Mcr 755, dziwne brzmienie

[Rafał Szymoniak]

Witam. Od dłuższego czasu jestem szczęśliwym posiadaczem tej yamaszki. Zawsze zastanawiała mnie jedna rzecz odnośnie jej brzmienia, tj. głośników z zestawu. Mam przykładowo kilka swoich nagrań z fajnym mixem/masteringiem kolegi ze studia. Na słuchawkach studyjnych i dość analitycznych, czyli shure srh440, na moim najnowszym nagraniu podbitki vokalu rozbite lewa/prawa, fajnie atakują z lewej, prawej. Dokładnie tak jak były rozbite. Na kiepskich logitechach 5.1 vokal brzmi przymulaście, wiadomo, ale tutaj również podbitki atakują z niezłym impetem. Natomiast yamaha eksponuje mi bardziej główny vokal. Podbitki jakby grały w tle, chociaż co ciekawe nie wszystkie. Te które były jeszcze bardziej wypchnięte, aż za bardzo na słuchawkach, na yamaszce z głównym vokalem brzmią idealnie. Czy to kwestia nie najszerszej sceny, czy te głośniki po prostu tak mają? Może się czepiam, ale teraz siedzi mi to w głowie czemu tak jest ;d Z góry dzięki za odpowiedź, jeśli komuś się chce odpowiadać :D

 

Ps.: Sam vokal brzmi troszkę cieplej niż na shurkach, ale ładnie, nawet bardzo ładnie.

Ps2.: Co ciekawe, niektóre partie, np. uderzenie talerza atakują dużo efektowniej i szerzej niż na shurkach. Dziwne kaprysy mają te głośniki :D