KOPIOWANIE PLIKÓW - jak?

[dżihad_]

Witam, jeden z dysków z muzyką zaczyna być problemowy więc postanowiłem zrobić kopię. Nie dosłowną kopię, a jedynie jego część z plikami bezstratnymi. W jaki sposób mogę odszukać i przenieść np tylko pliki flac wraz z folderem w którym się znajdują i często zdigitalizowaną okładką itp.?

Np w folderze muzyka mam -----> 1 TB innych folderów w tym X we flac i owe foldery z flac z cała ich zawartością mają zostać skopiowane.

Zainstalowany mam system windows 8.1.

dzięki

[nedj]

W jaki sposób mogę odszukać i przenieść np tylko pliki flac wraz z folderem w którym się znajdują

Z tym zadaniem poradzi sobie Total Commander z

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) .

 

Z resztą będzie trochę gorzej - ja takiego rozwiązania nie znam, może trzeba coś samemu napisać.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dżihad_]

Jeśli standardowo windows nie oferuje takiej opcji to kiepsko.

[DawidM]

Nie oferuje, a do msdos nie wejdziesz bo go juz tam nie ma.

[dżihad_]

No dobra, ale musi być jakiś sposób oprócz żmudnego zmieniania nazw folderów. Może istnieją jakieś programy do archiwizacji.

Jakie są wasze sposoby na radzenie sobie z plikami?

[Music&Hi-Fi]

Jakie są wasze sposoby na radzenie sobie z plikami?

Ja zacząłem przygodę z plikami stosunkowo niedawno i od razu zacząłem od porządku zarówno w folderach jak i tagach wszystkich plików. Do odtwarzania używam JRiver'a i korzystanie z tego programu to przyjemność jeśli jest porządek. Do kopii zapasowej swoich plików zakupiłem zewnętrzny dysk 2TB.

Katalogi: Rodzaj plików (Hi-Res, Lossless, Lossy)/Wykonawcy/Albumy (rok wydania, tytuł).

Tagowanie: wykonawca, tytuł albumu, rok wydania, gatunek, ilość utworów na płycie...

Jeśli poszczególne albumy masz porozrzucane po dysku, to raczej pozostaje żmudne, ręczne wyszukiwanie i porządkowanie całej kolekcji...

 

Pozdrawiam

[BoDeX]

szukaj *.flac :):):)

[sfdene]

Nie oferuje, a do msdos nie wejdziesz bo go juz tam nie ma.

Ot znawca. A o cmd.exe a tym bardziej o PowerShell'u to Ty słyszałeś ? Pewnie nie bo przecież Windoza jest taka beznadziejna dla wyznawcy Mac'a.

[DawidM]

To nie jest peloprawny dos. Zrobisz format? Nie, bo sie nie znasz i system Ci nie pozwoli gdyz..wroc do pierwszego zdania. XP to byl ostatni Windows gdzie byl jako taki MS DOS, a tak na prawde skonczyl sie na Windows Millenium, choc byl tam zatajony przed uzytkowniem. Ot i cala filozofia. I skoncz swoje uszczypliwosci, bo Ci to nie wychodzi..znawco. Z malej litery specjalnie, gdzy wyszla Twoja niewiedza.

 

Kazdy uzytkuje to co lubi, badz chce.

[dżihad_]

No właśnie gdy wpisze w miejsce szukaj flac to pojawiają się same pliki z tymże rozszerzeniem, a foldery bez taga flac są pomijane z resztą zawartości :(

[nedj]

Jeśli standardowo windows nie oferuje takiej opcji to kiepsko.

Nie oferuje, a do msdos nie wejdziesz bo go juz tam nie ma.

No, kiepsko. Ale w OS X też nie udało mi się znaleźć takiej natywnej funkcjonalności.

 

A tak swoją drogą: co ma MS-DOS do tematu tego wątku? Potrafił hurtem przekopiować tylko wyszukane pliki do odpowiedniej (tożsamej ze źródłową) struktury katalogów?

Jeśli tak, to jak się to robi?

 

musi być jakiś sposób oprócz żmudnego zmieniania nazw folderów

Na przerzucenie np. tylko plików .flac na inny nośnik z zachowaniem katalogowej struktury źródła nadaje się Total Commander z CopyTree.

