Panem Jaromirem przekaż mu radę od życzliwej osoby (ja jestem życzliwy wobec wszystkich producentów lampowego sprzętu), żeby zafundował sobie jakieś konsultacje marketingowe, zapłacił parę groszy za porządną stronę www (w tym komuś kto zna angielski) i przemyślał swoją politykę cenową.

Chyba że nadal chce poszukiwać "ostrokrzewowego Graala", wówczas - ode mnie krzyżyk na drogę :)

pozdr.

graaf

Drogi Wężu,

AA samo się tapla w błocie - odwiedź ich stronę www.

Ponadto pozwolę sobie zauważyć, że w normalnym biznesie "wydymać na maxa" to nie jest powszechnie uznawany cel. Chyba, że dla Ciebie wzorem normalnego biznesu jest np. "system" argentyński.

Jest tak dlatego, że - parafrazując Abrahama Lincolna - można jedną osobę "dyma"ć przez cały czas, można wiele osób "wydymać" raz, ale nie można wszystkich "dymać" cały czas. "Wydymanie na maxa" to filozofia jednorazowego przekrętu a nie poważnego biznesu.

W biznesie chodzi o coś bardziej inteligentnego - żeby i wilk był syty i owce całe i to przez wiele lat.

A polityce cenowej AA bliżej do przekrętu niż do biznesu. To jest mało inteligentne. Takie kłamstwo ma zbyt krótkie nóżki. Bardzo bym się zdziwił, jeśli AA odniosłoby upragniony sukces na rynku UE. Belgowie nie są głupi.

I jeszcze jedna uwaga - klasę odkurzacza wyznacza nie to jak wciąga ale co z siebie wyrzuca.

pozdr.

graaf

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.