 

Z pozostałymi plikami (np. .jpg z okładkami, .log z logami ripera itd.) będzie problem - ciężko jakoś zdefiniować, które mają zostać skopiowane (te z katalogów z plikami .flac), a które mają być olane (te z katalogów np. z plikami .mp3).

 

No właśnie gdy wpisze w miejsce szukaj flac to pojawiają się same pliki z tymże rozszerzeniem, a foldery bez taga flac są pomijane z resztą zawartości :(

A katalogi, w których są pliki .flac mają w nazwie dopisek "flac"?

[dżihad_]

A katalogi, w których są pliki .flac mają w nazwie dopisek "flac"?

 

No właśnie tylko niewielka część i z tymi nie ma problemu.

[il Dottore]

Z tym zadaniem poradzi sobie Total Commander z CopyTree.

 

Hehehehhe

Myślałem,że jestem już ostatnim Mohikaninem, co używa TC. :)

Ktokolwiek spojrzy na mój pulpit to nie może się nadziwić co za starocie mam w użytkowaniu! :)

[nedj]

Ktokolwiek spojrzy na mój pulpit to nie może się nadziwić co za starocie mam w użytkowaniu! :)

Total Commander to nie staroć, a po prostu dobry program.

 

Shell Windowsa czy Finder Maca to bezużyteczne zabawki w momencie, gdy trzeba np. przewalić kilkaset tysięcy konkretnych plików do nowej lokalizacji. Albo sprawdzić kilkadziesiąt tysięcy sum kontrolnych.

[Larus]

Heh, trudno sobie wyobrazić używanie jakiegkolwiek komputera z Windows bez TC ;-)

[Pawel_PS]

Heh, trudno sobie wyobrazić używanie jakiegkolwiek komputera z Windows bez TC ;-)

 

TC to jeden z pierwszych programów które instaluję po uruchomieniu nowego komputera.

[robeeert]

Myślałem,że jestem już ostatnim Mohikaninem, co używa TC. :)

 

TC to jeden z pierwszych programów które instaluję po uruchomieniu nowego komputera.

 

ja tez. ha ha, bez tego programu, nie wyobrażam sobie poruszania się po katalogach, kopiowania...

[Mariusz (mr.)]

No właśnie gdy wpisze w miejsce szukaj flac to pojawiają się same pliki z tymże rozszerzeniem, a foldery bez taga flac są pomijane z resztą zawartości :(

 

 

Myślałem,że jestem już ostatnim Mohikaninem, co używa TC. :)

 

Co ja mam powiedzieć wciąż używając do takich zadań DOS-a? :))

 

 

 

Powiem, jak ja bym to zrobił – konkretne komendy czy DOS-owe progsy rozszerzające wyjdą same „w praniu”:

 

1. Wydirować do pliku lokalizacje plików flac.

 

2. W edytorze wyekstrahować z zapisu tylko same ścieżki folderów.

 

3. Oddublować w gotowcu Excela.

 

4. Puścić batcha kopiującego podane foldery (jak nie DOS-em, to XXCOPY).

 

5. Profit! :)

[DawidM]

Pewnie ze TC na Windowsa to bardzo dobry program. Konczac w kwestii MS DOS, podalem go bo jest najszybszy. Mac nie ma MS DOS, to oczywiste, ale ma Terminal (jak Linux) ktorym mozesz sie spokojnie poslugiwac:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sfdene]

Shell Windowsa czy Finder Maca to bezużyteczne zabawki w momencie, gdy trzeba np. przewalić kilkaset tysięcy konkretnych plików do nowej lokalizacji.

No do problemu kolegi założyciela wątku czyli znalezienia katalogów z plikami np .flac ( których z góry nie znamy ) i przekopiowania ich gdzieś tam to nic tak dobrze się nie nadaje jak skrypty shellowe do przetworzenia czy to przez np. bash'a na linux'ie czy PowerShella na windows 8. Żadne okienkowe programy tego nie ogarną.

[nedj]

Oczywiście masz rację.

 

Ja wspominając o shellu Windowsa i Finderze Maca użyłem błędnego skrótu myślowego - chodziło mi o klikane wersje bez kombinowania ze skryptami.